CHAVEZ O WALCE Z FONFARĄ: ZARZUCALI MI, ŻE WALCZĘ Z MNIEJSZYMI

Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) zwykle wygląda w ringu na zawodnika boksującego o przynajmniej jedną kategorię wyżej niż rywal. Tym razem, kiedy 18 kwietnia zmierzy się z Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO), warunki będą zbliżone, a Meksykanin zamierza udowodnić, że wcale nie ucierpi na tym jego boks.

- Wybrałem Fonfarę, bo to silny rywal, pretendent w wadze półciężkiej, jeden z najlepszych pięściarzy w tej kategorii. To duży facet, a wielu ludzi zarzuca mi, że jestem zwykle dużo większy niż moi przeciwnicy. Tym razem gabaryty będą podobne, a ja będę mógł pokazać swoje umiejętności bokserskie. Jestem bardzo podekscytowany na myśl o powrocie. Codziennie ciężko trenuję i jestem gotowy do walki - mówi pięściarz z Culiacan.

Zobacz też: FONFARA PODPISAŁ KONTRAKT

Chavez nie ukrywa, że Fonfara ma być dla niego tylko przystankiem na drodze do znacznie większej potyczki z Carlem Frochem (33-2, 24 KO). Pięściarze mieli się zmierzyć już w marcu, ale kontuzja Brytyjczyka spowodowała zmianę planów.

- Myślę, że skrzyżujemy rękawice tym roku. To byłoby wielkie wydarzenie w Wielkiej Brytanii i Meksyku. Najpierw pokonam Fonfarę, a potem, w czerwcu lub lipcu, zmierzę się z Frochem - zapowiedział Chavez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 28-01-2015 11:15:16 
Ciekawe jak Julio Cesar teraz wygląda i jak mocno go podrasują przed walką z Fonfarą.

Ale mam dziwne przeczucie, że w walce może wszystko pójść nie tak (oczywiście dla Meksykanina, nie dala nas) i sędzia będzie musiał na rzęsach stawać,żeby ratować Julio ratować biznes.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 28-01-2015 11:15:38 
*przecinek
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 28-01-2015 11:52:37 
Tak, teraz Chavez nie będzie walczył z mniejszym od siebie przeciwnikiem, a nawet większym. Moim zdaniem mocno się przejedzie na Fonfarze, a może nawet przegra przed czasem.
 Autor komentarza: basu00
Data: 28-01-2015 12:09:28 
szczerze myślę że jeżeli fanfara go nie znokautuje to przegrana punkty, będzie na pewno wojna ale wydaje mi się że chavez jest lepszym piesciarzem...fanfara przypomina mi trochę styl pavlika
 Autor komentarza: Lombard
Data: 28-01-2015 13:09:15 
Chavez zlekceważy Fonfare jak to zrobił z Verą i przegra przed czasem.
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 28-01-2015 13:12:35 
Analizując na chłodno...
Chavez jest nowicujeszem w tej kategorii, walczy w ostatnim czasie rzadko, raczej nie słynał z tytanicznej pracy przed walkami (ale tu może mu się zmieni/zmieniło?).
Fonfara ma twardy baniak, więc Julio raczej go nie powali. Cios raczej też ma ponad przeciętną. Odstaje chyba(?) technicznie.
Daję 60/40 że Andrzej zafunduje KO Juliowi, ale jeśli spełni się te 40% i nie będzie KO a walka rozstrzygnie się na punkty, to na 90% Julio na punkty to wygra - pozycja medialna jest znacznie silniejsza.

Ot taka moja wizja
 Autor komentarza: GYGY
Data: 28-01-2015 13:29:05 
Fonfara go zrobi przed czasem, jestem tego pewny.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 28-01-2015 14:06:41 
Fonfara dostanie kuku,ale walka bedzie fajna ,moze byc duzo krwi.
 Autor komentarza: Hangag0d
Data: 28-01-2015 17:36:50 
Nie ma bata, żeby Chavez skruszył Fonfarę, to jest żelbeton, poza tym nie ta waga. Dobry przeciwnik pod Andrzeja, może wpadnie mu KO. Jednak po ostatniej walce Księcia wiadomo, że chłop nie umie boksować za bardzo i na punkty zostanie ograny wręcz bezczelnie.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 28-01-2015 19:22:13 
Polak, jesli uda mu sie trafic to moze postarac sie o niespodzianke. Szanse na wygrana Fonfary nie sa duze ale jest naturalnym polciezkim, ma w wadze doswiadczenie. Mysle iz Chavez moze to wygrac albo na TKO albo na punkty, Polak nie ma najlepszej obrony, przegrywal juz walki z Campillo, Karpency i tylko lut szczescia oraz silny pojedynczy cios pomogl mu w odwroceniu losow tych pojedynkow. Moim zdaniem Stevenson go zlekcewazyl ale punktowo nie byl zagrozony nawet przez chwile zas Chavez jest technicznie lepszy od Canadyjczyka. Szanse oceniam na 20 do 80 dla Meksykanina, zameczy Fonfare ciosami na tulow i Polak nie wyjdzie do ostatnich rund. Chcialbym sie mylic, ring zweryfikuje ael nie widze wielu atutow po stronie Polaka.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 28-01-2015 19:39:47 
Nie ma szans na KO, Fonfara jest za twardy, w dodatku ma mocniejszy cios niż Chavez. Jak poprawi obronę to będzie miał lepszą niż Chavez, szansę są bardzo wyrównane na uczciwe zwycięstwo. W dodatku Fonfara ładnie zarobi i dobrze się wypromuje. Julio jest gorszy technicznie niż Stevenson ale i tak lepszy niż Andrzej.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 28-01-2015 20:00:48 
Chavez w sumie wysrubowany rekord, ale ma wyzsza pozycje w PPV (liczba kibicow meksykanskich) niz realnie w ringu. Trudno go jednoznacznie oceniac, slabe pojedynki przeplata z poprawnymi. Jak dla mnie Fonfara faworytem, acz Jedrek strasznie duzo inkasuje i zeby to sie kiedys nie okazalo zgubne
 Autor komentarza: OutLaw
Data: 28-01-2015 23:38:29 
Dla mnie na dzień dzisiejszy z Polskich bokserów liczy się tylko Fonfara. W zeszłym roku walka ze Stevensonem, teraz Chavez. Który z naszych bokserów ostatnio zafundował nam dwie tak emocjonujące walki na przestrzeni roku ? Emerytowani Adamek i Gołota ? Gdzie nie spojrzę tam wstyd że reprezentują nas takie pokraki jak Wawrzyk, Kołodziej czy Głażewski... naród do zbicia. Diablo ma ciągle problemy sam ze sobą a Proksa się skończył jeszcze przed starciem ze Striczem. Łaszczyk ma ciągoty do piwkowania pod blokiem a Szymański daleką drogę. Szpila to pobożne życzenie w sprzyjających okolicznościach a Wach...szkoda słów. Adamek przegrał ze Szpilką, koniec świata. Dla mnie to gorsza porażka niż Gołoty z nim. Podniecamy się przegranymi meczami WSB z opadłymi rękami na wieści z PZB.
Pustynia Panowie, mamy tylko Fonfarę. Dlatego dziwi mnie małe zainteresowanie jego osobą...

Się mi kurwa przyjdzie na skoki przerzucić nie długo, tylko nie kumam tego telemarku i nie idzie na to patrzeć.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 29-01-2015 16:20:47 
Wiadomo coś co do tego Łaszczyka? Serio ciągnie go do piwkowania z kolegami?
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 29-01-2015 17:08:13 
A ja wcale nie jest taki pewny Andrzeja w tej walce. Będę za nim serduchem, ale będzie bardzo ciężko.
 Autor komentarza: OutLaw
Data: 29-01-2015 17:58:12 
Kadej
Ławka pod blokiem, koledzy, piwko i słonecznik. Kołodziej go powinien w USA trzymać.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.