CHAVEZ JR: WALKA Z FONFARĄ 18 KWIETNIA, ARUM MOŻE SOBIE GADAĆ
Przez moment wydawało się, że sławny Bob Arum zrobi wszystko by tylko zablokować walkę Andrzeja Fonfary (26-3, 15 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO). Sławny Meksykanin przekonuje jednak, że nie ma takiej opcji, a on 18 kwietnia skrzyżuje rękawice z "Polskim Księciem".
Już w nocy informowaliśmy Was o tym, że nasz najlepszy "półciężki" podpisał kontrakt na walkę. Pomimo zastrzeżeń byłego promotora w najbliższym czasie na podobny krok zdecyduje się dawny champion wagi średniej.
- Pojedynek dojdzie do skutku 18 kwietnia. Od strony prawnej tą sprawą zajmuje się wielu prawników. Cieszę się z miejsca w jakim obecnie się znajduję, bo sprawy mają się dobrze. Arum może gadać tysiąc różnych rzeczy, że doprowadzi do spotkania Pacquiao z Mayweatherem, że pozostała mi jeszcze w umowie jedna walka, że wciąż mam kontrakt... Prawda jest jednak taka, że nie mam żadnego kontraktu między mną a Arumem. Kiedy więc zostaną złożone podpisy pod kontraktem na walkę z Fonfarą, do wiadomości podana zostanie również lokalizacja tego pojedynku - powiedział Chavez Jr.
Przypomnijmy, iż sławny Meksykanin zmierzy się z Fonfarą w umówionym limicie 172 funtów, czyli dokładnie 78 kilogramów.
O KUR...A!!!
RollinsData: 27-01-2015 21:50:47
trucker Data: 27-01-2015 18:05:25
...
podobno ma byc to nie wiecej niz 2 funty ponizej półciężkiej...
*
*
O Boże!!! To tragedia!!! Funt to rozumiem, ale dwa...? Przecież to... prawie kilogram.
A tak poważnie, to jeśli w dniu ważenia 173 funty, to OK. Fonfara raczej bez problemu robi limit LHW. Przecież on wywodzi się z niższych limitów, a jest typem raczej takiego szczupłego żylaka. Tak że to nie powinno zważyć. Zresztą z Campillo bodajże tyle ważył. Czyli nie tak dawno.
http://www.bokser.org/content/2015/01/27/134408/index.jsp
Dzieki bo juz sie balem.
Data: 28-01-2015 13:22:47
@Rollins
Dzieki bo juz sie balem.
też się uspokoiłem ...
Jedynie czego sie obawiam to przy wyrówanej walce i przewagi po 12 rundach Fonfary wałek na korzyś Meskykańca.
Wiecej do stracenia ma Chavez a do zyskania Fonfara