GŁOWACKI: PO SEFERIM PRAWDOPODOBNIE WYPRAWA DO ANGLII
- Myślę, że Huck by mi pasował, lecz póki co chcę się skupić tylko i wyłącznie na Seferim. To twardy zawodnik, nie lekceważę go. Jestem dobrze przygotowany, ale on zapewne również i czeka mnie trudny pojedynek - uważa Krzysztof Głowacki (23-0, 15 KO), który w najbliższą sobotę w Toruniu skrzyżuje rękawice z Nurim Seferim (36-6, 20 KO) w półfinale eliminatora do tronu federacji WBO kategorii junior ciężkiej.
Jeżeli pięściarz z Wałcza uporałby się z "Albańskim Tysonem", wówczas prawdopodobnie spotkałby się z Tonym Bellew (23-2-1, 14 KO) w ostatecznym eliminatorze. A wygrana nad Brytyjczykiem gwarantowałaby już potyczkę z długo panującym na tronie WBO Marco Huckiem (38-2-1, 26 KO).
- Kalkuluję, że po Seferim pewnie czeka mnie wyprawa do Anglii, ale bardzo bym tego chciał. Tam również jest sporo Polaków i być może zapełnilibyśmy salę. Bellew ma swoich kibiców, ja swoich. Nie chcę wychodzić poza spotkanie z Seferim, jednak Bellew też by mi pasował swoim stylem - dodał Głowacki.
oprucz spokoju on jest wywazony i sprawial wrazenia jakby nie interesowalo go co sie dzieje w kolo....
on mi przypomina troche adamka....te media to on ma w dupie....
mam nadzieje ze kibicow zainspiruje swoim boksem.....
zycze powodzenia
wyważny?
Ja bym powiedział, że on jest raczej taki misiowaty, przymulony.
Z Seferim powinien sobie poradzić. Bellew wątpię. Z Huckiem bez szans
Data: 27-01-2015 16:48:26
Bellew zawalczy z Huckiem w dobrowolnej obronie a wygrany z pary Głowacki-Seferi dostanie w finałowym eliminatorze Usyka :)
bellew moze dostac dobrowolna , głowka dostanie obowiazkowa a potem Huck znowu zrobi dobrowolna za duża kase
wujeks ani mysli o puszczaniu kogokolwiej ze swojej stajni na tego kilera USyka
ja bym nie do konca krytykował łapina...
do pewnego poziomu potrafi zbudować zawodnika ale puzniej juz jakos wszyscy stoją w miejscu.....
i podejscia psychologicznego to nie ma....a tu tez potrzeba trenera ktory potrafi rozumiec sie z zawodnikiem i wlewac w niego mocny fundament wiary we wlasne mozliwosci.....
takim dobrym przykładem jest gmitruk.....
rollins
w sumie to teraz dopiero zobaczymy jak potrafi sie zachowac glowka pod presją.....choc i tak nie do konca bo walczy w polsce,kibicow ma po swojej stronie,atmosfera mu sprzyja...
ja chetnie zobaczyl bym glowke z belewem w angli...wtedy pokaze nam co tak naprawde jest wart....