RIOS: BYŁEM ZDYSCYPLINOWANY I WYGRAŁEM

Brandon Rios (33-2-1, 24 KO) załatwił swoje porachunki z Mike'em Alvarado i już rozmyśla, kto mógłby być jego kolejnym rywalem. W wywiadzie tuż po walce wskazał na Rusłana Prowodnikowa (24-3, 17 KO) bądź Victora Ortiza (30-5-2, 23 KO).

- Doskonale wiedziałem co muszę robić w ringu. Byłem dobrze przygotowany, gdyż ewentualna porażka mogła zakończyć moją karierę, a przecież tego nie chciałem. Wciąż mam w baku sporo paliwa i nie miałem zamiaru kończyć w ten sposób. Przez moment nawet nie spodziewałem się, że ten pojedynek będzie dla mnie łatwy, ponieważ Alvarado to prawdziwy wojownik, który potrafi mocno uderzyć z obu rąk. Dlatego też nie spieszyłem się za bardzo, byłem cierpliwy, słuchałem wszystkich wskazówek z narożniku i wcielałem założenia taktyczne w życie. Byłem zdyscyplinowany i wygrałem - nie ukrywał radości Brandon.

- Nie dbam o to kogo postawią naprzeciw mnie. To mógłby być Prowodnikow albo Ortiz. Jestem prawdziwym wojownikiem i mogę spotkać się z każdym - dodał Rios.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 25-01-2015 08:26:52 
Jak Rios dostanie Prowodnikowa to stanie się z nim to samo z Alvarado. To będzie jego koniec.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 25-01-2015 08:41:15 
Cytat Riosa:"Dlatego też nie spieszyłem się za bardzo..."

Heh,niby się nie spieszył za bardzo,ale to był na mój gust i tak TGV ...;-)
 Autor komentarza: bartek94
Data: 25-01-2015 08:50:13 
Rios-Ortiz to wyczekiwana przeze mnie walka od dłuższego czasu:)z chęcią ją zobaczę:D
 Autor komentarza: trucker
Data: 25-01-2015 10:01:43 
a ja znów wolałbym zobaczyc provodnikowa albo z matthyse bądź właśnie z riosem......tu i tu padały by bomby takie jak w pakistanie i iraku
 Autor komentarza: Rollins
Data: 25-01-2015 12:21:28 
hayaboozaData: 25-01-2015 08:26:52
Jak Rios dostanie Prowodnikowa to stanie się z nim to samo z Alvarado. To będzie jego koniec.
*
*
też tak myślę, a w zasadzie jestem przekonany.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.