PACQUIAO: MOŻE MAYWEATHER SIĘ BOI
Jeden z najbardziej utytułowanych pięściarzy w historii Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) podróżuje, promując świetnie przyjmowany przez krytyków film dokumentalny "Manny" i czekając na decyzję Floyda Mayweathera (47-0, 26 KO), który wciąż nie zdradził, kto będzie jego rywalem 2 maja na gali w Las Vegas.
"Pacman" nie rozumie, dlaczego wielki rywal wciąż nie zdecydował się na wyczekiwany przez wszystkich pojedynek. Filipińczyk zapewnia, że zgodził się na wszystkie warunki, jakie stawiał "Money" (chodzi m.in. o podział zysków 40-60 na korzyść Amerykanina, rękawice, wyrywkowe testy na obecność dopingu, data i miejsce walki).
- Czekam na jego podpis na kontrakcie. Ja i mój promotor zgadzamy się na wszystko. Czego by nie chciał, już się zgodziliśmy. Czekamy tylko na podpis - mówi Pacquiao. - Kiedyś na przeszkodzie stały testy, ale dawno się na to zgodziłem i on wie, że to nie stanowi problemu, a jednak ciągle o tym mówi, tworząc dla siebie alibi, które pozwala mu unikać walki.
Manny jest świadomy tego, że bukmacherzy i eksperci stawiają na Mayweathera. Kursy wahają się w granicach 3-1, ale "Pacmanowi" to nie przeszkadza.
- To dobrze, że jestem skazywany na porażkę. Kiedy w 2008 roku walczyłem z Oscarem De La Hoyą, kursy dochodziły do 8-1. Kiedy jestem faworytem, jestem bardzo pewny siebie i czasami się rozpraszam. Kiedy we mnie nie wierzą, daję z siebie 200 procent na treningach - zapewnia. - Czemu Mayweather wciąż się nie zdecydował? Nie wiem, może po prostu się boi.
Takie teksty to do przedszkola. :D
Czego ma się bać? Mógł się bać nakoksowanego Pacmana lata temu skoro teraz Pacman nie boi się igieł a jest starszy (więcej przyjmuje od Floyda)...
Moim zdaniem Floyd targuje się o jakąś rekordową kasę typu 150 000 000 $ za walkę.
A czy Pacman już złożył wymagany podpis?
"A czy Pacman już złożył wymagany podpis?"
Złożył (wiele dni temu) i to pod kontraktem, który został przesłany do TP przez obóz Floyda. Tak przynajmniej twierdzi Pac i Arum i tak też to przedstawiają wszystkie portale branżowe do których dotarłem. Obóz Floyda nie dementowal w żaden sposób tych informacji, więc zakladam, że Arum nie ściemnia tym razem.
Pacquiao - skoro zgodził się na wszystko, to co robi Floyd?
*
*
*
A czy jest już oficjalne stanowisko telewizji w tej sprawie? Czy wiadomo już kto pokaże sygnał, relację, kto będzie miał prawo do powtórek, kto zorganizuje PPV? Dopóki reszta szczegółów nie jest dograna to zgoda Pacmana na nic się tu zdaje. To kolejna zagrywka Arumów - myśmy wszystko podpisali, my dajemy Floydowi termin. Jak się nie dogadają telewizję to who cares? XD Floyd nie podpisał...
No ludzie... czy Wy myślicie, że taki megafight zależy od dwóch zawodników i tego, że się umówią, że ze sobą walczą i już? Just like that? Obaj związani są z największymi telewizjami kontraktami i różnymi zobowiązaniami, to jest wielka machina. Pomyślcie czasem szerzej, bo aż żal się robi jak czytam takie pierdoły.
nie moze tylko napewno sie boi , wszystkie zachcianki zaakceptowane , rekordowa kasa a czarnuch dalej ucieka .
*
*
*
1) Twoja wypowiedź odnośnie strachu nie zawiera żadnych argumentów więc jest merytorycznie bezwartościowa
2) To, że Pacquiao zgodził się na warunki Floyda (tego i tak do końca nie wiemy, być może tylko tak mówią w mediach żeby wywrzeć presję) nie oznacza, że pozostałe kwestie są dogadane, myśl, nie będę żył wiecznie!
3) "Czarnuch" - bez komenatrza.
"Podobno zarówno Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO), jak i Floyd Mayweather Junior (47-0, 26 KO) są zdeterminowani i gotowi do walki. Podobno dogadano się już co do finansów (60:40 dla Amerykanina), miejsca potyczki - MGM Grand w Las Vegas oraz testów antydopingowych. Co więc wstrzymuje oficjalne anonsowanie walki stulecia? Telewizje. Otóż zarówno Showtime, która podpisała wielomilionowy kontrakt z Mayweatherem, jak i HBO, na której antenie występuje Filipińczyk, mają (w razie dogadania się) pokazywać walkę na żywo w systemie PPV. Spór jednak dotyczy tego, kto będzie miał prawa do pokazania powtórki gali. Tutaj już jednomyślności nie ma, Stephen Espinoza z Showtime proponuje, aby prawa do powtórki miała ta telewizja, której pięściarz zwycięży.
Tak było 13 lat temu, gdy obie telewizje realizowały starcie Mike'a Tysona z Lennoxem Lewisem. Tym razem HBO nie chce przystać na takie warunki. Jej włodarze stoją na stanowisku, iż prawo do pokazania powtórki powinny mieć obie telewizje.
- Spojrzałbym na to jak na bieg i co jest w nim najważniejsze - to dobiegnięcie do mety. Nieważne jak jesteśmy blisko, mogę wam powiedzieć, że w tym biegu jest jeszcze długi dystans do przebiegnięcia - powiedział wiceprezydent Showtime, Stephen Espinoza."
źródło: boxingscene.com
"Czarnuch się obsrał" - wypowiedź na poziomie mentalnego inwalidy i totalnego laika.
wszystko fajnie ale argument że gówno wiemy teżnie jest merytoryczny
wiemy tyle ile nam napiszą , ale wiemy tez tyle że mimo że każdy kibic boksu widzi 4 letni poślizg w zoorganizowaniu tej walki to prawdpodobnie bedzie to najwiekszy kasowy sukces ever
jest to tak wielkie wydarzenie ze starczy dla wszystkich pomimo faktu ż eprzy stole kilka chciwych graczy siedzi
przeanalizujmy Floyda jego zachowania , wypwoiedzi odnosnie Paca
czy gdyby był jakis najmniejszy element po stronie Paca ktory utrudniałby walke to czy MOney nie obweiscilby tego całemu światu w 1 sekundzie ? oczywiscie ze by to zrobił
ok trzeba dogadac jeszcze sporo biznesowych szcegółów
Pac wyrazil publicznie ze podpisał konrakt , niech Floyd zrobi to samo i zostawmy reszte tv i promotorm , jelsi sie nei dogadaja trudno
A wie ktoś w jakim limicie ma się to odbyć? 147, 154, jakiś umowny?
*
*
*
Z jakiej racji 154 skoro obydwaj w dniu walki ważą nieco ponad 2-3 funty powyżej 147 albo i nie? Rekordowa waga Floyda w dniu walki w 154 to bodajże 151 funtów, a Pacman ostatnio z Aligerim walczył w umownym 143.
Limit to chyba najmniej istotna kwestia i skończy się zapewne na pełnym 147.
Pac wyrazil publicznie ze podpisał konrakt , niech Floyd zrobi to samo i zostawmy reszte tv i promotorm , jelsi sie nei dogadaja trudno
*
*
*
A co jeśli ustalenia TV i promotorów mają przełożenie i wpływają znacznie na ostateczne zapisy w kontrakcie Floyda? Czy może on podpisać kontrakt, którego tak naprawdę jeszcze nie dostał? GÓWNO wiemy. Wszystko to spekulacje.
W pierwszej walce z Maidaną Floyd ledwo człapał,jesli pokaze się z tej strony w walce z Paqiao to zegna się z zerem w rekordzie
*
*
*
W pierwszej walce z Maidaną Floyd widocznie wyszedł z inną taktyką i myślał, że Maidanę łatwo oszuka. Przeliczył się i w drugiej walce wyraźnie dołożył nogi, nie zostawał tak długo na linach, kontrował i uciekał, a sama potyczka wyglądała przez to zupełnie inaczej.
Regres formy Mayweathera jest widoczny, jednak należy też pamiętać, że Maidana stylowo Floydowi wybitnie nie leżał, a do tego w ringu ważył aż 165 funtów. Pacquiao jest dużo bardziej ułożony boksersko, dżentelmeński w swoim boksie i mniejszy od Floyda. Mayweather powinien to wygra w rozmiarach 117-111, 116-112.
NietrzezwyTomasz....widzę ze przedstawiłeś nawet punktacje na korysc Maywethera,,heheh pierwszy raz cos takiego widze na tym formum ale ok.
*
*
*
*
A co w tym dziwnego? Jeśli chodzi o zakłady specjalne to wygranej na punkty Mayweathera będzie można zarobić najmniej, bo to najbardziej prawdopodobny wynik. Czy Mayweather jest w stanie znokautować Pacmana? Nie. Czy Pacman jest w stanie znokautować Mayweathera? Na pewno nie. Walka odbędzie się więc na pełnym dystansie, a to Mayweather jest lepszym bokserem i oszuka Pacmana. Nie mniej jednak Pacman może urwać te 3-4 rundy i walka oscylować będzie w granicach 117-111/116-112, najbardziej prawdopodobne rozwiązanie.
obaj są coraz słabsi , druga kwestia nie mozna rozpatrywac walki z MM pod kątem walki z paciem bo w 1 walce MM zaskoczył Floyda ogromna przewaga fizyczna , Pac nie bedzie miał takiego atutu z kolei bedzie mial atut szybksoci i siy pojedynczego ciosu
NietrzezwyTomasz...zapomniałeś o jednym ważnym aspekcie!!!to jest boks i nokaut jest możliwy z jednej jak i z drugiej strony,,,jestem kibicem starej daty,i pamiętam 11 luty 1990r.kiedy Tyson walczył z Basterem Douglasem,Na Douglasa stawiano u bukmacherow w stosunku 1:42,czyli musiał by się zawalić swiat gdyby Douglas pokonal żelaznego Tysona...a jednak stało się i cały bokserski swiat zamarł,tak wiec pamiętaj o jednym!to jest boks i wszystko jest możliwe.
*
*
*
1) Pacquiao nie znokautował nikogo od 2009 roku, a więc od niespełna 6 lat! To, że wydarzy się to z mistrzem defensywy czyni to jeszcze mniej prawdopodobnym. Tym bardziej, że Floyd przyjmując ten cios Maidany z końca 3 rundy gdzie prawdopodobnie pofrunął ząb pokazał, że szczękę ma naprawdę ok.
2) Floyd ma problemy z dłońmi przez co walczy w amortyzujących cios rękawicach jakimi są Granty, bije w welterweight słabo i nie wkłada całej siły w ciosy, bo w momencie ciosu już przygotowany jest na technikę obronną i nie zostaje w miejscu.
3) Porównujesz starcie Pacmana z Floydem do starcia Tyson-Douglas czyli starcia w wadze ciężkiej pomiędzy dwoma mocno bijącymi zawodnikami i liczysz na upset, który do dziś wspominany jest jako największa niespodzianka w boksie zawodowym? I to jest Twój argument na obalenie mojego twierdzenia? xDD To jest z Twojej strony jak wygrana w totka vs. moje przewidywania, że jutro też będzie dzień. Takie są mniej więcej proporcje.
argument że Pac nie znokautował nikogo od 6 lat tez jest słaby bo walcząc z Floydem Pac bije sie z juniorpolsrednim a ostatnie 5 lat to walki z juniorsrednimi i srednimi ( mowie o wadze w dniu walki )
Druga kwestia tak Floyd ma mocna szczeke ale widac było ze niektore ciosy MM odczuwa i to bardzo a roznica miedzy MM a Paciem jest taka ze Pac jest w stanie pociagnac serie jak zrani a MM trafial tylko pojedyncze ciosy
argument że Pac nie znokautował nikogo od 6 lat tez jest słaby bo walcząc z Floydem Pac bije sie z juniorpolsrednim a ostatnie 5 lat to walki z juniorsrednimi i srednimi ( mowie o wadze w dniu walki )
Druga kwestia tak Floyd ma mocna szczeke ale widac było ze niektore ciosy MM odczuwa i to bardzo a roznica miedzy MM a Paciem jest taka ze Pac jest w stanie pociagnac serie jak zrani a MM trafial tylko pojedyncze ciosy
*
*
*
1) W ostatnich latach to tylko Margarito i Rios odbiegali fizycznie od Paca, ale z Margarito na ważenie był catchweight 150 lbs, a Rios mimo, że większy to pamiętajmy, że wywodzi się z wagi lekkiej, a walka z Pacquiao była jego PIERWSZĄ walką w 147. Marquez jest mały, Bradley również wyciągnięty z niższej wagi, tak samo jak Algieri.
2) Floydowi po tym ciosie z 3 rundy lekko ugięły się nogi i trzeźwo poszedł do narożnika, a to był cios od +160 funtowego punchera. Nie ma podstaw by wątpić w wytrzymałość szczęki Floyda. Poza tym to na tyle doświadczony zawodnik, który nawet w momentach zagrożenia i zranienia ma wyuczone instynktowne obrony i zachowania jak np. w walce z Mosleyem.
3) Co do serii Pacmana to widać było ich "precyzję" z lubiącym przyjąć Bradleyem w II walce gdzie Tim balansując na linach momentami ośmieszał skuteczność Paca.
4) Zostawiający nogi z tyłu Pacman ze swoimi seriami vs. defensywa Floyda, nogi i amortyzacja ciosów nie wróży tu żadnego nokautu. To rozwiązanie najmniej prawdopodobne. Zobaczysz, że tak wycenią je buki.
" Bradley również wyciągnięty z niższej wagi, tak samo jak Algieri. "
niestety ale porażasz niekonsekwencją w temacie Floyd vs Pac
w kontekscie walki Paca z Aligierim pisałeś ze limit jest korzystny dla paca bo Aligieri tak naprawde pelnoprawny welter a pac nie , teraz okazuje sie ze Aligieri jednak jest mały bo trzeba obalic mit ze Pac walczyłz wiekszymi
Bradley to duzy silny fizycznie welter
nie pomijaj w swoich analizach siły pojedynczego ciosu Floyda bo to tez w kontekscie potencjalnej walki z Paciem bedzie mialo spory wplyw na gameplan Paca szcegolnie jak zacznie do niego dochodzic ze przgeyrwa walke na pkt
niestety ale porażasz niekonsekwencją w temacie Floyd vs Pac
w kontekscie walki Paca z Aligierim pisałeś ze limit jest korzystny dla paca bo Aligieri tak naprawde pelnoprawny welter a pac nie , teraz okazuje sie ze Aligieri jednak jest mały bo trzeba obalic mit ze Pac walczyłz wiekszymi
Bradley to duzy silny fizycznie welter
*
*
*
To nie jest niekonsekwencja. W niczym to, że Pacman czy Floyd nie są fizycznie dużymi pięściarzami wagi półśredniej nie przeczy temu, że pierwsza walka Bradleya, Riosa czy Algeriego z Pacmanem była dla nich PIERWSZĄ walką w ogóle w welterweight i realnie byli to zawodnicy wyciągnięci z niższej wagi. Jest różnica między zawodnikiem fizycznie większym, który debiutuje w nowej wadze, a zawodnikiem fizycznie większym, który w tej wadze okrzepł, nabrał jakościowej masy mięśniowej, a nie po prostu zbijał mniej i dlatego zrobił wyższy limit. Dlatego dzisiaj Bradley jest sporym i liczącym się półśrednim i dlatego Maidana w swojej pierwszej walce w 147 z Alexandrem wyglądał jak żywe gówno, a z Floydem, po kolejnej walce i okrzepnięciu w 147 zbudował świetną jakościowo masę w 147 i był w stanie urosnąć do 165 funtów zachowując przy tym większość atutów motorycznych.
Jak można jeszcze bronić Floyda? Ma do zgarnięcia najwiekszą kasę w karierze, a przecież walczy tylko dla pieniędzy. Mówi, że Pacmana zrobi do zera. To w czym problem? Arum? Dajcie spokój, Floyd nie płaci mu z własnej kieszeni tylko telewizja, sponsorzy. Ma gwarantowany największy hajs, a boli go że inni zarobią? Gówno mu do tego. I jak tu nie powiedzieć, że Mayweather się boi?
*
*
*
Wiesz tyle ile zjesz i ile dostaniesz z przecieków, które są tłumaczone na bokser.org z innych stron. Twoje teorie, domysły i to jak to naprawdę wygląda pozostaje tylko w sferze fantazji, deal with it xD
Tymczasem:
"- Ta walka nie dojdzie do skutku. Obóz Pacquiao mówi, że zgodził się na wszystko... Ale na co? Na kolor narożników, na Michaela Buffera albo Jimmy Lennona? - drwi Ariza. - Bądźmy poważni! Dla mnie to zwykłe kłamstwa, to co opowiada Bob Arum. To żenujące, że fani muszą liczyć na coś, czego nie ma.
- Trzeba popatrzeć na historię. Oscar De La Hoya musiał odejść od Aruma, żeby dostać duże walki, Miguel Cotto, Floyd Mayweather, teraz Julio Chavez Jr, Mikey Garcia. Trzeba przyjrzeć się historii tego faceta, który znany jest z tego, że nie jest uczciwy i prawdomówny. Arum nie ma serca i nie obchodzi go, że jego pięściarze muszą wyżywić swoje rodziny. To obrzydliwe! - kontynuuje swój atak trener pracujący kiedyś dla Manny'ego Pacquiao."
jest to mega fachowiec od przygotowania fizycznego ale wyznaje filozofie Floyda , pracuje tam gdzie mu najlepiej płacą. Ciekawe czy w Arizie w kontrakt wpisali mówienie takich pierdół
Ariza gówno wie takie są fakty , Arum stał sie łownym problemem w momencie keidy inne wymowki sie skonczyły .
Dla mnie Floyd zrobił sie załosny w moemncie keidy w trakcie negocjacji ( jednej z miliona ) do walk powiedział ze sie zgadza ale Pac nie moze trenowac na filipinach ...
A tymczasem robisz to samo, w dodatku powołując się na Arize, który jest idiotą ;P
od kiedy Ariza jest jakimś autorytetem odnosnie biznesowej strony boksu ?
jest to mega fachowiec od przygotowania fizycznego ale wyznaje filozofie Floyda , pracuje tam gdzie mu najlepiej płacą. Ciekawe czy w Arizie w kontrakt wpisali mówienie takich pierdół
Ariza gówno wie takie są fakty , Arum stał sie łownym problemem w momencie keidy inne wymowki sie skonczyły .
Dla mnie Floyd zrobił sie załosny w moemncie keidy w trakcie negocjacji ( jednej z miliona ) do walk powiedział ze sie zgadza ale Pac nie moze trenowac na filipinach ...
Autor komentarza: MrAdamData: 22-01-2015 11:57:52
A tymczasem robisz to samo, w dodatku powołując się na Arize, który jest idiotą ;P
*
*
*
1) Nie jest autorytetem, nie przywołuję go jako autorytetu od strony biznesowej boksu. Nie można jednak zaprzeczyć, że z niejednego pieca chleb jadł i pracował blisko z obydwoma obozami, więc siłą rzeczy swoje musiał usłyszeć czy wyrobić sobie zdanie.
2) Nie powołuję się na jego słowa używając ich jako argumentu w dyskusji, a przywołuje je jedynie żeby pokazać, że są również sprzeczne głosy z tym co twierdzi Arum i nie wygląda to tak, że nikt jego słów nie kwestionuje.
*
W pierwszej walce z Maidaną Floyd ledwo człapał,jesli pokaze się z tej strony w walce z Paqiao to zegna się z zerem w rekordzie
*
W pierwszej walce z Maidaną Floyd widocznie wyszedł z inną taktyką i myślał, że Maidanę łatwo oszuka. Przeliczył się i w drugiej walce wyraźnie dołożył nogi, nie zostawał tak długo na linach, kontrował i uciekał, a sama potyczka wyglądała przez to zupełnie inaczej.
Regres formy Mayweathera jest widoczny, jednak należy też pamiętać, że Maidana stylowo Floydowi wybitnie nie leżał, a do tego w ringu ważył aż 165 funtów. Pacquiao jest dużo bardziej ułożony boksersko, dżentelmeński w swoim boksie i mniejszy od Floyda. Mayweather powinien to wygra w rozmiarach 117-111, 116-112
*********************************************************************************************************
no to sie na boksie znasz bardzo dobrze...czytam!!!
Napewno tak duża walka,która generuje olbrzymie zainteresowanie i co za tym idzie pieniądze,jest trudna do zorganizowania.Szczególnie kiedy muszą dogadać się ze sobą dwie konkurencyje stacje telewizyjne.Nie mniej przekaz jaki trafia do kibiców jest taki.Team Pacmana przystał na wszystkie warunki,a Moneya nie
Śledzę dość pobierznie historia tej walki,ale za każdym razem kiedy wydawało się że to już,to Floyd stawiał kolejne warunki.
Teraz na przeszkodzie ma stanąć,jak zapewnia jego samozwańczy rzecznik na Orgu.kwestia która,ze stacji pokaże powtórki.No bez jaj...
Teraz na przeszkodzie ma stanąć,jak zapewnia jego samozwańczy rzecznik na Orgu.kwestia która,ze stacji pokaże powtórki.No bez jaj...
*
*
*
Artykuł ukazał się na boxingscene.com i był przetłumaczony na boxing.pl. To nie ja tak twierdzę. Kwestia powtórki jest zapewne jedną ze spornych kwestii lub też po prostu kwestią ambicjonalną dla włodarzy stacji. Jeżeli walka okaże się bardzo dobra, a siłą rzeczy przez PPV zobaczy ją dużo mniejsza rzesza kibiców to myślisz, że powtórki emitowane przez otwarte pasmo nie zbiorą swojej oglądalności dla jednej ze stacji?
Ok,zakładając że jest to tak duży problem,to przecież Floyd może podpisać kontrakt i powiedzieć,że HBO i Showtime mają się dogadać,a jak nie to sorry,ale to już nie moja wina.
Bo w to,że on bezpośrednio ingeruje w negocjacje pomiędzy stacjami,to jest mi trudno uwierzyć,a już ze będzie miał jakiś zysk z powtórek,to wcale nie wierzę
Nietrzezwy
Ok,zakładając że jest to tak duży problem,to przecież Floyd może podpisać kontrakt i powiedzieć,że HBO i Showtime mają się dogadać,a jak nie to sorry,ale to już nie moja wina.
Bo w to,że on bezpośrednio ingeruje w negocjacje pomiędzy stacjami,to jest mi trudno uwierzyć,a już ze będzie miał jakiś zysk z powtórek,to wcale nie wierzę
*
*
*
1) Ale jaki Floyd ma podpisać kontrakt? Skąd pewność, że kontrakt dla niego jest przygotowany? Skąd pewność, że jest w ogóle jakiś kontrakt skoro telewizje nie doszły do porozumienia?
2) To, że team Pacmana twierdzi, że się na wszystko zgodzili i coś podpisali może oznaczać właśnie wybór narożnika, kolejność wejścia do ringu, podział procentowy, który narzuciła strona Floyda, wybór rękawic czy testy antydopingowe. To może nawet nie być gotowy kontrakt, bo tego bez porozumienia telewizji być nie może.
3) Nie pisałem, że Floyd będzie miał jakiś zysk z powtórek, a stacja telewizyjna która będzie miała do nich prawo, przez wygenerowaną oglądalność i idącymi za nią zyskami.
Tak jak piszę, domysły, spekulacje, itd. Wiedzę jak jest ma naprawdę wąskie grono, a nie użytkownicy bokser.org
tak tak bo Arum i PAc pierwszy kontrakt negocjują i nie wiedza co podpisali , pewnie Pac podpisał przedłuzenie umowy na kablówkę a głupio kozaczy ...
Mayweather od dawna oszukiwał wszystkich że to niby przez Aruma walka się nie odbędzie. Jeżeli chciałby walczyć to by zawalczyli
*
*
1) Twierdzeenie niezawierające żadnych argumentów, a więc merytorycznie bezwartościowe.
Autor komentarza: qwerty890Data: 22-01-2015 12:33:50
Arum dostaje kasę od telewizji nie od Floyda.
*
*
Skąd wiesz od kogo Arum dostaje pieniądze? A może też od sponsorów wydarzenia? Od MGM Grand od podziału zysków z biletów i KILKUNASTU innych źródeł, które muszą zostać doprecyzowane w kontrakcie.
Autor komentarza: qwerty890Data: 22-01-2015 12:33:50
Tak więc jeżeli teraz nie dojdzie do tej walki to tylko i wyłącznie z winy Floyda (ewentualnie trochę z winy włodarzy HBO i Showtime).
*
*
*
Dlaczego WYŁĄCZNĄ winą Floyda będzie to, że do walki nie dojdzie jeśli nie dogadają się telewizje? Przecież to ABSURD. Floyd ponosi wyłączną winę, a tylko trochę winę ponoszą stacje, które się nie dogadały bo Z ICH WINY walka została zablokowana? Co Ty w ogóle merytoryczny słabiaczku wypisujesz?
tak tak bo Arum i PAc pierwszy kontrakt negocjują i nie wiedza co podpisali , pewnie Pac podpisał przedłuzenie umowy na kablówkę a głupio kozaczy ...
*
*
*
Mogli podpisać zgodę na warunki Floyda i mówić prawdę, że zgodzili się na warunki teamu FLOYDA, ale do porozumienia w dalszym ciągu droga daleka, bo nie ma ustalonych szczegółów między innymi pomiędzy telewizjami. Zapytam więc, wiesz co dokładnie podpisali? Nie? Czyli po raz kolejny to co piszę - spekulacje użytkowników bokser.org bez żadnej wiedzy co dokładnie się dzieje pomiędzy obozami i telewizją. Wracamy więc do punktu wyjścia.
Podpisany kontrakt zostal przygotowany przez Team Floyda, nie chodzi zgody na poszczególne drobne kwestie:
"It can’t be any clearer than this. It was recently announced by Team Pacquiao that Manny had signed a contract and that he agreed to all of Mayweather’s demands and stipulations. Although details of this contract or a copy of it have not yet been made available to any media outlet (and yes, this includes FightHype), it is widely known that a contract was indeed produced and delivered by Team Mayweather to Team Pacquiao"
http://www.boxingnews24.com/2015/01/all-signs-point-to-mayweather-vs-pacquiao-on-may-2nd/
Data: 22-01-2015 13:00:56
@NT
Podpisany kontrakt zostal przygotowany przez Team Floyda, nie chodzi zgody na poszczególne drobne kwestie:
tak @rocky86 NT to wie tylko teraz jest problem w podziale zysku z powtorek bo Floyd chce 62,5 %a dają mu 61,9 % a z arcji tego że nikt Floydem nie będzie rządził to walki przez Nich moze nie byc a w kularach mowi sie ze to arum naciskał na te 61,9 % żeby storpdeowac walke bo boi sie utraty 5 w rekordzie paca ...
p.s
Floyd jest podobna marionetka w rękach sho i haymona jak pac wrekach aruma i hbo wiec ta cala gadka ze sam o wszystkim decyduje jest niemrytoryczna papka niemajca wiele wspolnego z rzeczywistoscia
"It can’t be any clearer than this. It was recently announced by Team Pacquiao that Manny had signed a contract and that he agreed to all of Mayweather’s demands and stipulations. Although details of this contract or a copy of it have not yet been made available to any media outlet (and yes, this includes FightHype), it is widely known that a contract was indeed produced and delivered by Team Mayweather to Team Pacquiao"
*
*
*
Czyli tak jak napisałem, kontrakt w którym mogą być zawarte wszystkie żądania ze strony Mayweathera (np. testy, rękawice, wyjście do ringu i masa innych szczegółów jak FightHype). Nie zmienia to jednak tego, że nie wiemy co tam się dokładnie znajduje. Jak mają się do tego uzgodnienia telewizji oraz rzeczywisty progress pozwalający na doprowadzenie do zorganizowania walki. SPEKULACJE UŻYTKOWNIKÓW BOKSER.ORG
tak @rocky86 NT to wie tylko teraz jest problem w podziale zysku z powtorek bo Floyd chce 62,5 %a dają mu 61,9 % a z arcji tego że nikt Floydem nie będzie rządził to walki przez Nich moze nie byc a w kularach mowi sie ze to arum naciskał na te 61,9 % żeby storpdeowac walke bo boi sie utraty 5 w rekordzie paca ...
*
*
*
Nic takiego nie pisałem.
czekamy na ich ruch , pac juz wiecej robic nie moze
Dobra, niech ktoś to obali :) Przecież Pacman ma tutaj rację. Dopiero chyba w ostatnich dwóch miesiącach ucichł temat testów a tak to Floyd ciągle o tym nawijał, kiedy Pac zgodził się na to znacznie wcześniej.
Pełna zgoda,że poruszamy się w sferze spekulacji
Nie mniej,jeżeli do podpisania kontrak tów nie dojdzie,to przekaz jaki przedostanie się do 99,9% kibiców będzie taki,że to wina Floyda,bo nie podpisał kontraktu...
"Czyli tak jak napisałem, kontrakt w którym mogą być zawarte wszystkie żądania ze strony Mayweathera (np. testy, rękawice, wyjście do ringu i masa innych szczegółów jak FightHype)."
Jeśli nawet jest to kontrakt jedynie zawierający porozumienie między obozami, to jaki jest problem w tym by go podpisać, skoro to tylko uzgodnienia między obozami? Po cholerę obóz Floyda prrzygotował kontrakt i wysłał go do TP, skoro gówno wiedzą? Po co Pacman podpisał kontrakt skoro nic nie wiadomo?
Mi to się kupy nie trzyma. Zakładając, że jest to kontrakt tylko między obozami, to można go podpisać w każdej chwili, wsadzić klauzulę, że wejdzie w życie po dogadaniu się stacji itp.
Przecież to nie amatorzy, znają się na tym biznesie, siedza w nim od lat, więc wiedzą jak konstruować odpowiednie zapisy w umowie.
Do tego wychodzi na to, że w odbiorze medialnym Floyd nie chce podpisać kontraktu, który przygotował jego wlasny Team. A kwestie retransmisji były już na chwile przygotowywania tego kontraktu znane, nawet w tym artykule o tym piszą.
Ja tam czekam do tego Super Bowl, jak tam nie ogłoszą walki, to pewnie jej nie będzie
Widzę że za wszelką cenę chcesz bronić Floyda. Prawda jest jednak taka, że on 4 - 5 lat unikał Paquiao. Teraz kiedy nie ma jak się wymigać mówi "od dawna chcę tej walki". Aż chce się powiedzieć "co ty pier**lisz gościu". Wpisz na youtube "mayweather scared of pacquiao" i sobie pooglądaj, np. to: https://www.youtube.com/watch?v=qSMH1ytU1Oc . Po jego gadce widać że boi się stracić kasy, 0 w rekordzie i po prostu przegrać. I niech nikt mi nie pisze "mówienie o Floydzie że się kogoś boi jest dziecinne". Ja nie widzę innego wytłumaczenia omijania Mannego szerokim łukiem niż strach.
'normalnym' jest puszczanie do mediów sprzecznych informacji, niepełnych, nieprawdziwych bądź też półprawd etc.
zobaczcie jaką papkę dają nam w tv, tu jest podobnie.
my wiemy tyle co oni powiedzą a to oni dają te info a nie na odwrót.
to, że ktoś coś teraz mówi to nie znaczy, że tak naprawdę jest.
liczę, że podczas super bowl (albo najpóźniej w okolicach tej daty) zostanie ogłoszony przeciwnik Floyda (oby Pacman).do weekendu majowego zostały 3 miechy z groszem, więc musi być czas na promocję i przygotowania a 3 miechy to tak akurat..
nie spinajcie dupy i cierpliwie poczekajcie :-)
'normalnym' jest puszczanie do mediów sprzecznych informacji, niepełnych, nieprawdziwych bądź też półprawd etc.
zobaczcie jaką papkę dają nam w tv, tu jest podobnie.
my wiemy tyle co oni powiedzą a to oni dają te info a nie na odwrót.
to, że ktoś coś teraz mówi to nie znaczy, że tak naprawdę jest.
liczę, że podczas super bowl (albo najpóźniej w okolicach tej daty) zostanie ogłoszony przeciwnik Floyda (oby Pacman).do weekendu majowego zostały 3 miechy z groszem, więc musi być czas na promocję i przygotowania a 3 miechy to tak akurat..
nie spinajcie dupy i cierpliwie poczekajcie :-)
Nawet nie muszą tego ogłaszać.