HOPKINS: NIE SKREŚLAJCIE PASCALA W WALCE Z KOWALIOWEM
Bernard Hopkins (55-7-2, 32 KO) zrzucił Jeana Pascala (29-2-1, 17 KO) z tronu WBC wagi półciężkiej, a potem przegrał wyraźnie z Siergiejem Kowaliowem (26-0-1, 23 KO). Właśnie ci dwaj panowie 14 marca stoczą w Bell Centre w Montrealu walkę między sobą, ale legendarny "Kat" wcale nie stawia Kanadyjczyka na straconej pozycji w konfrontacji z rosyjskim zabijaką.
- Nie skreślajcie Pascala, gdyż stać go na zwycięstwo. Ma nietypowy styl boksowania i trudno przewidzieć w jaki sposób zada kolejne uderzenie. Nie bije w tradycyjny sposób, czyli po dwóch-trzech lewych prostych nie bije prawą ręką. To czyni go niebezpiecznym. Rywal nie wie skąd nadleci kolejny cios. Dzięki porażce ze mną sporo wyniósł i nauczył się. Oglądając jego ostatnie dwa pojedynki zauważyłem, że walczy już trochę inaczej - chwali Pascala jego dawny pogromca.
"dbajmy o własny język". To może wystosujecie jakiś mały apel o kulturę wypowiedzi, bo jest na poziomie ... bardzo niskim, szczególnie chodzi tu o kilku użytkowników, chyba nie muszę pisać których.
Pełna zgoda! Nic dodać, nic ująć!
Jak tu to Kowalew, a nie Kowalow.
zapowiada się fajna walka!