REAKCJE Z TWITTERA: W KOŃCU JAKAŚ OSOBOWOŚĆ W WADZE CIĘŻKIEJ
Walka Stiverne-Wilder do czerwoności rozpaliła media społecznościowe. Na konto "Brązowego Bombardiera", który po blisko ośmiu latach przywrócił Stanom Zjednoczonym mistrzostwo wagi ciężkiej, spłynęło mnóstwo komplementów, ale pojawiło się też kilka krytycznych uwag.
Lennox Lewis: Waga ciężka potrzebuje osobowości. Właśnie ją dostała za sprawą Wildera.
Yuriorkis Gamboa: Doskonały występ. Pamiętajcie o tym podczas kolejnych walk Guillermo Rigondeaux. Nie używajcie wtedy słów takich jak "nuda" czy "uciekanie". Żeby było jasne - Wilder nie uciekał. To się właśnie nazywa boks.
Jonathon Banks, trener Władimira Kliczki, pod zdjęciem Ukraińca i Wildera: Myślę, że teraz powinno dojść do tej walki.
Antonio Tarver: No i kto nie potrafi boksować?
Max Kellerman, komentator HBO: Wilder pokazał w ringu inteligencję. I do tego dobry wywiad po walce. Teraz jest jednym z głównych kandydatów do starcia z Kliczką.
Nigel Collins, ekspert ESPN: Jest wiele rzeczy, które można lubić u Wildera, ale być może najlepsze jest to, że cały czas się rozwija.
Paco Valcarcel, prezydent WBO: Gratulacje dla Wildera. Ameryka w końcu ma zawodnika wagi ciężkiej, który może rywalizować z Władimirem Kliczką! Obaj mają świetny lewy prosty, siłę i są wysocy, to byłaby niezwykle interesująca walka.
Kevin Iole, dziennikarz Yahoo: Bardzo imponujący występ Wildera. Wiele pracy jeszcze przed nim, ale zaprezentował się naprawdę dobrze. Na Kliczkę nie jest jeszcze gotowy. Zbiera w każdym razie doświadczenie, cały czas będzie się rozwijać.
Eddie Chambers: Wierzę, że dojdzie teraz do walki Wildera z Tysonem Furym, jeżeli tylko będzie tego chciał Al Haymon. Byłaby ciekawa konferencja prasowa!
Steve Bunce, ekspert BoxNation i ESPN: Dowiedzieliśmy się, że Stiverne przygotował się jak głupiec. Dowiedzieliśmy się też, że Wilder nadal jest nowicjuszem. Do walki z Furym na pewno nie dojdzie, nie ma szans. Widler jest teraz pupilkiem Ameryki.
Lou DiBella, promotor: Wilder przywraca popularność wadze ciężkiej, a walka Wilder-Fury właśnie przesunęła się na mojej liście wymarzonych pojedynków. Dużo hype'u, gadania, bomb i gwarantowany nokaut.
Shannon Briggs: Nie jestem pod wrażeniem #LETSGOCHAMP
no i don king już nie będzie mieszał, to plus.
Wilder pokazał,że balonem jednak nie jest, pokazał, że potrafi walczyć mądrze, nie podpalać się,że ma kondycję, a szczęka nie jest taka szklana.
Ale fakty są też takie, że walczył z przeciwnikiem, któremu po prostu zabrakło szybkości, zabrakło warunków.
Są w HW pięściarze, którzy te cechy posiadają.
Tak naprawdę to jedna, jedyna walka Wildera warta uwagi.
Jedna dobra walka jeszcze nie mówi wszystkiego.
Zobaczymy jak będzie dalej.
Modlę się,eby teraz nie było dobierania rywali itd.
"Shannon Briggs: Nie jestem pod wrażeniem #LETSGOCHAMP" - od dawna wiedziałem że z nim jest coś nie tak
Briggs mnie rozbawił - LETSGOCHAMP, teraz będzie prześladował swojego ziomka. Ale walkę z Tysonem chętnie bym obejrzał(lubię wariata).
*
*
Też tak myślałem. Kliczko weźmie najprawdopodobniej Jenningsa, to Briggs będzie teraz nękał Wildera :-)
Data: 18-01-2015 12:32:54
Jak dla mnie to lekka przesada z tymi zachwytami.
Wilder pokazał,że balonem jednak nie jest, pokazał, że potrafi walczyć mądrze, nie podpalać się,że ma kondycję, a szczęka nie jest taka szklana.
Wiesz to był dopiero pierwszy poważniekszy rywal po całej armii bumów. Test nie wypadł może super rewelacyjnie (skończyli sie łatwi rywale to i o KO ciężko) ale wygląda na to ze balon z Alabamy daje radę na poziomie słabej bo słabej ale czołówki. Z ciekawościa obejrzałbym teraz jego walke z Furym i Powietkinem bo przeciwników klasy C i D już chyba starczy w rekordzie a teraz pewnie dobrowolną dostanie.
Btw czemu Stiverne musiał odrazu toczyć obowiązkową w pierwszej obronie tytułu ?
Data: 18-01-2015 12:41:30
Tyson-Wilder musi być!!!! Tym bardziej, że Furego jakoś dziwnie unika Ukrainiec.......
To by było dobre bo ciekawe dla HW skonfrontować dwóch dużych facetów. Jeden drewniak drugi też braki w technice , wynik walki jak najbardziej otwarty. Problem żeby wczesniej żaden z nich nie "wpadł" na Władzię bo to zderzenie z pociągiem. Drugi problem że sami mogą zaorać widowisko. Tyson już pokazał że jest mistrzem w robieniu zamieszania na konferencji ale także potrafi nim być w usypianiu widowni (kołysanka z Chisorą..), Wilder na tle mocniejszego przeciwnika też się królem nokautu nie okazał,zawalczył mądrze i nudno.
już chyba na obrony WBC nie bedą mu dawać bokserów jak Harrison czy Gavern...
Też tak myślałem. Kliczko weźmie najprawdopodobniej Jenningsa, to Briggs będzie teraz nękał Wildera :-)
Tylko, że Wilder pewnie nie byłby taki cierpliwy jak Władzia i Briggs chyba sobie z tego zdaje sprawę:-)
Albo umówi się z nim w jakimś GYMie i spuści mu wpier...dol za darmo :-)
wycofują się z tego, jego dzisiejszą porażkę traktują jako wypadek przy pracy i widzą w nim dalej potencjał
i zadatki na mistrza, bo przecież jakby tak nie uważali to było by to niedorzeczne z ich strony.
Widziałem przed walką wiele odważnych stwierdzeń w stosunku do Stiverna co on to nie zrobi z Wilderem,
jak zarówno niefajnych wręcz obraźliwych tekstów w stosunku do Wildera.
Mógłbym tu wyzywać niektórych, szukać i podawać przykłady jak niektórzy to robią, co też nie jest fajne,
ale nie zrobię tego bo nie jestem głupi i szkoda na to czasu.
Rozumie jak ktoś kibicował Stivernowi, nic do nich nie mam, ale niektóre teksty co do Wildera przekraczały wszelkie granice, mam nadzieję że w przyszłości niektórzy pierwsze pomyślą zanim tu coś o kimś napiszą.
Briggs haha, najlepsze jest to że po pierwszej nawałnicy by padł i nie robi to na nim wrażenia :D
Briggs;)..po lets go czamp;)
Ale poważnie pytam XD
Ja nadal bardzo lubię stiverne, dał z siebie wszystko, ale niestety nie przeskoczyć swoich ograniczeń w postaci warunków fizycznych. Ale widzę ze tutaj niejeden będzie szedł spać matur bujać się do faktu ze prawidłowo typowa walkę. Gdybyś nie chciał pisać o tym ze miałeś racje, to po prostu nie wspomniał byś o tym, a nie wypisywal wszystkie czynności , ktorych nie będziesz teraz robił. I słowa typu umiem, rozumiem piesze się z 'm' na końcu. Chyba ze masz na myśli osobę trzecią.
Na powaznie to nie wiem;)
Data: 18-01-2015 13:00:02
Ciekawe z kim pierwsza obrona?..Wilder nie powinien od razu maszerowac na Kliczko ale Fury, Povietkin sa juz w jego zasiegu..
Zaraz sprawdze ranking WBC bo Sasha powinien być w nim wysoko. Ostatnio walki w dobrym stylu i jakieś półpaśce silvery i inne bzdety spod znaku WBC pozdobywał wiec to go powinno wywindować wysoko. Może dziwnie to zabrzmi ale chciałbym żeby obecna czołówka unikała Kliczki najpierw konfrontując się ze sobą. Na wpierdol od Ukraińca zawsze czas przyjdzie ;)
Data: 18-01-2015 13:00:31
"Z ciekawościa obejrzałbym teraz jego walke z Furym i Powietkinem bo przeciwników klasy C i D już chyba starczy w rekordzie a teraz pewnie dobrowolną dostanie. "
już chyba na obrony WBC nie bedą mu dawać bokserów jak Harrison czy Gavern...
Własnie tego taki pewny jestem xD Napompowali balon lepiej niż "Wasyl" za starych czasów. (32-0, 32 KO) tak do wyglądało do pierwszej poważnej walki i odrazu w niej koniec serii. Cóż no może się to skończyć wyborem jakiegoś Manuela Charra..
Gratulacje dla Wildera, wygrał w świetnym stylu, jednostronnie, z bardzo groźnym i twardym zawodnikiem. Szanse z Kliczko 60-40 dla Władymira na dzień dzisiejszy, ale Wilder ma szanse w pierwszych rundach na nokaut.
Data: 18-01-2015 13:21:26
Autor komentarza: lukaszenko
Data: 18-01-2015 13:00:02
Może dziwnie to zabrzmi ale chciałbym żeby obecna czołówka unikała Kliczki najpierw konfrontując się ze sobą. Na wpierdol od Ukraińca zawsze czas przyjdzie ;)
A ja sobie pomyślałem, że być może pięściarze z czołówki HW dostaną w USA większe pieniądze za walkę z Wilderem, niż za walkę z Kliczko w Niemczech, a że każdy będzie miał większe szanse z Wilderem, niż z Kliczko, to teraz będzie kolejka do Wildera...
Data: 18-01-2015 13:21:26
Autor komentarza: lukaszenko
Data: 18-01-2015 13:00:02
Może dziwnie to zabrzmi ale chciałbym żeby obecna czołówka unikała Kliczki najpierw konfrontując się ze sobą. Na wpierdol od Ukraińca zawsze czas przyjdzie ;)
A ja sobie pomyślałem, że być może pięściarze z czołówki HW dostaną w USA większe pieniądze za walkę z Wilderem, niż za walkę z Kliczko w Niemczech, a że każdy będzie miał większe szanse z Wilderem, niż z Kliczko, to teraz będzie kolejka do Wildera...
Mysle ze Wilder wygral by z Povietkinem dzis..sasza jest chyba wzrostu Stiverna ale nie ma takiego ciosu..Wytrzymalosc tez zdaje sie miec mniejsza..technicznie jest dobry ale Wilder fizycznoscia by go stlamsil..
Data: 18-01-2015 13:25:32
Wrzucenie na samym końcu wszystkich komentarzy, rodzynka Briggsa "Nie jestem pod wrażeniem #LETSGOCHAMP" to świetny żart ze strony redakcji.
Dokładnie :) My za to byliśmy pod mega wrażeniem gdy Witek napierdalał w niego jak w bęben a ten pokornie to przez 12 rund przyjmował kończąc ostatecznie w szpitalu.
@Pies to totalna miernota i to wiadomo nie od dzis, tak strasznie szczekal wyzywal w ohydny sposob i przesmiewal Wildera, nie zauwazyl prostych rzeczy i wmawial ze Wilder nie ma techniki.
Ja widzialem bardzo wyraznie i to mnie ciekawilo jak latwo Wilder sie broni, gdy rywal atakuje Wilder z latwoscia na luzie odskakiwal lub lapal ciosy na szczelna garde- wszystko na pelnym spokoju luzie, PELNA KONTROLA
No tak kolejka do Wildera..tylko kto w tej kolejce;)..
Chcesz to odchodź kolego. Ja rozumiem że boks jest w pewnym sensie nieprzewidywalny i jeszcze nie raz się pomylę. Ty zapowiadałeś że byś odszedł ja nie. Więc jak bardzo chcesz to odejdź za mnie.
lol
Połowie ekspertów z Ringa też każesz odejść z pracy? Połowie ludzi każesz przestać oglądać boks...
I poczytaj tematy. Ja się nigdzie nie chowam. Co miałem napisać już napisałem.
Data: 18-01-2015 13:29:10
KapralWiaderny
Mysle ze Wilder wygral by z Povietkinem dzis..sasza jest chyba wzrostu Stiverna ale nie ma takiego ciosu..Wytrzymalosc tez zdaje sie miec mniejsza..technicznie jest dobry ale Wilder fizycznoscia by go stlamsil..
Warunki fizyczne jeśli są umiejętnie wykorzystywane to olbrzymi atut, młodszemu Kliczko wiele lat zajęło opanowanie tego elementu do perfekcji. Powietkin napewno bokser bardziej aktywny i jak pokazała walka z Kliczką ma jaja, pytaniem byłaby forma bokserska bo Rosjanin miał bardzo duże jej wachania na przestrzeni ostatnich sezonów.
Cenie Povietkina na pewno wyzej jak Stiverna..ale z tym skracaniem dystansu u niego to tak nie do konca..on nie ma zbyt szybkich nog..nie dogonil by Wildera..
Tylko ta połowa z Ringa nie obrażała i nie wyśmiewała Wildera w szyderczy sposób.
Cóż na Wilderze się nie dorobiłem bo były słabe kursy, ale satysfakcja z wygranej i trafionego typu jest ;D
Ma cohones..bez dwoch zdan tyle ze jakby wyszedl z taka forma jak do Hucka do Wildera to skonczylo by sie to KO na nim..
Pytanie czy wytrzymałby ciosy Wildera tak jak wytrzymywał Stiverne.
I pytanie co by zrobił Wilder w momencie walki z kimś kto schylony przechodzi momentalnie do półdystansu. Klincz? Bo jakby chciał się w półdystansie bić nie miałby szans.
Władimir miał na początku wyraźne problemy z szybkością Saszy.
Dla mnie walka 50/50.
Data: 18-01-2015 13:33:44
Bakuś a kto tu pisał o Ko w pierwszej rundzie?
Chcesz to odchodź kolego. Ja rozumiem że boks jest w pewnym sensie nieprzewidywalny i jeszcze nie raz się pomylę. Ty zapowiadałeś że byś odszedł ja nie. Więc jak bardzo chcesz to odejdź za mnie.
lol
Połowie ekspertów z Ringa też każesz odejść z pracy? Połowie ludzi każesz przestać oglądać boks...
I poczytaj tematy. Ja się nigdzie nie chowam. Co miałem napisać już napisałem.
Spokojnie panowie, nie takie żuczki jak my typowały np że walka skończy się przez KO w pierwszych rundach (Wilder) albo przez KO w końcowych (Stiverne). I co ? Blisko 90% typujących nie trafiło a szkoda.
Na rozluzienie jeden z bardziej emocjonujących momentów potyczki :
https://www.youtube.com/watch?v=4HOh0wS3xGM
A i nie powtarzaj bzdur. Nie obrażałem Wildera. Po prostu kompletnie go nie doceniłem co było ogromnym błędem. Tyle w temacie.
Sasza vs Wilder?..Mysle ze Rosjanim przegral by przed czasem..ale to tylko gdybania..trzeba poczekc, moze wejda do ringu..
1.Władymir Kliczko
2.Deontay Wilder
3.Alexander Povetkin
4.Tyson Fury
5.Kubrat Pulev
6.Bryant Jennings
7.Steve Cunningham.
8.Anthony Joshua
9.Vyacheslav Glazkov.
10.Mike Perez.
a gdzie Haye w tym rankingu?
Zgadzam się z Twoim rankingiem. Ewentualnie można zamienić Povetkina z Wilderem.
Haye póki co jest na emeryturze, więc nie ma co go uwzględniać. Równie dobrze można sobie Vitalija wrzucić.
Co do rankingu to jakos Cunn mi tam nie pasuje..
Takam składa większość.
Powietkin składa Wildera.
Nie wiem co wymyśla promotorzy ale walka Powietkin Wilder będzie hitowa. tylko gdzie się może odbyć?
Teraz Wilder niech odetnie kupon dobrowolną obroną bo długo się z pasa nie nacieszy.
Nie sądzilem, że Wilder będzie boksował i że Stiverne nie będzie potrafił skrócić dystansu, chwała WIlderowi za zdobycie pasa dla USA w koncu.
Nie zmienia to faktu, że rywal o podobnych warunkach pewnie go zbije, po tym co zobaczyłem wczoraj. Wilder był w tej walce bardzo przeciętny, wcale nie bił aż tak mocno jak się mówi. Warunki po prostu zrobiły swoje i wyglądało to jak Chisora-Fury.
Haye, Povetkin, może Fury - nokautują Wildera panowie, ale na pas w tej walce zasłużył.
Z Kliczko póki co żadnych szans, ale pas pewnie trochę potrzyma. Zobaczymy jak długo będą go hodowali :)
PS. Nie zesrajcie sie tam z tymi wszystkimi "A NIE MÓWIŁEM", "GDZIE SĄ TERAAZ HEJTERZY" i inne. Ludzie to jest śmiechu warte pierwszy raz w zyciu trafiacie typ czy jak ? Każdego po kolei można tu wyciągnąć jak nie trafiał z typem na walke albo typował jakiś śmiechu warty (dla drugiej osoby) werdykt...żenująco się to czyta, może zamiast tego jakaś konkretna opinia ?
Dobrze, bo zrobi się teraz ciekawiej, teraz więcej walk w ciężkiej będzie z niewiadomą :))))
Z Wilderem raczej przegra bo ma tendencje do łykania lewych prostych,a po tym co zaprezentował dzisiaj Wilder,można się spodziewać powtórki taktyki.Jab,jab,prawy...
Mysle ze mogla by to byc hitowa walka..
Wilder vs. Povetkin (w 70 % Wilder faworytem).
Stiverne vs. Takam (50/50).
Ruiz Jr. vs. Arreola (Meksykańska walka stulecia, po ostatniej walce Ruiza, Arreola byłby nieznacznym faworytem)
Parker vs. Scott (argumenty techniczne i talent ma Malik, ale podejrzewam, że by się w końcu obsrał i przegrał przed czasem)
Niech sobie każdy zobaczy powtórkę z 8 rundy Kliczki z Wachem, to przeżyje szok.
Nikt nie potrafi tak perfekcyjnie pracować jak Władek, Money czy GGG. On zawsze są gotowi na 100%.
Na tym polega tajemnica boksu zawodowego, że opiera się o perfekcjonizm. Reszta to tylko tło.
Kliczko po tej walce powinien zacytować GSP: "I'm not impressed by your performance Wilder"
Z czystą przyjemnością zobaczę jak dziadek Kliczko obija kolejnego półzawodowca.
Po czym wnosisz że Wilder to polzawodowiec ? Bo z tego co mówi trenuje cały czas a nie tylko gdy ma walke. A po sylwetce widać że dieta tez nie jest mu obca.
Kliczko go zabije szybciej niż Puleva.
Kliczko Puleva nie zabił to raz a dwa Kubrat był w stanie zaskoczyć Władka lewym prostym który mistrz wyraźnie odczuł. Co by było gdyby Wilder trafił akcją lewy prawy ? Władimir z pewnością byłby dużym faworytem ale przynajmniej przed ta walką - co niestety rzadko się zdarza - byłby jakiś dreszczyk emocji ze względu na cios, szybkość warunki fizyczne Wildera.
Data: 18-01-2015 12:32:36
Hah i to jest to o czym wspomniałem. Wilder walczył jak Kliczko, bezpiecznie na dystans, jabem. Jest wychwalany, bo pokazał, ze potrafi boksować. To samo robi Władimir, ale jest nudny i tchórzliwy :P Wlad jest duzo bardziej agresywny od Wildera z tej nocki"
Wolne żarty. P.Wilder pokazał i walkę w półdystansie i nie bał się wejść w wymiany. P. Kliczko walczy w zdecydowanie bardziej asekuracyjny sposób. Zdecydowanie jest w stanie ruszyć tylko na przeciwników na granicy KO.
Data: 18-01-2015 15:59:19
Z Władimirem mocno bijący zawodnik zawsze ma szanse, bo ten ma już legendarnie słabą szczękę. Jednak ja nie widzę innego rozwiązania, niż prowadzenie walki przez Kliczkę i stopniowe rozbijanie jabem. Wilder musiałby liczyć na jeden cios"
Myślę, że taka sama legenda panowała do niedawna o szczęce p.Wildera. Iluż to użytkowników widziało oczyma wyobraźni jak p.Stiverne przewraca pierwszym mocnym ciosem p.Wildera...
Stivern mniej pajacował przed walką ale już w ringu coś tam truł do Wildera i dziwne minki robił oraz próbował pokazać, że ciosy nie robią na nim wrażenia. Nie wiem, może chciał wciągnąć Wildera na jakąś akcję z kontry przy linach wiedząc , że na dystans nie ma szans i nie może dosięgnąć Wildera. Teraz kilka słów do tych poirytowanych , którzy uważają , że Wilder był obrażany na forum. Panowie o jakim obrażaniu my mówimy. Czy Wilder czyta te nasze wypociny ? Czy te słowa-obraza były bezpośrednio skierowane do Wildera ? Czy w końcu Wilder potrzebuje adwokata, żeby stawać w jego obronie za rzekome obrażanie ? Śmiech na sali. To bardziej ci "adwokaci" Wildera obrażają słownie na forum kibiców rzekomo obrażających Wildera , bo kierują bezpośrednio do nich słowa obraźliwe. Wprawdzie każdy jest wirtualny na forum, ale czyta kierowane do siebie zdania a Wilder czy Stivern ? Oni mają to za przeproszeniem w du...ie. Nie wiem czy nawet wiedzą , że takie forum polskie istnieje.
Myślalem po tym co czytalem że Wilder lepiej zawalczyl, ale on ciągle cepi tak samo, ciągle przy ciosach lewą, prawa ręka gdzieś tam sobie lata... wygrał ale mnie nei przekonal do siebie ani trochę. No może tym, że parę strzałów przyjąl i się nei przewrocil jak zakladałem.
A Stivern to pas powinien oddac przed walką za totalną olewkę przygotowań... masakra jak słaby wyszedł. po pierwszej rundzie wyglądal jakby przeboksował już 15..
dotrwalem do końca. masakra nie walka mistrzowska! co to ma być? dwie ostatnie rundy pojedynku o mistrzostwo gdzie jeszcze wszystko mozliwe a to wygląda tak samo jak dwie pierwsze... jeden ewidentnie na wstecznym , zero ryzyka jakby już miał tytul w kieszeni a drugi nastawi facjatę na każdy cioś i niby próbuje coś zrobić ale ani pomysłu ani chęci ani sil... ech jakbym wstał na tą walkę to by mnie szlag trafil że muszę to nędzne widowisko oglądać.
Dla mnie (oczywiście to luźna myśl i proszę się nie spinać z obrażaniem mnie;)) to ta walka wyglądala tak jakby się na początku umowili "- to ja się będę nadstawial a Ty będziesz wkladal mi te prawe i uciekal, a ja niby już będę zmęczony i nie będę maił siły żeby ci coś zrobić. ok? ok! a później pińcet dla mnie i jesteśmy kwita"
CoTy za przeproszeniem pier.olisz chlopcze
Wladek to zada moze z 2 prawe na cala runde i to przy dobrych wiatrach, tak to maca tylko lewym, kompletne zero ryzyka. Wilder na runde zadawal przecietnie z 15 prawych bomb w dodatku nie ruszal sie jak zmechanizowany wyuczony jak katarynka robot, tylko walczyl na pelnym luzie amerykanskim- jak w ogole mozna to do siebie porownywac?
Takiego Wildera jak z Stiverne'm czy Firtha to ja moge codziennie ogladac, tym bardziej ze inny mniej twardszy rywal by juz dawno dostal efektowny nokaut, takiego natomiast robota jak Wladek to sie nie da ogladac
Jakie Ty masz pojęcie o walce, skoro piszesz takie herezje?
Kliczko zlał Pulewa, bo to że coś tam przyjął jest wynikiem zmiany koncepcji boksowania ze statycznego na bardziej dynamiczny. Im więcej atakujesz, tym większe ryzyko oberwania.
Pulev zbierał lewe sierpowe i tańczył żul dance, bo Kliczko w przeciwieństwie do całej reszty zawsze przygotowują się pod rywala, a nie klepią tego samego w kółko.
Pulev zupełnie zaskoczył Władka tym że wyłączył mu jab swoim jabem. Władek nie był na to przygotowany (Banks twierdził przed walką że jab Kubrata będzie nieskuteczny) ale wyciągnął asa z rękawa w postaci markowanego lewego sierpa na góre. To ty koleszko wypisujesz jakieś herezje że Wilder jest półzawodowcem mimo że gość wygląda jak atleta i niczego w kwestii przygotowania fizycznego nie można mu zarzucić a to że ma braki w technice czy umiejętnościach ogólnie to już zupełnie inny temat. Z Władkiem jak najbardziej miałby realne szanse co nie znaczy że jakieś bardzo duże. Tyle w temacie.
Jestem tego samego zdania. Waga ciężka coraz bardziej schodzi na psy. Wilder oprócz warunków fizycznych nie ma kompletnie nic za co można go chwalić. Dobry lewy prosty? Hahaha jego lewy był baaardzo przeciętny. Obecnie pasy w HW ma dwóch najgorszych mistrzów tej kategorii w historii. Najgorszych w sensie najbardziej psujących ten sport. Wilder nie ma ani techniki, ani niczego co mogłoby sprawić że uznałbym go za prawdziwego mistrza.
A propos, oglądnąłem sobie dziś walkę Sugara Raya Leonarda z Floydem Mayweatherem. Cała walka była świetna, a końcówka genialna. W porównaniu do walki Wilder - Stiverne to było niebo a ziemia. Boks zaczyna powoli schodzić na psy, a średnią psuje mu mocno waga ciężka.
naprawde warto https://www.youtube.com/watch?v=rykOJDUbYgk
https://www.youtube.com/watch?v=oI06TeSeayg