WILDER: CHCĘ WALKI Z KLICZKĄ, ZNAM KILKA JEGO SEKRETÓW
Deontay Wilder (33-0, 32 KO) odzyskał dla Stanów Zjednoczonych mistrzostwo wagi ciężkiej, ale to dopiero początek jego drogi. - Mój główny cel to zunifikowanie tytułów, dlatego chciałbym się w tym roku zmierzyć z Kliczką - mówi "Brązowy Bombardier".
29-letni Amerykanin wyraźnie pokonał minionej nocy w MGM Grand w Las Vegas Bermane'a Stiverne'a (24-2-1, 21 KO), udowadniając, że nie jest medialnym wytworem i potrafi poprzeć swoje słowa czynami w ringu. Mały niedosyt mógł jedynie pozostawić fakt, że po raz pierwszy w zawodowej karierze nie wygrał przed czasem, jednak koniec końców wyszło na dobre.
Zobacz też: WILDER BOHATEREM AMERYKI
- Wyobrażałem sobie zwycięstwo przez nokaut, ale jestem zadowolony z tego, że przeboksowałem dwanaście rund. Nie widać było po mnie zmęczenia, dobrze się bawiłem, trafiałem go, kiedy tylko chciałem. Jestem przeszczęśliwy - stwierdził.
Teraz pięściarz z Tuscaloosy może przebierać w rywalach. W czołówce rankingu WBC są Aleksander Powietkin, Mike Perez, Tyson Fury i Bryant Jennings. Ten ostatni ma już jednak plany - 25 kwietnia zaboksuje w Nowym Jorku z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO). Po nim chętnie swoich sił w starciu z królem kategorii ciężkiej spróbuje Wilder.
- Jestem łakomy, chcę kolejnych tytułów. Chciałbym walczyć z Kliczką już pod koniec roku. Wiem, że on ma obowiązkowe obrony, plany, więc do naszej walki od razu pewnie nie dojdzie. Ja w każdym razie mógłbym z nim boksować już w kwietniu, zamiast Jenningsa. Sparowałem z nim, znam kilka jego sekretów - powiedział.
I tutaj dla Wladimira jego pogromca to Deontay Wilder
Tak sobie przeglądam 1 stronę rankingu boxreca i... jak byk wychodzi mi, że będzie to Perez albo Tarver. No chyba, że będzie dłuższa przerwa, wtedy dojdzie jeszcze zwycięzca walki Głazkow-Cunningham.
Kliczko byłby dużym faworytem.
Tak, tylko, ze jak Wladek tak wyjdzie to szybko zbierze bombe i mu sie odechce szarzowania. Juz z Pulewem dostal i byl chwilke zamroczony. Z Wilderem Wladzio nie bedzie "ostro zaczynal" i stawial warunkow, bo zostanie rozpier.olony w drobny mak
Wilder to taki 2-metrowy Floyd Mayweather tylko ze z troche gorsza obrona, ale do tego hybryda- puncher. Wilder jest WYRAZNIE szybszy od Kliczki. W przypadku goscia ROWNEGO a nawet 2 cm wyzszego od Kliczki, wyraznie wieksza szybkosc oznacza tylko tyle, ze Wladek ustawic prostym to bedzie mogl ale w playstation.
Juz Pulew namierzal Wladka. Wladek bedzie za wolny aby ustawic Wildera prostym, Wilder bedzie unikal ciosow Wladka, Wladek bedzie musial byc tak bardzo ostroznym (a sam nie ulokuje ciosow tak szybko jesli w ogole) ze az za bardzo- nie bedzie w ten sposob mogl wygrac i zostanie pobity
Many wygra z Floydem... serio??? hahahah
Many wygra z Floydem... serio??? hahahah
Daj spokój Tarverowi chcesz, aby na starość stracił zdrowie. Wątpię żeby w ogóle go brali pod uwagę.Według mnie Cunningham albo Głazkow choć ja najchętniej widział bym Furego jak zamiata nim ring.
no wygra, ale to nie ten temat ;]
Jak zwykle mialem racje.
@cut Wladek bedzie za wolny aby lokowac strzaly na glowie Wildera. Wilder ma wiekszy zasieg, bije piorunujaco szybko.
Wilder to wygra- taki jest moj oficjalny typ.
Walka Wilder- Povetkin? moj typ: Wilder.
Teraz moge o nim duzo powiedziec wczesniej mowilem ze jest za duzo losowosci za malo wiemy wiec nie stawialem na nikogo w walce Wilder Stiverne ACZKOLWIEK wymienilem wszystkie atuty Wildera i pisalem nie raz ze nie rozumiem jak mozna nie zaobserwowac jego duzego progresu, mozliwosci, etc
To się sprzeda w USA, więc do takiej walki pewnie dojdzie, niezależnie od tego, że Tarver nie ma szans.
Autor komentarza: Rollins
Data: 15-12-2014 22:03:31
Na szczęście od 18 stycznia tego pana w świecie boksu już nie będzie.
Autor komentarza:Rollins
Mój scenariusz walki z Wilderem.
Bermane właśnie tak rozpocznie - spokojnie, będzie próbował wciągać Wildera w pułapkę. Przy krótkim spięciu zobaczy, że to zwykły bum i nieudacznik, na którym wrażenie robi sam świt jego ręki. Zmieni taktykę, spręży się, przyspieszy i wykończy bezradnego bumobijcę. Dokona egzekucji.
Autor komentarza:Rollins
Nie szukam tu bratniej duszy, tylko kogoś, kto ma pojęcie o boksie, a nie pierdoli takie głupoty, że się czytać nie da.
PS Czasami używam takiego języka również dlatego, bo sam nie lubię zbyt grzecznych fiutów.
Autor komentarza: Rollins
Data: 06-01-2015 19:34:03
Wspierają chopy swojego krajana...
Ciekawe gzie oczy podzieją, kiedy się okaże, że to zwykły nieudacznik, który zbłaźni się okrutnie 17 stycznia.
StasioKolasaData: 14-01-2015 00:12:53
Wildera rekord robi duże wrażenie,a ostatni rywale to żadne bumy.Przeskok jednak może okazać się zbyt duży.Faworytem Stiverne,ale życzeniowo postawie na tego Wildera,niech mnie zaskoczy.Żadnych dużych pieniędzy bym nie postawił,tym bardziej,że buki chyba zrobiły z pretendenta faworyta O.o
http://www.bokser.org/content/2015/01/13/201016/in dex.jsp
StasioKolasa Data: 20-09-2014 14:36:09
...
Nie wiem co myśleć o tej walce.Im bliżej tym bardziej faworytem wydaje mi się Stiverne,ale w dalszym ciągu wierzę i uważam że Wilder może go znokautować.Jedno jest pewne walka długo nie potrwa.
http://www.bokser.org/content/2014/09/20/115843/in dex.jsp
StasioKolasa Data: 12-06-2014 21:18:56
Wilder może się okazać balonem jakich mało,choć życzyłbym sobie i jemu by tak nie było.Na tą chwilę jego technika nie wygląda imponująco,a szczeka do teraz nie przeszła jeszcze weryfikacji i tytanowa to ona raczej nie będzie.Wiele razy spotkałem się z opiniami,że Wilder może się okazać drugim M.Grantem.Zobaczymy.Prawda jest taka,że Wilder nie miał jeszcze tak poważnych sprawdzianów jak Grant zanim dostał szanse walki o pas.
http://www.bokser.org/content/2014/06/12/144602/in dex.jsp
StasioKolasa Data: 12-06-2014 21:38:25
Autor komentarza: TonySoprano
Data: 12-06-2014 21:31:42
Czas zweryfikuje Wildera jak i Joshue,ale osobiście większy potencjał widzę w Anthonym,przede wszystkim taktyczny,wydaje się bokserem bardzo zdyscyplinowanym.
Bardziej zdyscyplinowany w ringu i lepszy technicznie.Wilder czasami wygląda bardziej niezgrabnie i sztywno na nogach niż clowny na szczudłach,a te słynne cepy które nokautowały Harrisona podpatrzone chyba pod wiejską remizą to już swego rodzaju klasyk.
Niby racja, ale trudno o szwindel w przypadku nokautu, a nie widzę innego scenariusza tej walki, jak tylko nokaut na Deontayu.
Autor komentarza: Rollins
Oczywiście jest prawdopodobieństwo, jakieś tam, że Wilder wygra (wałkiem, czy zdarzy się jakiś niebywały cud), ale przy takim kursie i tak małym prawdopodobieństwie warto zaryzykować.
Autor komentarza: Rollins
Data: 07-01-2015 00:35:51
Wilder walczący jak z Firthą będzie 17 stycznia najłatwiejszym skalpem Stiverne'a w karierze.
Pytanie tylko, czy Wilder umie zawalczyć inaczej niż z Firthą?
Na moje oko, to nie.
I co rollinsik był cud, czy może wałek?Wilder to balon?nieudacznik?Jesteś ekspert jakich mało się czyta i nie chodzi tu o to,że nie trafiłeś wyniku bo to nie była łatwa walka do przewidzenia,a o to,że często piszesz takie głupoty,że tylko siąść i płakać malutki hejterku.xD
Data: 18-01-2015 11:58:44
Ja bym jeszcze tego Wildera tak nie gloryfikował wydaje się, że facet ma spore możliwosci ale wygranej ze Stiverne'a bym az tak nie przeceniał
Zgadzam się.Stiverne jest dobry ale nie tak dobry że mógłby zagrozić Kliczce jak znaFca kiedyś tu pisał. Moim zdaniem Joshua za rok może pokonać Wildera.
kibicowałem wilderowi(wraz z copem lol), i na szczęście wilder okazał się tak dobrym, jak sobie tego życzyliśmy.
duży zlał małego, to lubię bo to nieuniknione. :)
Nie tylko warunki miały znaczenie, zmiany tempa walki, szybkość i wyszkolenie techniczne jak się okazuje również. Jestem zaskoczony postawą "Bumobijcy", jak to wielu "ekspertów" raczyło nazywać Wildera.
PS.Strasznie bym się ucieszył gdyby w końcu ktoś zwolnił pana Polo Punchera Kostyrę Chocolate Kida..
W tej walce sędzia praktycznie nie miał co robić, w przeciwieństwie do tego co działo się w walce Kliczki,
te ciągłe brzydkie klincze, wręcz wieszał się na Povetkinie.
Po tym pojedynku mogę stwierdzić że różni się boks Amerykański od boksu Europejskiego.
Kolejny przykład dlaczego Kliczko nie ma tak wielu kibiców na świecie.
Jedno też jest pewne Władimir ma do perfekcji opanowane walki z dużo niższymi od siebie, kosztem brzydkiej
i nie ciekawej walki dla oka,
a z kimś równym sobie pod względem warunków fizycznych już tak kolorowo nie jest.
jednak racje miał Władmir i Hey że Wilder ma potencjał
Najwięcej mądrali sie tu wysypało co piszą a nie mówiłem że to wygra Wilder ale sami skłaniali sie wcześniej że wygra Stivern Życzeniowo jak ktuś tam wyzej napisał postawi na wildera niech ten go zaskoczy, ale ma beke jak czyta komenty ludzi ktorzy stawiali na Stiverne.... Jezu Nic tylko dwa, trzy szybkie w kapuche
*
*
Tan to akurat jest znany z takiego "typowania".
Zawsze wkurwiał tym wszystkich na boxing.pl (jak Literat).
"Typował" mniej więcej tak: stawiam na tego, ale nie przekreślam szans drugiego;
może wygra ten, ale nie będę zdziwiony jak wygra drugi itd.
Tutaj trafił, że Włodarczyk z Drozdem przegra,ale nie wspomni, że od kiedy walczy Włodarczyk, zawsze stawiał na jego przeciwnika (wyłączając być może ostatnią walkę z Fragomenim).
Oczywiście koleś ten nie powie, jaki poemat napisał, kiedy typował wygraną Adamka z Witalijem.
Szkoda gadać.
Dla mnie gówniarstwem jest i pokazaniem co najwyżej swojej tępoty umysłowej wypominanie komuś, że pomylił się w swoim typie.
Przecież oczywiście mogę nie typować jasno i konkretnie, tylko wypisywać plusy i minusy jednego i drugiego, i gdybać w nieskończoność.
Ale skoro typuję, to po to, żeby przekonać się, czy miałem rację, czy dobrze trafiłem.
Przecież nigdy nie wiemy jaki zawodnik wyjdzie do ringu jeden, czy drugi, jaką taktykę zastosuje, czy będzie ona skuteczna, czy nie.
Oceniać bokserów też możemy tylko w czasie przeszłym, czyli po tym,co zobaczyliśmy w jego wcześniejszych dokonaniach, występach.
Nie znaczy to, że dany bokser musi być taki w ringu z kolejnym przeciwnikiem.
Dochodzi do tego jeszcze dyspozycja dnia, możliwość kontuzji w czasie walki, stronniczość ringowego, stronniczość punktowych, czystość zawodnika (co jest już całkowitą tajemnicą dla przeciętnego kibica i w ogóle chociażby łut szczęścia, jakie będzie miał jeden, bądź drugi.
Wypominanie komuś to głupota, dziecinada, bo przecież to nie my jesteśmy w ringu, to nie my walczymy, to nie my przegrywamy, nie mamy żadnego wpływu na to, jak walka się potoczy, nie mamy wpływu na wydarzenia w ringu, na przebieg walki.
Sami bokserzy przed walką nie wiedzą, czy faktycznie wygrają czy nie.
Skąd ma to wiedzieć dokładnie kibic...?
Nikt tego nie wie
Po to organizuje się walki jednego z drugim, żeby się przekonać, który pięściarz jest lepszy, który będzie lepiej dysponowany danego dnia, którego ręka pójdzie w górę po walce.
Szkoda gadać'Mądremu tego nie trzeba tłumaczyć, dureń i tak nie zrozumie.
Data: 18-01-2015 12:17:57
milan, lubię twoje wpisy, ale dziś nie szalej, przytrzymaj po prostu. ;)
ja nie mam problemu zeby przyznac sie do błedu
Wilder rozwiał 2 wątpliowości , pierwsza to ze nie ma szklanki bo Stiverne nie głaszcze a jednak pare mocnych ciosów weszło i juz wiemy ze drugiego Mitchela nie mamy
druga sprawa bardzo dobrze uzywał nog w obronie , choc tu miał troche ualtiowne zadanie bo Stiverne był chyba wolniejszy niz zwykle
to co cały czas kuleje to praca nog i asekuracja przy atakach , tam ciagle jest miejsce na kontre ale Stiverne był za wolny w wyniku czego był zawsze minimalnie za daleko
a i w zwarciu Wilder tez dał rade
ogolnie mocno mnie zaskoczył ale dla mnie to nie jest półka np Powietkina jeszcze
Wilder potwierdził,że te głosy z jego sztabu jakoby miał kondycje na 15rund to nie były tylko słowa na wiatr.On naprawdę był przygotowany zayebiście.Opowieści o szklance też można włożyć między bajki.Była to najlepsza walka Wildera,a przecież w jego przypadku rozwój jest wciąż możliwy.Byleby za szybko nie rzucili go na Kliczke,to może Ameryka i duża część reszty świata będzie miała mistrza z prawdziwego zdarzenia.
Z ta kondycją też nie tak do końca. Gdzieś około 6 rundy tempo walki mocno spadło a Wilder miał kilka kryzysowych rund w których tylko się cofał żółwim tempem i uderzał kilka lewych na całe starcie. Stiverne dotrzymywał mu kroku i równie żółwim tempem człapał za nim.
Czy Ty jesteś normalny pisząc tego rodzaju rzeczy....?
Kliczko porusza się jak baletnica, a kopie jak koń. Czym niby ten zabawny mistrz WBC ma go pokonać. Wygrał z człapiącym grubasem, a co poniektórzy widzą w nim dominatora HW. Jeżeli w walce z Władem spróbuje zdecydowanie zaatakować to zostanie brutalnie znokautowany. Realia są takie, że jest Kliczko długo długo nic, a później worek śmieci.
Lewis uciekl przed Witalijem.
Z Wilderem Wladymir nie bedzie sie bawil tylko wyjdzie jak z Wachem twierdzi @Pies
Tak, tylko, ze jak Wladek tak wyjdzie to szybko zbierze bombe i mu sie odechce szarzowania. Juz z Pulewem dostal i byl chwilke zamroczony. Z Wilderem Wladzio nie bedzie "ostro zaczynal" i stawial warunkow, bo zostanie rozpier.olony w drobny mak
nie zgodze sie z toba
na dzien dzisiejszy kliczko rozpierdzieli wildera w dro-bia-zgi.chodzi o rutyne. oni maja podobny styl ,dlatego. ale za rok........
coś zawalczy. Taka przerwa na dobre mu raczej nie wyjdzie.
przestań się podniecać zwycięstwem Wildera tak jakbyś wygrał kupę kasy w Toto-lotka. A Twoje fantazje co do pokonania Władymira przez Wildera są wręcz śmieszne. Chłopie z czym do ludzi. To, że Wilder pokonał Siverna i to co pokazał w walce wystarczyło na Haitańczyka nie znaczy, że od razu będzie pogromcą Kliczki. Władymir to dużo większe wyzwanie ,to inna półka HW. To, że Stivern ma twardą łepetynę a Kliczko zapewne słabszą nie oznacza od razu, że ciosy Wildera będą dochodziły do głowy Władka . One dochodziły do dużo niższego, wolnego i statycznego Stiverna. A co do Władymira ,jeśli już tak widzisz jego zdetronizowanie w walce z Wilderem. Jakie ma racjonalne atuty Amerykanin w walce z Ukraińcem ? Luz amerykański o którym piszesz ? Ta jego spontaniczność może przegrać z chłodem, doświadczeniem,ułożeniem,powtarzalnością i solidnością w zachowaniach ringowych Władymira. Cios Władymir ma bardziej dynamiczny i precyzyjny. I stąd raczej mocniejszy. Jab lepszy Władymira. Nogi mocniejsze Władymira. Siły na 12 rund lepiej rozłoży Władymir. Przewaga Władymira w doświadczeniu wyniesionym z tylu walk i obron zdecydowana. Władymir zna i smak porażki ,ale zna przede wszystkim smak zwycięstw. Psychika będzie po stronie Władka, bo to On będzie zdeterminowany , żeby odzyskać jakby pas dla brata Vitalija, żeby ponownie wszystkie były w rodzinie Kliczko. Władek swoim wieszaniem i przytulaniem będzie neutralizował ewentualne zagrożenia ze strony Wildera. Dzisiaj Stivern praktycznie nie przetestował szczęki Wildera i dlatego dalej nie wiemy jak jest odporna.W walce z Kliczko takiego testu Wilder nie uniknie. Na dzień dzisiejszy czas gra na konto Wildera , bo może się jeszcze pięściarsko ulepszyć. Natomiast czas- upływ czasu może zacząć grać na niekorzyść Kliczki, który ma przecież już 38 lat. Szansa na pokonanie Władka przez Wildera jest przez zaskoczenie w pierwszej rundzie ewentualnie w pierwszych rundach spontanicznym atakiem i ulokowaniem bomby na szczęce Władka. A wiedząc z przeszłości jaką ma i jak on ją ochraniał zmieniając styl i dostosowując go tak, żeby wyeliminować do minimum swoją słabość w tym widzę szansę Wildera. Tylko ewentualna wygrana przez KO , bo na jaby i na punkty nie ma szans z tak dobrym w tych elementach Kliczko. Myślę, że się za bardzo podjarałeś tym dzisiejszym zwycięstwem Wildera a to powoduje , iż zatraca się racjonalność myślenia a widzi się bardziej życzeniowo czy marzycielsko . Władymir to jeszcze za wysokie progi dla Wildera, zresztą dla innych też.
Nie wiem kim jest ten cały Stasio, ale...
obnażył Cię jak jelenia na polanie, jesteś niestety amatorem. Pokazał, co napisałeś, że Wilder nie ma 10 procent szans a wynik był jaki był, to straszne, że są tacy ludzie słabo znający się na boksie jak ty i piszący tutaj...
Brawo Staszek, Rollinsik - IĆ STONT ;p
Jeszcze raz powtarzam . wiele sie wczoraj dowiedzielismy o wilderze zdał swój pierwszy powazny test, ale nie ma co popadac w skrajność i juz go widzieć faworytem z kliczo. Wilder napewno nie ma jakiejs super szklanki ale wczroaj stiverne prawie nic nie trafił, nie wiadomo jak sie zachowa wilder jak odczuje cios ( z władkiem tego raczej nie uniknie).