KLICZKO TRZYMA KCIUKI ZA WILDERA

Oczy całego bokserskiego świata są dzisiaj zwrócone na MGM Grand w Las Vegas, gdzie za kilkanaście godzin Bermane Stiverne (24-1-1, 21 KO) skrzyżuje rękawice z Deontayem Wilderem (32-0, 32 KO). Walce o pas WBC w wadze ciężkiej z zaciekawieniem będzie się również przyglądać jej król - Władimir Kliczko (63-3, 53 KO).

- Znam Wildera ze sparingów, myślę, że ma on naprawdę duże szanse na zwycięstwo. Dysponuje dobrym uderzeniem. Z drugiej strony nie został jeszcze sprawdzony na najwyższym poziomie - powiedział Ukrainiec.

Walka Stiverne-Wilder wzbudza ogromne emocje z wielu powodów - jednym z nich jest fakt, że to pojedynek o mistrzostwo królewskiej kategorii, w którym między linami nie zobaczymy Kliczki.

Zobacz też: WILDER: MÓGŁBYM POKONAĆ KLICZKĘ

- W ostatnich latach ze względu na dominację Kliczków oglądaliśmy tak naprawdę walki o mistrzostwo Niemiec. Teraz tytuł w wadze ciężkiej znowu jest międzynarodowy - mówi przed starciem w stolicy hazardu promotor Stiverne'a Don King.

Niewykluczone, że do czasu - Kliczko od dłuższego czasu podkreśla, że chciałby dołożyć do swojej kolekcji jedyny z czterech najważniejszych pasów, który nie znajduje się w jego posiadaniu. Tym bardziej, że dzierżył go wcześniej jego starszy brat i 38-latek ma nadzieję przywrócić trofeum rodzinie.

Najpierw jednak sprawy pomiędzy sobą rozstrzygną Stiverne i Wilder. Transmisja z walki w MGM Grand od 4:00 w Polsacie Sport.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 17-01-2015 10:41:57 
Z artykułu nie wynika, żeby Kliczko trzymał kciuki za Wildera.
Chyba że nie przytoczono tutaj tej jego wypowiedzi.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 17-01-2015 11:06:50 
Koksomir o WBC? ale oni wprowadzaja testy, wiec jak on to ominie?
 Autor komentarza: StasioKolasa
Data: 17-01-2015 11:38:26 
Kliczce na pewno na rękę byłaby wygrana Wildera bo zarobiłby za nią więcej niż za walkę ze Stiverne.
 Autor komentarza: gemba
Data: 17-01-2015 11:39:06 
nie bądz śmieszny jedynym prawdziwym mistrzem jest władymir przy nim te willdery stiverny i inne czapajewy to kelnerzy.zobaczymy czy ten co obroni pas lub go zdobędzie będzie się tak palił do walki z władkiem już to widzę jak świnia niebo.obym się mylił i żeby do unifikacji w końcu doszło,papierowe tygrysy.i tyle w temacie
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 17-01-2015 11:47:29 
1. Oczywiście, że Kliczko trzyma kciuki za Wildera gdyż jego potencjalna walka z nim wygeneruje dużo większe zyski niz ze Stivernem.
2. Do unifikacji nie dojdzie zbyt szybko. Najpierw Kliczko musi zaistnieć na HBO, a mistrz WBC musi się "nacieszyć" mistrzostwem czytaj zarobić. Prędzej dojdzie do unifikiacji ze Stivernem jak z Wilderem.

Wgl nie wiem skąd to przekonanie, że lepiej dla hw będzie jak wygra Wilder bo wtedy można się łudzić o większą nadzieję na pokonanie Włada. Jeśli już dojdzie do takowej walki to nie wcześniej niż za 2 lata, na odchodne Włada. I nie będzie mistrzem WBC wtedy ani Wilder ani Stiverne.
 Autor komentarza: paxo
Data: 17-01-2015 11:53:32 
Dlatego,że wszyscy myślą tak,że walka rozstrzygnie się przez KO skończy się mega wałem na punkty na korzyść Widera coraz bardziej mnie korci żeby obstawić u kuka taki scenariusz
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 17-01-2015 12:08:10 
@paxo - oczywiście roztrzygnięcie walki na punkty jest dużo bardziej prawdopodobne niż większości się wydaje natomiast WCIĄŻ jest ogólnie mało prawdopodobne.
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 17-01-2015 13:45:41 
rafalteo
da w łapę jak jego brat
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 17-01-2015 16:14:28 
paxo - swoją drogą ciekawe kiedy będzie można postawić u buka czy walka skończy się wałkiem czy uczciwie? :D
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 17-01-2015 21:55:59 
Klitschko twierdzi,że Wildera stać na zwycięstwo,zna go ze sparingów więc opinia jest miarodajna.Chciałbym żeby miał rację.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.