STIVERNE ZGODNIE Z PLANEM, WILDER WAŻY NAJMNIEJ OD 2,5 ROKU (WIDEO)
Bermane Stiverne (24-1-1, 21 KO) okazał się cięższy od Deontaya Wildera (32-0, 32 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą w Las Vegas, na której obaj panowie skrzyżują rękawice o tytuł czempiona federacji WBC wagi ciężkiej. Mistrz wniósł na wagę 108,4 kg, natomiast niepokonany pretendent 99,3 kg.
Waga pięściarzy nie może dziwić, co pokazują dobitnie wypowiedzi obu sprzed kilku dni. Pochodzący z Haiti Stiverne zapowiadał 110-112 kilogramów, po Amerykaninie mogliśmy się również spodziewać świetnego przygotowania - waży najmniej od ponad 2,5 roku.
Pozostałe wyniki ważenia:
Walka o pas WBC wagi junior piórkowej:
Leo Santa Cruz (55,1 kg) - Jesus Ruiz (55,3 kg)
Fidel Maldonado Jr. (63 kg) - Amir Imam (63,5 kg)
Transmisję z gali w Las Vegas w nocy z soboty na niedzielę przeprowadzi telewizja Polsat Sport. Początek od godziny 4:00.
Stiverne tyle co Arreol w pierwszej walce i tak tez wyglda
To nie ten typ. Ale wcale nie oznacza że przez to jest gorszy. Ciągle słyszę określenia jaki to z tego Wildera nie jest atleta a to zwykły szczupak jest ;D W bicepsie to ma mniej przy 2 m niż ja...
Co prawda ma tors potężny ale i ręce i nogi to bardziej niż do atlety pasują do łosia (zwierzę)
Myślę że jest zdecydowanie przesadnie lekki (na przyszłość). Ale to pokazuje że będzie chciał zrobić to co najmądrzejsze w jego sytuacji tj wygrać na wstecznym dzięki warunkom i szybkości.
Cóż. Stiverne dopadając go może okazać się dużo silniejszy.
Koniec emocji związanych z promocją itd. Teraz zostaje tylko weryfikacja.
Trzymam kciuki za Stiverna. Swoją drogą zgadzam się z tym co powiedział na temat modlitwy Deontaya...
Pozdrówka.
Wszystko sie w ringu okaze, ale Stiverne moglby wniesc z 103 kg, a nie 108,4
Stiverne mowil ze to bedzie Stiverne inny, ze w walce z Arreola wlasnie NIE BYL SOBA jesli chodzi o styl walki.
To bardzo mozliwe- polecam lekture walk amatorskich z dwumetrowcami Stiverne'a
Tu jakby ktoś nie widział jak wcześniej dodałem bardziej dokładne wymiary panów.
Wilder taki potężny to jednak nie jest.
Stiverne 108.40 kg
30 kg dupa
20 kg opona na brzuchu
20 kg wlosy
38.40 kg reszta
Wilder 99.30 kg
70kg korpus
19.30 kg kutas
10 kg nogi
Nie da się wejć
Co do presji psychicznej to troszkę widać i po Stivernie że to ważne starcie. Pytanie komu to w ringu będzie przeszkadzać bardziej. Jeśli chodzi o Bermane to mógł się już trochę stresować w walkach z Arreolą. Wilder praktycznie nie miał walki w której jakoś bardzo by musiał się przejmować.
Jak nic nie zagrażające bumy to koledzy.
;D
Zobaczymy. W każdym razie jeśli Wilder to przegra w sposób zdecydowany tak to nazwijmy to dopiero będzie dla niego lekcja życia pt "nie gadaj więcej niż możesz zrobić"///
wygladalo to jakby Wilder udawal naogladawszy sie Alego
Trudno o większą zachętę do oglądania.
O co chodziło z modlitwą Wildera i obrazą Boga?
239 funtów to Stiverne'a normalna waga.
Żenujące jest to, że taki pajac jak Wilder dostaje szanse walki o mistrza. Przeciez to jest zakała tego sportu. to jest w ogole policzek dla sportu jako takiego, że ktoś taki ma szanse na mistrzostwo. Oto amerykanskie podejcie do boksu, jakże wielbione przez tamtejszych znawców. Napompować balonik, zrobić hype i maretingiem zbudować pretendenta do mistza! i jeszcze się dziwią, że krolewska kategoria u nich leży:) nie dziwota, że ten kraj powszechnei uwazany jest za kraj średnio rozgrniętych ludzi (ale za to umiejących robić hajs- tylko co dla kogo ważne)
Ja już jestem pewien, mam nadzieję, że będzie jeszcze gorzej niż mi sie wydaje, ale jestem pewien, że Stiverne powyciera wilderem ring jak dobrą szmatą, co akurat będzie zgodne z przeznaczeniem ww. jegomościa...
W sumie to jest to przełomowa walka. Mianowicie walczą ze sobą prawdziwy boks jako sort vs marketingowa wydmuszka pseudo boksera, pseudosportowca... wynik może byc tylko jeden. W innym wypadku nie ma sensu dalej się tym jarać.
niestety , dla mnie, juz dawno klasyk przewidzial "A walki bekserskie są ustawiane"...
Stiverne 108.40 kg
30 kg dupa
20 kg opona na brzuchu
20 kg wlosy
38.40 kg reszta
Wilder 99.30 kg
70kg korpus
19.30 kg kutas
10 kg nogi
You made my day:)
Nie tyle obrazą Boga chyba co z tego co zrozumiałem Wilder modlił się na konferencji prasowej na początku co widocznie jako chrześcijanin również Stiverne chciał przyjąć z pełnym szacunkiem i pochylił głowę. Problem w tym że Wilder na końcu poprosił Boga już niemalże krzycząc by dał mu rozwalić Stiverna (tu musiałbym obejrzeć drugi raz albo wspomóc się kimś z lepszym Angielskim bo ja nie do końca wychwyciłem o co tam chodziło dokładnie)
W każdym bądź razie w modlitwie trudno by prosić by zrobić komuś krzywdę... Takie to trochę naciągane jest. Owszem w zaciszu modlić się o siłę o zwycięstwo itd.
Nie mogę znaleźć teraz linku do całej konferencji by wychwycić co tam dokładnie Wilder wymamrotał na koniec.
Co do "strachu" Wildera to czytam właśnie na ESB i chłopaki mają polewkę że niby Wilder zapytany o odpowiedź na słowa Stiverna powiedział "1,2,3 konockout by Stiverne".
Śmieją się że sam już nie wie co mówi ;D
wilder to milli vanilli dzisiejszego boksu ...lol qrwa... ( to taka luźna interpretacja ale i tak pewnie jeden kolezka będzie się jaral, że użylem jego zwrotu;])
Jak to mawia moj kolezka "kto gra grubo wygrac musi" :):):)
https://www.youtube.com/watch?v=LS-vGe63seU
Bermainowi chodziło chyba o to o co na końcu poprosił Wilder Boga, czyli o rozerwanie na strzepy swojego rywala. Mniej więcej coś takiego bo sam dokładnie nie zorozumiałem ;)
hehe, pewnie spece od marketingu powiedzieli mu, że w USA najlepiej się sprzeda "bóg honor ojczyzna" i tak sobie jedzie koleżka po stereotypach zwabiając publicznośc.
muszę powiedzieć, że sposób w jaki promowana jest walka ( a przynajmniej to co zobaczylem w zajawkach showtime) to jest żenujące. Tu już naprawdę co raz mniej liczy się boks a co raz bardziej kto więcej pajacuje. Niech więc sie USA nie dziwi, że nie ma mistrza skoro ten piękny i wymagający sport sprowadza się do tego, kto większ malpe w cyrku z siebie zrobi... Chcialoby siepowiedzieć, że to nie jest problem że USA nie ma mistrza tylko problemem jest to, że USA zabija ten sport (być może pochopna opinia, ale tak na gorąco piszę z tego co widzialem)
Żenujące jest to, że taki pajac jak Wilder dostaje szanse walki o mistrza. Przeciez to jest zakała tego sportu. to jest w ogole policzek dla sportu jako takiego, że ktoś taki ma szanse na mistrzostwo. Oto amerykanskie podejcie do boksu, jakże wielbione przez tamtejszych znawców. Napompować balonik, zrobić hype i maretingiem zbudować pretendenta do mistza! i jeszcze się dziwią, że krolewska kategoria u nich leży:) nie dziwota, że ten kraj powszechnei uwazany jest za kraj średnio rozgrniętych ludzi (ale za to umiejących robić hajs- tylko co dla kogo ważne)
Ja już jestem pewien, mam nadzieję, że będzie jeszcze gorzej niż mi sie wydaje, ale jestem pewien, że Stiverne powyciera wilderem ring jak dobrą szmatą, co akurat będzie zgodne z przeznaczeniem ww. jegomościa...
W sumie to jest to przełomowa walka. Mianowicie walczą ze sobą prawdziwy boks jako sort vs marketingowa wydmuszka pseudo boksera, pseudosportowca... wynik może byc tylko jeden. W innym wypadku nie ma sensu dalej się tym jarać.
niestety , dla mnie, juz dawno klasyk przewidzial "A walki bokserskie są ustawiane"...
*
*
W pełni się zgadzam.
Jeśli jakimś cudem, czy wałkiem wygra Wilder to będzie to tragedia dla tego sportu.
To że się stresuje itd to nic. Problem się zacznie jak się okaże że ani jego cios trafiony nie poraża Stiverna jak piorun anie jego nogi nie chcą go słuchać jak jego szczęka przyjmie cios od Stiverna.
Przeskok poziomu naprawdę olbrzymi. Sparingpartnerzy też dupy nie urywali (między innymi Gavern). Wiara w siebie zaś olbrzymia.
Balon napompowany do niebotycznych rozmiarów. Huk będzie w razie czego słychać na całym świecie.
A Stiverne ma igły by ów balon przebić. I to w obu rękach.
Oraz w głowie czego na pewno Wilder nie ma.
Nic panowie tylko życzyć wszystkim wspaniałej nocy jutro i wygrania Stiverna sobie.
Pozdrawiam.
Co patrzę, to kursy na Stiverna coraz lepsze. Na co ci idioci ( stawiający na Wildera ) patrzą?! Gościu pier. od rzeczy, ciśnienia nie trzyma, a ci stawiają dalej.
Sam postawiłem na samym początku, po 2.37, bo myślałem, że zaraz kurs się załamie. A teraz 2.5 to najmniej. Już jest kilka po 2.75 Jak tak dalej pójdzie to jutro będzie 3.0 Kto by to przewidział?!
Ma te 10% szans. I jeśli właśnie jutro wygra tą jedną z dziesięciu walk, to oczywiście uszczęśliwi siebie, copa i garstkę idiotów, ale nie wiem dlaczego miałoby to prowadzić do usuwania się kogokolwiek z forum.
No, chyba, że wygra po pięknym boju, w którym pokaże charakter, umiejętnościi, serce do walki itp. Ale nawet wtedy nie ma powodu, by było komukolwiek głupio. Najwyżej trzeba będzie nazwać Wildera mistrzem kamuflażu, najlepszym aktorem świata itp.
Uuu jak Wilder wygra to kilku imbecyli (Pies, beniamin, itd) bedzie mialo "te ostatnia niedziele" na tym forum, bo po tym co tu nagadali na Wildera tylko ostatnia szmata i cipka dalej bedzie sie tu produkowac
ja tez krytykuje waldera. no Ale coż, na szczęście mamy klasykow których w takich moemntach nalezy zacytowć...
"Hejże, wąsaty karle, z którego uciekłeś cyrku i gdzie twój właściciel?"
Haha jak sobie cipciuś wytlumaczyl hahahahah
Tak tak, 33 krotny lucky punch pod rzad hahahhaha
Jak wygra Wilder to Ciebie, Psa, itd na tym forum w ogole ma nie byc, paniał?
/ jesli dalej tu bedziecie to te wasze madrosci bede pokazywal co rusz tak dlugo az nabierzecie meskosci i honoru i nauczycie sie ze za slowa nalezy ODPOWIADAC jako mezczyzna a nie paplac co rusz jak niedojrzaly kur.iszon
Także nie masz co cytować.
Choć w twoim przypadku to bez znaczenia, bo wklejasz wpisy innych z dowolnością imbecyla.
Wg mnie Wilder przez ko aczkolwiek chcialbym, aby dostal porzadnie w pape abysmy wiedzieli co ta mala glowka warta
Wilder - jab klincz, jab ucieczka, dużo ruchu na nogach.
Stiverne, nie dać się skasował i ruszyć w 5 rundzie lub jak nadaży się okazja.
a widler to taki rozdmuchany na wszystkie strony....kozak jakich mało i do tego pewny jakby był ponad wszystkim i wszystkimi....
ale emocje przed walką widać udzielają sie duzo bardziej widlerowi....
na wazeniu brakowało mu tylko widelca i noża bo patrzył na stiverna jak by go chciał zjeść....
a stivern po swojemu spokojny i zachowawczy ale i pewny swego bez cienia strachu.....
jeszcze tylko 20 godzin i wszystko bedzie jasne.....
Ja bede przeogromnie zaskoczony jesli Deontay wygra to uczciwie: dla mnie 90\10 Stiverne, pol roku temu, tydzien temu, wczoraj i dzis.
Data: 17-01-2015 00:37:53
Stiverne 108.40 kg
30 kg dupa
20 kg opona na brzuchu
20 kg wlosy
38.40 kg reszta
Wilder 99.30 kg
70kg korpus
19.30 kg kutas
10 kg nogi
Dobre podsumowanie stary!
Wilder ciężko znokautuje Stiverna i to do max. 3 rundy.
Po prostu wygrana Wildera znowu zainteresuje USA Wagą Ciężką. Takiej okazji promotorzy nie przepuszczą.
A jeżeli miałbym już typować czyjąś wygraną na punkty to zdecydowanie Wilder. Siverne za mało robi.
Jeżeli Wilder to runda 1-6 KO lub pkt. Jeżeli Stiverne to 6-12 KO. Ogólnie moim faworytem Wilder tak 60/40.
Pindera stawia na Stiverna, a Kostyra na Wildera... Pindera stawiał na Adamka, a Kostyra na Szpilkę. Znowu Kostyra ma racje. Co bardzo dziwne :D.
Wilder ciężko znokautuje Stiverna i to do max. 3 rundy.
*
*
Kto ma rację, będziesz mógł powiedzieć jutro o tej porze.
Jak Wilder wygra - to przez lucky punch - a to nic nie zmieni.
Ma te 10% szans. I jeśli właśnie jutro wygra tą jedną z dziesięciu walk, to oczywiście uszczęśliwi siebie, copa i garstkę idiotów, ale nie wiem dlaczego miałoby to prowadzić do usuwania się kogokolwiek z forum.
No, chyba, że wygra po pięknym boju, w którym pokaże charakter, umiejętności, serce do walki itp. Ale nawet wtedy nie ma powodu, by było komukolwiek głupio. Najwyżej trzeba będzie nazwać Wildera mistrzem kamuflażu, najlepszym aktorem świata itp.
*
*
Myślę podobnie.
Przez lucky punch, albo jakimś chamskim, okrutnym wałkiem.
Co do ostatniego akapitu. Jakaś tam szansa na taki scenariusz jest, ale czy Wilder od ostatniej potyczki jest/był w stanie nadrobić takie zaległości, tyle się nauczyć, tak znacznie się poprawić?
Bardzo mocno w to wątpię. Graniczyłoby to z niebywałym cudem.
Data: 17-01-2015 00:37:53
Stiverne 108.40 kg
30 kg dupa
20 kg opona na brzuchu
20 kg wlosy
38.40 kg reszta
Wilder 99.30 kg
70kg korpus
19.30 kg kutas
10 kg nogi
te dane powinny sie znależć na wikipedi
Spokojnie Wilder bedzie szybki do 3,4 rundy z kazda rundą bedzie tylko gorzej zastanawiam sie czy ta walka nie bedzie wygladała jak Kliczko vs Piuriti.
*
*
Niemożliwe.
Bardziej obawiam się, żeby walka nie wyglądała jak Haye vs Wałujew.
Uciekający Wilder i bijący z bezpiecznego dystansu po gardzie, albo prujący powietrze, i kradnący rundy w oczach sprzedajnych punktowych.
Ale nawet jeśli tak będzie wyglądała potyczka, to myślę, że Stiverne prędzej czy później złapie Wildera, a ten w końcu będzie musiał się zmęczyć (słabe nogi to spowodują m.in.)
Dobrze usłyszałeś. "1,2,3 knockout, bye Stiverne"
ja pier........ , a skąd ty wiesz, że on ma słabe nogi ?. . . hahaha xD
*
*
Widzę
Grant masakrycznie mało waży do wzrostu.
Faowrytem jest Stiverne nie jakiś ogromnym ale jednak jest lepszy boksersko nie haotyczny ma twardą szczeke i przeciwieństwie do Wildera ( który walczył z 90procent przeciętniaki lub bumami nie licze Walkiz Scottem bo to lekka paranoja była)Nie skreślam jednak Wildera jest panczerem jakimś trafem może znokałtować Haitańczyka ale mimo to jakąś to niespodzianką może być jak wygra Wilder