LUNDY Z NADWAGĄ, WALKA ODWOŁANA
Redakcja, Informacja prasowa
2015-01-16
Hank Lundy (25-4-1, 12 KO) o blisko dwa kilogramy "przekręcił" wymagany limit wagi lekkiej, dlatego nie dojdzie do jego dzisiejszej konfrontacji z Petro Petrovem (35-4-2, 17 KO).
Pięściarz z Filadelfii zamiast zabrać się za zbijanie nadwyżki, wypił butelkę wody i oświadczył, że nie zamierza dalej się męczyć.
Galę w Veronie za oceanem pokaże stacja ESPN, a w głównej walce wieczoru spotkają się Willie Monroe Jr (18-1, 6 KO) z wielkim wojownikiem, Brianem Verą (23-8, 14 KO). Transmisja w Polsce od 3:00 na antenie FightKlubu.
Petrow wprawdzie z lekkiej, ale miał duże szanse pokonania balona.
I tak gówno niego było, nie pięściarz. Podobny nieco z charakteru do Bronera, tylko jeszcze słabszy boksersko, a na pewno bardziej leniwy.
Petrow wprawdzie z lekkiej, ale miał duże szanse pokonania balona.
*
*
*
*
Lundy to świetnie wyszkolony defensywny pięściarz, który narobiłby problemów niejednemu zawodnikowi z topu gdzie wystarczy przyponieć jego ostatnie walki z Dulorme, wygrane z Santaną, ogranie praktycznie do zera Oluseguna czy bliskie walki z Postolem oraz Beltranem.
Żywe gówno to niektórzy komentujący 40 latkowie, którzy są na tyle zgorzkniali, że siedzą w domu gdzieś w Polsce B przegrywając życie i dając upust swoim frustracjom na forum internetowym xDD
Post merytorycznie bezwartościowy, a wiedza bokserska bliska analfabetyzmowi.
Z Dulorme przejebał zasłużenie.
Santana to przeciętniak, jak na Kubańczyka to bokser cienki.
Olusegun to taki journeman z pompowanym rekordem w celu sprzedania go takiemu np Lundy'emu.
Leniwy qtas nawet wagi nie zrobił...
szkoda gadać
Szkoda walki, aż byłem zdziwiony, że takie dwa dobre zestawienia podczas jednego FNF. Petrov-Lundy spokojnie nadawało się przecież na główne danie osobnej gali. Lundy nie jest najmłodszy, ostatnie walki toczył w junior półśredniej, czasami organizm po prostu mówi stop.
Z Dulorme przejebał zasłużenie.
Santana to przeciętniak, jak na Kubańczyka to bokser cienki.
Olusegun to taki journeman z pompowanym rekordem w celu sprzedania go takiemu np Lundy'emu.
Leniwy qtas nawet wagi nie zrobił...
szkoda gadać
*
*
*
Z Dulorme to walka była bardzo bliska i nawet punktując KD to i tak można ją wypunktować na konto Hanka. Santana jest przeciętniakiem, ale skoro przegrywa łatwo z Lundym to Lundiego nie można nazwać "gówno nie bokserem" merytoryczny słabiaczku. Olusegun dał twardą walkę Mathysse, a Lundy go kompletnie wyłączył. Z Beltranem, który niedawno bił się z nr 1 Crawfordem walka mogła iść spokojnie na konto Lundiego, bardzo bliska walka z Postolem, ale oczywiście według Ciebie to "gówno nie bokser" merytoryczny kartoflu xDD
"Leniwy qtas" (swoją drogą żenujący jesteś) to walczył miesiąc temu ciężką 10 rundową walkę i nie dostał żadnego czasu na przygotowania, bo walkę wziął z marszu, stąd problemy z wagą.
Zero czytania boksu, jak zwykle obrażanie bokserów i pieprzenie bez sensu by Rollins, zdążyliśmy się już przyzwyczaić xDD
Radzę komuś walkę obejrzeć, a nie tylko skróty.
Santana przegrał łatwo z Lundym?
Radzę komuś walkę obejrzeć, a nie tylko skróty.
*
*
*
Tylko tyle masz do powiedzenia po tym jak dostałeś merytorycznie po dupce? xDD Co z resztą argumentów? Co z argumentem, że Lundy walczył miesiąc temu ciężką 10 rundówkę i walkę z Petrovem brał z biegu nie mając okazji na przygotowanie i zrobienie wagi vs. Twoje skwitowanie "leniwy qtas"? xD
Z Santaną? To chyba Ty walki nie widziałeś. Lundy jest kontrbokserem więc optycznie to przeważnie będzie wyglądało tak, że to Lundy się cofa, a przeciwnik atakuje, jednak w tej walce miał większość rund pod kontrolą, a jej punktacja dodając zaliczony KD Santany to formalność.
Lundy to przersklamowany balon.
Po pierwsze, jaki styl defensywny. Lundy, jak już, jest bokserem ofensywnym, a defensywę ma kiepską. Optycznie wygląda to ładnie, bo balansuje, robi uniki, ale zawsze zbiera czyściochy po ryju, bo...
jest tylko leniwym wyrobnikiem.
Dlatego właśnie przejebał z Moliną. Gdyby Edgar miał mocniejszy cios, to i z nim by przejebał.
A Santanę wziął, bo ten miał być łatwą przeprawą. Świeżo po nokaucie,bez ciosu, z kategorii lekkiej (Ludny, już w ringu widać było, że waży więcej).
Miała być przeprawa łatwa, wyszła dość trudna walka, bo Santana nie wyszedł tylko po kasę, ale dążył do zwycięstwa do końcowego gongu.
Jak mówię,gdyby miał większy argument w ręce,toby balona znokautował.
Mówisz Ludny miał miesiąc temu bardzo ciężką walkę?
To powiedz mi qrva, jakim cudem on teraz wagi nie może zrobić?
W super lekkiej,do której niedawno się przeniósł.
Po pierwsze, jaki styl defensywny. Lundy, jak już, jest bokserem ofensywnym, a defensywę ma kiepską. Optycznie wygląda to ładnie, bo balansuje, robi uniki, ale zawsze zbiera czyściochy po ryju, bo...
jest tylko leniwym wyrobnikiem.
*
*
*
Oczywiście, że styl defensywny, po prostu pozostaje "right in the pocket" i jest to postawa defensywna, w której nogi mają mniejsze znaczenie, a zawodnik pozostając cały czas w zasięgu rywala, borni się unikami, odchyleniami oraz amortyzacją ciosów i aktywnie kontruje. ABECADŁO merytoryczny słabiaczku xDD
Autor komentarza: RollinsData: 16-01-2015 12:58:08
Dlatego właśnie przejebał z Moliną. Gdyby Edgar miał mocniejszy cios, to i z nim by przejebał.
A Santanę wziął, bo ten miał być łatwą przeprawą. Świeżo po nokaucie,bez ciosu, z kategorii lekkiej (Ludny, już w ringu widać było, że waży więcej).
*
*
*
Z Moliną o mało nie „przejebał” uważany do walki z Garcią za nr 1 wagi 140 lbs Lucas Matthysse, bo Molina to twardy skurczybyk i jak wyjdzie mu cios to może położyć każdego. Do momentu KO był ogrywany przez Lundiego.
Autor komentarza: RollinsData: 16-01-2015 12:58:08
Mówisz Ludny miał miesiąc temu bardzo ciężką walkę?
To powiedz mi qrva, jakim cudem on teraz wagi nie może zrobić?
W super lekkiej,do której niedawno się przeniósł.
*
*
*
O jej.. ale Ty jesteś merytorycznym kartoflem jednak XDD Hello? Bokserzy odwadniają się dzisiaj na ważenie i po 20 funtów, a Ty piszesz dlaczego Lundy walcząc miesiąc temu miał problem ze zrobieniem wagi? Kpisz?! xD Przecież Lundy po walce z Dulorme rozpoczął standardowy cykl regeneracyjny i nie musiał robić wagi, więc normalnym jest, że swoje przybrał, a kiedy dostał telefon na walkę z Petrovem okazało się, że w tak krótkim czasie zrobienie wagi będzie bardzo trudne stąd problem na wczorajszym ważeniu.
Lundy już na początku kariery walczył w 140 więc to nie jest niedawno słabiaczku xD
Rollins Data: 15-01-2015 08:51:22
Czasami trochę żałuję, że krytykują mnie tylko przygłupy, bo chętnie podyskutowałbym i podał argumenty, ale jak mówi stare powiedzenie
"O gustach i z przygłupami się nie dyskutuje"
http://www.bokser.org/content/2015/01/14/235428/index.jsp
Ręce opadają
Rollins Data: 15-01-2015 08:51:22
Czasami trochę żałuję, że krytykują mnie tylko przygłupy, bo chętnie podyskutowałbym i podał argumenty, ale jak mówi stare powiedzenie
"O gustach i z przygłupami się nie dyskutuje"
http://www.bokser.org/content/2015/01/14/235428/index.jsp
*
*
*
Zapożyczając twoje określenia w kierunku Lundiego to powiem ci, że gówno z ciebie nie partner do merytorycznej dyskusji i leniwy qtas skoro nie potrafisz odpowiedzieć na mój komentarz i silisz się na jakieś wklejanie starych tematów xD
Twój post jest merytorycznie bezwartościowym ściekiem xDD
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: Rollins
Data: 16-01-2015 11:03:26
I tak gówno niego było, nie pięściarz.
Widzę,że pierwszoligowy ogr już zdążył napaskudzić w temacie nazwać bądź co bądź bardzo solidnego boksera gównem a nie pięściarzem.Nie często można spotkać takich matołów nawet na onecie.
Każdy normalny człowiek, po przeczytaniu życzeń świątecznych owego osobnika wywnioskuje, że wychował się on w ogromnej patologi społecznej, a tutaj leczy swoje kompleksy. Kto widział tamte "wypociny" wie o czym mówię.
Święta faktycznie powinny być wesołe, bo przecież jest to czas narodzin Jezusa i takie tam pierdoły...
Niestety Polacy nie potrafią się bawić. Zawsze wychodzi z tych świąt jakiś zasrany czas zadumy, powagi, nostalgii itd.
Nawet po alkoholu.
Tak że z rodziną ten czas wesoły raczej nie będzie. Wesoło może być nie z rodziną, a tylko w gronie przyjaciół, bo najlepsza zabawa jest z przyjaciółmi i tylko przy alkoholu.
Przynajmniej ja tak mam.
Jak ktoś ma podobnie, to właśnie takich wesołych świąt życzę. Wesołego chlania w gronie przyjaciół :-)
http://www.bokser.org/content/2014/12/24/232147/index.jsp
Z Viktorem Postolem też przegrał zasłużenie. Wydaje mi się, że Postol ma szanse na ogranie Danny'ego Garcii. Ta walka jest dla DG nie na rękę, gdyż rywal mało atrakcyjny medialnie, mało zarobi a ryzyko porażki duże. Dlatego jak na razie żadne gadanie o Floydzie i prowokanie walki - niech najpierw upora się z Postolem, a o to łatwo nie będzie.