DEONTAY WILDER: 17 STYCZNIA OSIĄGNĘ SWÓJ CEL
- To szalone dni i chwile - nie ukrywa Deontay Wilder (32-0, 32 KO), który już w sobotę zaatakuje Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO) i należący do niego pas federacji WBC wagi ciężkiej.
Ostatnim mistrzem świata rodem z Ameryki pozostaje Shannon Briggs. "Brązowy Bombardier" natomiast jest ostatnim pięściarzem z tego kraju, który sięgnął po medal olimpijski - brąz niespełna siedem lat temu w Pekinie, ważąc jeszcze 91 kg.
- Przywiezienie do domu medalu olimpijskiego znaczyło dla mnie po prostu wszystko, ale w 2008 roku. Teraz moi rodacy patrzą na mnie jako największą szansę na odzyskanie mistrzostwa świata wagi ciężkiej. To dla mnie powód do dumy i zamierzam sprawić, by ci ludzie również czuli się dumni. Pojechałem na igrzyska by reprezentować swój kraj oraz zdobyć medal. I dokonałem tego. Potem przeszedłem na boks zawodowy by zdobyć mistrzostwo. Już 17 stycznia również osiągnę swój cel. To może skończyć się po pierwszym ciosie, lecz równie dobrze trwać pełen dystans dwunastu rund. Najważniejsze jednak, że po zakończeniu walki usłyszę "Wygrał i został nowym mistrzem świata...".
Moja opinia
Polecam, tzw. klasyk:
https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY
A poniżej TOP 2:
https://www.youtube.com/watch?v=DF9OuVDyyq8
Jeśli Wilder to zwycięży, to tylko wałkiem.
Moja opinia "
Ta walka zakonczy sie nokautem na jednym albo drugim, wiec o jakim potencjalnym "walku" ktokolwiek rozsadny moze pisac???
Widzę, że ludzie kibicujący Wilderowi mają całkiem niezłe poczucie humoru :D Widziałem kilka jego zawodowych walk, ale te to faktycznie rodzynki xd Zamierzam jeszcze prześledzić jego kariere amatorską i biorę się za Stiverna.
Ja dziś robię noc z oboma panami (bez skojarzeń xD), jeśli ma ktoś polecić jakieś walki jednego lub drugiego, to będę wdzięczny :) "
Obejrzyj ostatnie dwie walki Bermane Stiverne z Chrisem Arreola i wczesniejsza z Ray Austin.
Jezeli chodzi o Wildera, to:
Top 5 Fights
Deontay Wilder
by cop
2012 vs Owen Beck KO 3
2013 vs Kelvin Price KO 3
2013 vs Sergei Liakhovich KO 1
2013 vs Nicolai Firtha KO 4
2014 vs Malik Scott KO 1
https://www.youtube.com/watch?v=NzH0NtiM_oA#t=34
Stiverna widziałem w sumie większość walk, więc walk z Areola jak i Austinem nie mogłem ominąć, ale powiem Ci że co do Wildera mam mieszane uczucia, nie śledzę jakoś jego kariery, dlatego zaraz nadrobie te z Beckiem i Firthą, ponieważ ich nie oglądałem.
To tylko pokazuje jak żałośnie jest prowadzony Wilder, te niektóre pojedynki to profanacja Boksu.
Serio to na ulicy po godzinie znalazłby lepszych i sensowniejszych rywali dla niego...
Masakra.
conceptofpower
Stiverna widziałem w sumie większość walk, więc walk z Areola jak i Austinem nie mogłem ominąć, ale powiem Ci że co do Wildera mam mieszane uczucia, nie śledzę jakoś jego kariery, dlatego zaraz nadrobie te z Beckiem i Firthą, ponieważ ich nie oglądałem. "
Powiem szczerze, nigdy nie docenialem Stiverne'a, ale bedac na jego obu walkach w cali z Arreola, musialem zmienic swoja opinie. To znakomity piesciarz i bardzo niebezpieczny. Pozornie mogloby sie wydawac, ze latwy do pokonania, ze wzgledu na slaba kondycje i niezbyt dobre warunki fizyczne, ale to prawdziwy twardziel, ktory wyglada na to, ze moze zostawic serce w ringu. Patrzac jednak na pojedynek z Austinem, mozna zauwazyc jak bardzo latwo jest wypunktowac Stiverne'a, pod warunkiem iz nie da sie mu szansy na zakonczenie walki przez nokaut. Pytaniem dla mnie najwazniejszym jest realna odpornosc Wildera na ciosy...Mowie o realnej a jie tej z plotek i marketingowych fragmentow video.
http://img62.imageshack.us/img62/15/wilder200.gif
To tylko pokazuje jak żałośnie jest prowadzony Wilder, te niektóre pojedynki to profanacja Boksu."
Po powrocie z Las Vegas, prawdopodobnie w poniedzialek lub wtorek zajrze na to forum i wowczas porozmawiamy o Wilder. Mam nadzieje, ze wszyscy ci "hejterzy" beda mieli cos na swoje usprawiedliwienie...lol...
Wilder zostanie sponieriwarny za sposob prowadzenia a'la Kolodziej a USA jeszcze troche poczeka na nastepnego mistrza"
No coz, jezeli twoje slowa sie sprawdza, rzeczywiscie mlodych talentow w wadze ciezkiej jest zaledwie paru i zaden z nich nie zaistnieje szybciej niz w 2016. jenningsa bardzo lubie, ale na dominatora tej dywizji to szans on nie ma wcale. jezeli Wilder okaze sie tylko "fraud" (jak to Stiverne smiesznie okreslil porownujac sie do IRS...lol...), rzeczywiscie nasza waga ciezka bedzie w oplakanym stanie.
Data: 11-01-2015 17:42:06
ShannonBriggs
Polecam, tzw. klasyk:
https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY
ten białas nei jest zły , pzrynajmniej jak zadaje ciosy to robi to bez skretu przez co sa mocniejsze i nie sa narazone na kontre co nie @rollins nasz Zabie Judahu ty heh
Ja się w sumie nie dziwię, że Stiverne trenuje tak jak zwykle, bez większej motywacji i wydaje mi się trochę z lekceważeniem. Tylko, żeby mu to bokiem nie wyszło. "
House powiedzial, ze to najbardziej ciezki i najdluzszy okres przygotowan do pojedynkow w karierze Bermane. To chyba jednak jest jakims wyznacznikem motywacji i zdecydowanie nie zadnym lekcewazeniem.
oglądnąłem właśnie walkę z Firthą, przyznam że przyjemna dla oka. Co do szczęki to wiesz, taki Floyd Patterson też był raczej szklarzem, a był najmłodszym mistrzem hw. Mnie w Wilderze co innego ciekawi. Widać że jego ciosy nie robią tylko fizycznych obrażeń, ale i psychiczne, przeciwnicy zaczynają walczyć o przetrwanie zamiast o zwycięstwo. Jednym słowem Deontay jest przyzwyczajony do tego, że jego przeciwnicy czują respekt, pewien rodzaj strachu przed nim. Ale teraz Deontay staje przed mistrzem, twardym facetem o na prawdę dobrym wyszkoleniu, to będzie dla niego nowość.
Jestem spokojny o wynik. Naprawdę to co pokazywał do tej pory nie ma szans wystarczyć na Stiverna. Ta zgraja bumów z łapanki która mu tak pięknie ten rekord wyśrubowała zadziała tylko na jego zgubę.
A czy ja powiedziałem, że przegra?. Nie, ja napisałem, że walczył z takimi zawodnikami, że jestem w szoku. Nie wiem skąd można takich wyciągnąć?. Jestem pod wrażeniem, bo takie Rodzynki, to nawet Nasi spece by nie zdołali wynaleźć. Wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd!. Taki talent, nadzieja Ameryki, nadzieja boksu, zbawiciel!,a wchodził do Ringu z Żywymi Trupami.
tak własnie było , szczególnie ostatnie walki tworzyły jakis mit , niestety dla Wildera w sobote po 2 stronie stanie mistrz z twardym lbem , szybkimi ciezkimi lapami
Im blizej do tej walki tym bardziej nie wiem co o tym myslec.....Nigdy nie bylem wielkim fanem Stiverne'a ale nie wiem czemu mam od jakiegos czasu dziwne przeczucie I jak tylko pomysle o Wilderze to pierwsza rzecz jaka przychodzi mi na mysl to "this guy is a fraud!".......
Stiverne mozna lubiec albo nie, kwestionowac to czy rzeczywiscie zasluguje na miano mistrza swiata wagi ciezkiej organizacji WBC (ja osobiscie uwazam ze nie) ale bylo nie bylo jest to z pewnoscia najsolidniejszy przeciwnik w calej karierze Bronze Bomber'a. Z kims takim Wilder na pewno jeszcze nie walczyl. Jego record mozna oczywiscie wlozyc miedzy bajki bo nic nam nie mowi, z pierwszymi 25 przeciwnikami Wildera przez knockout spokojnie wygrywa wiekszosc zawodnikow z pierwszej dziesiatki HW.....Podswiadomie cos mi w Wilderze po prostu nie gra (nie wiem czy to toporny sposob poruszania, jednowymiarowosc czy ewidentny brak podstawowej techniki itd) I nie wyobrazam sobie zeby ktos taki moglby zostac mistrzem swiata wagi ciezkiej....Nawet jak Stiverne nadzieje sie na jakiegos cepa I Wilder wygra to jest to tylko kwestia czasu kiedy "bańka pęknie" a ktos mu ten swiezo zdobyty pas na dobre zabierze......
PS.
"Bookies" placą 2.45 za zwyciestwo Stiverne'a, warto rozwazyc.
...Deontay jest przyzwyczajony do tego, że jego przeciwnicy czują respekt, pewien rodzaj strachu przed nim. Ale teraz Deontay staje przed mistrzem, twardym facetem o na prawdę dobrym wyszkoleniu, to będzie dla niego nowość. "
Jak spojrzysz na moj Top 10 heavyweight Division, sam zauwazysz, ze mam Stiverne na miejscu numer 3. Doceniam go jako bardzo niebezpiecznego piesciarza i jak juz wspominalem wczesniej, nokaut na ktorymkolwiek z nich nie bedzie niespodzianka. Walak trwajaca 12 rund bedzie. Deontay wydaje sie byc ogromnym luzakiem i piesciarzem nie bojacym sie niczego, ale Stiverne rowniez nie jest tym, ktpory sie wystraszy sily ciosow Wildera.
Trenerzy i Zawodnicy zawsze będą mówić, że to był ich najcięższy okres przygotowawczy i tym podobne, to często puste słowa, które mijają się z rzeczywistością.
Data: 11-01-2015 18:08:23
To mnie też zawsze rozkłada na łopatki xD
http://img62.imageshack.us/img62/15/wilder200.gif
no bo Harrison tak dziwnie upadał , tak niestandarodowo dlatego Wilder nie trafiał i o mało sie nie przewrócił , brzydko ten Angol zrobił ;)
A skąd przeświadczenie że Stiverne olewa sprawę ?
Dla mnie to jakieś brednie. Chłop bardzo dobrze się czuje jako mistrz. I zarabia, i rośnie popularność itd.
A i na pewno wie że Wilder jest faworytem tłumu i nie tylko. Moim zdaniem nie ma szans by się nie przygotował należycie.
Byłby wtedy masakrycznym idiotą.
Cop
Trenerzy i Zawodnicy zawsze będą mówić, że to był ich najcięższy okres przygotowawczy i tym podobne, to często puste słowa, które mijają się z rzeczywistością."
To fakt. Masz racje.
no bo Harrison tak dziwnie upadał , tak niestandarodowo dlatego Wilder nie trafiał i o mało sie nie przewrócił , brzydko ten Angol zrobił ;) "
Patrzac na walki Audleya z Haye i Wilder, jak mozesz porownac podejscie jednego drugiego do takiej sytuacji? Czym David i Deontay sie roznili???
Ale jako ciekawostka powiem wam, że mój ulubiony Teddy Atlas w ostatnim FNF powiedział, że Wilder wygrywa przez KO w pierwszej rundzie :(
I to po takiej walce, gdzie jak ją oglądałem to widziałem oczyma wyobraźni Wildera na miejscu tego opalonego w czerwono czarnych spodenkach:
https://www.youtube.com/watch?v=qBDUTn2aBQc
Fajne KO, polecam.
Cieszę się, że się zgadzamy, ale musisz przyznać, że właśnie to jest jeden z tych czynników które czynią tą walkę bardzo ciekawą
conceptofpower
Tak btw to ciekawi mnie jedna rzecz, mówiłeś że Stiverna doceniłeś dopiero po walce z Arreola. Więc ciekawi na jakim miejscu w rankingu usytuował byś go przed tymi walkami. A żeby nie robić Ci kłopotu, powiedz czy widziałeś go wtedy w pierwszej piętnastce?
A i jeszcze nie rozumiem do kogo się odnosi "kwiat polskiego dziennikarstwa", ale zauważ że nie wszyscy mają takie warunki jak Ty, że największe gale są organizowane w Twoim kraju. Ja np mam dopiero 20 lat i nie stać mnie na taki wyjazd, więc telewizja jest chyba dobrym zamiennikiem...
Widziałem jego formę na ostatnim promującym tą walkę filmiku i wydawał mi się trochę zalany w porównaniu do tego co prezentował w walce z Areolą, a jak wiadomo, to też nie był jego szczyt możliwości.
conceptofpower
Tak btw to ciekawi mnie jedna rzecz, mówiłeś że Stiverna doceniłeś dopiero po walce z Arreola. Więc ciekawi na jakim miejscu w rankingu usytuował byś go przed tymi walkami. A żeby nie robić Ci kłopotu, powiedz czy widziałeś go wtedy w pierwszej piętnastce? "
Przed pierwsza walka z Chris Arreola w Ontario, Bermane Stiverne byl u mnie w poczekalni pierwszej dziesiatki (miejsca 11-20 bez okreslonej kolejnosci) i prawde mowiac nie sadzilem, ze walke z Arreola wygra. Zaskoczyl mnie wowczas, gdyz spodziewalem sie zwyciestwa na punkty Chrisa.
tak cios Wildera jest ty elementem dzieki ktoremu wogole sa dyskusje na temat tej walki ale ja nie wierze ze on trafi , nie wierze ze zachowa zimna glowe , nie wierze ze Stiverne nie wciagnie go na kontre
Widziałem jego formę na ostatnim promującym tą walkę filmiku i wydawał mi się trochę zalany w porównaniu do tego co prezentował w walce z Areolą"
mam nadzieje, ze zdajecie sobie sprawe z wieku Bermane Stiverne'a??? On juz nigdy nie bedzie wygladal lepiej jak w czasie walki z Arreola. Nawet zakladajac iz wygra z Wilder, jak dlugo bedzie mogl walczyc w tej dywizji na okreslonym poziomie? Rok? Watpie. Ci szukajacy szybkiej unifikacji z Wladimirem, musza sie modlic o zwyciestwo Stiverne'a gdzy bedzie on moze chcial skasowac wyplate zycia i odejsc w zapomnienie.
A ja właśnie zupełnie nie wiem co myśleć, w tej walce trzeba wziąć pod uwagę tak wiele czynników, że aż głowa wysiada. Nie wierzysz że Wilder trafi, masz podstawy do tego, ja akurat uważam, że jedyna pewna rzecz w tym wszystkim to fakt, że i jeden i drugi zostanie trafiony. Co dalej? Też myślę że Wilder nie zachowa zimnej głowy i wywoła bijatykę. Reszta dla mnie to całkowita niewiadoma.
to poogladaj walki Stiverne zobacz jak mozolnie spokojnie wciaga rywali na swoja prawa ,postaw naprzeciwko Wildera i odpowiedz sobie czy Amerykanin na takie sztuczki jets przygotownay :)
jesli chodzi o forme Stiverne to ja jestem spokojny , takze jestem spokojny ze w topie utrzyma sie przez 4-5 lat bo akurat bazuje na cechach ktore z wiekiem jakos szybko nie uciekaja
...jestem spokojny ze w topie utrzyma sie przez 4-5 lat..."
LOL
Data: 11-01-2015 17:42:06
ShannonBriggs
Polecam, tzw. klasyk:
https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY
OH MY GOD ! hahaha
Kiedyś twierdziłeś, że te teorie o słabej odporności Wildera, są wyssanymi z palca bajkami. Teraz już dopuszczasz taką ewentualność, co się stało, że tak diametralnie zmieniłeś zdanie. Wtedy nawet nie brałeś tego pod uwagę.
Mysle ze i tym razem Wilder mnie nie "zawiedzie".Postawie ze przegra w rundach 1-3.Czekam tylko jaki bedzie wspolczynnik
Kiedyś twierdziłeś, że te teorie o słabej odporności Wildera, są wyssanymi z palca bajkami. Teraz już dopuszczasz taką ewentualność, co się stało, że tak diametralnie zmieniłeś zdanie. Wtedy nawet nie brałeś tego pod uwagę."
Nigdy nie pisalem o "wyssaniu z palca" a zawsze podkreslalem, ze tego typu informacje sa powielane na zasadzie "urban legends" wiec o jakiej zmianie zdania piszesz? Moze nie ma tej odpornosci na ciosy, ale ja niczego takiego nie zaobserwowalem w jego zawodowej karierze. Ponadto pamietajmy, ze Wilder mial bardzo limitowane doswiadczenia amatorskie (pomimo madalu olimpijskiego) i uczyl sie rzemiosla w zawodowym boksie. Dlatego tez dziwia mnie te fragmentywalk przez was =tutaj wrzucane, ktore za wszelka sile chca zdyskredytowac Deontaya.
Co bedzie jak wygra z piescairzm numer 3 na swiecie? Wciaz bedziecie podniecali sie tymi smiesznymi fragmentami video z walk Wildera z 2009 czy 2010????
uczenie się rzemiosła w zawodowym boksie
pick one xD
znęcanie się nad inwalidami
uczenie się rzemiosła w zawodowym boksie
pick one xD "
Bezsens. Twoim zdaniem Malik Scott, Nicolai Firtha czy Sergei Liakhovich to inwaliczi??? Obrazasz piesciarzy, ktorzy w ostatnich parenastu miesiacach walczyli z innymi czolowymi ciezkimi i dali im calkiem niezle walki. Czyz Malik Scott nie pokonal Alexa Leapai, ktory byl ostanio przeciwnikiem slynnego Wladimira??? Czyz Liakhovich nie dal calkiem dobrej i w miare wyrownanej walki z nadzieja Mexico Andy Ruiz Jr.??? Jak FAKTY a nie personalna niechec i nieznajomosc branzy wskazuja, mylisz sie sympatyczny kolego...lol...
Chyba najbardziej aktualnym filmikiem z Wilderem w kontekście walki ze Stivernem jest sparing z Hayem. Tam po niezbyt czystych ciosach pływał i miał kask na głowie. To raczej nie świadczy dobrze o jego odporności, niby to była migawka, ale jednak jakieś watpliwości sie pojawiaja "
Poczytaj wiec co sam Haye p[owiedzial o tym marketingowym fragmencie video. Moze to wiele wyjasni....lol..
Wilder jest dobry wariat, ja go lubię.
Na walce Wildera z Harissonem zarobilem troche grosza"
Good. Pomoglo ci to mam nadzieje w twojej sytuacji...lol...Zawsze sie ciesze, jak mniej ludzi potrzebuje pomocy socjalnej.
Mozecie sie smiac i wrzucac tutaj te swoje youtubowe fragmnenciki, ale prawda jest taka, ze sobotnia walka bedzie najbardziej ekscytujacym wydarzeniem w wadze ciezkiej od wielu lat i juz sam ten fakt deprecjonuje wartosac Wladimira Klitschko, a to samo w sobie jest ewenementem w historii tej dywizji.
Z tego względu będzie bo walczy Amerykanin o pas HW,Wilder by walczył o pas z Kliczko to też byś pisał że to jest najbardziej ekscytujący pojedynek mimo że uważasz Kliczko za nudziarza
Nie gorączkuj się dziadek..."
lol...Ten "dziadek" intelektualnie i fizycznie przerasta znaczna czesc tego forum a juz z pewnoscia sie nie "goraczkuje" cokolwiek to tam u ciebie znaczy...lol...
Wilder by walczył o pas z Kliczko to też byś pisał że to jest najbardziej ekscytujący pojedynek mimo że uważasz Kliczko za nudziarza"
To, ze ktos jest moim rodakiem wcale nie znaczy iz go predysponuje do osiagniecia czegokolwiek. W vWilder widze potencjal, ktorego nie widzialem w zadnym ciezkim od lat. Moze sie to wszystko rozmyje w sobote, moze nie. Zobnaczymy. Niektorzy z nas wlasciwie naprawde zobacza, reszta bedzie udawala , ze zobaczyla ze streamikow badz przeczytala...lol... Mysle, ze tym sie przede wszyustkim roznimy.
TRUTH vs FRAUD
Pstryknij pare fotek w HD dla europejskiego plebsu z miejca w ktorym bedziesz siedzial, moze jakis krotki filmik z wejscia bohaterow wieczoru? Nie prosze chyba o zbyt wiele w czasach mowiacych lodowek I samochodow bezzalogowych? ;)
. Niektorzy z nas wlasciwie naprawde zobacza, reszta bedzie udawala , ze zobaczyla ze streamikow badz przeczytala...lol... Mysle, ze tym sie przede wszyustkim roznimy.
TRUTH vs FRAUD
Sądzę że więcej zobaczę w tv w dobrej jakości niż ty na żywo.Też czekam twojej reakcji po sobocie jeżeli przegra Wilder to znowu będziesz pisać jaka ta waga ciężka słaba i nudna
@conceptofpower
Pstryknij pare fotek w HD dla europejskiego plebsu z miejca w ktorym bedziesz siedzial, moze jakis krotki filmik z wejscia bohaterow wieczoru? Nie prosze chyba o zbyt wiele w czasach mowiacych lodowek I samochodow bezzalogowych? ;)"
takich pytan i zyczen mialem juz tutaj na przestrzeni lat wiele i paru z was wyslalem potwierdzenia tego, ze jak o czyms pisze, to nie zmyslam a tylko zamieszczam informacje o wydarzeniach, ktorych jestem swiadkiem. Nie musz eniczego i nikomu udowadniac, aczkolwiek pare razy dalem sie skusic na to, by wyslac na prywatne e-mails swoje pics z roznych imprze. Mysle, ze na tym forum jest przynajmniej pare osob, ktore moga to potwierdzic...spytaj moze undeaddog...lol
Sądzę że więcej zobaczę w tv w dobrej jakości niż ty na żywo."
Po tym wpisie widac bardzo wyraznie, ze nie masz najmniejszego pojecia czym bokserskie wydarzenia sa. Owszem, bardzo wazne jest miejsce w ktorym kupujesz bilety i jaka masz widocznisc, ale moge cie zapewnic, ze obserwujac bokserskie walki na galach od ponad dwudzistu lat, nie ma nawet porownania by ogladac walki na zywo a z tv czy jak wiekszosc z was z kradzinych internetowych stramikow. To jak rozmowa o seksie z Adiana Lima w realu a poprzez twitter...lol...
17 stycznia wilder osiągnie cel - Dechy"
Wroc tutaj w poniedzialek lub wtorek po walce, a wowczas wymienimy sie opiniamy :-)
Ja nie prosze o zadne "udowadnianie" ani niczego nie neguje ani nie oskarzamo zmyslanie.....Po prostu grzecznie prosze o wzbogacenie I urozmaicenie zapowiadanej relacji o jakis skromny material audio-video ;)
Pstryknij pare fotek w HD dla europejskiego plebsu z miejca w ktorym bedziesz siedzial"
Nie zrozum mnie zle, ja sie absolutnie nie dziwie, ze przeceitny fan z Polski na gale do las Vegas leciec nie moze i ekonomicznie jest to niemalze zabojstwo. ja sie tylko dziwie, ze ludzie przez was uwazani za autorytety w tej branzy rowniez tam nie beda a swoje realcje beda opierali na przeczytanych pozniej informacjach z innych portal i innych osob. Czyz to nie jest parodia?
Zapytajcie waszych Pindera czy Garczaraczak, gdzie beda w sobote January 17th???
To mnie smieszy najbardziej by nie powiedziec, ze jest zenujace...lol...
Data: 11-01-2015 19:10:39
"andrewsky Data: 11-01-2015 18:52:57
Na walce Wildera z Harissonem zarobilem troche grosza"
Good. Pomoglo ci to mam nadzieje w twojej sytuacji...lol...Zawsze sie ciesze, jak mniej ludzi potrzebuje pomocy socjalnej.
Żenada Copie, żenada...
@conceptofpower
Ja nie prosze o zadne "udowadnianie" ani niczego nie neguje ani nie oskarzamo zmyslanie.....Po prostu grzecznie prosze o wzbogacenie I urozmaicenie zapowiadanej relacji o jakis skromny material audio-video ;)"
Nigdy nie pracowalem ani nie bede dla bokser.org wiec tego typu prosba niestety jest nieadekwatna do rzeczywistosci biznesowej i pomimo, ze staram sie wzbogacac to forum jak tylko moge, z pewnoscia nie zobaczysz na tej stronie moich zdjec czy video z zadnej bokserskiej imprezy. Spowodowane jest to glownie sytuacjami kontraktualnymi, a nie zadna niechecia badz czymkolwiek innym.
Jak juz napisalem, jak masz watpliwoisci czy mowie prawde, z pewnoscia to forum czytaja uzytkownicy, ktorzy doskonale moga potwierdzic moje slowa. Wiecej juz tutaj niczego udowadniac nie bede, aczkolwiek nie bede pisal slowa "nigdy" gdyz kto wie, moze pewnego dnia...lol...
Żenada Copie, żenada... "
Zenada? Dlaczego? Przeciez ja nie potrzebuje zadnych pieniedzy od nikogo by przetrwac...
Tak wiec pomimo tego,ze siedzac blisko ringu(prawie na kolanach Dana Rafaela)partycypowal w walce i elaborowal cala gale,nie byl w stanie wydedukowac,co stanie sie w rewanzu
Ale chyba jego indolencja w kwestiach czytania boksu zawodowego jest juz legendarna.Kupa smiechu
Dustin Nichols Niezły prosiaczek "
Z takim okresleniem zgadzam sie w 100%. To jest wrecz wkurzajace, ze tego typu "zoo" jest mozliwe w profesjonalnym boksie. Moze dlatego tez teraz widzicie, ze realcje pomiedzy GBP a Wilder team byly od samego niemalze poczatku niezwykle dziwne. Moze to dlatego, ze Wilder nigdy nie chcial podpisac kontraktu promocyjnego z grupa Oscara, a moze to tylko fakt, ze niechec pomiedzy tymi dwoma byla zawsze przyczyna roznych plotek...
"tolek78 Data: 11-01-2015 19:24:55
Sądzę że więcej zobaczę w tv w dobrej jakości niż ty na żywo."
Po tym wpisie widac bardzo wyraznie, ze nie masz najmniejszego pojecia czym bokserskie wydarzenia sa. Owszem, bardzo wazne jest miejsce w ktorym kupujesz bilety i jaka masz widocznisc, ale moge cie zapewnic, ze obserwujac bokserskie walki na galach od ponad dwudzistu lat, nie ma nawet porownania by ogladac walki na zywo a z tv czy jak wiekszosc z was z kradzinych internetowych stramikow. To jak rozmowa o seksie z Adiana Lima w realu a poprzez twitter...lol...
I tun się mylisz ja wiem dokładnie o co chodzi.Ta cała atmosfera może porwać nawet człowieka który się boksem nie interesuje.Ja napisałem że sam pojedynek lepiej i dokładniej obejrzę w tv,jedyny minus to że nie poczuję tej całej atmosfery.
Nie mam za dużo możliwości aby bywać na galach ale wcześniej często bywałem na piłkarskich meczach na stadionie nawet nudny mecz wydawał się interesujący po przez ten stadionowy klimat,ale co do samych meczów w telewizji zauważałem więcej szczegółów niż będąc na stadionie
Nie wiem gdzie beda bo sam w Polsce nie mieszkam od lat. I chociaz lotu na gale w Las Vegas z pewnoscia "ekonomicznym zabojstwem" nie moglbym nazwac to nigdy by mi nawet nie przyszlo do glowy zeby leciec 11 godzin samolotem na walke pokroju Stiverne - Wilder.....Po prostu logistycznie nie ma to dla mnie jak najmniejszego sensu, ewentualnie moglbym polaczyc obecnosc na gali z jakas generalna wycieczka do Vegas. Dodam ze takie podejscie w moim odczuciu tyczy sie to 90% walk bokserskich w organizowanych na terenie stanow w ogole, az tak zdesperowany zeby ogladac je na zywo nie jestem I musialoby to byc cos naprawde wyjatkowego zeby sklonic mnie do lotu przez atlantyk......
Jak widac nie zawsze sa to kwestie ekonomiczne stoja na przeszkodzie, czasami jest to po prostu zdrowy rozsadek czy tez "effiecient time management".
Data: 11-01-2015 19:34:27
"wojt986 Data: 11-01-2015 19:31:39
17 stycznia wilder osiągnie cel - Dechy"
Wroc tutaj w poniedzialek lub wtorek po walce, a wowczas wymienimy sie opiniamy :-)
Mój wpis był złośliwy.Daje wilderowi szanse To duzy silny chłop Ma dwie zdrowe ciężkie rece no i w zasadzie to tyle co moge o nim powiedzieć bo jest nie sprawdzony.
Nie wiesz czemu nigdzie nie ma jego walki ze sconiersem?
Gdzieś na amerykańskim forum wyczytałem że GB usuneli walke z sieci
Tak miało być
"Rollins Data: 11-01-2015 17:18:26
Jeśli Wilder to zwycięży, to tylko wałkiem.
Moja opinia "
Ta walka zakonczy sie nokautem na jednym albo drugim, wiec o jakim potencjalnym "walku" ktokolwiek rozsadny moze pisac???
*
*
Copa America, o taki ubóstwo intelektualne, to nawet ciebie nie podejrzewałem.
Nigdy nie widziałeś przerwania walki wałkiem, tzw przedwczesne
Masz tutaj Demetrice King vs Stiverne: https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=CoJubjV8ETo#t=877
Wiem, że youtube nie oglądasz. Zrób wyjątek, dla dobra...
swojego (co byś nie pisał więcej takich bzdur)
To po czym wnosisz, że kolega andrewsky potrzebuje? "
Mysle, ze osobnicy majacy tak niski poziom ekspresji we wlasnym jezyku, nie moga byc na jakimkolwiek poziomie i musz potrzebowac pomocy... Oczywiscie to tak pol zartem-pol serio...lol....
Copa America, o taki ubóstwo intelektualne, to nawet ciebie nie podejrzewałem."
Widzialem wiele zlych decyzji, pisalem jednak o czym innym. Czy wyobrazasz sobie, ze walka Stiverne - Wilder bedzie zakoczona werdyktem sedzieoskim czy tez bedzie to brutalny nokaut na jednym badz drugim?
Jezeli bedzie to werdykt sedziowski, to dlaczego myslisz, ze Wilder bedzie preferowany w sytuacji kiedy walczy przeciwko piesciarzowi Dona Kinga. Prosze o rzetelna odpowiedz a nie domyslania sie.
o dasz sobie reke uciąć ze nawet fuksem wilder tego nie wygra?
Jest tu spora grupa ktora nie ogląda walk a typuje hehe "
Jezeli nazywasz tych ogladajacych zacinajace sie internetowe streamiki do grona tych nieogladajacych walk, to calkowicie sie z toba zgadzam...lol...Zawsze was podziwiam, widzac jak wiele mozecie napisac o walkach, ktorych tak naprawde nie macie szansy ocenic ze wzgledu na jakosc w jakich je ogladacie... To jest wrecz niesamowite.
Prosba to taki ludzkie i nic w tym zlego.Nie myslisz ze juz powinienes poproscic o pomoc lekarza od glowy
Serio mowie
Data: 11-01-2015 20:06:28
Milan
o dasz sobie reke uciąć ze nawet fuksem wilder tego nie wygra?
oczywiscie nie mozna dawac zerowych szans Wilderowi bo cios ma piekielny ale żeby mocno trafic dobrego zawodnika trzeba przygotowac sobie akcje . W ktorej z dotychczasowych walk Wilder przygootwywał sobie akcji ? Do tego dochodzi goraca głowa i mamy dechy
Data: 11-01-2015 18:21:27
Swoja droga, po powrocie z Las Vegas skisze sie na zdanie wam naocznej realcji z wydarzen sobotniej nocy. Domyslam sie tylko, ze "kwiat polskiego dziennikarstwa" bedzie te pojedynki ogladal w tv albo na streamikach....lol....
nie cop, napisza, że cop: "Mitoman, traktowany nie wiem dlaczego bo ciągle pisze bzdury, w miarę poważnie. Każda minuta poświęcona na czytanie jego bełkotu, jest minutą straconą."
Data: 11-01-2015 20:10:31
cop rzeczywiscie jezdzi na gale, widziałem te fotki o których mówi. Natomiast to jest chyba tak jak ktos już tutaj pisał. Copa bardziej rajcuje cała ta otoczka gali niż to co sie dzieje w ringu. Tu sobie fotke strzeli z jakimś celebryta, tam jakas dupeczke wypatrzy, to sobie jakies piwko walnie i kiełbaske tracnie. Nawet w tych swoich relacjach pisze o wszystkim ale najmniej o tym co działo się między linami :)
bo on nigdy nie napisał słowa o tym, co działo sie w ringu. Podejrzewam, że jego kobieta/facet (nie obrażam mniejszosci) bardziej interesuję się pięściarstwem, jako sportem. On/o zna bywa tam jedynie na kiełbasach i fotkach więc...............
i zobaczymy Cop co bedzie, jak Wilder będzie heblował dechy, jak dla mnie max druga runda.
Widzę że ciągle toczysz z copem małe wojenki )) A co do typowania przebiegów walk to z całej wieloletniej bytności copa na tym forum to tylko raz jego przewidywania okazały się trafne ( Haye-Chisora). We wszystkich pozostałych przypadkach ktore pamiętam ( a trochę ich jest) jego wizje okazały się komletnie nietrafione , a w kilku wręcz się ośmieszył...
Jakie tam wojenki, to jest "gra w dziada":)
Zeby napisac co sie dzieje miedzy linami,to cop musialby umiec czytac boks
To tak z jakby poszedl do opery,ale nie rozumial spiewakow .Poczulby atmosfere i zobaczyl kto w jakiej kiecce przyszedl...lol...
Śmieje się oglądając All Access, gdyż te ciosy "sierpowe" Wildera nadal mają zasięg jak z Rumunii do Glasgow. Ciekaw jestem kto w końcu wykorzysta fakt jak zajebiście jest Wilder przy zadawaniu ciosy odkryty..
Stawiam na Stiverne'a ale dla niego będzie to bardzo trudna walka.
Na szczescie dla copa na walce Stiverne-Wilder nie będzie raczej za bardzo czego czytać. Bo o ile Stiverne umie boksować o tyle Wilder nie za wiele potrafi i boksuje na totalnym spontanie. Odnoszę wrażenie że wszystko co robi w ringu jest kwestią przypadku xD
https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY
Wszystko już zostało chyba powiedziane, przynajmniej parę tygodni temu, a tu ciągle to samo widzę.
Nudne się to zaczyna robić.
jeśli ktoś lubi grać u buka i ma dylematy kto kogo- może obstawiać odwrotnie niż cop,zarobek pewny.
AJ już dzisiaj dostaje zawodników o poziomie ostatnich kilki przeciwników bumobija (cop specjalnie dla Ciebie zaznaczam, że jak ubije Stiverne, to już u mnie bumobijem nie będzie, ale dopóki będzie bił bumów, to będzie bumobjem).
Zobaczymy co ten napompowany do granic możliwości produkt amerykańskiej maszyny marketingowej pokaże, bo jak dla mnie, to jeb..e tak, że go w Alabamie przy polu z bawełną usłyszą.
Pozostaje czekać do 17.
To właśnie jest jeden z powodów (oprócz obserwacji samego typa np) dzięki któremu Wildera wręcz nie można traktować jako wielki talent na jaki go kreują.
Jak ktoś wyżej napisał. Rekord jest gucio wart tym bardziej że 25 pierwszych rywali to by znokautowała cała masa bokserów.
Wcale się nie zdziwię jak Stiverne nawet jak coś dostanie nie odczuje tego jakoś wyjątkowo.
Cios Wildera wraz z nagłym wzrostem poziomu może się znacznie pogorszyć.
Widać nikt w Wildera tak naprawdę do końca nie wierzył. Bo jak by wierzyli to by go rozwijali i to szybko. Coś jak AJ.
Od zawsze bardziej wierzyłem w Jenningsa i nie sądzę bym się pomylił.
Choć możliwość taka jest.
Już niedługo wszystkie wątpliwości się zresztą powinny rozwiać.
Wilder wyrzuca ciosy,Pan Bog te ciosy nosi:)
http://www.boxingnews24.com/2015/01/deontay-wilder-looking-for-33rd-consecutive-knockout-on-saturday/
Wystarczy, że raz zostanie skarcony i wtedy skończy się walka, no chyba, że o to Ci właśnie chodzi, w sensie:
cala walka = pierwszy kontrujący lewy sierp Stiverne :-)
Nie ma porownania do takiej gali Adamek-Szpilka gdzie cena byla 10-krotnie wyzsza a sama walka to byla przeciez tylko mala gala u nas w Polsce w Krakowie a nie Las Vegas i walka naszych miejscowych tuzow o zadne trofeum wlasciwie.
Przy takim czyms oferta 4,90 za taka gale jak Wilder- Stiverne to prawdziwa gratka.
Kilka spraw co do walki:
1. Nie ma wiekszych szans na to, ze Stiverne nic sobie nie zrobi z ciosow Wildera pod warunkiem ze Wilder trafi. Ciosy Arreoli ewidentnie ranily Bermane, a Wilder bije duzo mocniej od Arreoli
2. Nie ma sie tutaj co sugerowac opiniami uzytkownikow- nie kto inni jak wiekszosc z nich gadalo glupoty o wielkiej wojnie Adamka ze Szpilka, mordobiciu prawdziwym (Pies) czy o wygranej bez wiekszych klopotow Gorala (rocky86), o zwyciestwie Diablo z Drozdem, itd.
Krotko mowiac ludzi ktorzy gadaja cyklicznie glupoty i zle czytaja boks nie nalezy sie sluchac.
Choc trzeba sie jednak z nimi zgodzic, ze walka Wilder jest nie sprawdzony a w dodatku odslania sie bardzo zadajac ciosy. Firtha juz go lekko zahaczyl na samym poczatku walki gdzie Wilder lekko stracil rownowage- jak go Stiverne "zahaczy" to nie bedzie co zbierac.
Ale nie mozna lekcewazyc Wildera, bo kopie jak kon, ma znakomita prace nog- porusza sie rytmicznie i lekko, jest to taki amerykanski old school footwork, ma ogromna swobode ruchu, mechanike poruszania sie- gosc ma mega mega mozliwosci pod tym wzgledem. Niesamowite bylo jak zrobil wsad w All Access- przy tych gabarytach co za moc, werwa, swoboda poruszania sie.
Gosc to ogromny talent ruchowy.
No i w ostatnich walkach umiejetnie rozbijal rywali, spokojnie przyjmowal ich ciosy na garde, nie zostal trafiony niczym, bardzo spokojnie reagowal w obronie na ich ataki, byl cierpliwy, bardzo dobrze pracowal lewy prosty gdzie kazdy taki cios zadawany od niechcenia rozbijal twardze rywali na pomidor
Tyle tylko ze dalej sie troche odslanial, choc juz oczywiscie znacznie mniej
Zobaczymy, dla mnie walka losowa
Data: 11-01-2015 21:15:29
Hehe, teraz taką fotkę znalazłem przy jednym z news'ów o Bronze Bomber, obrazującą w jak genialny sposob Wilder wyprowadza te swoje mordercze ciosy:
http://www.boxingnews24.com/2015/01/deontay-wilder-looking-for-33rd-consecutive-knockout-on-saturday/
Wilder taki odkryty ze nawet stąd bym go trafił:)
Stiverne K.O. na Wilderze, stawajcie domy, majątki, samochody.
Lubię takie wydarzenia sportowe, gdzie wynik jest więcej niż pewny, a bukmacherzy stawiają przegranego na pozycjifaworyta :)
.
Data: 11-01-2015 17:42:06
ShannonBriggs
Polecam, tzw. klasyk:
https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY
Buahahahahahaaha , leżę xDDDDDD Cyrk na kółkach a nie boks.
Moim zdaniem jesli Wilder kondycyjnie jest gotowy na pelen dystans to wygra..gorzej jesli nie..wtedy moze sie wystrzelac w pierwszych rundach a potem skonczyc na dechach..zobaczymy..ja stawiam na Wildera ale bedzie mu ciezko bo Stiverne to kawal rzemieslnika z bomba w lapie..
Nie ładnie tak bezczelnie łgać rafcio, nieładnie, ale już się do tego tutaj przyzwyczailiśmy, więc żadna nowość.
Ostatnio w temacie Wilder vs Stiverne all Accsess poświęciłem chwilkę czasu na udowodnienie rafalali jaki jest z niego kłamczueszek. Pogrążył się sam swoimi linkami i cytatami z których celowo omijał pewne słowa by wyszło na to że jednak rzeczywiście pisałem tak jak to teraz sugeruje.
Cóż...
Chłopak zapytany czemu omija czy podmienia słowa uciekł z mokrymi majtkami od dyskusji...
Dodam że do 3 swojej bzdurnej tezy nawet nie znalazł nic co by mógł przytoczyć...
Chłopak już tak ma. Trolle tak mają właściwie.
Można by się odwdzięczyć pisząc że jakieś kłamstwa ale po co kłamać?
Cały temat można zakończyć raz na zawsze tym stwierdzeniem. Rafalala do niedawna (walka 2 Mayweathera i Maidany) był przekonany że w boksie punktuje się ciosy w nerki :D :D
./////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Tyle w temacie naszego eksperta.
Czy zawalczy jak zwykle i przegra z kretesem, czy może jakimś cudem da walkę życia i upragniony przez Amerykanów pas zdobędzie bez wałka.
Jak mówi powiedzenie "Raz do roku to i kura piernie" :-)
Cuda to tylko na zielonej wyspie...
Bo ten nasz rafcio, to taki kliniczny przypadek kłamczuszka :-)
Wielokrotnie mu już wytykałem te jego kłamstwa i facet robi to z pełną premedytacją. Z szansami Adamka w walce z Szpilką sam zarzucał mi, ze dawałem Adamkowi tylko minimalnie większe szanse z Szpilmanem i czepiał się, że Gitowi nie daję szans z Cunn'em, a przecież Adamek pokonał Cunna w drugiej walce :-), więc jak mogę być tak niekonsekwentny :-) No a teraz widać, że jednak jego zdaniem prognozowałem easy fight dla Górala.
Z Diablo to już w ogóle wyjeżdżał, ze typowałem wygrana Diablo z Drozdem, po czym nie potrafił znaleźć mojego typu (bo go nie było) i zarzucał mi, że nie odważyłem się typować (a prawdę mówiąc walki Włodarczyka mnie nigdy nie grzały i mało mnie interesowały, więc nie typowałem).
To kłamca notoryczny.
Te ciosy w nerki, to nie wszystko przecież. Rafcio twierdził, że spiskiem SHO i HBO jest wskazywanie, że bokserzy w dniu walki ważą często znacznie więcej niż na oficjalnym ważeniu, bo przecież, żeby nabrać od oficjalnej wagi do walki te 10 czy tam 15 funtów, to trzeba by zeżreć ileś tam zestawów z Mcdonald's, kilka golonek i wypić hektolitry piwa, czy jakoś tak :-)
Ostatnio natomiast przekonywał, że Maidana wygrał z Floydem pierwszą walkę, bo przecież ze statystyk CompuBox wynikało, że zadał kilka więcej tzw. power punches i gdy mu powiedziałem o tym, że power punch wg CompuBox, to wszystko to co nie jest ciosem prostym przednią ręką, a jego siła nie ma nic do rzeczy, to się oburzył i oczywiście mi na wygarniał, taki z niego znafca :-)
No, ale śmieszny jest, to trzeba mu przyznać.
Co tu dużo pisać. Sam zaś próbuje stworzyć mit jakiegoś dobrze przewidującego wyniki walk znawcę a wygląda to tak że pisze najróżniejsze opinie (tak jak obecnie odnośnie Wilder Stiverne- założę się że to wykorzysta) by później wybrać jedną z kilkudziesięciu i chwalić się że coś przewidział...
Co do tych kłamstewek to zauważyłem że zależnie chyba od humoru wymyśla coraz to mniej realne rzeczy. Czasami to stawiałem że Adamek sporo się naprzyjmuje (tak było) a czasami to już w ogóle krwawą rzeźnię przewidywałem ;D
Chrzanić go. Od początku chciał odnaleźć się na stronie pisaniem pierdół i chyba rzadko kto w ogóle go poważnie traktuje. Niech sobie pisze "nerkowiec" jeden ;D
UndeadDog
Bo ten nasz rafcio, to taki kliniczny przypadek kłamczuszka :-)
Wielokrotnie mu już wytykałem te jego kłamstwa i facet robi to z pełną premedytacją. Z szansami Adamka w walce z Szpilką sam zarzucał mi, ze dawałem Adamkowi tylko minimalnie większe szanse z Szpilmanem i czepiał się, że Gitowi nie daję szans z Cunn'em, a przecież Adamek pokonał Cunna w drugiej walce :-), więc jak mogę być tak niekonsekwentny :-) No a teraz widać, że jednak jego zdaniem prognozowałem easy fight dla Górala.
Z Diablo to już w ogóle wyjeżdżał, ze typowałem wygrana Diablo z Drozdem, po czym nie potrafił znaleźć mojego typu (bo go nie było) i zarzucał mi, że nie odważyłem się typować (a prawdę mówiąc walki Włodarczyka mnie nigdy nie grzały i mało mnie interesowały, więc nie typowałem).
To samo mi zarzucił,a ja w ogóle na temat przebiegu walki Diablo z drozdem sie nie wypowiadałem i nie typowałem.Później mnie oskarżył że boje się typować i ludzie którzy nie typują są bez jaj.Macie gdzieś link do tych nerek?bo bym się z chęcią pośmiał:):):)
No to w takim razie udowodnie czytelnikom bokser.org glupoty ktore wygadywali przed walka.
1. "Autor komentarza: rocky86Data: 23-10-2014 18:26:34
E tam, zobaczymy jak chłopaki będą wyglądać na wadze, wiele kwestii się wtedy rozjaśni.
Adamek jest oczywistym faworytem, twardy łeb, kondycja, doświadczenie, wyszkolenie i wola walki powinny wystarczyć. Warunki mają podobne, obrona mimo wszystko po stronie Adamka (chociaż obaj są dziurawi), szybkość będzie zapewne nieznacznie po stronie Artura. Szpilka ma mocniejszy cios (którego siły raczej bym nie przeceniał), obecnie chyba lepszą pracę nóg, ale nie ma chłodnej głowy, ma olbrzymie problemy kondycyjne, łatwo go przewrócić ,często się podpala i zupełnie brak mu doświadczenia . (...) "
http://www.bokser.org/content/2014/10/23/150350/index.jsp
----------------------------------------------------------------------------
Tak tak rocky masz racje, Adamek jest oczywistym faworytem ale to wcale nie znaczy ze Adamek powinien wygrac bez wiekszych problemow wszak oczywisty faworyt jest tak nazywany dla jaj xD
Chlopcze kompromitujesz sie po raz N-TY
A teraz cos dla Psa:
2. "Autor komentarza: UndeadDogData: 23-10-2014 22:23:39
Adamek bez Rogera przegrałby z Arreolą przez nokaut. Mam tu na myśli pomysł Gmitruka z 107 kg...
W ogóle to mimo iż Roger ma czasem ten swój "błysk" bynajmniej geniuszu to żaden inny trener nic by Adamkowi więcej nie pomógł zdziałać. Jego maksimum w tej wadze widzieliśmy w starciu z Arreolą i tyle.
Co do walki to ludzie znacznie albo przeceniają Adamka albo Szpulkę. Faworytem oczywiście Tomek ale cała jego historia w Hw oraz ostatni łomot sugerują że wcale spacerek to nie będzie. STAWIAM RACZEJ NA NIEZŁĄ MŁÓCKĘ Z OBU STRON ORAZ PUNKTOWĄ WYGRANĄ ADAMKA - wcale nie tak znaczną.
Warunkiem jest jednak to że Szpulka nie "zesra" się już w szatni. Spiętego Szpulkę Adamek rozjedzie w 3 rundy przez TKO."
link:http://www.bokser.org/content/2014/10/23/230639/index.jsp
Laik laikiem pogania a potem nie przyznaje sie do glupot ktore wypisuje. Rece opadaja- ja tylko chce przestrzec czytelnikow bokser.org aby pamietali kogo czytaja- bo Ci goscie regularnie wygaduja koszmarne glupoty a potem krozystaja z tego ze nikt tego nie notuje, wiec moga przyodziewac dalej styl sceptykow i znawcow ;)
łap:
http://www.bokser.org/content/2014/08/27/191128/index.jsp
O jest nasz koleżka :-)
Oczywistym faworytem Adamek był i to było oczywiste :-)
Tu moje podsumowanie po kompleksowej analizie:
"Reasumując, moim nieznacznym faworytem jest Adamek, który jest już na równi pochyłej i sporo stracił ze swoich atutów, ale wciąż ma kilka po swojej stronie, jednakże Szpilka ma realne szanse na wygraną. Artur powinien walczyć spokojnie, używać prawego prostego (walka z Glazkowem powinna być świetnym materiałem do wzorowania się), nie podpalać się, nie wdawać w wymiany, wykorzystać przewagę szybkości i mobilności. Niewiadomą dla mnie jest, czy Artur wytrzyma psychicznie, czy będzie potrafił się trzymać taktyki i chłodno kalkulować i czy dodatkowe kilogramy nie odbiorą mu tlenu, który przy jego ruchliwym stylu jest niezwykle istotny, jeśli Artur wysiądzie psychicznie lub jeśli zwolni po 3-4 rudach, to przegra."
Link do całej wypowiedzi, zbyt długa, by ją przytaczać:
http://www.bokser.org/content/2014/11/02/075910/index.jsp
Możesz sobie wrzucać wyrwane z kontekstu wypowiedzi, ale nic to nie zmieni gdyż jesteś zwykłym kłamcą. To, ze napisałem, że Adamek jest oczywistym faworytem nie chu.. nie oznacza, że jest wyraźnym, a to, że Ty sobie tak to tłumaczysz, to już Twój problem.
Nie rozumim po co wyciągać czyjeś wpisy na temat wróżenia jak miała wyglądać jakaś tam walka. Przecież to jest sport i to normalna, że często ludzie się mylą. Gdyby było inaczej wszyscy siedzieliśmy u buków. Zresztą mylą się również często eksperci.
Wracając do walki ja nie widzę innego scenariusza jak wygrana Stivern'a przez KO. Obstawiam 7-9 rnd kiedy to zmęczony brakiem pomysłu na walkę Wilder nadzieje się na kontrujący Stivern'a
Wilder nie ma żadnego doświadczenia, mimo 32 walka na koncie ma niewiele więcej przeboksowanych rund od takiego Łomaczenki, który stoczył 4 walki
Zgodzę sie z tobą w 100 procentach, odnośnie pierwszej części twojego postu.
Też tego nie rozumię. Głupota niektórych ludzi po prostu nie zna granic.
Ktoś chce w głupi sposób udowodnić że jest chyba the best.
Widzę że rafalala zostawiła już tylko jeden z cytatów. Ten najmniej inwazyjny. Rzeczywiście myślałem że będzie w tej walce ostrzej ze względu chociażby na to że myślałem że Adamek jednak jest trochę lepszy a Szpulka gorszy.
Stawiałem na Adamka bo bardzo ciężkiej dla niego przeprawie i przyjęciu masy ciosów (to była najczęstsza opinia jaką pisałem).
Jak się okazało walka okazała się jeszcze cięższa gdyż ją przegrał. Swoje zebrała a nawet był zamroczony.
Nie bronię tego że nie przewidziałem że Szpulka to wygra bo aż takiego rozwiązania nie zakładałem czarnego dla Asdamka.
Tyle że Rafalala sam nie wytypował tej walki a czepia się innych. Pisał że jeśli Szpulka okaże się mądry i będzie się trzymał planu to wygra ale on w to wątpi.
Twierdzi tym samym że okazało się słuszne to co pisał :D
Tyle że ja też pisałem o tej walce dużo i mogę znaleźć posty w których pisałem że absolutnie nie zdziwi mnie wygrana Szpulki (która nie będzie dla mnie zaskoczeniem).
Lol
Rafałek robi to celowo.
Tak jak celowo pisał o nerkach, wąsach i reality show. Bo chyba aż takim głupkiem i nieświadomym człowiekiem nie jest.
Po prostu chciał się wybić na orgu więc zrobił to zgrywając idiotę i do dziś to robi.
Te ataki sugerujące że ktoś coś pisał co totalnie się nie pokrywa z wpisami jednak...
Bo niezła młócka to rzeczywiście krwawa miazga, Diablo jak się przygotuje miał pokonać Drozda (cytat zaginął) a Głazkova to ja uważam za buma bo słowo większość w Rafalali slowniku nie istnieje.
Niech się gość produkuje.
Ja mam tylko pompę z tych jego przycinek.
Zobaczymy który z 100 postów przytoczy po walce Wilder Stiverne twierdząc że prawie idealnie wytypował wynik walki... ;D
Jest to dla mnie nie poważne i dziecinne wygłaszanie takich stwierdzeń, szczególnie w walce gdzie nie ma
zdecydowanego faworyta i na dodatek w takiej dyscyplinie jak "Boks", a po trzecie jest to HW, gdzie może
zaważyć o przebiegu walki 1 czysto trafiony cios a na dodatek obaj mają czym uderzyć.
Dlatego też żaden "ekspert bokserski" nie wypowiedział by się w telewizji w tak jednostronny sposób,
bo by się po prostu skompromitował.
A tu nie którzy piszą na zasadzie "uda mi się" albo mi się "nie uda"
i później po walce ci co mieli rację będą pisać jacy to oni nie są prze h.je,
a ci co im się nie uda to albo się schowają albo będą próbowali udowadniać że oni tak nie twierdzili.
Krótko. Ja naprawdę jestem przekonany że Wilder jeśli nie pokaże się np z zupełnie nowej strony o wiele lepszej niż dotychczas przegra z Stivernem.
Daję mu te 30% szans bo ktoś kto potrafi mocno uderzyć zawsze je ma. W ogóle w boksie nawet w walce Władimir Klitschko kontra Arturios Szpulka jest możliwość że przegra ten pierwszy. Pytanie tylko jak duże są na coś szanse i co jest bardziej realne.
A tu ewidentnie wydaje mi się że Bermane to co najmniej poziom wyżej od Wildera stąd piszę o jego zwycięstwie w tak dobitny sposób.
Czy się boję kompromitacji? Nie. Co może się stać. Bardzo się mogę zdziwić i będę musiał przyznać się do sporego błędu niedocenienia Deonatya Wildera i tyle.
Zrobię to jeśli wygra w sposób uczciwy i przekonujący. Ba nawet jak wygra w sposób nieprzekonujący to jednak będę musiał zmienić o nim zdanie.
Póki jednak nie zrobił tego (nie wygrał) naprawdę moje zdanie o nim jest co najwyżej średnie i nie sądzę bym aż tak bardzo się pomylił.
Stawiam wyraźnie na Bermana.
To normalne.
A czy Wilder mnie zaskoczy? No cóż. Nie piszę o wygranej Stiverna bo tak po prostu se pisze. Piszę bo rzeczywiście takie jest moje zdanie i jestem o tym przekonany. Będę bardzo mocno zdziwiony i okaże się że dużo jeszcze się będę musiał nauczyć choćby w ocenianiu pięściarzy na chłodno jeśli Wilder to wygra.
Tyle. Mylić się rzecz ludzka. Bardziej byłoby dziwne i głupie gdybym ukrywał np swoje prawdziwe zdanie o Wilderze i to jak go postrzegam i stawiał 50/50 by po walce jeśli np przegra od razu wyskoczyć z negatywnymi opiniami lub po jego wygranej zacząć go chwalić jak gdyby nigdy nic.
A tak wiadomo. BlackDog uważa gościa za dość solidnie nabity balonik z pewnymi plusami i masą minusów i podejrzeń co do jego osoby i z tego będę się musiał rozliczyć nie tylko z użytkownikami ale i sam ze sobą.
Ktoś tutaj się skompromituje po sobocie i to nie jedna osoba. Można znaleźć tu parę osób które zdecydowanie twierdzą że "na pewno" wygra Stiverne albo kilka innych osób którzy twierdzą że "na pewno" wygra Wilder.
Jest to dla mnie nie poważne i dziecinne wygłaszanie takich stwierdzeń, szczególnie w walce gdzie nie ma
zdecydowanego faworyta...
*
*
Widzisz, dla mnie kompromitacją może być mówienie, że w walce Stiverne vs Wilder nie ma faworyta.
Jeden wielki, twardy,silny, dobry technicznie, myślący, dość doświadczony, z atomowym ciosem;
drugi... szkoda gadać (każdy wie).
Nie mam czasu, ani chęci o tym gadać, więc powiem Ci tylko tak:
Gdyby walka była na neutralnym terenie, gdybym nie wiedział,e Amerykanie zrobią wszystko, żeby wygrał Wilder, to nie dawałbym kolesiowi absolutnie żadnych szans na zwycięstwo.
I to nie jest na zasadzie "uda mi się" albo mi się "nie uda"
Tak po prostu widzę Wildera. Zwykły kelner.
Mówię to z pełną świadomością. Ten koleś jeśli wygra, to tylko i wyłącznie wałkiem. Nie widzę innej możliwości.
Nie wiem w sumie po co, bo wiem, pamiętam co mówię.
Ale dobra, pogadamy po 17 stycznia.
Tego jeszcze chyba nie było.
Z Twittera Wildera.
Nie zrozum mnie zle, ja sie absolutnie nie dziwie, ze przeceitny fan z Polski na gale do las Vegas leciec nie moze i ekonomicznie jest to niemalze zabojstwo
Mocno przesadzasz, podczas MŚ w piłce nożnej Polacy potrafią zapełnić pół stadionu, podczas meczu Legii w LM ponad sektor, na żużel na Grand Prix też wielu jeździ, bez problemu Polacy by wykupili wszystkie bilety na tą galę. Powody są inne, lecieć pół świata na galę jak w TV, poza tym boksem tak naprawdę mało kto się w Polsce interesuje, jakby Gołota znowu zawalczył i MŚ to by ludzie oglądali, ale sam mało kto boksu w TV szuka, bo są ciekawsze sporty nie mówiąc o innych kanałach.
To jak rozmowa o seksie z Adiana Lima w realu a poprzez twitter...lol...
Pogubiłem się, rozmawiałeś z nią czy ją pukasz? :)
dobre :-)