WARREN: AUDLEY MA TAKIE SAME SZANSE Z JOSHUĄ JAK JA
Audley Harrison (31-7, 23 KO) ogłosił niedawno, że wraca na ring, aby podjąć ostatnią próbę zawojowania wagi ciężkiej. Jego były promotor Frank Warren apeluje: - Oszczędź nam tego.
- W wieku 43 lat Harrison chce jeszcze jednej, ostatniej szansy, żeby godnie pożegnać się z ringiem. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że pożegna się z nim na noszach - zwłaszcza że chce się zmierzyć z Anthomy Joshuą (10-0, 10 ko) - pisze Warren w swojej kolumnie w The Independent.
Promotor przyznaje, że konfrontacja dwóch brytyjskich mistrzów olimpijskich w wadze super ciężkiej, do której miałoby dojść na wiosnę, byłaby w pewnym sensie wydarzeniem, ale z czysto sportowego punktu widzenia nie ma najmniejszego sensu.
- Na papierze wygląda to fascynująco, ale w ringu byłaby farsa, zupełny mismatch, który w żaden sposób nie pomógłby imponująco rozwijającej się karierze Joshuy. Harrison ma z Anthonym mniej więcej takie same szanse jak ja - stwierdził.
Joshua wróci między liny 31 stycznia na gali w Londynie. Jego rywalem będzie Kevin Johnson (29-6-1, 14 KO).
Heh :-)
Dobre
Niby dowcip, ale szczerze, to tak to wygląda.
a co to za nowa kat. wagowa na zawodowstwie?
ja pier....lę
odbudowanie czego?
Żeby coś odbudować, to musi coś wcześniej być zbudowane. Harrison miał tylko zbudowaną pozytywną opinię i spore nadzieje, po zdobyciu złota na olimpiadzie.
Teraz, mając 43 lata, to jemu pora się zabierać z boksu, a nie odbudowywać.
Dać go Chisorze na odbudowanie. Czytanie ze zrozumieniem.
Faktycznie
Choć to też nie za dobry pomysł. Harrisona w Anglii nikt już oglądać nie chce. Po ostatnim Derecka też raczej nikt.
Tak jak Harrison, tak Dereck nie bardzo mają co odbudowywać.
Jestem za, właściwei to mógłby walczyć ze Szpilką jako pierwszy rywal po jego walce z Adamkiem. Szpilka zasłużył na trochę mniej wymagającego rywala. Po Omdley'u mógłby zawalczyć z kimś lepszym.
P.S Warren naprawdę strzelił niezły pocisk :D
Masz rację, trochę przesadziłem. Chodziło mi o błyskawiczne przegrane z Hayem, Pricem i Wilderem, ale akurat ta z Wilderem była już po Prizefighterze. W każdym bądź razie wiesz, gość w ostatnich latach mierząc się z czołówką, zostaje niemal zmieciony pierwszym, czy drugim ciosem, to chyba oczywiste, że na tym poziomie nie ma czego szukać.