JAY Z DAWAŁ 40 MILIONÓW ZA 5 LAT, ADRIEN BRONER ODMÓWIŁ
Jay Z z wielkim przytupem wszedł w nowy rok, kontraktując takich mocarzy jak Andre Ward czy Bryant Jennings. Jak się okazuje, sławny raper próbował również skusić Adriena Bronera (29-1, 22 KO), ale ten odrzucił ofertę opiewającą na 40 milionów dolarów!
Popularny "The Problem" miałby dostać 40 milionów za pięcioletni kontrakt. Mimo wszystko w swoim, trochę chamskim stylu, odpowiedział "Możesz mi po...ć".
- Wysłał do mnie maila z zapytaniem, nie rozwiązał tego dobrze. Czytając maila z taką ofertą nie czułem się fajnie, a wręcz odczułem brak szacunku z jego strony. 40 milionów za pięć lat to gówniana oferta. To tak jakby przyszedł i zaoferował dwie walki rocznie za osiem milionów i tak przez pięć lat. Nie jestem przecież stary, mam zamiar występować cztery razy w roku. I niech nie przesyła do mnie swoich pracowników. Jestem szefem, a szef rozmawia z innym szefem - powiedział były mistrz świata wagi super piórkowej, lekkiej oraz półśredniej.
ADRIEN BRONER: SERWIS SPECJALNY
Co ciekawe Broner to już trzeci pięściarz współpracujący z Alem Haymonem, który odmówił stajni Roc Nation Sports. Wcześniej podobnie zachowali się Keith Thurman i Deontay Wilder.
Coraz więcej bokserów ma podpisane kontrakty gwarantujące dużo dobrze opłacanych walk. Rynek tego nie udźwignie, bo ile dużych gal może być w roku. A wzrost liczby takich wydarzeń będzie przecież powodował spadek zainteresowania PPV, bo taka rozrywka spowszednieje.. "
Calkowicie sie z twoja opinia nie zgodze. Boks zawodowy stal sie w naszym kraju bardzo elitarnym zaintersowaniem, gdzie liczba wykupionych 2 milionow przekazow PPV, badz zaintereswanie tego rzedu kibicow przed telewizorami jest marzeniem. Nasz rynek jest tak chlonny w swych mozliwosciach odbioru, ze potrzeba tylko lepszej strategi biznesowej by zrobic z niego prawdziwie otwarty market. Wyobraz sobie, ze kazde ligowe spotkanie NFL czy taki oczywiscie Super Bowl, to wydarzenia sciagajace na trybuny 50-80 tysiecy ludzi a dziesiatki milionow przed telewizory tylko w samych USA. Umiejetne drazenie mozliwoscie na rynku bokserskim rowniez musi przyniesc odpowiednie rezultaty, ale zdecydowanie wiecej dobrych walk musi byc pokazywanych na kanalach otwartych, bez dodatkowej subskrypcji, jakie musimy placic za HBO, SHO czy nawt inne sportowe kanaly pokazujace boks zawodowy. Najwazniejsze jest stopniowe I konsekwentne budowanie bazy fanow a pozniej organizowanie walk na najwyzszym poziomie, na ktorych mozna by bylo zarobic o wiele wiecej. Wyobraz sobie, ze za piec lat udaje sie osiagnac wieksza popularnosc boksu zawodowego w naszym kraju I nie dwa miliony a dwadziescia jest przed tv ogladajacymi walki piesciarskie piesciarzy, ktorzy nawet nie musza byc wielkimi gwiadami, a zwyczajnie dobrze wypromowanymi. Jest to osiagalne I mozliwe a zagwarantowac to moga ludzie z odpowiednim planem biznesowym I zapleczem finansowym.
Nasza mlodziez wybiera sportowo football, basketball, baseball gdyz moga tam zarobic duze pieniadze I w wieku 36-38 lat przejsc na emeryture odpowiednio zabezpieczeni finansowo. Gdy bokserscy promotorzy stworza tego typu warunki dla mlodych chcacych boksowac, nasze sale treningowe beda oblezone jak byly w latach piedziesiatych czy szecdziesiatych. To tylko kwesta odpowiedniej motywacji. Pieniadze na partycypowanie kibicow w bokserskim biznesie sa u nas dostepne w spoleczenstwie, ale trzeba je umiejetnie umiec wyciagnac z kieszeni. Dzisiaj by byc fanem boksu zawodowego trzeba tego boksu naprawde szukac. Nie wszystkim takie rozwiazanie sie podoba. ja mam grupe znajomych, z ktora jezdze na gale, ale problemem jest to, ze jak jezdzimy dookola np. Foxwoods MGM, Mohegan Sun, MSG, Barclays Center, Turning Stone Casino, Twin River Casino, czy nawet lokalne hale w Boston, framingham, Lowell czy Worcester, wciaz widac na trybunach mnostwo tych samych ludzi, ktorzy kochaja boks I partycypuja. Czesc niestety fanow boksu nie chce tego robic I siedza w domu, a wyboru w tv nie ma zbyt duzego. Dlatego podoba mi sie idea Haymona na NBC i serie tam proponowane, Podoba mi sie podejscie GBP i ich mniejszych lokalnych gal, czy teraz wlasnie propozycje Jay Z i jego team. Czy Roc Nation Sports lub Al Haymon zmienia to na lepsze? Nie wiem, ale zawsze trzeba szukac nowych rozwiazan, gdyz mozliwosci naszego rynku sa ogromne. Ludzie traca miliardy $ na zbedne rzeczy kazdego roku wiec trzeba umiejetnie wykorzystac mozliwosci naszej potegi ekonomicznej, by kazdy fan bosu zawodowego, nowy czy stary, wydal przynajmniej te 2-
3 tysiace rocznie na to co kocha. Tyle wydaja fani football czy baseball...
Naogladal sie Floyda i chcialby wiecej, ale nie zauwaza przepasci ich dzielacej. A ile ten gwiazdor do tej pory na jednej walce najwiecej ile zarobil? 2mln przed podatkami?
Na szczescie jeszcze raz obskoczy w pape z maidana i jak ktos wyzej napisal skonczy sie na sprzedawnaiu osoby na eventach za 5tys i walkach za 50-100
Poczytajcie. Sluchalem ESPN Radio kilka godzin temu I wydawalo mi sie, ze ta wiadomosc nie moze byc prawdziwa, a jednak. Szykuje sie powazny kryzys w Golden Boy Promotions a moze nawet utrata wielu kontraktow, wlaczajac w to tego z SHO. De La Hoya sie chyba zapije teraz. Tragedia...Wooooooooooooooowwwwwwwww....
Bez żartów :)
I powtorze po raz kolejny:
I kiedy juz wszyscy myslimy ze Bronek wzbil sie na sam szczyt swojej glupoty, ten przyglup robi lub mowi cos co zabiera jego imbecylizm na kompletnie nowy poziom.......
+
:-)