ARABOWIE WYCOFUJĄ OLBRZYMIĄ OFERTĘ DLA MAYWEATHERA
Opiewająca na 120 milionów dolarów oferta, którą przedstawiono Floydowi Mayweatherowi Jr. (47-0, 26 KO) za walkę z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), znikła ze stołu. Autorom propozycji, grupie inwestycyjnej ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, skończyła się cierpliwość do Amerykanina.
Pomysł padł pod koniec listopada. Akbar Muhammad, były współpracownik Dona Kinga, twierdził, że przeleje na konto Mayweathera dziewięciocyfrową sumę, jeżeli ten zmierzy się na wiosnę w Abu Zabi z Filipińczykiem. Zaznaczył, że bokser ma czas na podjęcie decyzji do pierwszych dni stycznia, inaczej oferta zostanie wycofana.
37-letni pięściarz, drugi najpotężniejszy człowiek boksu według Yahoo, nie zwykł przyjmować czyichś warunków, a już tym bardziej walczyć poza Stanami Zjednoczonymi, dlatego zainteresowania propozycją nie wykazał.
- Chcemy prowadzić interesy z poważnymi ludźmi, potrafiącymi podejmować decyzję. Czas Mayweathera minął, naszej oferty już nie ma. Skoro odpuszcza 120 milionów dolarów i woli walczyć za psie pieniądze, pozostaje mi tylko zasugerować, że The Money Team to być może nieadekwatna nazwa dla jego grupy - stwierdził Muhammad.
Negocjacje pomiędzy obozami Mayweathera i Pacquiao cały czas trwają. Pojedynek miałby się odbyć w maju w USA.
Nie dziwne, że każdy traci cierpliwość.
Mam dziwne przeczucie, że Mayweather może zakończyć swoją karierę w niesławie i wśród długo brzmiących głosach krytyki.
Jak dla mnie to taki amerykański Chris John.
Nie łudź się.
Od początku w to nie wierzyłem, nawet przy takiej propozycji.
Teraz nadzieje całkowicie wygasły. Przynajmniej dla mnie.
Mayweather nigdy nie zawalczy z Mannym Pacquiao. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
Podejrzewam, że teraz nawet najzagorzalsi fani Floyda po prostu zamilkną. Bo i co tu można powiedzieć?
Data: 06-01-2015 12:58:06
To jemu potrzebne są pieniądze?
jesli musi pozyczac miedzy walkami kase od haymona to chyba potrzeba to raz
dwa i Money i Pac zbudowali imperium/majatek ktorego po karierze nie beda w stanie utrzymac jesli nie zmienia podejscia do zycia a patrzac na historie boksu szanse na to sa male
Data: 06-01-2015 13:25:37
Oczywiste było, że Floyd nie skorzysta z tej oferty. Myślę, że 2 maja zawalczy z Pacmanem i Money dostanie dobrą kasę nie wyjeżdżając z USA.
dokaldnie w swoim Las Vegas gdzie leki na schorowane dłonie sa dozwolone lol
Data: 06-01-2015 13:33:51
Pacquiao w prime z Floydem mialaby wiekszy sens, a tak pojedynek do jednej bramki, duzy zarobek i rozwianie watpliwosci ktore maja nieliczny. Na obecny moment Mayweather wypyka Filipińczyka
tak bo Pac to wolny waciak ktory da sie wypykac ,
hahaha co te szejki maja nasrane dolarami w glowie to ja nie
Skoro tak jest to dlaczego Mayweather nie bierze tej walki-bo prawda jest taka,ze Pacquiao ma duze szanse na zwyciestwo i FMJ sie boi.Mayweather gdyby nie walczyl wszystkich walk u siebie to juz by mial 2 porazki w rekordzie.
Tak sobie myślę, że jak ktoś jest nowy na stronie i chciałby wiedzieć kto ma w głowie, kto nie ma nigdzie, to wystarczy niech wejdzie na jakikolwiek artykuł o Floydzie i poczyta komentarze :-)
Data: 06-01-2015 13:57:20
Mayweather nigdy nie przegrał
Ale jak pamiętają starsi kibice boksu tylko oficjalnie nie przegrał (na sędziów niestety nie ma rady czasem..).
No proszę... Money jak ten tchórz zawinął ogon, mimo tak świetnej propozycji, a niektórzy zachwycają się jaki to bohater, bo nie daje sobie narzucać warunków :-)
Widocznie uznał, że propozycja nie jest świetna. Walka z Mannym już teraz poza USA ma 3 wady :
1 Za duże ryzyko porażki.
2 Utrata wielu hejterów na których Money zarabia.
3 Cały czas gada się o tej walce, gdyby się odbyła zainteresowanie Moneyem by zmalało (ale tu nie mam pewności).
A co do walki, to nawet teraz Manny byłby dużym zagrożeniem dla niego, o czym doskonale wie ,,TBE" i może to też się na to składa, że tej batalii nie będzie można zobaczyć.
ale za taka kase to chyba normalne ze cos trzeba zrobic nie??
I przepraszam, bo się zapędziłem. Zapędziłem się obrażając kulturę istot uznawanych za najlepszych przyjaciół ludzi - psów. Ich kultura jest gorsza.
Posłuchaj człowiek kulturalny(a widze ze nie jestes nim) nie pisze bzdur na temat innej kultury jezeli jej nie
pozna.patrzac na twój nick czytam jakis tam rusek a wiec twa psia mac???? pomysl a pozniej pisz oszołomia
Rozumiem że jest jeszcze cała masa osób które śnią po nocach o tym starciu ale trzeba sobie powiedzieć jasno. Najlepszy moment obaj panowie spieprzyli. Jeśli wchodzący powoli w swój past zawodnicy mają wyciągnąć taką sumę to naprawdę będzie niesprawiedliwe. Jak dla mnie to wcale do tej walki dojść nie musi.
Zero ciśnienia.
Frajerzy już i tak możliwą legendę zmarnowali.
Jakby ktos zapadl w spiaczke 2008r i obudzil sie teraz i zajrzal na Orga.to mialby wrazenie,ze to "Dzien Swistaka"...
Ci szejkowie, to jacyś z innej planety, czy co? Co oni myślą, że kupią Mayweathera?
Ten walczy dla glorii dla chwały.
Jego interesują sportowe wyzwania, nie pieniądze.
Oczywiście to żart.
Mówiąc poważnie, może bym i uwierzył w to, że ma umowę z SHO, MGM itd
ale drugiej strony przecież niedawno jeden z użytkowników przytoczył fragment wywiadu z Mayweatherem, w którym mówił:
Cyt. "hayaboozaData: 19-12-2014 20:40:21
Eddie Hearn powiedział w wywiadzie z wczoraj po wizycie w USA, że w rozmowie z Mayweatherem zaproponował walke z Brookiem lub Khanem w UK, na obie opcje Floyd odpowiedział: nie, za najbliższą walke dostane 140 mln.
Hearn stwierdził jedynie: prawdopodobnie więc będzie to Pacquiao.
Co myślicie ?
http://www.bokser.org/content/2014/12/19/200124/index.jsp
bo przecież kontrakty, umowy itd.
A ja ślepo wierze że dojdzie do tej walki naprawdę w to wierzę Mayweather nie przepusci kasy tak dużej telewizje też może sie myle kto wie co tam za kulisami sie dzieje
Nie wiem czy zauważyłeś, ale temat nie wspomina praktycznie nic o Pacquiao. Po ch. zaczynasz znowu klepanie o tym samym?
Nie mówiąc o tym, że już na wstępie się kompromitujesz i pokazujesz, że dyskusja z Tobą w temacie pozbawiona jest całkowicie sensu.
Przepraszam bardzo ale z ODLH Mayweather na pewno nie przegrał. Jedyna walka gdzie można mieć wątpliwości i mogła iść w obie strony to pierwsza walka z Castillo.
Co do tematu tego Szejka to u konkurencji pojawił się fajny wpis o tym paniczu. Ile to on już miał walk zorganizować i nic z tego nie wyszło? Dawał duże sumy obiecywał a i tak wszystko spełzło na niczym. Gościu robi szum i tyle.