MACIEJ SULĘCKI ZA NIESPEŁNA MIESIĄC WRÓCI DO TRENINGÓW
Maciej Sulęcki (19-0, 4 KO) nokautem na Grześku Proksie niektórych bardzo zaskoczył, innych z kolei utwierdził tylko w przekonaniu, że jest nową gwiazdą naszego podwórka. Pojawiły się pewne obawy co do kontuzji dłoni, lecz z obozu "Stricza" napływają pozytywne sygnały.
Po konsultacjach lekarze uspokoili podopiecznego Andrzeja Gmitruka. - Za trzy tygodnie mogę wznowić treningi - zdradził niepokonany prospekt wagi średniej. Przez moment wydawało się, że Maciej na stałe przeskoczy w górę. Stoczył nawet interesujący bój z Nicolasem Dionem, ważąc 168 funtów. Ale udany występ podczas Polsat Boxing Night przekonał go, że jego miejsce jest jednak w dywizji średniej.
- Bez żadnych problemów osiągnąłem 74 kilogramy. Miałem dobrą dietę i wszystko poszło tak jak powinno - wraca do listopadowych wydarzeń Sulęcki.
MACIEJ SULĘCKI: SERWIS SPECJALNY
Teoretycznie Maciek mógłby więc powrócić do gry na przełomie marca i kwietnia. Nie jest natomiast żadną tajemnicą, że plany ma trochę inne i chętnie wyjechałby na kilka tygodni za ocean, by najpierw trochę potrenować w Ameryce, a finalnie może też stoczyć tam pojedynek.
Nie wiem w ktorej kategorii Sulecki teraz bedzie walczyl, ale jesli w supermiddleweight to chetnie bym go zobaczyl najpierw z Geardem Ajetovicem a pozniej z Francuzem Hadillah Mohoumadim, ktory za dwa tygodnie bedzie walczyl o pas EBU. Sa to solidni bokserzy i dobry test dla Polaka, poza tym nie powinni byc drodzy do sprowadzenia na jakas gale do Polski.
Od kiedy Sulęcki zapuścił Brodę jego siła ciosu wzrosła.
Tak więc Twoja teoria że zarost wzmacnia odporność szczęki, została częściowo obalona, Bo prócz wzmocnienia szczęki, wzmacnia też siłę ciosu..
Jak Maciek zapuści brodę jak muzycy ZZTop, będzie mega puncherem :))
Ja nie pisałem o zaroście i odporności, to teoria rafaltheo.