AUDLEY HARRISON NIE SKŁADA BRONI

Na tę informację czekał cały bokserski świat. I w końcu stało się - Audley Harrison (31-7, 23 KO) postanowił, że rozpocznie kolejny marsz w kierunku mistrzostwa świata wagi ciężkiej.

Wiecznie niespełniony mistrz olimpijski z Sydney (2000) ostatni raz wystąpił ponad dwadzieścia miesięcy temu, kiedy w 70 sekund został zdemolowany przed Deontay Wildera. Ale jak widać jego zdaniem był to chyba tylko wypadek przy pracy...

- Powoli zbliżam się do końca kariery, lecz chcę ją zakończyć na wysokim pułapie. Chcę dostać swoją ostatnią szansę. W pewnym momencie straciłem całą pasję do boksu, lecz teraz to wszystko wróciło. Chcę zakończyć karierę występem, z którego byłbym dumny - powiedział Harrison, który prawdopodobnie pojawi się między linami w marcu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tolek78
Data: 04-01-2015 03:29:36 
Kończ waść wstydu oszczędź
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 04-01-2015 04:05:29 
Z Najmanem na przetarcie
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 04-01-2015 10:01:28 
Dawać go do Polski dla Wawrzyka/Rekowskiego.
 Autor komentarza: otke
Data: 04-01-2015 12:25:34 
Haye już nie jest mistrzem świata więc raczej walka o pas nie jest możliwa.
Najman odnotował 1 wygraną w mma..
 Autor komentarza: przemyto
Data: 04-01-2015 12:43:59 
Czyli smiesznie nie jest tylko w polskim boksie.:)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 04-01-2015 13:19:50 
AUDLEY HARRISON NIE SKŁADA BRONI


Patrząc uczciwie na sprawę to nie widać najmniejszego sensu by ktos taki jak Omdlej jeszcze funkcjonował w zawodowym boksie jako zawodnik. Na walki z czołówką jest zwyczajnie za słaby ale nawet na journeymana sie nie nadaje ze względu na "szklanke" (padał w 1-wszej rundzie z Pricem i Wilderem + trzyrundowa szopka z Hayem) wiec to żaden test np dla takiego Joshuy czy innego prospekta. Podejrzewam ze kasy potrzeba temu błaznowi bo żona z dzieckiem pewnie mają swoje wymagania finansowe xD
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 04-01-2015 13:19:53 
AUDLEY HARRISON NIE SKŁADA BRONI


Patrząc uczciwie na sprawę to nie widać najmniejszego sensu by ktos taki jak Omdlej jeszcze funkcjonował w zawodowym boksie jako zawodnik. Na walki z czołówką jest zwyczajnie za słaby ale nawet na journeymana sie nie nadaje ze względu na "szklanke" (padał w 1-wszej rundzie z Pricem i Wilderem + trzyrundowa szopka z Hayem) wiec to żaden test np dla takiego Joshuy czy innego prospekta. Podejrzewam ze kasy potrzeba temu błaznowi bo żona z dzieckiem pewnie mają swoje wymagania finansowe xD
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 04-01-2015 13:20:18 
- Powoli zbliżam się do końca kariery, lecz chcę ją zakończyć na wysokim pułapie. Chcę dostać swoją ostatnią szansę.



Czytaj OSTATNIĄ WYPŁATĘ ;-)
 Autor komentarza: krajana
Data: 04-01-2015 14:24:39 
Audley Harrison vs Marcin Najman o pas mistrza kelnerów.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 04-01-2015 15:47:51 
Nie rozumiem po co redakcja robi takie mało śmieszne "pojazdy". Przecież Harrison właśnie składa broń, nie postanowił, że zacznie jakiś marsz w kierunku mistrzostwa ani na tę wiadomość cały świat nie czekał.
Postanowił zakończyć karierę występem z którego będzie dumny, tak napisał i tego się powinniście trzymać.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 04-01-2015 16:01:14 
Audley dalej jedzie na tym ze zdobył złoto na Olimpiadzie i spodziewa sie wysokiej wyplaty,,,Walki z Wawrzykiem nie realne .Mysle ze chcialby duzej wyplaty za walke z Chisora lub Joshuą,,
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 04-01-2015 16:17:37 
"Dawać go do Polski dla Wawrzyka/Rekowskiego."
Dobra mysl..albo dla Szpilki..
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 04-01-2015 22:27:03 
Dla Szpilki to dopiero po tym jak Audley wygrałby z 2 dobre pojedynki i jakby wbił się w ranking. Ja bym chciał zobaczyć Artura w tym roku przynajmniej 4 razy, z raz na Polsat Night. Teraz gdy będzie trenował w USA przydałaby mu się walka np. z takim Torem Hamerem. Rekord dobry, nazwisko jakieś też ma, potem ktoś z nazwiskiem ale jeszcze nie wypalony dziadek pokroju Meehana/Harrisona, potem walka np. z Malikiem Scottem, Zimnoch nie zasługuje na pojedynek, ale Artur mógłby go rozjechać. Po za tym po 3 walkach byłby w gazie cały czas. Pod koniec jesieni z Andym Ruizem Jr.

Dzięki takiej częstotliwości pokonałby cenionych, ale również zgrałby się z amerykańskim stylem, Łapin w walkach w Polsce również mógłby pomagać. Po za tym grupa Wasyla mogłaby te gale również w USA organizować. Szpilka, Fonfara, Diablo to nazwiska w Polonii znane do tego dołączyć jakiś pięściarzy np. z Main Events like Cunningham w undercar'dzie i porozmawiać z panem Kołodziejem to dochodzi Wach, Łaszczyk, Szymański. Może i Adamek by wrócił. Naprawdę jest potencjał w tym by organizować duże gale w Chicago i w międzyczasie w Polsce. Wielu chłopaków by się wypromowało.

Na następny rok dażyć do rewanżu z Jenningsem i lecieć dalej. Chociaż kto wie... może Jennings sprawi niespodziankę, wtedy by się zamknęły jadaczki hejterom. ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.