JAPOŃSKI FENOMEN Z DRUGIM TYTUŁEM W ÓSMEJ WALCE

W swojej zaledwie ósmej zawodowej walce 21-letni Japończyk Naoya Inoue (8-0, 7 KO) zdobył mistrzostwo świata w drugiej kategorii wagowej. Podczas wtorkowej gali w Tokio pięściarz o wymownym pseudonimie "Potwór" już w drugiej rundzie zastopował doświadczonego Argentyńczyka Omara Narvaeza (43-2-2, 23 KO) i odebrał mu pas WBO w wadze supermuszej.

Zawodnik z Ameryki Południowej, dysponujący niesamowitym bilansem 28 zwycięskich walk mistrzowskich, a także mający na koncie dwunastorundową potyczkę z Nonito Donaire'em, gdy ten był u szczytu formy, nie miał nic do powiedzenia w starciu z młodym Japończykiem. Nie minęło pół minuty, a już leżał na deskach po dwóch prawych. Chwilę później liczony był ponownie i choć wstał i próbował się nawet odgryzać faworytowi gospodarzy, było jasne, że walka długo nie potrwa. Nacierający Japończyk mógł zakończyć pojedynek każdym ciosem. Po krótkim lewym kontrującym w drugiej rundzie Narvaez zdołał się jeszcze podnieść, ale kilkadziesiąt sekund później pozostał już na macie, gdy szybka seria ciosów na tułów odebrała mu oddech i chęć do dalszej walki.

Inoue zakończył tym samym trwające od 2010 roku panowanie Argentyńczyka na tronie WBO. To już drugi tytuł w dwuletniej karierze Japończyka - wcześniej był czempionem WBC w wadze junior muszej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 30-12-2014 13:49:49 
niezły potworek z tego Japonca, ladny reach, wiekszy niz jego wzrost i przewaznie tacy bokserzy maja petarde w rekach :)
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 30-12-2014 14:18:52 
Inoue jak profesor , nie zadaje zbędnych ciosów .
Navarez trochę bardziej otwarty niż zwykle .
Ciekawe czy będą dążyć do walki z Gonzalesem
 Autor komentarza: JAx00
Data: 30-12-2014 15:40:28 
moze kiedys wyzej spotka sie z Rigo ;)
 Autor komentarza: paxo
Data: 30-12-2014 15:45:43 
Faktycznie potwór hehe
 Autor komentarza: Jabba
Data: 30-12-2014 15:55:25 
zniszcze
nie jest to regułą np. Marciano miał nawet mniejszy zasięg niż jego wzrost (wg Boxreca).

Co do tematu to zmłócił go, zniszczył i wteptał w ziemię!
Stawialem na skośnego ale nie myślałem, że skończy argentyńczyka tak szybko. Ładny boks.
Już jest nieco lepsza jakość na Youtube jakby co:
https://www.youtube.com/watch?v=t4RexggKkoI
Na początku myślałem, że walka ustawiona bo jakoś tak dziwnie Narvaez padał. Ale chyba po prostu nie miał ochoty dostawać łomotu :P
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 30-12-2014 16:46:23 
Marciano legenda, ale patrzac na czasy w ktorych walczy zadnego olbrzyma nie mial przeciwko sobie, patrzylem na wszystkie jego walki i najwyzszy przeciwnik z ktorym walczyl mial 185 cm ... Ciekawe jakby z kims wyzszym sobie dawal rade heh
Taki offtop rozkminka sory , ale ktos wspomnial o Marciano :D
 Autor komentarza: Maynard
Data: 30-12-2014 20:33:47 
Wbrew bełkotowi red. Famulskiego w zajawce tej gali, była ona na bardzo wysokim poziomie, jak większość japońskich wydarzeń tej rangi. Inoue jest znakomity, a organizatorzy dali radę. Szkoda tylko, że tak trudno znaleźć transmisję na żywo.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 08-01-2015 18:41:46 
Dobry jest.
Bardzo mocno bije. Z obu rąk.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.