HOLMES: KLICZKO? TEŻ MOGĘ WYPRODUKOWAĆ TAKIEGO MISTRZA
Dominacja Władimira Kliczki (63-3, 53 KO) w wadze ciężkiej odbywa się paradoksalnie kosztem reputacji Ukraińca. Krytycy, w tym słynny Larry Holmes, zarzucają 38-latkowi brak godnych rywali. - Z kim on w ogóle walczył? - retorycznie pyta Amerykanin.
Kliczko, który panuje na tronie królewskiej kategorii od kwietnia 2006 roku, przebił już historyczne osiągnięcie Holmesa. W latach 70. i 80. "Zabójca z Easton" zaliczył 20 udanych obron mistrzowskiego pasa. Ukrainiec ma już ich na koncie 22 i nie wygląda na to, aby ktoś miał go w najbliższej przyszłości zatrzymać, co oznacza, że "Dr Stalowy Młoty" może nawet przyćmić rekordowy wynik 25 obron legendarnego Joe Louisa. Mimo to jego poczynania nie robią wrażenia na Holmesie.
Zobacz też: KLICZKO AUTOREM NOKAUTU ROKU
- Prawdziwe legendy to Ken Norton, Joe Frazier, George Foreman. Dzisiejsi zawodnicy nie wiedzą, jak należy walczyć. Bracia Kliczko są w porządku, ale z kim oni boksują? Nie mają nikogo. Ludzie chcą nazywać Władimira jednym z największych bokserów w historii, ale każdy może robić to co on. Też mogę wyprodukować takiego mistrza, znaleźć kilku łatwych do pokonania zawodników, a potem okrzyknąć faceta czempionem. Kliczko nie walczy z kimś, kto byłby w stanie mu oddać. Nie zobaczycie już "Thrilla in Manila", nie zobaczycie walk na miarę Ali-Frazier, Norton-Ali czy Holmes-Norton, nie ma mowy – stwierdził 65-latek.
Kolejny pojedynek Kliczko ma stoczyć 25 kwietnia w Barclays Center na Brooklynie. Jego rywalem będzie prawdopodobnie Bryant Jennings (19-0, 10 KO).
Ta, wielka legenda, nie ma co... 5 lat i ludzie o tym sterydowym miszczu zapomną.
A tak się walczyć nie da...Zobaczymy jacy kolesie byli mistrzami HW w ostatnim półwieczu...
Lata 60-Sonny Liston Super LEWY PROSTY,puncher z mega siłą fizyczną
Lata 70-Muhammad Ali super technika...Często walczył bez jabu-widowiskowo,ale jak miał dobrego rywala,to i jab miał super...(szykował go na dobrych rywali)
Lata 80-Larry Holmes technika i MEGA Lewy prosty
Lata 90-Lennox Lewis Mega jab super siła fizyczna i naprawdę niezła technika
Lata 2000-Kliczki z mega...Jabem
Jaki z tego morał?Bez jabu walczyć sie nie da...
A amerykanie nie lubią oglądać boksu na lewy prosty(Holmes jest niedoecaniany)...
Przecież m.in. dzieki mega jabowi tak wielu zaskakiwał George Foreman
https://www.youtube.com/watch?v=cc34nFfk138
https://www.youtube.com/watch?v=IBnBcGst5CI
Faktem jest ,ze Holmes potrafiłby wyprodukować dobrego pretendenta...Ale Amerykanie nie chcieliby go oglądać,bo byłby za nudny....
Co do rywali Kliczków...To których z nich miał tak dobry jab jak Lewis,Foreman,Holmes ? Noi tu leży pies pogrzebany...
Jeśli amerykanei tego nie zrozumieją...To dłuuugo nie będą mieli mistrza...A jak będą mieli,to na krótko...
Rozkładanei sił,jab,spowalnianei wlaki siłą fizyczną...To podstawa...Wilder tego nie umie.
Długo Władymir moze rządzić...
Sorry za tyle postów...
Heh skoro Larry H. nie wie to niech wejdzie na boxreca haha pozatym że wyszedł na totalnego kretyna xD
Amerykański paszport w kieszeni tego samego Włada i ten sam Larry H. spuszczałby się na łamach prasy jakiego to AMERICA ma genialnego mistrza świata, dominatora itp itd. ;-) Nie wina Kliczki że HW (szczególnie w USA) jest beznadziejnie słaba i nawet angole maja lepszych ciężkich na dzis dzien.
Jeśli amerykanei tego nie zrozumieją...To dłuuugo nie będą mieli mistrza..." Ale oni to doskonale rozumieja.Nie wystarczy wziąść byle kogo z ulicy i trenować z nim jab przez 10 lat.Trzeba trenować świetnych motorycznie atletów o mega refleksie a takich ludzi po prostu nie mają w dzisiejszej amerykańskiej amatorce...
Sprawa jest wielowarstwowa...Przede wszystkim amatorka...Ale akurat Bowe za często wdawał sie w wymiany-dlatego zwariował...Wystarczyło używać wiecej jabu...
Wilder jest niezły,atletyczny itd.Powoli zgarnia doświadczenie...Więc w jego kontekscie przydałby siejab.
Amerykański paszport w kieszeni tego samego Włada i ten sam Larry H. spuszczałby się na łamach prasy jakiego to AMERICA ma genialnego mistrza świata, dominatora itp itd. ;-)
Akurat Larry był mistrzem i nikt sienan dim nie spuszczał...
Nie jest ważne czy mistrz jest/będzie czarny/biały/żółty/czerwony czy fioletowy ;)
Amerykanie nie znoszą walki w dystansie...U nich przecież na wrestlingu są pełne trybuny !!!hehe.
https://www.youtube.com/watch?v=g4zjUxJzrz4
Był Made in USA...Ale za nudny....
Jedno spostrzezenie - Wlad Kliczko ani z Nortonem, ani z Holmesem nie stoczylby tak zajebistej walki jak oni ze soba. zresztą z nikim by nie stoczyl. Wlad nie wdaje sie w wymiany ciosow, w ringowe wojny, jakby musial to by klinczowal. To jest spoiler !! i moim zdaniem bylby w stanie wybronic sie z kazdym wielkim, ale nie bylby w stanie zawalczyc tak jak Holmes z Nortonem. On ma inna filozofie boksu. Z drugiej strony Holmes czy Norton dzisiaj meczyli by sie zapewne z niejednym pretendentem, ktorego Kliczko zrobil do zera. Reasumuja, Larry gada bzdury jak kazdy zreszta bokser z jego pokolenia.
Kuba2 jedno spostrzeżenie...Holmes NIE miał takiej przewagi siły nad rywalami jak Kliczko.Wład w dużej mierze wygrywa techniką i przewagą siły...
Holmes dawał dobre walki z Witherspoonem czy Nortonem,bo nie miał tak duzej siły wtedy by ich zaklinczować...(noi gabaryt podobny).Dobre walki,bo dobrzy rywale.
Z tym,że Holmes by sie męczył z niejednym pretendentem...To przesadziłeś...
Należy sobie jednak zadać pytanie czy Kliczko dałby taką walkę jak Larry z Nortonem gdyby NIE miał siły klinczować rywala(byłby podobny fizycznie).Czy wygrałby walkę cios za cios gdyby rywal był porównywalny we wszystkich parametrach...?
https://www.youtube.com/watch?v=Hi3WbFZ56bM
Prawda - z nikim nie walczyl. Druga prawda - dzisiaj nie ma z kim walczyc.
George Foreman w swoim prime by go polamal....
Kostroma, na te pytania nie ma odpowiedzi ale podejrzewam, ze jakby Wladowi dac dwoch bokserow z tej samej ligi ale o innym stylu i predyspozycjach to on zawsze wypadnie gorzej z tym ktorego trudno mu bedzie sklinczowac z racji gabarytow albo sily, i ktory bedzie mial kopyto w lapie bo wtedy bedzie zbyt ostrozny. Przykladowo Kliczko lepiej wygladal z Byrdem niz z Wachem, a przeciez Byrd by Mariusza raczej spokojnie wypykal. Bruno czy Smith byliby trudni dla Kliczki bo byli wysocy, silni, ofensywni i z mocnym uderzeniem. Ale przewaga klasy moim zdaniem jednak zbyt duza u Wladymira. Zbyt szybki, zbyt precyzyjny, zbyt konsekwentny i wytrzymaly.
Ludzie narzekali, narzekają i będą narzekać. Tym bardziej że boks to trochę niewdzięczny sport bo ktoś ryzykuje swoje zdrowie by "hołota" mogła się nacieszyć widokiem piorących się facetów (niestety taka prawda)
W co najmniej 80% ludzie nie rozumieją czegoś takiego jak taktyka, dbałość o zdrowie czy ukrywanie tych cech które najmocniejszymi punktami u zawodników nie są.
Był tu kiedyś bardzo mądry użytkownik który to opisywał. Nawet dwóch.
Lewisa też krytykowano i nie doceniano na tyle że Grant miał go rozjechać... Cóż...
Władimir z pewnością trafił na erę w której brak wielkich nazwisk oprócz braci jest trochę irytujący dla wszystkich ale nie jest prawdą że waga ciężka jest jakoś wybiórczo słaba. Po prostu kiedyś więcej było nazwisk na "6".
Co do Władimira zostanie doceniony i już zresztą jest. To że ktoś chciałby by lał się w półdystansie z swoimi warunkami to jego sprawa. Władek walczył bardziej otwarcie (widowiskowo) i sam musiał pojąć że na pewnym poziomie gdy rywal jest naprawdę mocny takie coś w jego przypadku nie przejdzie. Wypracował więc taki styl że dziś nikt nawet mu nie zagraża zbytnio a jedynym możliwym sposobem wygranej jest szczęśliwy cios który i tak zostałby zmazany w rewanżu...
A dawni mistrzowie? No cóż. Tyson też jak ma gorszy dzień pieprzy że rozniósł by braci by innego dnia twierdzić że nie wie jak miałby z nimi wygrać.
Porównania nie mają tu większego sensu.
Floyd w dużej mierze jest nierozumiany więc wykreowali z niego mega złego boksera i jedna połowa fascynuje się jego techniką,a druga chce zobaczyć jak pada na matę ringu...I jest kasa.Za mało by jej było bez "złego imidżu".
Floydowi napychają też kabzę jego hejterzy...
Gdyby Władymir,tak potrafił,to mimo nudnego stylu walczyłby juz w USA...
Co do B-Hopa ludzie go nienawidzili za styl,ale kosił wszytkicj...Pokohacli dopiero po Pascalu...
Ach ludzie jednak nie są pamietliwi...
Władimir wtedy podniósł się sam. Zostawił Sdunka, brata itd i poszedł swoją drogą. Z pomocą Stwearda stał się stopniowo niezniszczalną maszyną ale doskonale wie ile go to kosztowało. Trudno żeby teraz ryzykował ponad dekadę panowania na tronie (pieniądze, sława, tytuły itd) bo ktoś uważa że jak mu się pcha do półdystansu jakiś mocno bijący zawodnik to powinien w wymiany wchodzić...
A fani którzy go doceniają i tak się znajdą. Nawet w USA jak widać w ostatnim czasie...
A że ktoś na Pl stronie będzie pisał że go zamroczył jab Puleva. Ba że zgasło mu od tego ciosu światło... Jak to mówią psy szczekają a karawana jedzie dalej ;D
Potem to SD z Whiterspoonem, walka z Tysonem, lepiej niech się za dużo nie czepia. Fakt, trzeba mu oddać iż był długo mistrzem, ale do czasu.
Jak by się potoczyła walka Alego, Tysona, Lewisa czy Bowe z Władkiem tego nie wiem, ale co do Holmesa to jestem niemal pewien, że Kliczko by wygrał. To byłaby walka na jab a Kliczko jako zawodnik na pewno nie gorszy technicznie, a większy i silniejszy byłby górą.
Przecież to jasne że nie byłby w stanie tak walczyć z kimś równie dużym jak on i równie dobrze operującym jabem. Taki Lewis to by Władka zniszczył.
To czy zaś wygrałby z Lewisem, Tysonem, Bowem itd jest wielką niewiadomą i możemy jedynie bawić się w zgadywanie.
Niby Vitalij to twarda szczęka i bomby Lewisa wytrzymywał ale z drugiej strony to Lewisa mroczył już Vitek a co by było gdyby te ciosy spadające to byłby ciosy Władimira?
Różnie można gdybać. Co do fizyczności to nie trzeba być skrajnie mniejszym by Władimir był silniejszy. Wach był widocznie słabszy np.
Z jednym mogę się zgodzić i uważam że patrząc w ten sposób można by stwierdzić że tak mogłoby się stać. Gdyby po porażkach nic się nie zmieniło i tamten Władimir wyszedłby na rewanż do Sandersa mógłby albo zakończyć karierę albo stać zapleczem czołówki, czy mistrzem dużo mniej dominującym.
Stało się jednak jak się stało i Władimir masakrycznie się rozwinął. Takiemu Larryemu łatwo mówić że łatwo się takim stać ale jakoś nie widać tego. Było wiele i jest wiele pięściarzy wielkich. Czemu oni nie mogą tak walczyć? Władimir to perfekcjonista i każdy detal w jego boksie jest dopracowany do maksimum możliwości.
Wystarczy zobaczyć jego walki.
Pozdro.
Moim zdaniem Wladimir nie jest w stanie wygrać walki i okupić jej zdrowiem. I mam tutaj na myśli przyjęcie wielu mocnych ciosów. Wladek nie byłby i nie jest w stanie dać takiej walki jak jego brat z Lewisem. Po prostu nie lubi być uderzany w ringu nie akceptuje tej części tego sportu.
Kolejny twój kwiatuszek na temat Włada w ostatnim czasie. A kto lubi być uderzany w ringu? To nie walki uliczne Kimbo Slice'a gdzie dawał się trafiać specjalnie kilka razy pod rząd by pokazać swoją przewagę. W boksie mój drogi chodzi o to by trafiać samemu nie będąc trafianym więc nie wiem czy to że Władimir robi wszystko by nie obrywać jest minusem czy jak pokazują jego walki i długotrwała dominacja plusem...
Widzieliśmy w 2 walce z Marcosem gdzie przez pół walki chwytał go za rękę i przytrzymywał reagując dopiero na stanowcze "Floyd!" sędziego...
Tu masz swoją mentalność wojownika.
Gadasz pan takie bzdury ostatnio że żal czytać.
Pozdrawiam.
Akurat jest na odwrót Cooperek-boks był kiedyś finezyjniejszy...W dużej mierze Kliczki inspirująsię starym boksem.
Data: 28-12-2014 15:10:05
Holmes to troche taki amerykański opdowiednik naszego Michalczewskiego. Odkad zszedl z topu wszystko mu źle tylko w kolko Norton i Norton. W 90 tych tez tak pierdolil o Nortonie którego pokonal. Że jakby Norton walczyl to tego by najebal, tamtego by najebal.. Gloryfikujac Kena gloryfikuje samego siebie ale sportowo nie byl lepszy niz dzisiaj Kliczko, byl inne, inne byly tez czasy, starzy mistrzowie nie chca tego zrozumiec, niektorzy kibice rowniez.
Jedno spostrzezenie - Wlad Kliczko ani z Nortonem, ani z Holmesem nie stoczylby tak zajebistej walki jak oni ze soba. zresztą z nikim by nie stoczyl. Wlad nie wdaje sie w wymiany ciosow, w ringowe wojny, jakby musial to by klinczowal. To jest spoiler !! i moim zdaniem bylby w stanie wybronic sie z kazdym wielkim, ale nie bylby w stanie zawalczyc tak jak Holmes z Nortonem. On ma inna filozofie boksu. Z drugiej strony Holmes czy Norton dzisiaj meczyli by sie zapewne z niejednym pretendentem, ktorego Kliczko zrobil do zera. Reasumuja, Larry gada bzdury jak kazdy zreszta bokser z jego pokolenia.
Coś w tym jest.
Władek jak dostał od Puleva to od razu mu odwinął i było ciężkie KO. Wach go trafił raz, to Klitschko przez 3-4 następne rundy robił wszystko aby go zabić, jedynie Mario wie jak to ustał. Wlad jak dostanie to od razu chce oddać.
OD RAZU to klinczował. Chyba inne walki oglądaliśmy.
Heh. ;D
Un4 ostatnio nie w formie bo podwójne standardy które stosuje już drugi raz tak widoczne sprawiają że człowiek czytając myśli że czyta jakiegoś hejtera///
Cóż...
Ale jak Ty sobie wyobrażasz walke Włądka z Lewisem ? Sądzisz że Władek byłby w stanie trzymać na dystans Lewisa ? Już Pulev pokazał że można prowadzić równą walke z Włądkiem na lewe proste. Lewis też miał bardzo dobry jab. Poza tym nie wyobrażam sobie W.Kliczko przyjmującego ciosy Lewisa. A w brudnej walce w klinczu Lennox był tak samo dobry.
Czy tego chcesz czy nie Cipka rządzi światem jakkolwiek chcesz to rozumieć...
Co do tego jaba to ewidentnie hejtersko odczytujesz całą sytuację więc napiszę Ci jak to było na prawdę.
Zacznijmy od tego drogi kolego że Kubrat to żaden waciak. Jego lewy jest bardzo destrukcyjny co pokazały walki z Dimitrienką czy jeszcze bardziej z Ustinowem gdzie panowie nie chcąc już przyjmować na pysk pozwolili sobie na znacznie gorzej wyglądające porażki przed czasem (Ustinow podajże 1 rundy już nie mógł znieść).
Wiadomo jednak że próbując dociec Władimirowi robisz z Puleva waciaka.
Druga sprawa to to że tam żadnego zamroczenia kolego nie było. To 1 runda Wład się nie spodziewał tak świetnie funkcjonującego jabu i zwyczajnie wlazł na niego idąc do przodu co wybiło mocno go z rytmu i stracił równowagę. Ot po prostu się nie spodziewał tego. Oczywiście tacy jak ty każde potknięcie w przypadku mistrza uznajecie za zamroczenie. Władek dostał jaba który go wybił z równowagi po czym zaraz przybrał pozycję ale Kubrat widząc co się stało wystrzelił serię. Wład więc sklinczował by zakończyć tą akcję i nie dać się rozwinąć Kubratowi... Żadnego zamroczenia czy jeszcze lepiej zgaśnięcia światła tam nie było.
Jeszcze tego by brakowało żeby Kubrat miał mocniejszy jab niż Haye, Peter, Powietkin i Wach np ciosy które przecież przyjmował i jakoś do dziś jest mistrzem.
Gdyby Władka naruszały jaby to nawet z jego perfekcjonizmem nie byłoby go w czołówce od lat...
Pomijam fakt że podobną sytuację u Wildera skwitowałeś słowami "źle stanął"///
Po prostu tak samo jak Wład nie spodziewał się i dostał solidnego jaba. Tyle w tym temacie.
Co do stylu to skoro Cipka jak to określasz leje wszystkich to widać tak zła nie jest. A że ty jeden czy kilka osób jest hejterami którym się marzy zmiana warty... Cóż...
Co do cytatu nie wycinałem by ktoś nie doczytał. Sens tego co chciałem zachowany został. Piszesz zdziwiony że trafiony Wład klinczuje a wyżej opisujesz że w gruncie rzeczy to Mayweather zrobił to samo i oddawać zaczął dopiero po klinczu...
Czego tu nie rozumieć? ;D Ta hejterska logika...
Kuba fajnie to opisał. Władimir walczył na zasadzie "trafiłeś? O ty gadzie zniszczę cię teraz" do pewnego momentu do którego zdawało to egzamin. Nie ma szczęki brata więc na hurra oddawać nie ma sensu. Wiedzą to najlepsi i dlatego takimi są często. A że tobie się wydaje że bokser powinien lubić w ringu w ryj dostawać :D :D :D
Co do Lewisa to Władek ma lepszą pracę nóg, lepszy jab i silniejsze uderzenie. Już Vitali go mroczył więc nie wykluczone że Władimir w kilku walkach mógłby go znokautować.
To tak by sprostować żeby nikt nie wyskoczył zaraz z pianą na pysku że Lewisa skazuję na porażkę.
A że 10 walk nikt nigdy nie organizuje zaważyłaby dyspozycja dnia, szczęście, układanie się w ringu po któregoś myśli itd bo tak naprawdę w walkach często to decyduje o wyniku a nie to kto w ogólnym zarysie jest czy był lepszy.
Wielka strata. Najlepiej skapitulować z pełnymi gaciami szczególnie że jedynymi argumentami u kolegi od dłuższego czasu są emotionki typu xD xD Najeżdżanie na Władimira sugerując że walczy jak Cipka tym samym twierdząc że Mayweather to wielki wojownik który zawsze chce oddać :D :D :D Stary naprawdę ostatnio słabo u Ciebie z myśleniem logicznym.
A czytać nie musisz. Wystarczy że ludzie przeczytają twoje posty i już nic więcej do oceny z kim mają do czynienia nie potrzeba.
Streścić w 2 zdaniach dla ćwierć inteligenta?
Proszę bardzo.
Władimir nie był zamroczony od jabu Puleva. Można to dokładnie zobaczyć nie trzeba być specem...
Masz...
Gimbus, błazen piwo... Heh. Kto tu jest błaznem. Ja Cię przynajmniej nie obrażam i jak ktoś się zachowuje jak dziecko to zgadnij kto. Co do strzelania z ucha...
Myślisz że się tego wstydzę czy coś w tym stylu? Mógłbym robić syf na stronie jak ktoś mnie obraża ale od tego w cywilizowanym świecie na cywilizowanych stronach są moderatorzy by trzymać porządek...
Jak lubisz syf to twoja sprawa. Myślisz że mnie boli że mu pojedziesz w ten sposób...
Odpowiedz sobie kto jest błaznem że cię podstaw kultury nie nauczył... . Naprawdę ogromna to dla mnie strata że jeden prostak więcej mnie nie przeczyta...
:D
Data: 28-12-2014 14:42:55
*Więc w jego kontekscie przydałby sie jab.Np. taki
https://www.youtube.com/watch?v=g4zjUxJzrz4 "
Bardzo fajny filmik i bardzo fajny kanał. A ty kolego widać że NAPRAWDĘ interesujesz się boksem i oglądasz ciekawe rzeczy. Szkoda że na tym forum poza kilkoma osobami (jak np. clyde) nie ma tak dużej wiedzy na temat tego sportu i nie widzi tak wiele rzeczy jak autor tego kanału. Za to wiele jest takich undeadprzyglupów tutaj którzy znają się tyle co nic, a ich obecność ogranicza się do hejtowania lub wychwalania danego pięściarza. Merytorycznych, ciekawych wpisów dotyczących detali boksu czy to odnośnie techniki czy to analizy styli nie uświadczysz. Nie dziwi mnie wcale że Twój wpis z tym linkiem zginął w gąszczu komentarzy zupełnie bezwartościowych pisanych na pół strony o niczym...
"Chuj mnie to obchodzi ile ona ma lat,ile obron.Ważne jest jakim był fighterem i z jakich walk go zapamiętają.
Tylko idiota może nie docenić ilość obron i lat na szczycie,bo to wymaga wielkiej dojrzałości fizycznej i mentalnej o której większość nie ma pojęcia.Z jakimi wielkimi bronił pas Joe Luis?Istotne jest to,czy miałeś stempel "entertainment" czy nie.Dlaczego Michalczewski nie wszedł do HoF,a wszedł przykładowo Hammed?:P
Władek ma na pewno jedną z najlepszych lewych rąk w boksie ever. Nie sam lewy prosty, ale w ogóle lewą rękę. Jego lewe sierpowe to poezja, króciutkie, precyzyjne, a na dodatek do ostatniej chwili nie wiadomo czy Wład wyprowadzi lewy prosty czy lewy sierp.
Były głosy po walce z Pulewem - co ten Bułgar tak łykał te sierpy, jakby nauczył się unikać sierpów to lalala. No i weź to zrób, no weź to zrób xD A nawet jeśli na tym się skupisz, to wtedy zaczniesz łykać jak pelikan lewe proste ;)
Uwierz mi że to są nowości dla takich geniuszy jak undeadprzygłup xD Kostyra też tego nie rozumie :/ Poza tym obczaj sobie inne filmy gościa. Warto ;)
Where focus go,energy flow.
Nie wiadomo jak wpłynął na niego ten pierwszy nokdaun. Bardzo możliwe że odciął mu poważnie zasilanie na dłużej niż się nam wydaje.
Gdyby jeszcze bardziej siłowo i brudno po tym próbował walczyć może dałby jeszcze lepsze starcie.
Kubrat to naprawdę dobry bokser i czekam na jego powrót i dalszą karierę. Mam nadzieję że Władimir go nie złamał bo Bułgar może dać wiele bardzo interesujących starć i wcale nie jest wykluczone że po Klitschko jest to obecnie najlepszy pięściarz.
Stiverne mógłby przerąbać z nim wysoko na punkty, Haye również, Powietkin też tak samo jak Jennings. Fury sam nie wiem.
Kubrat o ile będzie miał ambicję i będą chcieli go dobrze poprowadzić może jeszcze dużo namieszać.
A i jest wielka gwiazdą w kraju :D Polecam obejrzeć jak go przywitali na lotnisku po powrocie :D
A że dał się znokautować Władimirowi. Cóż, Władek to Władek to raz a dwa Kubrat jako jeden z niewielu pięściarzy wyszedł zrobić mu krzywdę w walce i być może przesadził z "otwartością" jaką przez to zaprezentował.
Stul dziobek bo jeszcze jedno przezwisko a się to dla ciebie skończy inaczej niewychowany frędzlu...
No ale jeśli nawet LL by się przejechał po Wladzie, tak samo jak Bowe to co z tego? Wlad jest specyficzny, niby ma niewiele atutów, nie jest kompletny, ale to co ma jest doprowadzone do niebywałej perfekcji. Takim bokserem był np. Frazier - nieduży, bardzo silny, bijący niemal wyłącznie sierpowe, idący cały czas do przodu, ogromnie wytrzymały ale jednostronny. Jak trafił na większego i silniejszego Foremana który w dodatku bił strasznie mocno ze wszystkich płaszczyzn to Frazier nagle wyglądał na zwykłego średniaka zamiast na wielkiego mistrza któym był w istocie. Mogę sobie wyobrazic że Bowe czy Lewis - w NAJGORSZYM WYPADKU - byliby takimi właśnie Foremanami dla Wladymira. Zbyt wysocy i dobrzy w outfightingu aby dac sięwyjabowac, i zbyt potężni aby dac siezaklinczowac. Ale przecież i w tej, i w tej płaszczyźnie Wlad nie ustepowałby im tak bardzo, jak w starciu stricte siłowym Frazier ustępował Foremanowi. To nieźle świadczy o pięściarzu, jeżeli jego WIRTUALNYCH pogromców trzeba szukac wśród pięściarzy którzy dawno zakończyli karierę i lista obejmuje zaledwie kilka nazwisk.
No ale jeśli nawet LL by się przejechał po Wladzie, tak samo jak Bowe to co z tego? Wlad jest specyficzny, niby ma niewiele atutów, nie jest kompletny, ale to co ma jest doprowadzone do niebywałej perfekcji. Takim bokserem był np. Frazier - nieduży, bardzo silny, bijący niemal wyłącznie sierpowe, idący cały czas do przodu, ogromnie wytrzymały ale jednostronny. Jak trafił na większego i silniejszego Foremana który w dodatku bił strasznie mocno ze wszystkich płaszczyzn to Frazier nagle wyglądał na zwykłego średniaka zamiast na wielkiego mistrza któym był w istocie. Mogę sobie wyobrazic że Bowe czy Lewis - w NAJGORSZYM WYPADKU - byliby takimi właśnie Foremanami dla Wladymira. Zbyt wysocy i dobrzy w outfightingu aby dac sięwyjabowac, i zbyt potężni aby dac siezaklinczowac. Ale przecież i w tej, i w tej płaszczyźnie Wlad nie ustepowałby im tak bardzo, jak w starciu stricte siłowym Frazier ustępował Foremanowi. To nieźle świadczy o pięściarzu, jeżeli jego WIRTUALNYCH pogromców trzeba szukac wśród pięściarzy którzy dawno zakończyli karierę i lista obejmuje zaledwie kilka nazwisk.
Włada fakt że wniektórych walkach nie wlaczył efktownie( choć ostanio z Pulew efktywnie i efektownie ) ale czy komuś podoba czy nie wyczyścił całą czołówke i jest absolutny nr 1 na świecię
Frazier swarmer Foreman slugger. Chyba znasz powiedzenie styl robi walkę ? Smokin' Joe idealnie pasował Foremanowi. Władek nie wytrzymałby ciosów Lewisa. Chyba że chcesz powiedzieć że Lennox nic by nie trafiał a młody Kliczek szybko by go znokautował :)
Zresztą miałeś nie czytać moich postów cieciu...
Każda reakcja wzbudza reakcje z drugiej strony.
Piwka żadnego nie muszę pić by to zgłosić.
I zgłoszę bo widzę że jak obrażałeś tak obrażać będziesz bo wydaje ci się że jesteś bezkarny...
Larry Holmes prezentowal niespotykana dzis sile mentalna, sile zwyciezcy, prawdziwe "guts". Ponadto Holmes odznaczal sie jedna z najwspanialszych szczek w tym biznesie- nie wspominajac o atletyzmie, jednym z najlepszych jabow w historii, szybkosci, dynamice i technice. No i swietna praca nog.
Zapewniam drogich laikow, ze Kliczko ktory byl wyboksowywany przez Pulewa, zostalby wysoko wypunktowany w walce z Holmesem w USA- na neutralnym terenie
O to się nie martw. Do czasu twoich wyzwisk po raz kolejny nie padło tu żadne obrażające słowo w moich wpisach.
A kolejny epitet który dodałeś pokazuje tylko z jakich kręgów musisz się wywodzić że reakcja na chamstwo i brak kultury to u ciebie objawy bycia konfidentem...
Mam nadzieję że za te wszystkie słowa polecisz na zbity pysk, i może sobie przemyślisz jak się traktuje inne osoby...
Lewis był już mocno past w walce z Vitalijem a i tak go pokonał. Po ciężkiej walce ale pokonał. Gdyby Władek miał jaja brata to miałby szanse z Lennoxem. A tak to mógłby liczyć tylko na ten silny cios i ustrzelenie Lewisa zanim ten zacząłby go ustawiać jabem i trafiać prawą. Poza tym piszesz o podobnym stylu. Obaj to outside fighterzy ale Anglik był wszechstronniejszym pięściarzem i potrafił w przeciwieństwie do Władka walczyć też w półdystansie. Duzym faworytem byłby dla mnie Lewis.
Ale to już nie mi oceniać...
Zobaczymy czy rzeczywiście to ja dałem Ci pierwszy w pyszczek...
A bawić to się możesz sam ze sobą bo za te epitety zapewne wylądujesz na onecie albo zasilisz liczne grono konkurencji...
Co do Milana wykłócałem się z nim i nie można powiedzieć byśmy się lubili ale jakoś też nie pamiętam bym pierwszy do niego z epitetami wyskoczył.
Cop? Poleciałem raz ze strony jak razem ze swoim "ziomkiem" od przytakiwania zaczęli mnie bezczelnie prowokować i obrażać. Poleciałem zresztą razem z nim.
Dostałem karę za tamte przegięcia więc nie wyskakuj mi tu z przeszłością. Cop na swoją obronę znalazł nawet jakąś dyskusję sprzed lat na 200 czy więcej postów samych wyzwisk i co myślisz że teraz dostanie ktoś bana za sprawy sprzed kilku lat?
Lol liczy się tu i teraz i to jak się zachowuje człowiek w danym momencie.
Ja nauczony na błędzie wolę teraz gdy ktoś przesadza oddać go w ręce tych dla których porządek na stronie powinien być priorytetem i tyle.
A skoro uważasz że nie ma znaczenia kto zaczął to przykro mi z tego powodu. Ja ci podstaw tłumaczył nie będę. Wyzwiska w twoim kierunku poleciały po kilku twoich obraźliwych postach i durnym pisaniu do innych o "tym" przygłupie...
Zresztą dodatkowo cię ostrzegłem że źle się to dla ciebie skończy jak nie przestaniesz ale ty masz to w dupie i dalej brnąłeś w brak kultury.
12 lat to ja miałem kupę już lat temu tyle że wiek na tej stronie nie ma kompletnie znaczenia bo można mieć i 60 lat i nie umieć się zachowywać a można mieć i te 12 i być normalną osobą.
Co do piwa to rozumiem że tonący chwyta się brzytwy i będziesz mnie teraz tu obrażał każdym możliwym sposobem. Owszem lubię sobie wypić piwka wieczorową porą... Rozumiem że to Ci przeszkadza...
Lol być może już niedługo...
Co do dyskusji na temat Włada i dawnych zawodników to jest ona bez sensu :)
Teraz boks to zupełnie co innego niż kiedyś, inny trening, suplementacja, lepsza opieka medyczna i co najważniejsze taktyka. Jak wyglądałaby walka Tysona z Władem? 99% powie, że Mike zmiótłby Władka z ringu w ciągu 3 rund. Skąd to wiecie? Pokażcie mi walkę Tysona prime z zawodnikiem tak atletycznym, tak silnym, tak szybkim i z takim jabem oraz potrafiącego tak dobrze klinczować.
Starzy mistrzowie gloryfikują swoją epokę, userzy gloryfikują zawodników których mało znają albo których nigdy nie widzieli itd.
PS. Pulev w ciągu całej walki nie był dla Włada żadnym zagrożeniem, dorabianie jakiś tez odnoście tych ciosów Puleva który siały spustoszenie są śmieszne
"Pulev w ciągu całej walki nie był dla Włada żadnym zagrożeniem, dorabianie jakiś tez odnoście tych ciosów Puleva który siały spustoszenie są śmieszne"
Pulew wyboksowywal czysto na argumenty piesciarskie Wladka wiec nie bardzo rozumiem czy sie z choinki urwales czy jak?
"Teraz boks to zupełnie co innego niż kiedyś, inny trening, suplementacja, lepsza opieka medyczna i co najważniejsze taktyka"
O czym Ty gadasz? stwierdzasz ze np Povetkinl lub Stiverne to jakies przypadki w HW? a moze obaj pokonaliby Tysona skoro oni prezentua nowoczesne suplementacje i taktyke, a Tyson zacofane xD
Laik z Ciebie pierwszej wody
generalnie nie chce ulec atmosferze tego forum i uzywac epitetow ale jak ktos mi wyjezdza ze Larry Holmes NA PEWNO wypynktowal wysoko Wlada to kurwa rece opadaja - majaki w oparach kurwa absurdu.
Jesteś zwykłym frajerem chcesz się w ten sposób bawić można to szybko załatwić ,zaczniemy wszyscy komfidentowi tu pozajeżdżać !!!!!!.Zgłoś nas wszystkich zobaczymy kto wyleci ,bo ty gościu gwarantuje nie wytrzymasz tego psychicznie .Już możesz pisać na mnie donos czekam
Nie wiem o co Ci chodzi. Może na chłodno mi to wytłumaczysz. Co znaczy dla Ciebie słowo konfident. Mam się z nim tu wyzywać a może pozwalać mu na te wszystkie obelgi? To internet. Strona o boksie, gdzie moderacja wpisów praktycznie nie istnieje. Już raz wziąłem w swoje sprawy gościa co mnie obrażał i dostałem z tego powodu bana. Teraz wolę więc by redakcja się takimi zajmowała.
A że Ciebie to oburza. Cóż. Chcesz mieć chlew na stronie twoja sprawa.
Ja nie...
I naprawdę nie rozumiem co w tym dziwnego...
"generalnie nie chce ulec atmosferze tego forum i uzywac epitetow ale jak ktos mi wyjezdza ze Larry Holmes NA PEWNO wypynktowal wysoko Wlada to kurwa rece opadaja - majaki w oparach kurwa absurdu."
No widze ze przekraczasz wszelkie granice uposledzenie umyslowego. Skoro Pulew (194 cm) wyboksowal Kliczke i wygralby walke na punkty gdyby nie pechowe okazjonalne sierpy Wladka ktory tej walki nie kontrolowal w czysto bokserskim rozumieniu, to jak zakonczylaby sie walka Wladka z Holmesem, gdzie Holmes (192 cm) mial lepszy prosty i jab, lepsza szczeke od Pulewa, opieral swoj boks na podobnych fundamentach co Pulew i mial na tyle wysoka technike, ze Wlad nie mialby zadnych szans trafic go tymi sygnalizowanymi sierpami ktore przesadzily na jego korzysc walke z Pulewem mimo ze tej walki nie kontrolowal?
MYSL CHLOPCZE
rafalteo
"Skoro Pulew (194 cm) wyboksowal Kliczke i wygralby walke na punkty gdyby nie pechowe okazjonalne sierpy Wladka ktory tej walki nie kontrolowal w czysto bokserskim rozumieniu" O ja pierdole....
"W koncu Holmes czy Foreman potwierdzili, ze lata 70 od 90 nie dzieli zadna przepasc a przygotowanie fizyczne - chociaz bardzo istotne - nie determinuje klasy piesciarskiej."
No tu sie z Toba chlopcze zgodze, Holmes i Foreman przeszli z lat 70 i jako dziadki w latach 90 dalej stanowili czolowke, a Holmes lal swietnego Mercera- scisla czolowke- jak zwyklego mlodego napalonego byczka
Kompletne laicyzmy, zreszta powielal je swego czasu laik @Matys90 i @StasioKolasa
Rafalteo ignoruj, koles troluje... dlatego tak org ma tak fatalna opinie w necie, skupisko trolli.. szkoda bo portal ciekawy ale kilku czubkow i merytoryczna dyskusja idzie w pizdu..
Popieram
Sierak coś na ząb na temat "postępu"...
https://www.youtube.com/watch?v=I8UkuuTsmOo
Sam napisałeś, że nie ocenia się przez pryzmat przeszłości i to, że wyleciałeś będąc sprowokowanym przez czopa nie ma znaczenia bo teraz to teraz. Ja również Twoje konto-podróbkę założyłem we wrześniu 2013 roku, więc to przeszłość xD
Mi w podaniu przykładu postępu chodzi o to, weźmy 2 bokserów z topu kiedyś i dziś np. Holmes i Fury, 2 miesiące do walki i obaj mają zrzucić 20kg. Kto po zrzutce będzie w lepszej formie? Moim zdanie Fury ze względu na inne podejście do treningu(ćwiczenia itd.), inną opiekę medyczną czy nowinki technologiczne.
Potwierdzasz to regularnie więc wcale nie mówimy tu o przeszłości...
Zresztą. Pozdrawiam i miłej zabawy...
"Moim zdanie Fury ze względu na inne podejście do treningu(ćwiczenia itd.), inną opiekę medyczną czy nowinki technologiczne"
Sierak robisz jeden z najtragiczniejszych błędów jaki robią wszyscy(czy to na SFD czy na BOXING.PL).
SPEKULUJESZ.Wymyślasz świętego Graala(jakieś rzekome ćwiczenia).Które byc może są,nie wiem.A nie oglądasz walk...
Taki przykład Walka Larry Holmes(46) lat vs PRIME Olivier McCall SKRÓT
https://www.youtube.com/watch?v=TQsLoMiSBP8
46 letni Holmes,to byłby jeden z najszybszych pretendentów TERAZ...A wrak McCalla posprzątał naszą HW ;)
Tu jest ciekawie podsumowana liczbowa kariera braci. Można z ciekawości przejrzeć te 12 zdjęć z opisami.
Pozdrawiam
HAMMERFIST
Dzięki świetny filmik
Ale Prime Lennox by go złamał.
Teraz masz B-HOPA który jasno podkreśla, że już trenuje zupełnie inaczej, korzysta z bardziej ogólnorozwojowych ćwiczeń, wzbogaca trening elementami medytacyjnymi czy stosuje specjalne programy rozciągające, to samo robi FMJ. To nie spekulacje, a fakty, nie jesteś w stanie w wieku 35 lat trenować tak samo jak w wieku lat 20.
Strzał w stopę...B-Hop korzysta z rozwiazań treningowych bokseró z lat 50...;)
http://www.sfd.pl/Sztuczka_George_a_Foremana-t1055667.html
http://www.sfd.pl/Sztuczki_Foremana_2-t1055763.html
http://www.sfd.pl/Deontay_Wilder_vs_Bermane_Stiverne_17_Stycznia_o_pas_WBC-t1055059.html
http://www.sfd.pl/Muhammad_Ali_mia%C5%82_farta!_-t1031744.html
1. Ze względu na kontrolę antydopingowe
2. Ze względu na inny tryb treningowy
3. Ze względu na zmiany w samej strukturze boksu
To tak jakby mówić, że prime Randy Barnes (23,12 m) jest lepszy technicznie, fizycznie, szybkościowo itd, od Tomka Majewskiego (21,95 m). Majewski jest lepszy od Amerykanina we wszystkim a jednak ma gorsze wyniki, czemu?
"HAMMERFIST, choć warto też powiedzieć, że jednemu dam wszystko co dostępne do budowy szeroko pojętej kondycji fizycznej a drugiemu ławeczkę do wyciskania, sztangę i parę obciążników i to ten drugi będzie wyglądał lepiej pod każdym względem ;)"
Oj nieprawda ,trening typowo siłowy,kulturystyczny zamuli organizm boksera ,bo nie wrobi ani kondycji ,ani wytrzymałosci
Kolejna tragedia...Gadamy o boksie,a ty o:
a)tenisie
b)pchnięciu kulą
Moze jeszcze badminton ?
HAMMERFIST, ja nie rozmawiam stricte o boksie. Mi od początku chodzi o różnicę w MOŻLIWOŚCIACH treningowych teraz i kiedyś. O tym, że teraz przy założeniu że zawodnik korzysta ze wszystkich dobrodziejstw jest lepiej przygotowany niż tak samo korzystający z dobrodziejstw zawodnik w latach np. 80. Już same powtórki video dają bardzo wiele, analizy w slow itd. Mi nie chodzi tylko o boks a o ogół, ja doskonale rozumiem, że kiedyś zawodnicy potrafili tworzyć takie cuda na sali, które dziś są stosowane jak nadrzędne :)
Np. Earnie Shavers po treningu oglądał ok. 3-4 godziny walki.Kasety VIDEO..
Slow motion i analizy...A powiedz mi.Kiedys nie było aż tyle hype'a , internetu itd.Show.NIC nie było.
No to logicznie,kto spędzi więcej na analizie walk?Ktos w czasach gdy był tylko BOKS czy ktoś w czasach gdzie jest SHOW/CELEBRYCI/TELEWIZJA/INTERNET/BLICHTR...
Kiedyś nie było tylko BOKSU, mistrzowie byli bardzo mocno pochłaniani przez "półświatek", kasyna, panienki, alko, narko, mafie itd.
Tak jak i dzisiejszy ;) Jeszcze należy dołożyć do tego Internet,blichtr,telewizję...Nie uda ci się Sierak.Jest faktem niezaprzeczalnym,że bokser z dawnych epok spędzał wiecej czasu z boksem niz dzisiejszy...
Sierak napisał:
arnie Shavers oglądał kasety video 3-4 godziny nie znaczy, że zobaczył i wydedukował więcej niż analityk oglądający walki wraz z FMJ przez godzinkę.
Sorry,ale PUSTE hasło...Analityk NIGDY nie będzie umiał zrobić takiej analizy jak trener czy bokser.By zrobić dobrą analizę musisz być bokserem.DOŚWIADCZENIE ringowe najważniejsze...Jest,to wymyślony kolejny świety graal...
Sierak napisał:
Co zrobi bokser chcąc poprawić kondycję w latać 70-80-? Teraz prześpi się tydzień w komorze tlenowej i ma załatwione w taki sposób miesięczne treningi kondycyjne, kiedyś musiał zasuwać. Kto spędził więcej czasu nad treningiem? Dawny bokser, kto efektywniej wykorzystał czas? Dzisiejszy bokser.
Exactly...Nie da się tego zrobić na skróty...Mam w takim razie pytanie.Jak to jest mozliwe,że oni tak walczą w 15 rundzie?
Ali vs Shavers Round 15
https://www.youtube.com/watch?v=G-Yi-7YdmtU
Co do analizy. Nigdy analiza sportowca nie jest dobra, zwlaszcza swoich poczynań. Analityk uzupełnia analize o wszystkie aspekty poza sportowe które czynią ją pełną. Analiza pełna walki to, wszystkie wykresy cardio, szczegółowe dane poruszania się w ringu, temp walki w poszczególnych fazach rund, reakcja organizmu na wysiłek interwałowy itd. itd. Czymnik stricte sportowy w analizie jest tak samo ważny jak każdy inny.
O wykresy ci chodziło mi o analizę taktyczną...;).Okej jeśli chodzi o wykresy masz rację.
Okej podsumowując ja zgadzam sie z wieloma rzeczami,które mówisz,ale ty skupiasz się na świetym graalu(super hiper metodach których nikt nie widział,ale słyszał).Ja natomiast na walkach.
Po co spekulować jak można obejrzeć cos NAMACALNEGO czyli walki...Faktem jest,ze rozumiem o co ci chodzi(zmiana postury zawodników itd)...Ale "współczesny" boks też wiele na tym stracił...(m.in mniej finezyjny jest) a takich rund jak ALi vs Shvaers nr. 15,to juz nie będzie.
Polecam przejżyj sobei dogłębnie takei tematy.Ja obstawiam dyskusję na REMIS.;)
I tak masz rację.Coraz więcej zawodników ma szybciej wiedzę.I rzeczywiście oni byli wielkimi mistrzami,bo wyprzedzili epokę.Niemniej jednak żaden z rywali Kliczków nie umei rozkłądać sił jak Ali i Shavers...
Pozdro.