WILDER: JEDEN MÓJ RYWAL POKONAŁBY WSZYSTKICH STIVERNE'A
Deontay Wilder (32-0, 32 KO) nic sobie nie robi z zarzutów, jakoby nigdy dotąd nie walczył z poważnym rywalem. "Brązowy Bombardier" twierdzi, że jego konkurenci wcale nie byli gorsi niż ci Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO), z którym zaboksuje 17 stycznia o mistrzostwo WBC w wadze ciężkiej.
- Mam na rozkładzie jednego rywala, Malika Scotta, który pokonałby każdego zawodnika, z którym walczył Stiverne – mówi Amerykanin, zapewniając przy okazji, że choć jako zawodowiec nigdy nie przeboksował pełnych czterech rund, ze Stiverne’em może walczyć nawet przez piętnaście. - Nie jestem amatorem. Znam swoje możliwości. Ciężko pracuję na sali, nic nigdy nie otrzymałem za darmo. Nie mam problemu z boksowaniem dłużej niż cztery rundy. Jeżeli chcecie, możemy walczyć przez piętnaście.
29-latek nie zamierza czynić żadnych konkretnych zapowiedzi co do przebiegu walki, ale podkreśla, że jedno jest pewne – 17 stycznia opuści MGM Grand w Las Vegas jako mistrz świata.
- Wygra lepszy, a ja wiem już, kto jest tym lepszym. Nadchodzi mój czas. Ameryka będzie miała kolejnego mistrza wagi ciężkiej – powiedział.
Kanada to też Ameryka. Dobrze powiedział - nadchodzi jego czas (w rozumieniu "Kres" :-) )
Liczy się rezultat a to czy oszukany ... cóż dzisiaj boks to jedno wielkie oszustwo a sportu 2%
No nie wiem. Arreola jest nieco podobny do Chisory, tylko trochę lepszy.
Chisora pokonał gładko Scotta....
Pozdrawiam.
Patrzcie co z bumobijącą się stanie.
Tymczasem wesołych, spokojnych Świąt Wam życzę.
Osobiście wolałbym jego zwycięstwo, bo chciałbym zobaczyć jego walkę z Władimirem.
Oczywiście, że Stiverne ma szanse ale wg mnie zdecydowanie mniejsze - n razy było dlaczego więc w przeddzień świąt nie chce mi się rozpisywać :)
Malik jest bardzo dobrym zawodnikiem.Technicznie to top dzisiejszej hevy.On z wieloma zawodnikami nie walczacymi agresywnie i mocno bijacymi jest w stanie wygrac.Szkoda ze nie ma jaj
akurat wymienil scotta :D :D :D nie no on nie ma wstydu przed soba.......hardcore
Zapewne bumobijcy chodziło o tego typa :
https://www.youtube.com/watch?v=DF9OuVDyyq8
;-)
Data: 23-12-2014 15:14:48
A ja mam kolegę który skasowaly wszystkich rywali Wildera oprócz Scotta lol
Nawet Wawrzyk by ich skasował :) a co do Scotta to przecież zawsze można zrobić ustawkę. Chłopakowi to nawet na rękę, on nie ma serducha do tego sportu ale zarobić lubi ;-)
Brawo Wilder!
Facet nawet werbalnie potrafi się obronić, w dodatku, ma pełną słuszność!
Tak tak, ustawka. Juz w temacie nizej pisalem ze Scott wniosl 232 funty z Chisora, a z Wilderem 238- ledwie 6 funtow wiecej, a tuz przed Wilderem mial jeszcze jedna walke w ktorej wniosl 254 3/4 funtow wiec do walki z Wilderem zrzucil 16 3/4 funtow.
A wiec tak z pewnoscia olal przygotowania- gratuluje inteligencji
Co dalej: ano tak, Malik sie podzielil kasa z Wilderem xD
Z racji, ze walka o pas WBC jest za 200-300 tys USD to walka z Scottem za ile byla? 50 kola? takze tak, podzielili sie zawrotna suma 25 kola xd
Eh laicy
Odpowiedziałem na forum .Wszystko jest dobrze tylko zły opis dałem .
Nie zapominaj, że to my jesteśmy zobligowani do wyjaśniania tych głupot, nie na odwrót!
Dla spiskowców wystarczą jedynie luźno rzucone hasła: Ustawka, waga, widmo-cios (nie ma to jak YT i jakość 240p, co nie?) i kolesiostwo. Wszędzie kumoterstwo.
Uwaga! Zaraz komuś spadnie na głowę.
widac ze masz pojecie o ciosach w realu ;)
mam ten filmik w hd wiec co? teraz tez bedziesz mowil cos o 240 p?
nie ma to jak domniemania i wmawianie sobie sameu wlasnej prawdy
17.01 ktos z nas bedzie mial cos do powiedzenia.....
Data: 23-12-2014 16:30:35
@KapralWiaderny
Tak tak, ustawka. Juz w temacie nizej pisalem ze Scott wniosl 232 funty z Chisora, a z Wilderem 238- ledwie 6 funtow wiecej, a tuz przed Wilderem mial jeszcze jedna walke w ktorej wniosl 254 3/4 funtow wiec do walki z Wilderem zrzucil 16 3/4 funtow.
A wiec tak z pewnoscia olal przygotowania- gratuluje inteligencji
A co ma piernik do wiatraka ? Jakby olał to by ta ustawka jeszcze bardziej raziła w oczy. Aż takim kretynem to chyba jednak nie jest a "przygotowania" to zawsze zasłona dymna dla niedzielnych kibiców i lemingów które łykają wszystko jak pelikany :)
dokladnie
zrobic lekka nadwage ktora mozna sprzedac niedzielnym kibicom lub "ekspertom" jako "nawet niezla forma" a gowno sie przygotowac....
Temat wyczerpany. Dobrze przygotowany Arreola tak jak np do 2 walki z Stivernem funduje Scottowi czasówkę...
"On z wieloma zawodnikami nie walczacymi agresywnie i mocno bijacymi jest w stanie wygrac.Szkoda ze nie ma jaj"
To może stąd u Scotta w wywiadzie padły słowa że Ci którzy mu nie wierzą mogą mu possać jajka. :D :D Jakieś kompleksy ma Malik widać...
Oddał walkę koledze (już kit z tym co z tego miał i jak się umuwili). Ba nawet przed samą akcją "oczko" Wilderowi puścił co widać na dobrej jakości nagrań (Chyba że cierpi na objawy leniwej powieki w jednym oku ;d)
....
Scott to po prostu etatowy sparingpartner i tyle. Już po Głazkovie zdał sobie pewnie sprawę że nie ma czego szukać w wielkim boksie bo nawet jakby wygrywał to go oszukają.
Pomoc świetnemu koledze zaś zawsze może zaprocentować w przyszłości...
A Haye krzyczał do Harrisona "now" na znak że teraz ma paść. Beka xD
To może stąd u Scotta w wywiadzie padły słowa że Ci którzy mu nie wierzą mogą mu possać jajka. :D :D Jakieś kompleksy ma Malik widać...
albo to była propozycja...może ma takie zboczenia zawodowe...xD
238 funtow wazyl z Wilderem- kur.wa to jest raptem 6 funtow, Foreman do Frazier II juz wazyl z 226 lbs bodajze, a z Alim 220, wezcie dajcie spokoj, w wadze ciezkiej 6 funtow dla kogos kto utrzymywal DOBRA forme z waga x i zwiekszyl wage do x+6 to jest NIC
Tym bardziej ze wzial wczesniej rywala od walki z ktorym zbil 17 funtow- rozumiem ze wziecie tego rywala to tez zaslona dymna aby schudnac i zeby wygladalo ze trenowal bo schudl 17 funtow ?xD
Opowiesci dziwnej tresci widze tu mamy.
Nie ma sensu sie spierac w przypadku tego kto wygra- ciezko powiedziec, ale ludzie no ja nie moge tez pozwolic zeby tutaj pisano takie dyrdymaly- to juz podchodzi pod paranoje wielkiej ustawki
Reasumujac:
1. Argument na olanie przygotowan kompletnie nielogiczny
2. Argument ze sprzedal walke dla pieniedzy- w przypadku walki za "grosze" powiedzmy 100 tys. USD na obu-kolejny nonsens, to jest bokser zawodowy on moze utrzepac te 100 tys USD z niejednym rywalem, kto wie ile za Chisore wczesniej nie zgarnal. Porazka z Wildere oznacza wyrazny spadek w dol- po co mialby to robic? dla 50-100 tys USD?! przeciez gdyby wygral z Wilderem to by zarobil za inne walki nawet dwa razy tyle
Wiec po co mial sie podkladac Wilderowi?
Dobra koncze te chora dyskusje, a juz teksty o puszczeniu oczka to czysta paranoja.
Jak bedzie w walce- we will see, moim niewielkim faworytem Stiverne choc na zadnego oficjalnie nie stawiam swojego typu, bo dla mnie walka jest losowa.
Przyjrzalem sie teraz walce Wilder-Firtha jeszcze raz i zobaczylem ze Wilder na poczatku walki zostal tam zahaczony ciosem i juz prawie stracil rownowage- mysle ze on ma jednak niezbyt dobra szczeke i z Stiverne'm calkiem mozliwe ze zainkasuje cios padnie i game over. Ale mozliwe tez jest, ze Wilder bedzie trzymal na dystans Stiverne'a bijac ostre ciosy, gdy Stiverne zaatakuje Deontay na luzie przyjmie garde tak jak z Firthą i bedzie rozbijal Stiverne'a zeby go odpowiednio skontrowac i zakonczyc walke
widac ze masz pojecie o ciosach w realu ;)
mam ten filmik w hd wiec co? teraz tez bedziesz mowil cos o 240 p?
nie ma to jak domniemania i wmawianie sobie sameu wlasnej prawdy"
Idąc za moim odpisem kilka aktualności niżej:
"Facet, który robi wielką aferę z dwóch kilogramów (odbiera lotność na nogach!) zarzuca komuś nieobycie w sportach walki. Dobre! "
https://www.youtube.com/watch?v=jws9K_RTCy4
Gdzie Ty tu widzisz łokieć? Ty powiesz, że łokieć, ja powiem, że stopa.
A przepraszam, to było kolano.
// Zamiast mieć bekę obejrzyj i powiedz że tego nie widzisz. Wtedy stwierdzę że albo jesteś ślepy albo kłamiesz. Można to tłumaczyć różnie w każdym razie przed samą akcją Scott zamknął na chwilę jedno oko...
Czy było to oczko czy po prostu mu pyłek wpadł nie wiem :D
/Powtórka od 57 sekundy.
Zespół leniwej powieki to to nie jest ;D :D
Ale ja nikogo zmuszać nie muszę. Ludzie źle to postrzegają. Ja piszę o ustawce bo ja tak to widzę. Jeśli zaś ktoś wierzy w uczciwość Scotta w tej walce proszę bardzo.
Myślę że nie ma sensu dłużej się sprzeczać.
hahaha może cie zaskocze ale KAZDY CZŁOWIEK mruga co jakiś czas. Nie wiem może ty jesteś jakiś inny gatunek że oczy masz non stop otwarte. Ja pierdole czego ty jeszcze nie wymyślisz xD
I serio gdyby nie cała masa innych poszlak nawet bym tego poważnie nie traktował. W takim jednak wypadku bardzo możliwe że dał Wilderowi znak.
Tym bardziej że sparując z gościem pół życia dał się zaskoczyć pierwszą akcją wyprowadzoną...
Takie rzeczy tylko w Erze...
;D
Pozdrawiam.
"Mruganie to czynność, polegająca na błyskawicznym zamykaniu oka – dzieje się w przeciągu 200-300ms. Mrugamy nieświadomie, spontanicznie i regularnie, dzięki czemu powieka, ocierająca się o gałkę oczną, nawilża jej powierzchnię tzw. „filmem łzowym”. Jest to warstwa słonej wydzieliny, którą nazywamy łzami, zawierająca substancje bakteriobójcze. Oczyszcza ona powierzchnię oka z brudu, kurzu i ewentualnych zarazków. Mrugamy także po to, by łatwiej było łzom odpłynąć."
Trochę nauki dla UndeadDoga. Przyda się xD
1:14 Jakość: HD
Potężny cios w ucho! Spójrzcie jaki impuls przeszedł przez ciało Scotta. Bicepsy zatrzęsły się jak galareta.
Chcąc być konsekwentnym, trzeba zacząć wierzyć dosłownie we wszystko.
Ja widzę wyraźnie że zamknął jedno oko...
Koniec tematu... Bo zaraz mi będziesz tu udowadniał że masz sokoli wzrok od dzieciństwa i jesteś pilotem f16...
Pozdro.
Dla mnie ustawka kolegów, dla Ciebie uczciwa walka i niech tak zostanie...
Więcej o jednym z bohaterów dowiemy się 17. O drugim wiemy zaś tyle że lubi jak niezależnie od płci ktoś mu ssie...
lol
W takim razie do okulisty won !
Niech każdy sobie zobaczy te 57 sekundy i powie czy widzi tam mrugniecie jednym czy dwoma oczyma (?) :D
Ja tam widzę białe myszki. ;)
Fake KO.
:)
Fake KO"
Uważaj bo Malik Cię znajdzie a wtedy się z Tobą zabawi... Znaczy rozprawi miało być ;D
Ponoć to lubi ;D
Nie. Na boxrecu przy Maliku powinien pojawić się alias: pussy :)
Czy ja wiem? Może wtedy zachęceni pierwszym sukcesem i ilością ludzi którzy już Włada na pożarcie z Wilderem skazywali zaczną wszystko od nowa i Wilder nabije następnych 30 Ko na bumach ;D
Wtedy dopiero miałby rekord ;D :D
Z racji, ze walka o pas WBC jest za 200-300 tys USD to walka z Scottem za ile byla? 50 kola? takze tak, podzielili sie zawrotna suma 25 kola xd
Właśnie o tym wczoraj pisałem w tym drugim temacie o Wilderze. Żeby się to Scottowi opłaciło to Wilder musiałby chyba wziąć kredyt pod zastaw przyszłej walki ze Stivernem. ;)
No chyba, że lubią się z Scott aż tak bardzo, że pieniądze są tu bez znaczenia i Scott z czystej przyjaźni mocno cofnął się w swojej karierze, żeby tylko Wilder zawalczył o pas.
W dodatku lubią się do tego stopnia, że tak troszczą się o swoje zdrowie, że nawet walki nie mogą sensownie ustawić. Scott pada po lekkim ciosie i w sumie obaj na tym tracą.
Czyli prawdopodobnie zaraz ktoś wpadnie na pomysł, że Wilder i Scott są gejami.
Autor komentarza: UndeadDog
Dla mnie ustawka kolegów, dla Ciebie uczciwa walka i niech tak zostanie...
Więcej o jednym z bohaterów dowiemy się 17. O drugim wiemy zaś tyle że lubi jak niezależnie od płci ktoś mu ssie...
Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 18:08:25
Uważaj bo Malik Cię znajdzie a wtedy się z Tobą zabawi... Znaczy rozprawi miało być ;D
Ponoć to lubi ;D
Weźmy moje dwa przykłady z Tysonem. Przykład pierwszy - Mark Young. Był przerażony. Rzucił się desperackimi atakami, a gdy te nic nie dały, odegrał scenkę. Obstawiam, że autentycznie po prostu bał się Tysona.
Drugi przykład - Bruce Seldon. Miał pas mistrza świata, odwalił szopkę w pierwszej rundzie. Dlaczego? Jaki miał mieć z tego zysk? Po co miałby to robić? Pewnie się nigdy nie dowiemy, ale na moje Don King miał już w planach walkę z Holyfieldem, więc taki profesjonalista nie mógł zostawić niczego przypadkowi ;) Oczywiście można też bronić tezy, że jakieś tam ciosy były, a KO było legitymacyjne.
W każdym razie absurdalny jest dla mnie pomysł by to sam zawodnik - Wilder czy Tyson płacił przeciwnikowi, co prowadzi do równie absurdalnych rozważań o oddawaniu części gaży, itd. Są też zresztą opcje zastraszenia, są opcje przekupienia nie tylko pieniądzem, ale innymi obietnicami. A ludzie stojący za Wilderem mają wpływy. Świadczy o tym zresztą choćby sam fakt, że walka ze Scottem, który nie był nawet w dwudziestce WBC (!) miała rangę eliminatora i dała Wilderowi status obowiązkowego pretendenta.
Pisząc to wszystko nie twierdzę, że było tak czy inaczej. Ja po prostu nie kupuję tego nokautu, nie przesądzając, bo nie mam jak, o genezie tego, że Scott wybrał "easy way out". Czy to był strach, czy syndrom sparingpartnera czy groźby czy prośby czy kasa czy obietnice.
UndeadDog
hahaha może cie zaskocze ale KAZDY CZŁOWIEK mruga co jakiś czas. Nie wiem może ty jesteś jakiś inny gatunek że oczy masz non stop otwarte. Ja pierdole czego ty jeszcze nie wymyślisz xD
*
*
Tam było mrugnięcie okiem. Jednym.
Nie wiem czy to sygnał "Tak, jestem gotowy się wywrócić" :-), czy po prostu taki tik, ale mrugnął faktycznie.
Zaraz po walce było o tym głośno.
Ślepy jesteś tak jak i UndeadDog. Albo zwyczajnie kłamiesz. Obejrzyj sobie to jeszcze raz :)
Nie wiem w ogóle po co ta dyskusja.
Są dwie opcje:
albo Malik Scott się podłożył;
albo taka z niego pizda
Tak czy inaczej zwycięstwo nad Scottem nie czyni Wildera pięściarzem lepszym, ani w niczym nie pomoże jego ubogiemu w solidnych rywali repertuarowi.
Tyle ode mnie mnie w temacie Scotta.
fuck it
terrorist, un4given jezeli za bardzo sie z wami spialem pod tym innym tematem to sorry - mamy inne poglady i tyle
17.01 dowiemy sie wiecej
1. totalną pizdą
albo
2. sprzedajną pizdą
Ja to widzę tak, Malik przegrywa z Chisorą przez KO (bo mu się wstać nie chciało) dostaje za nic oficjalny eliminator do pasa WBC, eliminator, który ma stoczyć z kolegą z tej samej stajni z którym wielokrotnie sparował, ale kolegą o znacznie większym potencjale marketingowym, lansowanym na nową wielką nadzieję HW. Malik wchodzi na wagę i wnosi 238 funtów (gdzie z Glazkowem wniósł 225, a z Chisorą 232), staje na tej wadze z papierowym workiem na twarzy (nie wiem o co chodziło, żenada mu się na twarzy chyba zbytnio rysowała), wchodzi do ringu i pada po pierwszym przyjętym ciosie (który na szczególnie mocny nie wygląda, wibrujący biceps i tiki powieki pomijam, jako niewytłumaczalne :-)). Tym samym wielka marketingowa gwiazda zdmuchuje w pierwszej rundzie, bardzo dobrego swoją drogą boksera i jego legenda wciąż trwa.
Jedyne pytania jakie mi się nasuwają, to
1. Czy GBP kupiło Scotta,
2. Czy GBP zorganizowała walkę wiedząc, że dupa z Malika nie fighter,
Jeśli odpowiem sobie twierdząco na pytanie nr 1 to u mnie Scott będzie "sprzedajną pizdą". Jeśli odpowiem sobie twierdząco na pytanie drugie to będzie niesprzedajną, ale za to "totalną pizdą".
Ja się bardziej skłaniam ku sprzedajnej, ale pewności nie mam, muszę to jeszcze przemyśleć za nim przesądzę wewnętrznie jak go tytułować.
Data: 24-12-2014 13:03:31
Malik na pewno się nie podłożył
W takim razie jest miękkim wacławem robiony i powinien kończyć "karierę".
NC nie istnieje dla mnie ta szopka. Lubię dalej Malika, świetny bokser ale bez jaj. Może zawalczy w przyszłości o pas. Kurde nie mozna nigdzie dostać walki z Leapaiem :/ Zobaczyłbym Go teraz jak porozbija Heleniusa...
"W takim razie jest miękkim wacławem robiony i powinien kończyć "karierę"."
jejku jejku twardziel się odezwał.. pewnie nie masz dużego pojęcia o temacie, człowieku z plasteliny
nie wiem czym Malik był robiony i czy jest twardzielem czy nie, ale został znokautowany