KOWALIOW I PASCAL Z SZACUNKIEM NA PIERWSZEJ KONFERENCJI
Ze wzajemnym respektem promocję marcowego pojedynku rozpoczęli Siergiej Kowaliow (26-0-1, 23 KO) i Jean Pascal (29-2-1, 17 KO). Podczas pierwszej konferencji prasowej jeden pięściarz komplementował drugiego, a obaj zapowiedzieli wielkie show w Bell Centre w Montrealu.
- To najlepszy ze wszystkich rywali w wadze półciężkiej – uszczypliwie stwierdził Kowaliow, dając do zrozumienia, że ceni Pascala bardziej niż mistrza WBC Adonisa Stevensona. - To będzie bardzo dobra walka, pokażę dobry boks. I to tyle. Więcej będę mówić w ringu.
- To będzie coś jak Rocky IV - oznajmił z kolei pretendent. - Spotkają się zawodnik z Ameryki Północnej i z Rosji. W tej wariacji nie będę jednak Apollo Creedem, tylko Rockym. Szanuję Kowaliowa, to król wagi półciężkiej. Mam przed sobą największe wyzwanie w życiu. Będzie ciężki pojedynek, ale kocham wyzwania.
Pojedynek Kowaliow-Pascal odbędzie się 14 marca. Jego stawką będą pasy WBA Super, IBF i WBO w kategorii do 175 funtów.
Jakaś tam "zła krew" na konferencjach już dawno się ludziom przejadła.
Ważne, żeby walka była prawdziwa, i uczciwa.
Czy Pascal jest najtrudniejszym przeciwnikiem w półciężkiej?
Raczej wątpię.
Twardy jest, ale ciosu nie ma nokautującego. Mocno bije, ale uderzeniem raczej Rosjanina nie postraszy.
Powinien przegrać. Gładko.
Mimo własnego terenu.
Najtrudniejszym może być Beterbijew w przyszłości, ale to jeszcze trzeba poczekać.
cały czas walczy na terenach przeciwników....
mógłby ktoś wyjaśnić dlaczego tak jest.....????
czyżby duva nie miała kasy w budżecie na krushera......
Jak dla mnie to być może dobrze,że z takim Pascalem (Stevensonem na pewno też) czy nawet Sillahem walczy na ich terenie, czyli w Kanadzie - szanse się nieco wyrównują :-)