DARIUSZ SĘK: OD POCZĄTKU OBAWIAŁEM SIĘ SĘDZIOWANIA A NIE RYWALA
Mariusz Serafin, Nagranie własne
2014-12-22
- Nie bałem się rywala, bo wiedziałem, że jestem dobrze przygotowany fizycznie i psychicznie. Od początku natomiast bałem się sędziowania i te obawy się potwierdziły – nie ukrywa Dariusz Sęk (21-2-1, 7 KO), który w sobotni wieczór w mocno kontrowersyjnych okolicznościach przegrał na punkty z Robinem Krasniqi. Posłuchajcie jak podopieczny Andrzeja Gmitruka podsumowuje ten występ po kilku dniach.
Większość takich z ręki, bez skrętu.
Jak by mierzonych.
Często wpadał na stojącego w gardzie Niemca i nie miał miejsca.
Złe wyczucie dystansu.
-mógł odskoczyć.
-mógł wolniej iść do przodu, albo zadawać ciosy w miejscu.
Jak był w półdystansie powinien zadawać ciosy na dół.
Fakt że podłączył Niemca prawym sierpem, ale później z tego ciosu nie korzystał.
Bardzo dziwne.
Mógł się starać "rozstrzelić" rękawice Niemca (jak choćby Stevenson) i coś ustrzelić.
Zapowiadanych ciosów na wątrobę było za mało.
http://www.przegladsportowy.pl/boks,boks-i-nieuczciwe-sedziowanie-dlaczego-jest-tyle-zlych-werdyktow-,artykul,528108,1,290.html
polecam kto nie czytał.
Niekoniecznie..Cygan jak troche potrenuje, zlapie kondycje to moze uporzdkowac jeszcze polskie podworko polciezkiej..Walka z Soldra to gigantyczna wpadka Kosteckiego..Swiezo wyskoczyl z puszki i myslal ze robienie pompek za kratami to to samo co regularny trening i sparingi..W walce z Soldra padl kondycyjnie bo umiejetnosci na przyzwoitym poziomie to on ma..Na pewno za pare miesiecy bedzie rewanz z Soldra jak ten sie zgodzi..wtedy walka moze sie dla Kosteckiego nieco korzystniej ulozyc..
Sek vs dobrze przygotowany Kostecki = duze emocje..
ja myśle że cygan w walce z sękiem jakby był w formie takiej jak w walce z sołdrą to został by po nim popiuł......
a tak z ciekawosci pytam....widzieliscie gdzies jakies nowe jebniete i bez żadnej duszy w sobie filmiki bądż przechwałki ze strony kosteckiego po porażce z sołdrą.......bo przed tą walką ile on nie mówił o swojej sile i mistrzowskiemu przygotowaniu........coś mi się wydaje że sołdra sprowadził go na ziemie....haha....ale czasem lepszy kubeł zimnej wody bo i wnioski inne niż po zwycięstwie....sory że nie w temacie...
a co do sęka uważam bezpodstawnie że z tym niemcem wygrał.....sęk może geniuszem w ringu nie jest ale serca nie można mu odmówić...
to na pewno..
talentu nie można odmówic kosteckiemu....
ale pytanie czy jest w stanie wrócić do formy z przed odsiadki.....
Ciekawy artykuł o przekrętach w boksie i kontrowersyjnych wynikach walk.
http://www.przegladsportowy.pl/boks,boks-i-nieuczciwe-sedziowanie-dlaczego-jest-tyle-zlych-werdyktow-,artykul,528108,1,290.html
polecam kto nie czytał.
*
*
Mariusz Kołodziej się popisał na końcu...
[Trzeba przeczytać, bo nie da się skopiować fragmentu]
Kondycje musi zrobic..biegac..a po celi to ciezko;)..Na pewno Kostecki bedzie chcial zmazac plame ..
Co do Kosteckiego to gość zrobił z siebie totalnego błazna. Tyle się nie nagadał jak to on poprawił obronę, pozbył się złych nawyków ruchowych i co ? I wyszedł do ringu i zaczął zabierać najwieksze możliwe farfocle świata widoczne z kilometra od... Andrzej Sołdry. Jak dla mnie typ stał się pośmiewiskiem i najlepiej by było jakby zakończył kariere.
Ile siedział? 2-3 lata ?Talent miał napewno ale gdzie reszta?Ma 33lata pewnego poziomu juz nie przeskoczy niestety.Szkoda go bo mógł dawać niezła walki,czegoś zabrakło.Teraz zostały juz tylko i aż gale Wojaków
Nie widziałem tej walki Sęka ale z tego co czytałem komentarza był wałek. Cóż nic nowego u niemiaszków.
*
*
Wkleiłem tu dzisiaj:
http://www.bokser.org/content/2014/12/20/225753/index.jsp
Właśnie leci powtórka na polsacie sport. Ale już 7 runda. pewnie będą jeszcze powtarzac nie raz.
"Opłaty zaczynają się od trzech, a mogą kończyć się nawet na trzydziestu tysiącach dolarów, w zależności od budżetu walki i prestiżu danej kategorii wagowej. Dodatkowo każda federacja pobiera dwa, a najczęściej trzy procent z gaży obu pięściarzy rywalizujących o mistrzowski pas. – Gdy Mariusz Wach walczył z Władymirem Kliczką, z jego honorarium trzeba było odjąć procenty dla wszystkich czterech federacji. Zdaje się, że ostatnio nie chciał tego zrobić Kubrat Pulew, dlatego z Władymirem rywalizował tylko o tytuł IBF – przypomina promotor Mariusz Kołodziej."
A tak się wszyscy zastanawiali dlaczego batalia Pulew-Klinczko jest tylko o pas IBF... hehe
Z problemami (nie zaznaczało mi co kopiuję), ale się udało.
"Teoria Atlasa nie przekonuje jednak Mariusza Kołodzieja. – Oszustwa się zdarzają, ale nie na tych największych galach, firmowanych przez HBO lub Showtime. Telewizje płacą potężne pieniądze i wymagają pewnych standardów. Jeśli sędzia się skompromituje, zapewne będzie to jego ostatnia praca przy wielkiej walce. Oczywiście dochodzi do pomyłek, bo człowiek jest tylko człowiekiem i je popełnia. Jeśli jednak zdarzają się przekręty, to i tak nigdy się o nich nie dowiemy – kwituje działający w USA promotor."
Tutaj Kołodzieja poniosła fantazja, wg mnie.
A wałki zdarzają się również na wielkich galach. To powinno być dużej bardziej srogo tępione w środowisku. Niestety dzisiaj mamy taką sytuację, że mówi się "no trudno, tym razem go oszukano" i nic dalej z tym nie robi, jakby oszukiwanie było normalnością. Cóż, pieniądze promotorów robią swoje...
Masz racje ze Kostecki moze juz tylko powalczyc na gali Wojaka..mysle jednak ze gdyby powrocil do formy sprzed wiezienia to moglby byc w PL numerem jeden..
Ja osobiscie widzialem wygrana Soldry..ale nie bylo to na pewno wygranych 8 rund..Wyniku nie traktuje jak jakos kontrowersje..Gdyby walka byla w PL wygral by Soldra , w Niemczech wygral Robin..Swiat boksu widzial duuuuzo wieksze walki juz;)