PASCAL ODSYŁA STEVENSONA DO BETERBIJEWA
Tak jak można było się spodziewać, piątkowy nokaut Adonisa Stevensona (25-1, 21 KO) nad Dimitrijem Suchockim wcale nie oczarował wielkiego rywala zza miedzy - Jeana Pascala (29-2-1, 17 KO).
Pascal wiele razy próbował doprowadzić do starcia z "Supermanem", ale w końcu odpuścił i w połowie marca skrzyżuje rękawice z Siergiejem Kowaliowem (26-0-1, 23 KO), posiadaczem pasów WBO/WBA/IBF wagi półciężkiej. A pojedynek swojego rodaka z mało znanym Rosjaninem skwitował krótko - "Mismatch".
- Jak mogę ocenić jego walkę? Boksował tak, jak można było się spodziewać na tle przeciwnika o takich umiejętnościach. Takie zestawienie od początku było pomyłką i okazało się pomyłką nie tylko na papierze, ale również w ringu. Chciałbym go teraz zobaczyć na tle Artura Beterbijewa. To jedyna opcja, by ocalić jego nadszarpnięty wizerunek - uważa Pascal.
MOŻLIWY REWANŻ STEVENSON vs FONFARA
Przypomnijmy, że Beterbijew (7-0, 7 KO) na tej samej gali w drugim starciu zastopował Jeffa Page'a Jr (15-1, 10 KO).
Uważasz, że Andrzej ma watę w łapie? Przed walką z Glenem Johnsonem zaliczył imponującą serię zwycięstw przed czasem, zresztą Glena też potrafił naruszyć. Pamiętasz jak ściął jednym ciosem Gabriela Campillo? Kto jeszcze tak zmiażdżył Campillo? Fonfara znokautowałby wielu zawodników wagi półciężkiej, z każdym ma szanse na nokaut.
Z Kowaliewem, o ile ten upora się wcześniej z Pascalem, w co śmiem wątpić również faworytem będzie Adonis, który jest zdecydowanie szybszy i precyzyjniejszy. Odporność obaj mają podobną, jednak ze względu na szybkość jaką dysponuje Kanadyjczyk to on pierwszy doprowadziłby do celu bombę, który zgasiłaby film Sergiejowi...
Boone to naprawde byłby fajny wybór na teraz. Facet posadził Warda (!) no i znokautował Stevensona. Inna sprawa, że jego samego też nie tak trudno jest usadzić.
...a Kowaliewa potrafił naruszyć nawet B-Hop
*
*
No Boże Święty..
ręce opadają
aż do ziemi
Kolejna "ciekawostka".
Może i jest wolniejszy - niech będzie.
Ae Fonfara na pewno nie jest szybszy od Ruska, a jednak miał swoje "5 minut".
Że Rusek jest lepszy, groźniejszy od Fonfary, chyba nie trzeba nikogo przekonywać.
Beterbiev jest duzo za grozny, a poza tym jest szykowany przez stajnie GYM na nastepce Supermana.
Takze do takiej walki na razie nie dojdzie. GYM napewno nie bedzie ryzykowal konfrontacji swoich dwoch gwiazd (trzecia gwiazda to Lemieux). Fonfara tez jest za grozny. Superman ma wygrac wiosenna walke w spektakularny sposob, tak jak to bylo z Suhotsky. A pozniej WIELKA WALKA w lecie ze zwyciezca walki Kovalev-Pascal.
Takze mozliwe opcje na walke na wiosne to Chilemba, Shumenov, Bute, Braehmer albo Hopkins.
2.Stevenson
3.Hopkins
4.Pascal
i długo, długo nic
2. Stevenson
3. Beterbiev
Długo, długo nic...
Gdzieś dalej Hopkins i Pascal
"Odporność obaj mają podobną, jednak ze względu na szybkość jaką dysponuje Kanadyjczyk to on pierwszy doprowadziłby do celu bombę, który zgasiłaby film Sergiejowi..."
Przypomę Ci tylko, że to Stevenson zaliczył KO od jourmena Boone i dechy z Fonfarą natomiast oglądałem chyba z 7 ostatnich walk Kowaliova i nie zauważyłem żeby był chociaż raz naruszony nie mówiąc już o liczeniu także nie wiem po czym wnosisz, że to rosjanin przegrałby przed czasem.Powiem jeszcze tylko, że ostatnich 3 rywali Stevensona dotrwało z nim przynajmniej do 5 rundy więc moim zdaniem taki Kowaliov, który jest przynajmniej o klasę lepszy od wymienionej trójki również nie miał z tym problemu a w tym czasie Adonis by już przyjął sporo ciężkich ciosów na ryj od Kruschera co byłoby równoznaczne ze spadkiem jego dynamiki oraz siły ciosu coś jak w walce z Fonfarą.Powiem krótko, Kruscher wygrywa przez KO/TKO do 10 rundy.
A nawet na takiego, jak to ja zwykłem nazywać, co lubi czasem dostać po pysku.
W ciemno można strzelać, że jest odporny na ciosy. Odporniejszy niż Stevenson.
ale za 1,5 roku góra 2 jak nabierze doświadczenia, choć z racji nokatującego ciosu byłby w stanie znokutować Stevsona
Co do Walki Kovalev - Stevson , takie porównanie
cios pojedynczy moze nieco Stevson mocniejszy ale Kovalev kumulacją też cieżko nokutuję
odprność obaj nie mają z betonu ( twardszą ma Pascal ) zgadzam ale Kovalev wydaję mocniejszą
Stevosn leżał na deskach Fonafąrą\, jakby kumulacją go trafił Kovalev już by nie wstał.
szybkość porównywalna
dodam ze Kovalev jest większy i silniejszy fizycznie.
Nie twierdze że po łatwej walce ale Stawiałbym na Kovaleva
co Do fonfary ma mocny cios nie taki jak Stevson , kovalev czy Bebotjev potrafi jednym ciosem usadzić Stevsona wiec to ma swoją wymowę
Waga półcieżka mocna jak nigdy dla mnie kolejność wygląda tak"
dalej Stevoson i Pascal , Hopkins to zdecydowanie najlepsza 4 ka
Berbitjev umieścił na razie nr 5 ale za 1,5 czy 2 lata ma duże szanse że będzie Mistrzem a może dominatorem półciężkiej
Fonafara też czołówka śmiem twierdzić że nr 6 mógłby problemów narobić Pascalowi czy w rewnżu z Stevoso
nowi