WARREN: CHCIAŁEM WALKI KLICZKO-FURY JUŻ W MARCU
Promotor Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO) Frank Warren czym prędzej chce doprowadzić do walki swojego podopiecznego z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO). - Zaproponowałem, żeby odbyła się już w marcu - stwierdził.
Fury jest oficjalnym pretendentem do tytułu WBO, który dzierży Ukrainiec. "Dr Stalowy Młot" najpierw chce się jednak zmierzyć 25 kwietnia na Brooklynie z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO), a dopiero potem zacznie myśleć o Brytyjczyku.
- Napisałem do obozu Władimira Kliczki, zaoferowałem, żebyśmy nie czekali i zrobili to już w marcu. Nie dostałem jednak żadnej odpowiedzi. Wielka szkoda. Tyson będzie musiał pozostać aktywny, aby być w gotowości na Władimira – powiedział Warren.
Zobacz też: WACH DLA FURY'EGO?
Sam Fury ma wątpliwości, czy Kliczko w ogóle zgodzi się z nim walczyć. Twierdzi, że mistrz świata jest przestraszony i prędzej zwakuje tytuł, niż stanie naprzeciw niego w ringu.
- To byłoby żenujące, gdyby Władimir tak postąpił. Jego akcje bardzo by spadły wśród kibiców. Wszyscy chcą walk pomiędzy najlepszymi zawodnikami, a Tyson jest teraz bez wątpienia najlepszym pretendentem – oznajmił Warren.
Kolos z Manchesteru wróci między liny 28 lutego w Londynie. Jego rywal nie jest jeszcze znany.
Dobrze przygotowany Fury (jak chociażby od Cunna) miałby naprawdę spore szanse.
Tylko czy do tej walki w ogóle dojdzie?
Lepiej sobie nie robić nadziei, bo to nigdy nie wiadomo. Przynajmniej się człowiek nie zawiedzie.
Spore szanse? Serio? xD
O taaak, walka z Kliczko to finansowe marzenie kazdego promotora :) Spieszno im do takiej konfrontacji bo kto wie czy to nie ostatni rok Włada na tronie HW. Btw wielu nazywało Kliczków sknerusami, ja miałem podobne zdanie dopóki nie zobaczyłem gaży jaką dostali Arreola i Stiverne za walkę o mistrzowski pas WBC ;-)
Data: 21-12-2014 13:37:44
Też czekam na tę walkę.
Dobrze przygotowany Fury (jak chociażby od Cunna) miałby naprawdę spore szanse.
Ale tylko na dobrą wypłatę :-)
ciekawie mówisz....coraz bardziej mnie zaskakujesz......ja twierdze że fury nie ma zadnych szans......
oczywiscie to jest tylko moja opinia.......
wacha??? niesądzisz że to za duze ryzyko ??? ja bym wacha niespisywał na straty.....myśle że fury dostanie kogoś łatwego.....
Nie spisuje Mariusza na straty ale jeśli Fury chce walczyć z Władkiem to nie powinien się przecież obawiać Wacha.
Fury ma jakieś 10-20% szans w zależności od tego co tam nawyprawia w samej walce czego dziś nie da się przewidzieć- można tylko gdybać.
Jeśli wyjdzie za mocno spięty wszystko skończyć się może w przeciągu 2,3 rund. Jeśli zaś da walkę życia niewykluczone że okaże się najcięższym rywalem od lat. Bo ma sporo atutów by Władimirowi życie utrudnić.
Ty jesteś kretynem,więc szkoda czasu na błazna.
Ja mimo twojej "internetowej historii" szanuję Cię jako użytkownika i nie ubliżam Ci- ot piszę prawdę. Więc wyluzuj bo zamiast na orgu serwować linki do rozpiski gal będziesz to robił w komentarzach na onecie...
...
KURWA, W TYM STADZIE DEBILI, TO NIC SZCZERZE NIE MOŻNA POWIEDZIEĆ, BO ZAWSZE JAKIŚ FILOZOF BĘDZIE CI NA SIŁĘ WCISKAŁ SWOJE ZDANIE, GŁUPIE PRZEWAŻNIE.
Jeśli zrobisz taką wycieczkę w moim kierunku jeszcze raz to to najzwyczajniej w świcie zgłoszę i polecisz ze strony.
Skończy się twoja przygoda z kolejną stroną...
Pytanie czy taka ma?
Nie ma co tutaj za duzo komentowac bo proba rozstrzygniecia tego jaka ma Fury szczeke to na dzien dzisiejszy wrozenie z fusow
Jedno jest pewne: jesli Wladek uniknie Fury'ego i nie bedzie z nim walczyl to bedzie zwykla piz.da nie zaslugujaca byc w Hall of Fame
MUSI ZAWALCZYC Z FURY'M. NIE MA NAWET OPCJI ZEBY NIE ZAWALCZYL
Posłucha, debilu.
Mówiłem ci to już, ale powtórzę ostatni raz.
Mam w dupie Fury'ego, czy Władka.
Jeśli coś tu piszę, to tylko i wyłącznie dlatego, że takie jest moje zdanie.
Jeżeli coś piszę to szczerze, i nie obchodzi mnie, że jakiemuś zakochanemu w jednym fanie spędzam sen z oczu.
Wyzywać od hejterów, to możesz idiotów swojego pokroju.
Ja oceniam szanse realnie, tak jak widzę.
Nie podoba ci się?
To załóż sobie bloga i sam będziesz decydował co kto o kim ma pisać. Sam będziesz decydował, które opinie mogą zostać, które należy usunąć, bo obrażają twoje "uczucia religijne", człowieczku wielkiego ubóstwa intelektualnego.
PS Po prostu nie mam już cierpliwości szarpać się z durniami, narzucającymi innym siłą swoje zdanie.
Nie spisuje Mariusza na straty ale jeśli Fury chce walczyć z Władkiem to nie powinien się przecież obawiać Wacha.
zgadzam sie z tobą ale w razie porażki fury niedostał by walki z władem.....a co za tym idzie rekordową wypłate życia......wątpie żeby fury ryzykował......wezmie jakiegoś leszcza żeby utrzymać forme i tyle.......
Widzę że się bardzo prosisz o co najmniej upomnienie...
Cóż...
Jeśli zaś chodzi o cały wywód to w dupie mam że to twoje zdanie. Dużo czasu by mi nie zajęło znalezienie dowodów że jeśli chodzi o Władimira Klitschko (zresztą nie tylko do niego masz taki ból dupska) jesteś pan zwykłym hejterem a że boli Cię że ktoś o tym wspomina by nie wpędzać ludzi w głupie dyskusje z kimś dla kogo najlepszy obecnie pięściarz to frajer i cienias to już twój problem...
I nie spędzasz mi snu z oczu kolego a zwyczajnie mnie śmieszysz. Tym bardziej że potrafisz pisać sensownie a na pewne tematy po prostu nie.
Nie będę jednak tolerował gościa z przerośniętym ego który myśli że wszystko mu wolno.
W wolnej chwili prześlę redaktorom część twoich jak to określasz "szczerych przemyśleń" a ty szykuj się na zmianę portalu- chyba już tylko na onet bo na reszcie portali widać też poznali się na twoim poziomie kultury...
Tylko mi czasami nie groź i nie zapraszaj do swojej wioski "inteligentny człowieku"...
a niby dlaczego władek miałby unikać walki z furym.....jezeli uniknie to chyba dlatego że fury nie jest interesującym rywalem dla niego.......
fury może dać dobrą walke....nieprzecze ale nie widze żadnych szans na pokonanie włada przez furego i chyba wiekszasc i on sam wie o tym .......wypłata życia dla furego i dziekuje.....
a czy fury miałby betonową szczęke czy nie to oprucz tego liczą sie umiejetnosci a w tym wład przewyzsza zdecydowanie furego.......
fury ma atut w postaci wzrostu i długich łap.....na tym sie konczą jego atuty......
povetkin dostał do zera,,,,,pulew dostał ko,,,,,,fury dostanie coś z tych dwoch....
a jezeli sie niemyle to fury jest oficjalnym pretendentem wiec do walki napewno dojdzie.....bez obaw
Rollins ma ewidentne problemy z agresją w internecie. Pomijam już fakt że to że jest hejterem Władimira nie jest nawet żadną obrazą tylko stwierdzeniem faktu na to co wypisuje i co każdy może sobie poczytać.
Jednak jak ktoś mu to powie zaczyna ślinić się na cały monitor i klawiaturę. Jak tak naprawdę mam bekę z tego jak on do niektórych spraw nietrzeźwo podchodzi ale wyzywać się tu od debili i kretynów nie dam jakiemuś chłopcu intelektualnemu któremu się wydaje że w internecie wszystko mu wolno...
Lubię gościa bo dużo tematów jak nie kieruje się emocjami umie dobrze postrzegać. Nie zmienia to faktu że są pewne zasady a jak widać wyżej Rollins ma je głęboko w poszanowaniu za co beknie i tyle...
Co do podejrzeń o to że Władimir mógłby zrzec się pasa by tylko ominąć Fury'ego może stworzyć tylko naprawdę "zaćmiony nienawiścią" umysł. Władimir nie unika od ponad dekady nikogo i nie unikał pięściarzy którzy byli nawet na papierze od Tysona sporo groźniejsi więc dlaczego miałby unikać Angola?
To nie na najmniejszego sensu. Być może po prostu Tyson będzie musiał dłużej na taką walkę poczekać bo dużo będzie zależeć od tego czy Władimir dogada się szybko z posiadaczem pasa WBC po swojej walce z Bryantem.
To normalne. Mistrz ma plany i nie będzie robił czegoś pod pretendenta.
To że się dogada zaś moim zdaniem jest wątpliwe niezależnie od tego kto wygra (Wilder będzie chciał być mistrzem na swoim podwórku i zanim się odważy i go puszczą sporo minie zaś Stiverne też nie będzie się śpieszył tym bardziej że jego promotor to King) i jest szansa że po Jenningsie będzie czas na starcie z Furym.
Jeśli zaś nie o ile Władimir będzie dalej walczył przyjdzie czas na Tysona.
Władek się naczekał na niego to teraz on sobie poczeka proste.
Drogi chlopcze
"bez obaw"?
Drogi chlopcze
Jedynym kto tu moze miec obawy to Wladek ktory dostanie rywala 7 cm wyzszego, zadajacego duzo ciosow i walecznego
Widze ze nie rozumiesz czym jest boks zawodowy. W boksie zawodowym to MISTRZ moze miec obawy kolego a nie pretendent.
Trzymam Cie za slowo, ze Wladimira Klinczko zawalczy z Fury'm. Niech no ta cip.a sprobuje nie zawalczyc z Anglikiem... nie recze za siebie wtedy- niech ta cipa sprobuje nie zawalczyc z Fury'm a ze zlosci rozpier.dole swoj komputer
Juz ja znam te tchorzliwa cipe Wladka
Człowieku, qrva!
Piszę, że Fury w dobrej formie ma szanse z Władkiem.
a to tylko jakiś pierdolnięty nazywa mnie hejterem.
Czy to normalne?
Poza tym nie chodzi tylko o to. Poczytaj sobie, to może zrozumiesz: http://www.bokser.org/content/2014/12/13/235912/index.jsp
Odtąd
UndeadDogData: 14-12-2014 05:12:28
Koleś jest jakiś chory psychicznie, a na pewno nie zdrowy.
Że daję szanse Fury'emu?
Poza tym mówiłem chujowi, żeby się odpierdolił, że nie będę z nim gadał, bo to jakiś ułomniak, ten specjalnie prowokuje, a potem zdziwiony, że człowiek stracił cierpliwość.
Co do bana, to słyszałem, że już raz go stąd wyjebali.
Nie dziwi mnie to.
Umysł gówniarza. Nic nie dociera.
Trzymam Cie za slowo, ze Wladimira Klinczko zawalczy z Fury'm. Niech no ta cip.a sprobuje nie zawalczyc z Anglikiem... nie recze za siebie wtedy- niech ta cipa sprobuje nie zawalczyc z Fury'm a ze zlosci rozpier.dole swoj komputer
Juz ja znam te tchorzliwa cipe Wladka
Baranie marzył byś być taką cipą jak Władek.Kim ty jesteś prostaku????co w życiu osiągnąłeś??? taka cipa jak Władek w jeden dzień zarabia więcej niż ty zarobisz całe życie.Co takiego osiągnąłeś że masz prawo Kliczko tak nazywać????jesteś internetowym błaznem i trolem.Wyzywasz od tchórzy,a sam pewnie boisz się wyjść na ulicę,gardzę takim pajacami jak ty.
Nie lubię Kliczko i wielokrotnie to powtarzałem ale czytając wypociny eksperta od zarostu,tatuaży i humoru to mnie szlag trafia.Nawet lubię się nie raz pośmiać z tych twoich teorii ale przesadzasz i takiego jak ty to bym w izolatce zamknął
Nie ręczysz za siebie...i co zrobisz,pojedziesz mu dojebać?
A kompa możesz już dziś rozwalać,będzie troszkę mniej zabawnie na forum,ale płakac nikt nie będzie.
Qrva, i Ty też...?
Pojebało tu wszystkich chyba.
Z tego co czytam (a czytam przecież to samo co wszyscy), to "rafalteo" napisał tak:
"Jedno jest pewne: jesli Wladek uniknie Fury'ego i nie bedzie z nim walczyl to bedzie zwykla piz.da nie zaslugujaca byc w Hall of Fame
MUSI ZAWALCZYC Z FURY'M. NIE MA NAWET OPCJI ZEBY NIE ZAWALCZYL"
Gdzie tu jakieś wyzywanie od cip? Od tchórzy?
Ludzie! Trzymajcie się faktów. Czytajcie i cytujcie rzetelnie, a nie - każdy sobie coś tam doda, albo zrozumie tak, jak chce zrozumieć.
Co do unikania pięściarzy przez Władka, to faktycznie walczył z każdym kiedyś. Ostatnio nie za bardzo z tym. Na dobrowolne obrony bierze samych cieniasów. Dla niego to łatwa kasa, ale prawda jest taka, że niektórzy przeciwnicy to...
śmiech na sali.
Mówiłem to i powtórzę: jeśli jest się mistrzem, ma się kilka pasów, to do czegoś to zobowiązuje.
Nie można sobie brać jakichś ogórków typu Mormeck i w "wielkim stylu" odnosić zwycięstwa.
Władek przegrał z Brewsterem, Sandersem, Purritym.
Dlaczego zrewanżował się tylko wrakowi Brewstera?
Dlaczego do tamtych dwóch wysłał starszego brata?
Miał inne plany, tak?
Juz ja znam te tchorzliwa cipe Wladka
To są słowa napisane przez tego czóbka ,to co to ma znaczyć???
nie wiem czy mam traktować twój wpis z prymrużeniem oka czy zacząć sie odrazu smiać.......
po pierwsze nigdzie nie napisałem że fury ma obawy.......skąd ty to wziołeś chyba z kosmosu....albo poprostu masz tak mały mużdżek że widząc kolor bialy mówisz że jest czarny.....
fury zadaje dużo ciosów??
kłucił bym się...pamietaj że walczysz na tyle ile przeciwnik ci pozwoli.......z chisorą mógł wyprowadzić nawet 10tysięcy ciosów ale z kliczko wystarczy że dostanie 2 kontry i zapali sie mu lampka ostrożności w mózgu....będzie ostrożniejszy i więcej będzie myślał a mniej zadawał a i tak przytuli sie jego szczęka do pięści kliczki....chłopcze....
jest wyzszy.....
i co z tego kliczko tez jest duzy i do tego duzo szybszy....mają podobny zasięg rąk.....i co z tego jezeli kliczko bardzo szybko skraca dystans....inaczej....doskakuje z ciosem....potężnym ciosem......fury nawet go niezobaczy
niebedzie problemem dla kliczki przejsc przez sztywne i wolne ręce furego.....
CHŁOPCZEEEEEEEE..............
Jaja se robisz??? Przeczytaj koment Rafcia,ten drugi
Juz ja znam te tchorzliwa cipe Wladka"
Ktoś zapomniał wziąć tabletki? o_O Wielu frustratów widziałem w internecie, ale zaczynasz mnie przerażać.
PS
"Fury moglby pokonac Wladka gdyby mial betonowa szczeke.
Pytanie czy taka ma?
Nie ma co tutaj za duzo komentowac bo proba rozstrzygniecia tego jaka ma Fury szczeke to na dzien dzisiejszy wrozenie z fusow"
Nie jest żadną tajemnicą, że Fury betonu w szczęce nie ma. Nie mówię, że jest szklany, ale jeśli ktoś śledzi karierę Tysona, to widział walki z Pajkicem, Firthą czy Cunninghamem i nie trzeba być jasnowidzem, żeby postawić tezę, że Fury nie ma betonowej szczęki.
Powie coś w stylu, że Fury go obraża i na walkę z nim nie zasługuje. A fani przytakną, no bo jak to wielkiego mistrza obrażać, wyzywając na pojedynek.
Pewnie jestem hejterem Kliczki. Oczywiście Władka, bo Witalija "dziwnym trafem" nie.
Na razie nie ma co roztrząsać.
ale to oczywiscie jest moja osobista opinia oparta na doswiatczeniach.......
Rollins
Jaja se robisz??? Przeczytaj koment Rafcia,ten drugi
*
*
A! Tego to nie widziałem :-)
Nie mam dziś czasu za wiele, to spieszę się trochę.
Nie sądzę, żeby "rafalteo" mówił to poważnie (chociaż tego gościa wyczuć, to... :-) )
Pewnie sobie jaja robi, jak często.
atuty furego to wzrost i długie ręce i nic po za tym....nie widze szans żeby fury pokonał kliczke...
ale to oczywiscie jest moja osobista opinia oparta na doswiadczeniach.......
*
*
Naturalna siła fizyczna, wiek, charakter (tu można polemizować, ale psychikę to Fury raczej ma wybitnie boksera, a raczej wojownika, niekoniecznie tylko ringowego :-) )
Szczęka...
Kto wie, czy szczęka Fury'ego nie jest lepsza od szczęki Władka.
Tu też można polemizować.
No i ta jego nieobliczalność.
Wielki, silny chłop. Nieobliczalny. Uwielbiający bójki.
Tu też swego rodzaju atut - Tyson Fury lubi takie ringowe wojny; Władek w ringu widać, że nie czuje się komfortowo i marzy, żeby już było po.
Właśnie ta Fury'ego nieobliczalność powoduje, że wynik takiej walki jest sprawą otwartą.
Miej nocy, trolle i hejterzy :-)
A co do przytoczonego tematu miałem pompę bo żeś pisał że zaraz będzie po wszystkim a się to jakoś dziwnie odwlekało...
Później zamiast przyznać że Thumran nie był w stanie Bundu znokautować to żeś się publiki czepiał że buczą i im źle...
Zresztą w ogóle masz jakiś dziwny problem z agresją. W świetle tego co teraz wszyscy mogą widzieć naprawdę nie wygląda to dobrze że żeś wylatywał z hukiem z każdej strony i mieli z Ciebie pompę...
Tak serio to nie musisz się przejmować moim banem tylko swoim który zarobisz za ciągłe obrażanie...
Tyle/ Na onecie może więcej chętnych się znajdzie do czytania twoich wypocin a ba może któryś przyjedzie na sparing na ulicy do Ciebie...
I ty gościu komuś zarzucasz brak czytania ze zrozumieniem i kurde gówniarskie myślenie ;D :D :D
Nie będę za tobą tęsknił... Właśnie piszę e-mail do redakcji z twoimi wyczynami chamie nieskrobany jak to Krawczyk kiedyś w miodowych latach wymyślił... ;D :D
Beka z typa.
Mam się odpierdolić bo piszę o tym co każdy wie a mianowicie że jest hejterem i Moneya i Klitschko i jeszcze wielu wielu innych ;d :D
czy fury ma aż tak ogromną siłe fizyczną.....kłucił bym się.....jest duzy i sporo wazy-tylko to go czyni silnym ale w łapach nie ma dynamitu a tu jest sęk całego tego drewna....
szczęka...
trudno powiedzieć ale napewno nie ma jej z tytanu bo leżał już na deskach chociażby z cunnem........wład też nie ma tytanu z tym że wład ma dość brzydką obrone ale skuteczną...
uwielbjający bójki...
ta ostatnia walka tego niepokazała...
a zresztą kliczko nie wda się w wymiany.....poprostu nie jest głupi jeżeli zna inną lepszą droge do zwyciestwa....
povetkin tez szukał bujki i widzielismy jak kliczko reaguje na cos takiego.....poprostu walka jest niemiła dla oka ale za to bardzo skuteczna dla włada......
nieobliczalność
niby jaka???
Powietkin nie szukał żadnej bójki,tylko półdystansu.
A o recepcie Władka na unikanie półdystansu nie chcę już nawet wspominać.
Poqiem tylko, że to, co odpierdolił z Powietkinem, to...
Każdy inny pięściarz z miejsca dostałby ostrzeżenie, raz, drugi i dyskwalifikacja.
Bez dwóch zdań.
ostrzeżenie mu się należało z tym się zgadzam....
możliwe że wtedy kliczko po ostrzeżeniu by inaczej sie zachowywał....
czy povetkin szukał pół dystansu....owszem ale chciał żeby kliczko sie odsłonił i dlatego chciał tą walke sprowadzić do bujki....
"Podaj kretynowi na tacy, to będzie ci wmawiał, że było inaczej."
Wyluzuj panie który uważa że Władimir boi się Tysona Fury'ego bo będziesz całą noc sprzątał klawiaturę i monitor z białego płynu....
Kretynem to jest twój ojciec bo cię kultury nie nauczył "golfowy" kozaku....
Frajer
*
*
To co ci mam powiedzieć, debilu, jak przytaczam ci ten post, pokazuję, że było inaczej, a ty dalej jak ten tępy muł idziesz w zaparte i ośmieszasz się tu, że było inaczej.
Tu żadne posty nie giną. Nie musisz robić z siebie durnia i przekonywać kogoś, że było inaczej, możesz po prostu przytoczyć dany post, w którym to ktoś coś napisał.
Teraz, jak widzę, wyciągasz dalej jakieś bzdury o Władku. Tam pisałem, Że Władek nie boi się Fury'ego, tylko przegranej.
Jednym słowem, nie zawalczy z Furym najprawdopodobniej, bo po co tak ryzykować, skro może walczyć z łatwiejszymi rywalami, a fani, których mu nie brakuje, nie będą tego zauważać.
O tym moim zdjęciu, i wyzwiskach zwykłego prostaka, w dodatku strasznie tępego nie będę nawet wspominał.
Pokazujesz tylko, że twój umysł jest na poziomie gówniarza.
Bez odbioru, bo ja rozumiem, że kogoś może ponieść, ale robić z siebie takiego durnia kilkakotnie, to już jak dla mnie za wiele.
Ignor
http://www.bokser.org/content/2014/12/13/235912/index.jsp
polecam ten film dobranoc
Widać na dłużej z takim poziomem kultury nigdzie miejsca chłopak nie zagrzeje...
A kogo ma według ciebie wziąć z Amerykanów?jak walka będzie w USA i aby się tam sprzedała.Ten waciak jest obowiązkowym pretendentem do pasa WBC ,fakt że tego pasa nie Kliczko ,tym bardziej szanuję Jenningsa że chce walczyć z Władimirem
Gdzie Pulev i Jennings, a gdzie Lepai? Proszę Cie chlopie.
przecież pulew był obowiązkowym pretendentem,,,zasłużył sobie na tą walke,,,to niby z kim ma walczyć kliczko????walczył z heyem--walka do jednej mordy
walczył z povetkinem--walka do jednej mordy,,,,to że walka tak wyglądała jak wyglądała to nic na to nieporadzimy----ale nikt nie kwestionuje miarzdzącej przewagi kliczki nad nim.......
jenngis---oficjalny pretendent...nic chyba tu nietrzeba dodawać....
widać że bardzo nielubisz kliczki....
do walki z furym też dojdzie bo fury jest obowiązkowym pretendentem....
podaj jakieś nazwiska z kim miałby walczyć kliczko???????
przecież kliczko walczy z czołówką oprucz tego lepaia(zgadzam sie to był niewypał)....
poprostu na dzien dzisiejszy waga cieżka wygląda tak jak wygląda i już
"Wladimir jedzie na Leapaiach i Pulewach" to może wytłumaczysz nam co dokładnie masz na myśli. To raz. Bo chętnie zapoznam się z twoim pojmowaniem boksu. O ile wiem to wyżej wymienieni to oficjalni pretendenci wyłonieni drogą walk eliminacyjnych. Więc co ma tu jechanie na kimś do gadania?
(kolejna sprawa że Pulev to nr 2 wagi ciężkiej był uznawany od dawna za Władimirem przez "Speców" i nawet jak ich zdanie mieć w ..... to Kubrat to obecnie jeden z najlepszych pięściarzy)
Lepai to inna bajka ale gość całkowicie zasłużył na tą walkę robiąc w konia Sauerland i ich "pewnego" kandydata na pretendenta.
Walkę z Powietkinem pomijam. Mi osobiście też się nie podobała ale dostrzegam też znaczną winę Aleksandra w tym jak wyglądała to raz, a dwa zdaję sobie tez sprawę że od klinczów Saszy japa nie napuchła że ho ho...
Co do Jenningsa to jest to również bardzo dobry wybór. Wręcz kapitalny moim zdaniem bo ja gościa też zaliczam do grona najlepszych.
Jeśli zaś Ci ten wybór nie pasuje może podasz jakieś pomysły sensowniejsze? ?
Zawsze mnie śmieszy te gadanie że Władimir wybiera najłatwiejsze opcje itd. Nie wiem skąd się bierze to myślenie. Gość nie dość że wcześniej z bratem a teraz sam lali i leją wszystkich z czołówki i to niejednej bo ta się przecież regularnie zmienia. Jaki więc sens jeśli walczy i tak z najlepszymi i najgroźniejszymi miałoby dobieranie cieniasów...
Wszystko zawsze kończy się jak zapytam czy są w stanie na podstawie rankingów w tamtych momentach, dostępności i chęci rywali wskazać lepszych do wybrania. Wtedy się kończy. Ale gadka że Władimir jedzie na słabych przeciwnikach wiecznie świeża ;D Heh
Data: 22-12-2014 00:04:20
Zawsze mnie śmieszy te gadanie że Władimir wybiera najłatwiejsze opcje itd. Nie wiem skąd się bierze to myślenie.
Po pierwsze bierze się z niewiedzy i braku znajomości realiów obecnej HW po drugie bierze się z frustracji spowodowanej totalną dominacją Kliczki w tej dywizji. Bracia czy się komuś podoba czy nie wycięli całą czołówkę HW i nie ma nikogo na horyzoncie kto mógłby z Władziem chociaż nawiązać równorzędną walkę, bo albo brakuje warunków albo umiejetności. Gdyby połączyć atuty Haye'a z atutami Wildera powstałby murzyn gotowy na wyzwanie pt. Władimir Kliczko :)
Bo wiele rzeczy można zarzucić Władimirowi. Charakter, styl walki, gburowatość, nie posiadanie "najpiękniejszej" dziewczyny na globie czy brak wąsów ala Holyfield (;D) ale naprawdę czepiać się młodego Klitschko o rywali, ich dobór i unikanie wyzwań to już mogą tylko hejterzy albo kompletni laicy.
Ewentualnie jeszcze "ludzie detektywi" którzy wszędzie wiecznie widzą wtyki braci i myślą że federacje wybierają słabiaków specjalnie pod Władka...
Obłęd. A później jak ich zapytać o wytłumaczenie to albo milczą albo jeszcze bardziej pogrążają swoje opinie.
Co do połączenia to jako fan Władimira protestuję ;D Skoro można coś dodawać przeciwnikom dodajmy i Władkowi. Odporność brata i mamy pozamiataną twoją AdamkoWachoHayeWildero hybrydę ;D :D
Co do połączenia to jako fan Władimira protestuję ;D Skoro można coś dodawać przeciwnikom dodajmy i Władkowi. Odporność brata i mamy pozamiataną twoją AdamkoWachoHayeWildero hybrydę ;D :D
Moja hybryda + twój Wład ze szczęką Witka to by była (przynajmniej w teorii) jedna z tych walk określanych mianem wszechczasów.
Pomijając już te obowiązkowe obrony i sztucznie utworzonych obowiązkowych pretendentów, to do obron dobrowolnych Władek mógłby (i powinien) zawsze brać kogoś z prawdziwego zdarzenia, a nie jakiegoś Pianetę, Mormecka itd, których "na siłę" wciska się do piętnastki.
Inna sprawa, że głupi Niemcy wszystko kupią (jak widać chociażby po ostatniej walce Sęk vs Krasniqi), tak że pewne usprawiedliwienie dla Władka - po co brać rywala trudnego, jak można łatwego za te same pieniądze?
No ale mistrz to mistrz. Powinien trzymać jakiś poziom.
A rywali naprawdę nie brakuje. Poziom HW wcale nie jest taki niski, to tylko takie walki ni w ch. ni w dupę potęgują tylko to wrażenie.
"tolek78" pytał kogo Władek miałby wziąć z Amerykanów, jak nie Jenningsa.
Wiadomo, Jennings jest chyba najatrakcyjniejszą opcją.
Ale jest też przecież chociażby Cunningham (wciąż nie wiem czemu tak mało popularny w USA), czy taki Mansour.
Szanse mieliby małe, ale na pewno walki z nimi mogłyby być emocjonujące.
Cu pięściarze, jeśliby otrzymali szansę, na pewno wyszliby do ringu po zwycięstwo. Na pewno oddaliby serce w ringu.
Z całą pewnością lepsze opcje, niż lekko upośledzony dziadek Shannon Briggs ;-), który (co nie jest tajemnicą) wyszedłby tylko i wyłącznie po pieniądze. No, i może jeszcze "w międzyczasie" klauna by z siebie zrobił, jak zwykle.
A i jeszcze Arreola, jakby co, też nie byłby zły, jako rezerwowy.
Z "nieamerykanów", kiedy Kliczko walczył w Niemczech, doszłoby parę nazwisk typu Takam, Ortiz...
Tak że, podsumowując, są rywale, można dawać emocjonujące walki. Nawet mimo nie zawsze sprzyjających okoliczności.
1. Sam siebie niemalże nokautuje sierpem,
2. Zostaje ścięty przez superwaciaka Cunna,
3. Jest wielki
Tylko żeby nie było, że ten jego rozmiar jakoś zagrozi tez dużemu Władkowi. Po prostu więcej hałasu będzie jak padnie :-D
Povetkin, Jennings, niedlugo Joshua, niedlugo Joseph Parker (wysoki, 6'4"), Cunningham, Fury, Glazkow, czy tez rewanz z Pulewem.
Moim zdaniem rewanz z Pulewem powinien sie odbyc. Pulew w pierwszej walce zaczynal przejmowac kontrole- zneutralizowal Wladka ulubiony prosty badający- niestety, wpadal ciagle na DOKLADNIE TEN SAM CIOS.
Umowmy sie: ta walka to nie byla deklasacja mimo ze byl nokaut.
Powiem wiecej: jako ze Pulew zaczynal przejmowac kontrole, wylaczyl prosty Wladka- co nie udalo sie chyba nikomu- to jest wrecz obowiazek aby dostal druga szanse, tym razem jesli nauczy sie bronic przed tym lewy sierpem Wladka, to kto wie jak to bedzie wygladac
Żartujesz sobie?
Jest tylu kandydatów, a temu się rewanżu zachciewa.
Po co?
Wysiew widzących w Furym realne zagrożenie idzie pełną parą. Brakuje jeszcze tylko, że Szpulka z tym megapierdolnięciem ma szansę. Fury jest idiotą i szczekanie czym wzbudza w niektórych zachwyt jaki to z niego kozak. Ja patrząc na niego widzę obraz składający się z 3 małych obrazków mianowicie:
1. Sam siebie niemalże nokautuje sierpem,
2. Zostaje ścięty przez superwaciaka Cunna,
3. Jest wielki
Tylko żeby nie było, że ten jego rozmiar jakoś zagrozi tez dużemu Władkowi. Po prostu więcej hałasu będzie jak padnie :-D
*
*
Ogólnie rzecz biorąc, to całkiem mało widzisz... :-)
Widzę tylko wielkiego kloca, który sam się bije. Nic poza tym. Jeśli nie pamiętasz lub jeszcze wtedy oglądałeś tylko bajki to proszę bardzo: https://www.youtube.com/watch?v=u8VlkRxcIYA
To, że dla ciebie jest zbawcą HW to twoja sprawa.
Bez odbioru
Rollins
Wypominanie Władkowi porażek przez KO też jest trochę nie na miejscu bo to było dosyć dawno temu i Władek jest teraz zupełnie innym bokserem.
Taki Lennox Lewis dostawał cieżkie KO od Rahmanna czy McCalla którzy w moim odczuciu byli przeciętniakami, a czy ktoś mógłby podważyć wielką klasę Brytyjczyka? Zresztą jak ktoś kiedyś napisał tutaj na forum "każdy ma swojego Jamesa Bustera Douglousa" a już tym bardziej w HW gdzie ciosy ważą :) Nie kojarzę po za Marciano żadnego czołowego boksera HW który by w którymś etapie kariery nie dostał oklepu. Nawet Bowe który był mega wytrzymały po walce z Gołotą zrezygnował bo nie chciał już więcej być tak obijany.
Ludzie/1 Czytajcie ze zrozumieniem.
Inna sprawa
Władek przegrał z Brewsterem, Sandersem, Purritym.
Dlaczego zrewanżował się tylko wrakowi Brewstera?
Dlaczego do tamtych dwóch wysłał starszego brata?
Miał inne plany, tak?