MAYORGA ZWYCIĘSKI W NIKARAGUI
Były czempion dwóch kategorii wagowych Ricardo Mayorga (31-8-1, 25 KO) odniósł drugie zwycięstwo od czasu tegorocznego powrotu na ring. Na gali w stolicy Nikaragui "El Matador" zastopował Meksykanina Andrika Saraleguia (7-2, 5 KO).
Pojedynek nie był wielkim widowiskiem, sporo było fauli, ale mimo to kibice w Managui mogli być usatysfakcjonowani, głównie z powodu otwartego stylu walki obu zawodników oraz tradycyjnie prezentowanego przez Mayorgę showmanship. 41-latek prowokował do ataków, opuszczał ręce, chował je za plecami. Meksykanin również próbował udowodnić, że jest macho, pokazywał, aby gospodarz uderzał go mocniej, ale brakowało mu w tym wszystkim argumentów bokserskich. W czwartej rundzie znalazł się na deskach, a po gongu kończącym to starcie pozostał na stołku.
Mayorga wygrał po raz drugi na przestrzeni trzech miesięcy. Pod koniec września pokonał w Oklahomie Allena Medinę. 41-latkowi idzie więc w ringu bokserskim zdecydowanie lepiej niż w MMA, na którego zasadach stoczył w ubiegłym roku cztery walki. Przegrał trzy z nich, a jedna została uznana za nieodbytą po tym, jak zawodnik z Nikaragui kolanem kopnął rywala w kręgosłup.