KHAN: W WIELU MIEJSCACH JESTEM POPULARNIEJSZY NIŻ MAYWEATHER
Słowa Floyda Mayweathera Jr (47-0, 26 KO) o małej popularności widocznie bardzo dotknęły Amira Khana (30-3, 19 KO), bo już któryś raz odnosi się do tego fragmentu.
- Khan powinien popracować nad swoim nazwiskiem, bo póki co kojarzą go tylko kibice boksu - powiedział kilka dni temu Amerykanin. Co na to Anglik?
- Jestem bardzo znany i popularny w takich krajach jak Indie, Pakistan czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Tam nie mają pojęcia kim jest Mayweather. W Indiach żyje miliard ludzi, w Pakistanie ponad 180 milionów, a ja w tamtych miejscach nie mogę nawet wyjść na ulicę, tak bardzo jestem tam rozpoznawalny. W wielu miejscach na świecie moje nazwisko znaczy dużo więcej niż Mayweathera, dlatego też mogę mu pomóc w zdobyciu jeszcze większej popularności oraz jeszcze większych pieniędzy - przekonuje Khan.
Przecież Mayweather tyle razy już go robił w ch., że Khan wziął się za publiczną krytykę i wyzywanie go (na pojedynek).
Często skuteczny sposób, ale pewnie nie na Mayweathera.
Nic jeszcze o tym nie ma.
"tolek78", nie znalazłbym linku do tej walki. Nie było nigdzie. Szukałem wczoraj.
Wiem bo nikt nie mógł znaleźć tylko na punkty wygrał Ruiz?Dla mnie to wielka niespodzianka ja obstawiałem ko na Liachowiczu do 3 rundy
A co do Khana - Floyd chyba postanowił nie reagować na te mizerne zaczepki. Obojętność gorsza niż nienawiść. Khan wyjdzie na totalnego klauna, jeśli FLoyd nie będzie się odzywał na jego temat.
Narodowość, pochodzenie, nie mają nic wspólnego z klasą pięściarza.
Floyd zlewa beduina ciepłym moczem a ten dalej jęczy xD
*
*
Nazwałbym rzecz po imieniu - Floyd sra w gacie o swoje 0
I jak Cie tu chłopie traktować na poważnie? Takie rewelacje tylko od Ciebie można przeczytać...
@Rollins
I jak Cie tu chłopie traktować na poważnie? Takie rewelacje tylko od Ciebie można przeczytać...
*
*
http://www.bokser.org/content/2014/12/14/012352/index.jsp