SĘK-KRASNIQI: ŚWETNA WALKA, SĘDZIOWIE WSKAZALI NA GOSPODARZA
W głównej walce wieczoru w Monachium spotkali się miejscowy bohater Robin Krasniqi (43-3, 16 KO) oraz nasz rodak, Dariusz Sęk (21-2-1, 7 KO). W stawce były międzynarodowe pasy organizacji WBO i WBA wagi półciężkiej i perspektywa potyczki o mistrzostwo świata w przyszłym roku z Jurgenem Brahmerem.
Początkowo Darek trochę oddał inicjatywę, ale już w końcówce drugiej rundy doszło przy linach do małego spięcia przy linach. Niemiec jak zwykle polował prawym podbródkiem, natomiast pięściarz z Tarnowa szukał miejsca pod jego łokciami, obijając tułów. W trzeciej odsłonie podopieczny Andrzeja Gmitruka dał się dwukrotnie zaskoczyć - najpierw podbródkiem, a potem długim prawym prostym. Szkoleniowiec w przerwie poprosił więc Sęka o większy pressing, a on te prośby wprowadził w życie.
W czwartej rundzie dalej szukał uderzeń na korpus, ale piątą rozpoczął ładną kombinacją prawy podbródek-prawy sierp. To był najlepszy okres Polaka w tym pojedynku. Zwiększył też tempo, a w pierwszej akcji szóstej odsłony wciągnął reprezentanta gospodarzy na świetną kontrę prawym sierpem. Krasniqi przez chwilę przeżywał lekki kryzys, klinczował, ale na koniec zaczął się już odgryzać.
Robin w siódmym starciu dwukrotnie dosięgnął Darka prawym sierpowym, ale i on w końcu odpalił swoją lewą rękę, kilka razy odpowiadając Niemcowi. W trzeciej minucie ósmej rundy Robina dopadła chyba lekka zadyszka, bo nagle stanął i przestał zadawać ciosy. Sęk podkręcił tempo i zaczął go spychać do odwrotu. Na początku dziewiątej rundy po przypadkowym zderzeniu głowami Darkowi pękł łuk brwiowy i na moment wypadł z rytmu, lecz opanował sytuację i w końcówce tej odsłony znów kontrolował wydarzenia w ringu prawą ręką. Krasniqi podjął rękawice i w dziesiątym starciu poszedł na typową bitkę na przełamanie. Runda była remisowa, jednak ciosy Darka wydawały się robić większe wrażenie na przeciwniku.
Bardzo dobra była również jedenasta runda. Krasniqi złapał drugi oddech, lecz Darek nie dawał się spychać i podjął wymianę na środku ringu w półdystansie, w której był przynajmniej równie skuteczny, jak nie skuteczniejszy. Krasniqi w ostatniej odsłonie nie podejmował otwartych wymian, jakby mając informację o swojej przewadze na kartach sędziów. A gry zabrzmiał gong, obaj podnieśli ręce w górę w geście zwycięstwa.
Sędziowie punktowali 115:113, 116:112 i 116:112 - wszyscy na korzyść Krasnigiego, który jednak na neutralnym terenie wcale nie byłby faworytem...
A sama walka - świetna i bardzo emocjonująca.
Gratulacje, Darek!!!
Prawie wszystkie rundy dla Sęka. Większość wygrana minimalnie, tak że będzie skandaliczny wałek i werdykt 115 : 113 dla bokserskiego analfabety.
Świetna kondycja Sęka. Czego qr... on nie ma mocniejszego ciosu?
Dałem dwie rundy remisowe, wiem że w mistrzowskich walkach się nie daje, ale czy ta była mistrzowska? Mimo że dwa pasy to chyba nie?
Kosteckiego to by Sęk zjazdł w 3 rundy !!!!!!!!!!!!!!!!
Szkoda bo walke wygrał a walczył w wielkim stylu.
Na dziś: 1. Fonfara, 2. Sęk, 3. długo, długo nic..
Wielkie gratulacje Darek, jesteś niezwykłym wojownikiem.
Pozdrawiam
dawać go Andrzejowi!!!
Jak ktoś ma link do walki to podjacie
@Rollins
Ty za to byś qrwa przed czasem wygrał.
Albaniec idzie tera na Jurgena,Jurgen fajnie wali po dole,jego ciosy jednak ważą wiecej niż Sęka,będzie łatwa sprawa.
Taka moja rada na przyszłość. Innej rady nie ma.
Co do walki to włączyłem się dopiero od 8 rundy, ale z tego co zobaczyłem to Dariusz Sęk mi zaimponował, było czasem trochę chaosu, ale nadrabiał to sercem do walki, odpornością oraz świetną kondycją. Gratulację za zaciętą walkę.
Bardzo dobra walka Polaka, który był lepszy od Albańczyka.
@Mikson
Steve Wonder?Dobre.
Tyko ten cios...
Nikt nie mówi,że ma nokautować rywali, ale przynajmniej żeby te jego razy robiły wrażenie na przeciwniku, żeby go osłabiały.
Niby na Krasniqim robiły, ale na tyle ciosów, co zainkasował, to trochę nikłe to wrażenie.
I tak mam wielką satysfakcję bo ten baran i gwiazdor Miszkin wróżył Darkowi KO i zarzucał mu, że wychodzi tylko po kasę. Darek Sęk by Miszkina znokautował do 5 rundy. Kim jest Miszkin? Zasłynął tylko z walki z przereklamowanym przez Babilona Głażewskim, który jest mięczakiem a i tak przegrał walkę 77-76.
*
*
Tępakiem, mówiąc bez ogródek.
Skoro tak to nie wiem jak sędziowali tę walkę ci sędziowie.
Ogólnie niezła gala. Trochę było aktorstwa, jak jeden z zawodników został znokałtowany po ciosie na czoło.
Trudno było przyznawać mu rundy, kiedy boksował nieco lepiej, na przebiegu całej rundy, ale pod koniec dostawał 2 niezłe ciosy na szczękę.
Brak ciosu dał się we znaki.
Miszkin to już zasłynął z tego, że przewidywał nokaut na Sołdrze w pierwszej rundzie w walce z Kosteckim. Ponadto w moim odczuciu w niczym nie zasłynął :) i nigdy raczej w niczym nie błyśnie.
Skrytykować mogę to że widziałem dużo pchanych i słabych ciosów u niego, które nie mogły nic zdziałać.
Ja się bawiłem w punktowanie i nawet dołożyłem na końcu jeszcze 2 rundy dla Robina, powiedzmy ze względu na sędziów i wyszło mi że i tak Sęk powinien wygrać. Ta punktacja sedziów 116-112 dla Robina to jakieś wielkie
nieporozumienie. Przekupieni sędziowie bo co tu innego można powiedzieć.
Chłopak ma potencjał, ale powinien jeszcze więcej zasuwać. Dużo jego ciosów poszło na gardę i powinien się nauczyć różnicować siłę ciosu. Na plus było to że potrafił uderzyć z zaskoczenia.
Darek stać cię na więcej!!! TRENUJ DALEJ!!! JESZCZE MOCNIEJ!!!
I gdzie jest teraz Babiloński który wyśmiewał Darka na tle Głażewskiego? Może teraz razem się pośmiejemy z Pana ?
Wiec nie ma co piac ze jakis skandal
Sek dobrz technik niezla szybkoskosc tylko szkoda ze nie ma mocniejszego ciosu.
Wyrasta Po fonfarze nr 2 Polciezki ,niech trenuj i walczy z szeroka czolowka to bedzie psotepy robil.
z kosteckim cwaniakiewm bylby faworytem ale z racji nie noktujacego ciosu wzgral by na punkty. chetnie bym to walke zoabaczyl
Te przestoje są u Darka niepokojące i musi to zmienić, bo potrafi ciekawie boksować, ale musi jeszcze bardziej przycisnąć nie czekając na okazje.
Ale czy Krasniqi ma?
Walka bez żadnych wątpliwości wygrana przez Sęka.
Wyprowadzał dużo więcej ciosów, dużo więcej ciosów w celu. Był niebezpieczniejszy.
PS Jak ktoś punktuje darcie ryjów na widowni, wówczas faktycznie można było odnieść wrażenie, że Krasniqi wyczynia w ringu nie wiadomo co.
Jednak on tak naprawdę niewiele robił. Z reguły nie trafiał (dobra defensywa Sęka), jeśli trafiał, to dużo mniej od Darka.
To raczej bedzie juz trudno osiagalne..U boksera w pierwszych latach kariery widac czy m cios czy nie..
progresywnyData: 21-12-2014 03:27:08
I tak mam wielką satysfakcję bo ten baran i gwiazdor Miszkin wróżył Darkowi KO i zarzucał mu, że wychodzi tylko po kasę. Darek Sęk by Miszkina znokautował do 5 rundy. Kim jest Miszkin? Zasłynął tylko z walki z przereklamowanym przez Babilona Głażewskim, który jest mięczakiem a i tak przegrał walkę 77-76.
*
*
Tępakiem, mówiąc bez ogródek.
@Rollins
O takich jak Ty zwykło się mówić: Kozak w necie, pizda w świecie.
Jak taki chojrak jesteś to może powiesz to Maćkowi w cztery oczy, co tutaj napisałeś?
Ja mógłbym wyłożyć każde pieniądze na to, że strach by Cie obleciał :)
Hejtuj sobie dalej i obrażaj wszystkich dookoła, w końcu to Ci najlepiej wychodzi!
http://www.bokser.org/content/2014/12/14/012352/index.jsp
Cała walka:
https://www.youtube.com/watch?v=C-Bf8xyWJkk