PROMOTOR STEVENSONA: MOŻLIWA DRUGA WALKA Z FONFARĄ
- Tym występem udowodniłem, że mogę znokautować każdego na świecie. Mój rywal nigdy nie był zastopowany, a ja go znokautowałem - stwierdził Adonis Stevenson (25-1, 21 KO), który wczorajszej nocy ułożył do snu Dimitrija Suchockiego (22-3, 16 KO) potężnym lewym krzyżowym.
Sytuacja kanadyjskiego "Supermana" wyklucza go w najbliższych miesiącach ze spotkań z największymi nazwiskami. Z kim więc mógłby się teraz spotkać? Zdaniem Yvona Michela, promotora mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBC, poważnym kandydatem jest znów Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO), który przegrał z nim na punkty pod koniec maja.
- Wybierzemy na kwiecień najlepszego dostępnego rywala i Adonis postara się znów o nokaut. Na pewno złożymy więc ofertę drużynie Fonfary. Mój zawodnik chce udowodnić, że stać go na zwycięstwo z Polakiem przed czasem - przekonuje promotor championa.
ANDRZEJ FONFARA: SERWIS SPECJALNY
Przypomnijmy, iż Fonfara był w tamtym pojedynku dwukrotnie liczony, ale potem sam zdołał posłać mistrza na deski, zostawiając po sobie świetne wrażenie.
A z kim takim walczył Suchocki?
Jedyny, który potrafi znokautować, to Braehmer, a i to zdarza mu się to głównie na takich Głażewskich.
Wydaje mi sie, ze Team Stevenson wybierze na nastepna walke "nazwisko bez poteznego ciosu" czyli Chilemba, Breahmer albo Hopkins. Tak, aby znowu spektakularnie wygrac, a nie ryzykowac za duzo przed WIELKA walka!
dla Fonfary było by to znaczące zwycięstwo i podskoczył by jeszcze w rankingach.
Jeśli by ktoś go skreślił to był by chyba głupi,
Fonfara to nie Głażewski
w rewanżu mógłby Fonfara Z Stevosn mieć równie trudno a może i jeszcze trudniej ,'
Co by nie mówić Stevson obok Kowliwowa to dawj hegomini tej kategorii.
Ale np Walka Fonfary z czołówką np Chilembą , Brechmere ( tyle że nie w Niemczech bo go przekrecili )
jak najbardziej przetarcie przed rewnżem z Stevosnem!