DAMIAN KIWIOR: SZYKUJĘ SIĘ NA MECZ W SAN JUAN
- Wróciłem do treningów i szykuję się na mecz w San Juan - mówi Damian Kiwior (64 kg), który zapewne dołączy do Dawida Jagodzińskiego (49 kg), Marka Pietruczuka (56 kg) i Igora Jakubowskiego (91 kg). Za niecały miesiąc mecz Rafako Hussars Poland z Puerto Rico Hurricanes w lidze WSB.
- Chyba już wyczerpałem limit pecha. Urazu doznałem w zderzeniu głowami z rywalem. Kontuzjowany łuk brwiowy się zagoi i liczę, że wystąpię na inaugurację nowego sezonu World Series of Boxing - powiedział pochodzący z Tarnowa Damian, który uszkodził łuk podczas sobotniego meczu z Ukraine Otomans (5-6).
Trenerzy Zbigniew Raubo i Jerzy Baraniecki mają trzech pewniaków w składzie na mecz w San Juan. Jeśli nic złego się nie wydarzy, w Portoryko wystąpi też Kiwior. Jedyną niewiadomą pozostaje obsada wagi średniej - o miejsce walczą Tomasz Jabłoński i Kamil Gardzielik.
- Wagowo nic się nie zmieniło, nadal będę boksował w kategorii do 64 kg. Do startów w tej wadze przygotowuję się w sezonie 2015 - dodał Damian, który w Mistrzostwach Polski walczy w wyższej kategorii. W tym roku zdobył srebro w Kaliszu przegrywając w finale 1:2 z byłym zawodnikiem Husarii Ireneuszem Zakrzewskim. Z kolei w 2013 roku wywalczył on brąz w Zawierciu. Natomiast przed dwoma laty poniósł porażkę w finale Młodzieżowych Mistrzostw Polski, także w kat. do 69 kg.
Kiwior ma nadzieję, że rozgrywki WSB rozpocznie tak dobrze, jak zakończył poprzedni sezon. Wtedy pokonał jednogłośnie Juana Romero, a bokserzy Rafako Hussars Poland wygrali we Włocławku z Mexico Guerreros 3:2.