STEVENSON: TYLKO JA MOGĘ POKONAĆ KOWALIOWA
Po łatwym zwycięstwie nad Dmitrijem Suchockim (22-3, 16 KO), którego minionej nocy na gali w Qubecu znokautował w piątej rundzie, Adonis Stevenson (25-1, 21 KO) powiedział, że ma bardzo jasny plan na 2015 rok. To walka unifikacyjna, która wyłoni niekwestionowanego mistrza wagi półciężkiej.
- Tylko ja mogę pokonać Siergieja Kowaliowa – grzmi Kanadyjczyk. - Będę z nim walczyć w przyszłym roku. Pojedynek z nim otrzymali już i Hopkins, i Pascal, ale co z tego? Kowaliow wciąż musi udowodnić, że jest najlepszy w naszej wadze, a to może zrobić tylko w walce ze mną.
Zobacz też: BRUTALNY STEVENSON NOKAUTUJE
Do pojedynku Kowaliowa ze Stevensonem miało już dojść kilka miesięcy temu, jednak po opuszczeniu przez "Supermana" anteny telewizji HBO na rzecz Showtime sprawy się skomplikowały. Według wielu obserwatorów im dłużej obie strony będą zwlekać z walką, tym mniejsze szanse będzie miał 37-letni już Kanadyjczyk. Ten jednak zapewnia, że wiek nie gra żadnej roli.
- To bez znaczenia. Spójrzcie na moją sylwetkę. Jestem supermanem! To ja jestem wielkim mistrzem, główną atrakcją wagi półciężkiej. To do mnie wszyscy przychodzą – stwierdził.
Samą walkę z Suchockim, zakończoną potężnym lewym krzyżowym w piątym starciu, skomentował krótko: - Piękny nokaut.
Niemniej nie lubię obu, ale chciałbym żeby Stevenson go znokautował.
Niełatwo wskazać faworyta w walce Kowaliow - Stevson ale napewno była by to rewelacyjna walka
i nie potrwała by cały dystans.
Stevsona ma chyba pojedynczy cios mocniejszy ale Kowaliow niszczy kumalcają.
obaj dobrzy techniczni szybcy petarda w ręce ale Kovalev wyższy i chyba odrobinę większa odporność
Wygrał by chyba ten co by czysto trafił na szczęke
procentowo 51 lub 52 do 48 kovlalev.
Ale coś czuje że ciężko będzie zorganizować tą walke podobnie jak Pacqiano- Maywether
Andrzejek się nie dał z tym koniem, dał za to dobrą emocjonującą walkę.
Kowaliow poza zasięgiem, w moich oczach.
Wyprzedzalby jego ataki i stluklby go
Ma swoje lata i chciałbym by przegrał. :) A najlepiej by ich obu Pascal pokonał :). A jak nie Pascal to Krusher namaszczony przez Hopkinsa jako ten który będzie lata wygrywał :). Moim zdaniem Hopek by Adonisa mógł pokonać skoro Andrzej z Nim wytrzymał to taki cwaniak jak Hopek też by dał radę :)
Po pierwsze, Kowaliow najpierw walczy z Pascalem, a potem musi podjąć obowiązkową obronę z Mohammedim.
do tego czasu Stevenson może zawalczy z Alvarezem lub Savignem, a tu jest już bardzo możliwe, że przegra. Jeżeli wszystko będzie dobrze to i tak walkę Supermen-Krusher zobaczymy dopiero pod koniec 2015 roku. Więc Stevenson może mówić co tam chce, bo doskonale wie, że przez pół roku wiele się może wydarzyć i do spotkania z Ruskiem może wcale nie dojść. Zresztą już zaczął gadać o kasie więc wątpię, żeby naprawdę chciał tej walki. Choć on doskonale zdaje sobie sprawę, że nie zostało mu już wiele dobrych marketingowo opcji.
Po drugie, Stevenson może wygrać z Kowaliowem... ale raczej nie wygra. Kowaliow ma świetny lewy prosty, przeciwników rozbija powoli - nie śpieszy się, ma niezły refleks, niszczące kontry i potrafi kontrolować walkę, ma kondycję na pełne 12 rund w wysokim tempie, zadaje mnóstwo ciosów.
Dla porównania. Prawy prosty Stevensona nie jest tak dobry ale ma zdecydowanie szybsze ręce i doskonałą lewą rękę, jest cierpliwy, ma lepszy refleks ale ma słabszą kondycję więc później w walce będzie pod tym względem słabszy, nie zadaje dużo ciosów, pokazał też fajny półdystans ale raczej nie przebije się wystarczająco blisko Siergieja. w czasie walki będzie miał 38 lat co też odegra swoją rolę.
Myślę, że jeżeli dojdzie do walki do Kowaliow będzie go asekuracyjnie punktował lewym prostym i kontrował lewym sierpowym, a w późniejszych rundach złapie go prawą ręką i skończy.
Swietna walka, dla mnie faworytem Adonis..
dla mnie faworytem krusher ale jeden bóg wie kto pierwszy kogo trafi......
hmm..Hopkins liga B??..Mysle ze Bernard 20 !! lat mlodszy poradzil by sobie z Rosjaninem..Nie mozna oceniac 50 letniego Hopka po tym jak wypadl na tle goscia w swoim absolutnym prime..
Kovaliew, Stevenson, Pascal, to ta sama liga..extraklasa..
Kovaliew to morderca..w przenosni i doslownie..super punczer ale to samo mozna powiedziec o Stevensonie..
Tak jednego człowieka ma na sumieniu.
Hopkins pokazał że Kovaliowa można zneutralizować.
Musiał zobaczyć jakieś słabości w jego boksie (lub oczach ;-) ) skoro wyszedł z nim do ringu.
Albo to Hovaliow nie chciał wykonać na nim egzekucji.
Stevenson powinien "zatrudnić" Hopkinsa jako konsultanta aby się dobrze do tej walki przygotować.
No chyba że Hopkins będzie chciał do niego wyjść...
Bernard nigdy nie był ligą B. Bez przesady. Elitarny zawodnik niezależnie od wieku.
Bernard jednak był zawodnikiem kategorii średniej. Ale chyba nigdy nie byłby w stanie stłamsić Siergieja(nie znaczy to że by nie wygrał). B-Hop miał swój absolutny prime gdy niszczył Glena Johnsona (polecam jak ktoś nie widział). Stevenson i B-Hop to liga A. Pascal noo powiedzmy B+ (ma szansę to zmienić nie?)
IMO Stevenson i Kowalew to klasa A wynik walki otwarty, Pascal to klasa B.