SUCHOCKI: STEVENSON WYGLĄDA NA ZDENERWOWANEGO

We wtorek w Quebecu odbyła się finałowa konferencja prasowa przed walką o mistrzostwo WBC w wadze półciężkiej pomiędzy Adonisem Stevensonem (24-1, 20 KO) a Dmitrijem Suchockim (22-2, 16 KO). Pretendent opuszczał ją w dobrym humorze, twierdząc, że dostrzegł u rywala niepewność.

- Adonis wyglądał na zdenerwowanego, jakby nie był gotowy do walki. Ja w każdym razie jestem. Przyleciałem tutaj po to, żeby wygrać. Sprawię, że tytuł wróci do Rosji. W boksie Stevensona są luki, naszym zadaniem jest je znaleźć i wykorzystać. Z mańkutami zawsze się trudniej walczy, ale jestem dobrze przygotowany pod tym kątem. Tym występem zamierzam wysłać światu wiadomość. Nie po raz pierwszy będę boksować o tytuł, ale tym po ostatnim gongu pas znajdzie się w moich rękach – powiedział Rosjanin.

Stevenson, który będzie bronić mistrzostwa po raz czwarty, zapewnia, że rywal odniósł błędne wrażenie co do jego mentalnej gotowości do pojedynku, o czym przekona się między linami.

- Mam za sobą prawdopodobnie najlepszy obóz w karierze. Nie lekceważę przeciwnika, wiem, że to twardziel, że ciężko trenował i będzie próbował mnie zaskoczyć. Jestem jednak swietnie przygotowany i zamierzam wygrać przez nokaut. Emanuel Steward zawsze mi mówił, że nokauty się sprzedają, dlatego zastopuję Suchockiego. To będzie krótki wieczór, a potem skupię się na walce z Siergiejem Kowaliowem – stwierdził "Superman".

Transmisję z walki Stevenson-Suchocki przeprowadzi Canal+ Sport. Początek w nocy z piątku na sobotę o 5:00.