ANDRZEJ WASILEWSKI POSZUKA WZMOCNIEŃ
Redakcja, Przegląd Sportowy
2014-12-15
Andrzej Wasilewski, współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions, w wywiadzie z Kamilem Wolnickim opowiedział o słabym poziomie polskiego boksu, ale przy okazji zdradził, że wkrótce jego stajnię zasilą następne nazwiska.
- W najbliższych dniach podpiszemy umowy z kilkoma młodymi zawodnikami i zobaczymy za kilka lat, co z tego wyjdzie. Wiem jedno, bez ogromnych inwestycji nie doczekamy się następców Włodarczyka - stwierdził polski promotor.
No daje ale jego walki nie sa zbyt emocjonujace..
Mylisz się kolego :D
Na mało jakiej walce wypruwam sobie żyły tak jak na pojedynkach Krzyśka. Skaczę, wyrywam sobie włosy i pytam samego siebie "Krzysiek kiedy k...a zaczniesz zadawać ciosy!?!", "Krzysiek przestań człapać!!!", "No znokautuj go, przecież gość pływa!!!"
A tak na poważnie to mało który zawodnik potrafi doprowadzić do zawału swoimi walkami, Diablo potrafi, pozytywnie czy negatywnie ale emocji to akurat nie brakuje.
Mi sie pojedynki Krzyska z reguly nie podobaja..malo ciosow, wolne tempo..no ale kto co lubi..
Duzo bardziej wolalbym takiego nowego Adamka tyle ze w jednej kategorii..
PS. Włodarczyka nie wymieniłem bo jeśli miałbym, to tylko ze względu na mistrzostwo a nie klasę i emocje dawane kibicom.
"wasilewski pierdyli o jakis dietetykach suplementach i tym podobne, takie warunki to jak w przedszkolu, tak mistrza nie wychowasz"
Wyrwałeś to z kontekstu, manipulując przekazem. Czytałem ten wywiad do którego nawiązujesz, Wasilewski tam zastrzegł, że stosuje taką metodę dlatego, że nie ma u nas właśnie talentów. W przeciwieństwie do Ruskich i Ukraińców, gdzie cytuję "mają świetny materiał ludzki". Gdyby więc takie talenty Wasilewski posiadał, nie musiałby zawodników sztucznie hodować i rozpieszczać. O to mu chodziło.
Nie wiem też co mają z tematem wspólnego nieudacznicy zmykający za chlebem za granicę. Tu chodzi o mentalność, a wielu... myśli właśnie tak jak ty. Narzekanie, defetyzm, "nie mogę", "nie da się", "to jest temu winne", "tamto jest winne", itd. Kto jest utalentowany i ma w sobie ikrę a nie frajerstwo, ten osiągnie sukces. Adamek miał znacznie, znacznie gorzej niż dzisiejsi polscy bokserzy. A wspomnieni przez Wasilewskiego (w innym wywiadzie) Ruscy czy Ukraińcy mają teraz gorzej niż Adamek wtedy :)
Po prostu mentalność, jaja, charakter.
Wawrzyk Andrzej , nawet kończy walki jak Gołota .
Polski boks leży i kwiczy , czekamy na cud.
PS. Wasilewski w wywiadzie mówi , że sprawdziło się 3 - Fonfara, Szpilka , Wach
Szpilka przecież dostał weryfikację od Jenningsa , gdzie tam sprawdzenie? poległ z kretesem
Wach miał swój sprawdzian z Kliczkiem , do jednej mordy przez 12 rund , i po raz kolejny , gdzie tam sprawdzenie ?
Fonfara najlepiej wypadł , i tu można mówić o sprawdzeniu. Pozostaje się cieszyć , że nie wozi się tym , że przegrał , ale dał dobrą walkę , jak Janik chociażby
U nas jeszcze panuje na ringu mentalność dresa , a wyjdę i go napie*ole .
Tyle ,że ring to nie osiedle , te mentalne dresy pękają jak ktoś im stawi opór, albo zaatakuje pierwszy
Zgodzę się z tobą w 100 procentach, nie wystarczy urodzić się z talentem do boksu. Adamek często powtarzał że talent to 10% a reszta to ciężka praca. Jak by nie ta ciężka praca to Kliczków by nie było na czele tak długo.
Władimir teraz jest ideałem a kilka lat temu taki nie był. Ale też prawdą jest że w Polsce największe szanse w obecnej chwili aby się wybić mają ludzie mieszkający w dużych miastach, gdzie więcej jest jakiś szkółek bokserskich itp. Ktoś kto mieszka daleko od dużych miast gdzie nie ma punktu zaczepienia to ma małe szanse w tej dyscyplinie. Albo jak rodzice jakiegoś dziecka zarabiają 1200 zł, to kto tu ma w głowie żeby dziecko posyłać gdzieś dalej do miasta- no nie okłamujmy się, i tu jest właśnie główny problem, bo jest mało szkółek, mało trenerów i nie ma kto się interesować tymi młodymi którzy mają predyspozycje ale sami sobie rady z tym nie dadzą i tak oto marnuje się wiele talentów.
Następcą Michalczewskiego jest trochę Jonak, bo walczy w podobnym stylu, lewymi prostymi i ma znakomity bilans ale boi się wyzwań i walczy w kat. wagowej gdzie pasy dzierżą same gwuazdy ;p
Taki wlasnie jest Golota i wlasnie dlatego mial super technike.
Ktos ubogi intelektualnie i emocjonalnie zawsze bedzie mial uboga technike. Tak to dziala.
Problemem jest ze mlodzi dzis trenuja MMA z ktorego nie ma pieniedzy. Trenuja bo ktos im wmowil ze to najlepszy styl na walki w realu. No tak- jesli na dyskotece podczas meskiej klotni zamierzasz sie turlac po podlodze to moze i tak i kopulowac z oponentem to moze i tak...
Ale dobrze zauwazyli niektorzy z Was- polskie "trenery" to durnie i idioci. Tak jest w kazdej dziedzinie praktycznie. Ludzie zakompleksieni, debile z zamknietymi a nie otwartymi umyslami.
Ludzie bez wyobraznie ktorzy nie potrafia dostrzec tego błysku, prawdziwego talentu, widza tylko poczatkowe slabosci. Prawdziwy talent zawsze rozwija sie troche inaczej i zazwyczaj nie jest tak od razu do uchwycenia jak pseudotalenty
mam nadzieje że znajdzie jakiegoś młodzika który bedzie wart uwagi i odważnie go poprowadzi......
kołodzieje niech spierdala.............ją ze sceny bo oni są tak potrzebni jak internet martwemu....
Przeciez w takim UK od dawna jest genderyzm i jakos maja Haye, Furego, Chrisore, Frocha, Khana, Grovesa, Brooka..
Jeśli myślisz że MMA to kopulowanie to gratuluje Tobie intelektu.
To sport jak każdy inny.To po prostu walka wielopłaszczyznowa.
Ciekawe co ciekawego powiesz o Judo czy Zapasach? Sportach olimpijskich.
Do boksu potrzeba poczucia humoru??? Od kiedy,bokserzy to nie komicy.
Nie mieszaj w to ideologii. Mezczyzna MA BYC silny? Mezczyzna JEST silny. Przynajmniej silniejszy niz kobieta. Silniejszy z natury, ktorej zadna ideologia nie zmieni. Ale oklamywac sie tez nie ma co. Watly i slaby chlopak nie stanie sie silniejszy jak bedzie sobie wmawial, ze jest facetem wiec ma byc silny:)
meszczyzna jest silny?????????
zależy
meszczyzna powinien byc silny psychicznie,emocjonalnie jak i fizycznie..niestety tego brakuje niestety większcości naszych super bokserów którzy na własnym podwórku kozakują a z dala od niego tracą wszystko i konczą jak wawrzykiiii
Nasi obecni bokserzy, ktorym wypominasz slabosc psychiczna (i byc moze masz tu slusznosc) wychowywali sie w czasach, w ktorych o gender nikt nie slyszal. Tyle w temacie.
Wawrik i jemu podobni koncza jak koncza bo przez najlepszy okres swojej kariery obijaja ogorkow i wmawi im sie jacy to oni nie sa..Daje sie im medialne ksywki i oni sami zaczynaja wierzyc w swoja niezatapialnosc..Potem przychodzi ktos taki jak Lebiediev i "Harnas" zamienia sie w owce..
Oby mlodym udalo sie ich zastapic - choc latwo o zawiedzione nadzieje, np. Proksa, ktorego kariera juz sie chyba konczy.
Oby Masternak, Szpilka, Fonfara, Jonak nie zawiedli, choc konkurencja jest duza.
Powiedział też wiele prawdy o realiach boksu zawodowego, między innymi o fakcie nabijaniu rekordów zawodnikom, co dzieje się w wielu stajniach.
W wywiadzie wspominał o rzekomo wzmocnionym Wawrzyku, ale szczerze mówiąc, już w to nie wierzę.
W wadze ciezkiej mamy Szpilke i Wacha..Mariusz moze nam dac kilka fajnych walk jeszcze ale nie oszukujmy sie HOF ani powazny pasek mu nie grozi..
Szpilka ma talent do boksu ale nie ma zbyt dobrych warunkow fizycznych jak na kategorie ciezka..Wierze ze bedzie w szerszej czolowce tej kategorii ale dominacja mu tez nie grozi..Nadchodzi Joshua, Wilder no i jest jeszcze Wlad..
Cruser?..Diablo stracil tytul i szczerze wtpie aby go kiedykolwiek odzyskal..Kategoria mocno obsadzona..Masternak przy wsparciu Sauerlanda moze i kiedys siegnie po pasek ale papierow na dominatora tez nie ma..Glowacki , solidny ale rzemieslnik..
Polciezka..Fonfara a potem dlugo nic..Chyba nikt sie nie łudzi co do Gypsy Kinga czy tez "Glaza"/..
Jest jeszcze bardzo zdolny Laszczyk i troche sredniakow..
Nie ma boksu amatorskiego, nie bedzie zawodowego..
Słuchaj warunki fizyczne to Szpilka chyba ma, nie musi mieć przecież 2 metrów bo to nie wszystko.
Jest jeszcze dobrze zapowiadający się Patryk Szymański
moze masz troche racij no ale wawrzyk chyba w najlepszym okresie a moze i zbyt za wczesniej sie zmierzyl z povetkinem...on ma jescze przed sobą pare lat boksowania.....
ja uwazam poprostu ze naszym zawodnikom brakuje mentalnosci mistrza....np;wasyl to kąpie nasze nadzieje w karawce przez długie lata i nagle jak sie pokaze okazja to puszcza go w morze i on tonie niestety
ani psychiki,ani woli zwyciestwa poprostu niczego.......
trzeba sie mierzyc z silnymi i to zweryfikuje czy sie nadajesz do walki o mistrzostwo
a nie bic sie z kelnerami cale zycie byle gdzies w rankingu zaistniec i przypadkiem dostac walke o mistrzostwo swiata.......
powinno byc tak zeby nasi chlopcy sobie na nią zasłużyli
Jak się ma hodowlę sprzedawców nazwiska, to cóż się dziwić, Panie yale?
Ty m.in. przyczyniasz się do takiego stanu rzeczy.
"No daje ale jego walki nie sa zbyt emocjonujace.. "
Mylisz się kolego :D
Na mało jakiej walce wypruwam sobie żyły tak jak na pojedynkach Krzyśka. Skaczę, wyrywam sobie włosy i pytam samego siebie "Krzysiek kiedy k...a zaczniesz zadawać ciosy!?!", "Krzysiek przestań człapać!!!", "No znokautuj go, przecież gość pływa!!!"
A tak na poważnie to mało który zawodnik potrafi doprowadzić do zawału swoimi walkami, Diablo potrafi, pozytywnie czy negatywnie ale emocji to akurat nie brakuje.
*
*
Jakich emocji?
My jesteśmy Polakami, to mu kibicujemy i siedzimy jak na szpilkach z pytaniem "Uda się przygłupowi, czy tym razem nie?"
Tak, przestałem się łudzić, że Włodarczyk dojrzał boksersko, że będzie inaczej itd.
Ten koleś nie ma talentu, nie ma rozumu. Bóg obdarzył go silnym ciosem, zabierając mózg.
W ringu to zawsze było dziecko szczęścia, dziecko lucky punchu..
Niestety szczęście się przestało uśmiechać.
Dla jakiegoś cudzoziemca jego walki były nudne jak flaki z olejem.
PS Wiem, że pewnie moja opinia wielu się nie podoba, ale ja po prostu mówię szczerze. Moja cierpliwość, doza zaufania do niego się skończyły. Nie chcę już widzieć go w ringu. Nigdy.
Wieszm, wzrost to nie wszystko..Artur ma dosc przecietny cios i nie zbyt twrda szczeke..Zaliczal dechy ze sredniakami..Co by bylo po ciosach takiego Haye a juz nie daj Bog Wlada..?..Jest szybki, fajnie chodzi na nogach, mysli w ringu..dobry atak , gorzej obrona..Oczywiscie to mlody chlopak i na pewno jeszcze sie rozwinie pod warunkiem jak wyjedzie do USA..Mysle ze da nam troche emocji ale konkurencja jest dosc mocna o czym juz raz bolesnie sie przekonal..
Droga chłopaczyno
Posluchaj mnie co Ci wyjasnie chlopcze roztropcze
1. Jakby Ci to drogi niezbyt inteligentny kolego wyjasnic:
Ali, Lewis- to sa wszystko goscie glebsi na plaszczyznie albo emocjonalnej, albo intelektualne, albo wizjonerskiej
Zapewniam Cie drogi kochany misku pysku ze nie ma wsrod nich "Pawlow Glazów" czy jak tam temu rynsztokowi jest
Plycizna emocjonalno intelektualna w boksie jesli nie ma jakichs super genetycznych warunkow to absolutnie nie ma czego szukac.
Co do MMA:
Idz na dyskoteke zaczep jakiegos faceta i zacznij sie z nim bic jak w MMA- turlaj sie z nim po podlodze i wykrecaj se kostki hahahahaha
Ty jestes kur.wa debilem, idiota, imbecylem, czy robisz se jaja?
Wieszm, wzrost to nie wszystko..Artur ma dosc przecietny cios i nie zbyt twrda szczeke..Zaliczal dechy ze sredniakami..Co by bylo po ciosach takiego Haye a juz nie daj Bog Wlada..?..Jest szybki, fajnie chodzi na nogach, mysli w ringu..dobry atak , gorzej obrona..Oczywiscie to mlody chlopak i na pewno jeszcze sie rozwinie pod warunkiem jak wyjedzie do USA..Mysle ze da nam troche emocji ale konkurencja jest dosc mocna o czym juz raz bolesnie sie przekonal..
a mowia ze obecna waga ciezka jest slaba???
ale to chyba dlatego ze wladymir przylecial z kosmosu i jak narazie niema dla niego realnego zagrozenia ani konkurencij
Mysle ze nawet za pozno..Szybciej bysmy wyrobili sobie na jego temat zdanie..
Czemu nie lubie Wawrika?..Bo pobil wraka , ktory pobil kiedys slawniejszego wraka i na tym budowal swoje ego..
ja jestem za walkami polsko polskimi niech sie bija po mordach i wykruszają bo wole miec na europejskim czy swiatowym poziomie jednego czy dwoch niz dwudziesu na poziomie kolodzieja ktory by padl na mate jakbys w w jego strone dmuchnoł
ale chyba wiekszosc bokserów ze stajni wasyla na wlasnie wrakach budują swoje ego
Racja , tyle ze promotor nie ma w tym interesu..
W kazdej z kategorii konkurencja jest mocna..Szpila walczyl z dobrym ale nie wybitym zlota raczka z banku i niestety wiemy jak sie to skonczylo..
U Babilonskiego podobnie..Mysli taki ze "pokonal " Jonesa Juniora to co mu taki Brahmer zrobi..
Nie tylko Ali i Lewis coś osiągneli w boksie.
Tyson...jakoś mi nie pasuje do intelektualisty.
Mayorga,może i nie wielka legenda,ale jednak swoje osiągnął.
Bowe...też intelektualista z poczuciem humoru.
Liston....
Pieprzysz jakieś herezje odkąd tu jesteś na portalu i pytasz się mnie czy udaje debila...
Nie kumasz obsrańcu że MMA to sport,trzeba być bezmuzgowcem by twierdzić że ludzie trenują MMA by turlać się po ziemi w dyskotekach.MMa to po prostu mieszanka sztuk walki,a sztuki walki to nie tylko stójka.Typ się nie będzie z tobą turlał,najwyżej cie obali i rozwali ryłko ciosami.Niestety kolego,ale tak wygląda 99% walk na ulicy niezależnie czy to zawodzior MMA czy piłkarz czy koszykarz.
Data: 15-12-2014 19:08:27
Dużo dzieje się w głowie, Wschodni wychodzą na ring i chcą boksować.
U nas jeszcze panuje na ringu mentalność dresa , a wyjdę i go napie*ole .
Tyle ,że ring to nie osiedle , te mentalne dresy pękają jak ktoś im stawi opór, albo zaatakuje pierwszy
---
Wedlug mnie bardzo trafnie to napisales i sadze, ze wlasnie dlatego taki np. Michal Cieslak nic wiekszego w CW nie osiagnie. Podstawa (prawie) kazdego sportu to ruchliwosc i koordynacja, niestety tutaj juz u wielu polskich bokserow slabo wyglada. Jesli w Polsce chcemy cos osiagnac w sporcie, to powinnysmy sport w szkolach zreformowac: 2 razy w tygodniu à 2 godziny lekcyjne, jeden blok powiedzmy od pierwszej do czwartej klasy tylko dla cwiczen koordynacji, ruchliwosc, itd., drugi dla dyscyplin sportowych jak np. we Francji. Tam dzieci cwicza w szkolach rozne dyscypliny (nie tylko popularne jak pilke nozna, koszykowke, itd., ale rowniez takie jak savate, judo i inne) przez jakis czas. Cel tego systemu jest nie tylko nauczyc ich podstaw roznych dyscyplin, ale przede wszystkim zachecac dzieci do uprawniania sportu. Natomiast cwiczenia wytrzymalosci i tak dalej tylko zniecheca dzieci do sportu.
Fenomen Goloty polegal na tym ze walczyl w najlepszych czasach dla tej kategorigo i w dodatku z najlepszymi..do tego mial wspaniale warunki fizyczne i byl naprawde dobrym technicznie bokserem..niestety psychika nie byla jego mocna strona..a to wlasnie GLOWA w kzdym sporcie jest najwazniejsza..
pokonał rjj i co mu taki bremer zrobi.
i właśnie wiemy ze wystarczylo 43sekundy i dowidzenia
wlasnie powinni z solidnymi piesciarzami konfrontowac naszych zawodnikow i oliwa wyplynie wtedy nawierzch...bedziemy przynajmniej wiedzieli czy sie nadaje na walke mistrzowska czy nie.....
a nasi bokserzy[niewszyscy ale przynajmniej wiekszosc ktorych promuja w tv] są chodowane jak zlote kaczki i chronieni w zlotych klatkach.....dla mnie dziwna polityka ale widocznie ktos dobrą kase na tym zarabia...promotor raczej...
On wychodził do ringu żeby zabić a nie boksować (to jest jego wypowiedź)
Jestem pewien że wiekszość jego przeciwników przegrywało z nim
już na ważeniu gdy patrzyli mu w oczy.
Takich bokserów właśnie nam brakuje.
zapomniałes jeszcze ze mocna psychika bo wiemy ze nawet duzy talent jak padnie psychicznie przed walką to raczej nic nie wskura....
tyle ze psychika z kelnerami i na wlasnym podworku niemal jest niepotrzebna.
Nie wiem czy wiesz, ale gdy Tyson zaczynal przygode z boksem, to nie nalezal do odwaznych i pewnych siebie ludzi. Dopiero praca z trenerem go takim uczynila. Mial On straszne obawy przed wyjsciem miedzy liny, a gdy juz sie tam znalazl, szukal wymowek, zeby sie stamtad wydostac.
Może i tak, ale wydaje mi się że agresja i mocna psychika u wielkich bokserów z sobą nie współgra,
Tyson mocnej psychiki raczej nie miał, gdy odgryzł kawałek ucha Holyfieldowi jak z nim przegrywał,
Gołota też jej nie miał, tak więc można się spierać
i , odżywki itp )a ci jeszcze narzekają cwaniaczki Stanach musieli zapierdalać w normalnej robocie jak Jennigs i mieć większe samozaparcie i talent.
Choć prywatnie nie ma nic do Kołodzieja bo to gośc po studiach , niegłupi po tym co gadał że promotora zle reprezentuję jego interesy mocno zastanawiał bym na rozwiązanie z nim kontraktu a drugiego a może pierwszego do do odstrzału (bo jakoś niewierze że nabierze pokory i przestanie bajki bzdury opowiadać kogo nie pokona i wezmie sie do roboty zacznie słuchać trener) recydywistę cwaniaczka Kosteckiego .
Tyson z lat 86-90 boksował .
Tyson lat 95-2000 wychodził by zabić ( nastawiał się na jeden cios)
Nie muszę chyba mówić która wersja była prime
Wiadomo że nikt się nie rodzi pewny siebie i odważny to przychodzi wraz z wiekiem i doświadczeniami.
Tyson zaczynał bardzo wcześnie wielki boks jak był jeszcze młodym chłopakiem,
po za tym wychował się na ulicy, bez jakiegokolwiek przykładu, więc nie mógł być pewny siebie,
dopiero trener go tego nauczył tak jak mówisz.
ok ale np;wawrzyk ????
przeciez on przegrał w przedewszystkim w glowie...
chodzi mi o taki poziom psychiki żeby sie niespalić przed walką...
tyson moze odgryz ucho ale w walce chciał wygrać hoolim i niespalił sie w szatni przed walką...
a jesli chodzi o odgryzienie ucha to były emocje nad którymi on nieumiał zapanować...tak ja mysle..
Wlasnie dlatego jest tak trudno znalezc talent w boksie, bo na to sklada sie wiele czynnikow i jak widac pozornie slaba psychika u zawodnika w rekach odpowiedniego specjalisty, jest do poprawienia.
Wiadomo każdy jest inny i nie da się wszystkiego wytłumaczyć,
i możemy tak gdybać, ktoś wychodząc do ringu musi być pewny siebie
i odważny bo jak się przez chwilę zawacha to szybko przegrywa.
...Co do MMA:
Idz na dyskoteke zaczep jakiegos faceta i zacznij sie z nim bic jak w MMA- turlaj sie z nim po podlodze i wykrecaj se kostki hahahahaha
Ty jestes kur.wa debilem, idiota, imbecylem, czy robisz se jaja?
*
*
Walczyłeś kiedyś na ulicy?
Tam cię sędzia nie rozdzieli w razie zwarcia, klinczu.
Jeśli sam się nie wyszarpiesz, to walka przechodzi do parteru.
W parterze, jeśli nadal się nie wyszarpiesz, to...
będziesz się "turlał" :-)
Walka na ulicy, jak i w MMA zaczyna się od pozycji stojącej (nienawidzę słowa "stójka")
Na ulicy nie ma zasad bokserskich. Kopniaki są dozwolone jak najbardziej. Oczywiście basia też itd :-)
Tak jestem nowy, ale chyba nic się nie dzieje że o nim mówię.
Tyson był dla mnie najlepszym bokserem, więc zawsze będę o nim mówił.
Mysle, ze Rafa powinien sie znalezc w sztabie ludzi, ktorzy beda zajmowac sie poszukiwaniem tych talentow I pownien miec decydujace zdanie w ewentualnym wyborze danego zawodnika. Mysle, ze wszyscy mieliby brode i uderzaliby z gory wraz z Grawitacja, a nie przeciwko Niej!.
I musieliby go rozśmieszyć, bo poczucie humoru w sportach walki to podstawa ;-)
@Tony coś tam
Ty jestes kur.wa debilem, idiota, imbecylem, czy robisz se jaja?
Powiedział Rafałek wychodząc z kibla i stając przed lustrem
To nowa teoria i jakze wymowna!:). Szczerze, to nawet mnie to smieszy i takie banialuki wprowadzaja duzo Swiezosci na forum:).
ja też jestem nowy ale boks i orga oglądam juz długie lata.....
teraz dopiero mnie cos wzielo zeby sie zarejestrowac.
wiec nowicjusz wita nowicjusza
Kuziemski też w tym uczestniczył
popieram w 100procentach
to tak jak i ja
Rafałek to już tyle tu perełek napisał że powinien wydać złote myśli pt Złote myśli wróżbity Rafała chłopak ma talent szkoda że go marnuje wśród takich laików jak my.Myślę że literacką nagrodę Jobla miał by zagwarantowaną:):):)
Zgadzam sie, to byloby dobre rozwiazanie. I taka selekcje powtarzac co roku, zeby byla motywacja dla zawodnikow.
Zgadza się,ostatnio na walce Waszki tak se z koleżką gadaliśmy że powinno być tak że mamy np. sporo Cruiserów,zrobić mini turniej i niech jego zwycięzca dostaje walkę z Lebiediewiem czy innym kozakiem.
Do tego chciałbym więcej takich rywali jak miał Jonak ostatnio,gość nie był wybitny,ale dość twardy,dość nieszablonowy i przyjechał walczyć.Charaktery się hartują w twardych bojach.
A co do obelg Racia...cóż taki gnom nie jest w stanie mnie zirytować.
Co do Rafalka, to ja lubie czytac jego wpisy, ma bardzo dobrze rozwinieta wyobraznie i ciekawe Teorie. Gdy nie bierze sie tego na powaznie, tak jak ja to robie, to mozna sie zdrowo posmiac, a jak wiadomo smiech to zdrowie, wiec Rafa jest tez Uzdrowicielem i jego bezinteresowna praca na rzecz Naszego zdrowia powinna byc odpowiednio doceniona i czasami nalezaloby Mu pewne kwestie odpuscic,bo gotow Nas opuscic, a to bylaby wielka strata dla tego forum i uzytkownikow, moze nie wszystkich, ale jednak doceniamy cos dopiero jak to stracimy, wiec byc moze byloby ich wiecej...
Ja też lubię się z tych jego wpisów pośmiać ale nienawidzę jak tu wszystkich obraża i za to go tępię.
TonySoprano
Mnie śmieszą wypowiedzi promotorów i samych zawodników że nie są za walkami polsko-polskimi,samych zawodników to jeszcze trochę rozumiem bo boja się rywalizacji i że stracą szanse w razie przegranej na zarobienie pieniędzy,ale promotorów to już nie rozumiem ,bo trzymają darmozjadów przez co wyrzucają tylko pieniądze w błoto trzymając tyle bokserskich miernot
Wiesz mi,ja też go uwielbiam,a jego teorie nawet koleżkom na osiedlu opowiadam.Kiedyś był fajny gość z Wejherowa co twierdził że Adamek to najlepszy bokser Ever...Cóż,jedni odchodzą,drudzy przychodzą .
''A odpowiesz mi na pytanko czy którykolwiek z bokserów HW dorównywał kiedykolwiek klasą Tomkowi?''
Lennox lewis był naprawde świetnym bokserem.Uwazam ze Tomek miałby z nim troche kłopotów w ringu,Ale z biegiem czasu Tomka przewaga rosłaby.Ale takiej walki nigdy nie bedzie i nie ma sensu pisać o tym.
Jedynie spod ziemi.
Narzekacie że hodował Wawrzyka, Kołodzieja, Jonaka itp.
A kto u niego na galach by walczył, gdyby oni po kilku nokautach z powodu wyboksowania skończyli kariery?
Może do Was miałby zadzwonić, jak to w reklamie Biedronki było?
Każdy wiedział, że te chłopaki mają tylko potencjał aby z Węgrami tańczyć, a wyżej to deski...
Kiedy Polska zdobyła jakiś medal w boksie na Olimpiadzie?
W Barcelonie- brązowy Bartnika.
Zobaczcie, który to był rok...
Mamy mierny poziom boksu, a w szkołach pokolenie Play Station.
Na w-f nie chodzi, trenować nie chce...
W większości sportów jest tak że najpierw przechodzisz weryfikacje na własnym podwórku a dopiero potem ruszasz w świat.
Rafcio to powinien zostać Prezesem PZB,a właściwie to Prezesem,trenerem,masażystą i psychologiem w jednym,ot taki człowiek orkiestra.W końcu z jego wiedzą większą od internetu poradziłby sobie bez problemów.
*
*
I z całą pewnością zawodnikiem, bo z takim poczuciem humoru to się musi napier...lać że hoho :-)
"I z całą pewnością zawodnikiem, bo z takim poczuciem humoru to się musi napier...lać że hoho :-)"
Haha.Stworzyłby jednoosobowy Dream Team.
TonySopranoData: 15-12-2014 22:54:36
Rafcio to powinien zostać Prezesem PZB,a właściwie to Prezesem,trenerem,masażystą i psychologiem w jednym,ot taki człowiek orkiestra.W końcu z jego wiedzą większą od internetu poradziłby sobie bez problemów.
*
*
I z całą pewnością zawodnikiem, bo z takim poczuciem humoru to się musi napier...lać że hoho :-)
Chyba w kiblu swojego małego:):):)
tolek78
W większości sportów jest tak że najpierw przechodzisz weryfikacje na własnym podwórku a dopiero potem ruszasz w świat.
Tak tylko szkoda że w Polsce tego bokserscy promotorzy nie rozumieją
Jakby Wam przetlumaczyc do ptasich mozdzkow...
Turlanie sie po betonowym chodniku przy dyskotece bedac ogladanym przez piekne kobiety delikatnie mowiac nie nalezy do rzeczy ktore przecietny czlowiek chce robic.
Bic sie jak mezczyzna- tak, turlac sie po betonowym chodniku i łapać rywala za jaja, noge, czy chu.j je.any wie co jeszcze- NIE.
Paniał drogie debilki? NIE- oznacza- N-I-E.
Takie zachowania sa akceptowalne wsrod chorych psychicznie mognolow, lub orangutanow, wsrod ludzi taki sposob tzw (UWAGA!) walki (sic!) nie sa akceptowalne
No chyba ze jestescie z glebokiem patologii gdzie łapanie kolegi za jaja to pewien rodzaj bycia dowcipnym
No coz- uposledzenie umyslowe czasem sie zdarza
Nie damy rady Rafałkowi jemu plujesz w twarz a on mówi że deszcz pada
Tam Al Pacino opowiada, że wróble nie boją się stracha. One po prostu śmieją się z niego. Mówią "Fajny gość, rozśmieszył nas. Nie wydziobujmy mu z pola".
Tak właśnie walczy na ulicy Rafał.
Kiedy ktoś go zaczepi, ten go rozśmieszy i "ktoś" da mu spokój, bo go rozśmieszył.
Stąd prawdopodobnie teoria o potrzebnym poczuciu humoru w sportach walki ;-)
Anorektyczko umysłowa,wbij se do tego swojego prze(pseudo)inteligentnego mózgu że lepiej się nie wypowiadać na temat sportów o których nie masz zielonego pojęcia.
I co z pytaniem o sporty olimpijskie jak Judo czy Zapasy? Też ich nie wolno trenować bo są pedalskie?
Film z Pacino a ja go nie widziałem...kurna muszę nadrobić
Oglądaliście kiedyś film "Strach na wróble"? Z Alem Pacino i Genem Hackmanem.
Tam Al Pacino opowiada, że wróble nie boją się stracha. One po prostu śmieją się z niego. Mówią "Fajny gość, rozśmieszył nas. Nie wydziobujmy mu z pola".
Tak właśnie walczy na ulicy Rafał.
Kiedy ktoś go zaczepi, ten go rozśmieszy i "ktoś" da mu spokój, bo go rozśmieszył.
Stąd prawdopodobnie teoria o potrzebnym poczuciu humoru w sportach walki ;-)
Hahaha pięknie to podsumowałeś nic dodać nic ująć
Nie było?
To butem.
Zawsze moglbys im odprawic Ostatnie Namaszczenie, pociecha moze nie znaczaca, ale zawsze to jakis pozytyw w tej beznadziejnej sytuacji:).
Prawda jest taka ze ulica to taki pride niema zasad dozwolone sa soccer kicki i stompy na jape :) ojciec w mlodosci bywal rozrywkowy wiec nieraz znalazl sie w oku cyklonu czy jako widz czy tez czasem czynny zawodnik :)
*
*
a często jako... Judasz
podejrzewam :-)
W pełni popieram,jak Cie kktoś na ulicy zaczepia bez powodu to masz wyjebane na zasady.
Ojciec jest dobrym przykladem na teorie Rafalka, jakoby poczucie Humoru bylo pozadane u zawodnikow walczacych. Jak widac mialo ono niebagatelny wplyw na wyjscie w calosci z Oka Cyklonu!;0.
Nie wie ojciec czy dobrze zrozumial twoja kalumnie , ale nie mierz innych swoja miara :)
poczucie humoru ma sie jak sie jest widzem w oku cyklonu , jak jestes czynnym zawodnikiem to nie jest ci do smiechu jesze jak przed toba kuzwa akurat trafil jakis kozak :)
Mi wydaje się, że Rafaelo ma tu wiele racji i taki związek istnieje ale tylko w jedną stronę, w ten sposób "Jeżeli bokser jest inteligenty to może osiągnąć wysoką technikę".
A tematy o skuteczności boksu i MMA w walkach na ulicy to lepiej sobie odpuśćmy, to zagadnienie ciekawe dla przełomu podstawówka/liceum, w wieku około 17-18 lat ten problem przestaje człowieka dotyczyć. ;)
Ty tak na powaznie?. Jak juz bedziesz badal ta zaleznosc,to sprawdz, przy okazji, czy kolor oczu ma wplyw na precyzje zadawanych ciosow!, to dopiero jest ciekawy temat!.
Musisz pójść siedzieć. Najlepiej za coś frajerskiego.
A o wyjściu głośno drzeć mordę. W tedy na pewno się do Ciebie zgłoszą
;-)