JENNINGS: SZYKUJĘ SIĘ NA KLICZKĘ, ALE TO JESZCZE NIC PEWNEGO
Bryant Jennings (19-0, 10 KO) potwierdził, że trwają negocjacje w sprawie walki o mistrzostwo świata z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO). Amerykanin miał się zmierzyć ze zwycięzcą pojedynku Stiverne-Wilder, ale nie ukrywa, że bardziej interesuje go potyczka z Ukraińcem.
- Bez wątpienia walka z Kliczką jest ważniejsza. Przygotowuję się na nią mentalnie. Nie została ona jeszcze potwierdzona, ale cierpliwie czekam. Podkreślam – nic jeszcze nie jest przesądzone. Chcemy jednak doprowadzić do tej walki, jesteśmy zmotywowani – powiedział 30-latek.
Zobacz też: JENNINGS WYKORZYSTA SZANSĘ
Jeżeli obie strony dojdą do porozumienia, pojedynek Kliczko-Jennings odbędzie się prawdopodobnie 25 kwietnia w Nowym Jorku. "By-By" mógłby w tej sytuacji liczyć na doping żądnych sukcesów w wadze ciężkiej amerykańskich kibiców, ale nie sądzi, aby w jakikolwiek sposób wpłynęło to na wydarzenia między linami.
- To nie ma znaczenia. Ring to ring. Na pewno natomiast dzięki lepiej będę się czuć już po zwycięstwie. W obcym kraju musiałbym tonować emocje. Na szczęście będę w domu, w Ameryce, i będę mógł od razu świętować sukces – stwierdził.
Jennings jest w swietnej sytuacji,bo moze poczekac do roztrzygniecia walki Stiverne-Wilder i w zaleznosci od jej przebiegu,roztrzygniecia,bedzie podejmowal decyzje,ktora droga isc dalej.Czy walczyc z RoboWladem,czy z posiadaczem pasa WBC
Popatrzcie ile jest ciekawych dyskusji pod tematami dot. Wilder-Stiverne. Dlatego właśnie chciałbym, żeby Kliczko zdobył pas WBC i odszedł jako niepokonany robokop. Szkoda kolejnych lat na starcia bez historii.
Data: 14-12-2014 13:35:23
Zadne decyzje co do walki z Kliczka nie zapadna przynajmniej do 17 stycznia.
Jennings jest w swietnej sytuacji,bo moze poczekac do roztrzygniecia walki Stiverne-Wilder i w zaleznosci od jej przebiegu,roztrzygniecia,bedzie podejmowal decyzje,ktora droga isc dalej.Czy walczyc z RoboWladem,czy z posiadaczem pasa WBC
Też tak uważam a decydujaca bedzie i tak kasa. W WBC zakładam wygraną człapiącego Stiverne'a który nie generuje wielkich zysków więc jesli oferta HBO czy tam Showtime (nie pamietam z kim Kliczko podpisał kontrakt na te 3 walki w USA) bedzie na dobrym poziomie finansowym to Jennings Team wybierze starcie z Kliczko. Jest jeszcze opcja że Bumobombowiec wygrywa (w co jednak nie wierzę) i w perspektywie starcie dwóch chłopaków z USA - Wilder vs Jennings - które to przy odpowiedniej promocji też świetnie by się sprzedało.
Myślę, że do tej walki nie dojdzie, przynajmniej w najbliższych kilku miesiącach, a może i całym 2015 r. Jeżeli sensacje, które krążą już od kilku dni potwierdzą się i Jay-Z wykupi stajnię Gary'ego Shawa to nie będzie się śpieszył z tym, aby swojego pupila od razu posłać na Kliczkę. Jennings wciąż jeszcze się uczy, zbiera cenne doświadczenie i czas gra na jego korzysć. Jay-Z z kolei ma bardzo dużo kasy i Bryant na słabe gaże narzekać nie będzie mógł.
*
*
Zgadzam się po połowie.
Zacznę od tego, że przegrana Jenningsa nie za wiele mu przeszkodzi w dalszej karierze.
W Stanach, u siebie, sędziowie, przede wszystkim ringowy, nie będzie tak przymykał oczu na faule Władka, punktowi nie będą tak łaskawi.
Może i Jennings się uczy, ale tak szczerze mówiąc, wierzysz, że będzie jeszcze lepszy?
Bo ja jakoś tego nie widzę.
Teraz przynajmniej jest w wieku optymalnym.
Gdyby przegrał w dobrym stylu to ta walka by mu wyszła nawet na plus wobec tego co robi z contenderami Ukrainiec ...
Pulev zaprezentował się niby dobrze ale został znowu w połowie znokautowany na dodatek wcześniej jeszcze leżał.
Bryant kiedyś będzie mistrzem i to jest pewne, zresztą ma też pewne mistrzostwo w postaci Wilder/Stiverne.
Wzrost, waga, sila ciosu, szybkosc rak, precyzja ciosow, technika bokserska, obrona, praca nog oraz doswiadczenie napewno sa po stronie Wladka. Odpornosc na ciosy oraz twardosc psychiczna, tu pewnie byloby kolo remisu.
W tej walce zadecyduje sila oraz precyzja ciosow Wladka. On po prostu bedzie za duzy, za silny oraz za bardzo doswiadczony na takiego boksera jak Jennings. Jennings jest bardzo solidny, ale jakichs wybitnych atutow na Wladka to nie ma!
Z kolei porazka z Wladem za moze nawet 1 mln USD nie zamyka mu szans na walki o najwyzsze trofea
Wybor walki najpierw z Stiverne/Wilder to najwieksza glupota jaka moze zrobic Jennings
On juz farciarsko i nieprzekonujaco wygral z Perezem, ze zwyciezca wspomnianej pary bynajmniej faworytem nie bedzie, a jak bedzie znowu bil sie tak niemrawo jak z Perezem to sedziowie takiemu komus nie dadza pasa- tu trzeba wygrac realnie i wyraznie
Data: 14-12-2014 19:01:25
Jennings to sredniak panowie
Dużo to mówi o wygranych Kliczki,który bardzo często walczył z bokserami znacznie słabszymi od Jenningsa.
Zycze powodzonka w karierze po porażce jeśli do walki dojdzie.
Data: 14-12-2014 21:16:04
Jeninngs bardzo dobry ciężki ale to za wcześnie. Potrzebowałby jeszcze 2-3 lata na Włada.
Nawet gdyby jeszcze zaboksował 12-13 walk przed Wladem to i tak nic nie da i dobrze o tym wszyscy wiemy...więc co za różnica.