KHAN: ZASŁUŻYŁEM NA WALKĘ Z MAYWEATHEREM
Amir Khan (30-3, 19 KO) stawia sprawę jasno. Po kolejnym imponującym występie, zakończonym jednogłośną wygraną nad Devonem Alexandrem (26-3, 14 KO), Brytyjczyk chce się zmierzyć z najlepszym pięściarzem świata.
- Wierzę, że zasłużyłem na walkę z Floydem Mayweatherem. To byłby wielki pojedynek, przyleciałoby mnóstwo kibiców z Wielkiej Brytanii. Zabierzemy mu pas. Naprawdę wierzę, że swoim poruszaniem się w ringu i szybkością sprawiłbym Floydowi olbrzymie problemy. Mam nadzieję, że dojdzie do tej walki – stwierdził 28-latek zaraz po zwycięstwie w Las Vegas.
Zobacz też: KHAN ZDEKLASOWAŁ ALEXANDRA
O pojedynek nie będzie łatwo, bo pierwszy w kolejce do Mayweathera jest Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO). Niepokonany Amerykanin twierdzi, że wyczekiwana od lat walka z Filipińczykiem może się odbyć 2 maja. Zdaniem Brytyjczyka byłaby ona jednak dość jednostronna i w gruncie rzecz mniej intrygująca niż starcie Mayweather-Khan.
- Jestem pewny, że Golden Boy postara się doprowadzić do naszej konfrontacji. Wierzę, że mój styl sprawiłby Floydowi znacznie większe problemy niż styl Pacquiao. Styl robi walkę. Jestem najszybszym zawodnikiem na świecie i cały czas robię postępy – powiedział na konferencji prasowej.
Zobacz też: MAYWEATHER CHCE PACQUIAO
Dodał, że interesuje go przede wszystkim jeden termin walki z Mayweatherem. Amerykaninowi zostały prawdopodobnie dwa występy przed zakończeniem kariery i Khan chciałby się z nim zmierzyć w pierwszym z nich.
- We wrześniu może być u mnie ciężko ze względu na ramadan. Myślę, że na walkę z Mayweatherem idealny byłby maj – oznajmił.
Z Floydem to on nie może był ułożony i liczyć na szybkość czy poruszanie w ringu jak sam ocenił.
Bo te atuty Floyd ma opanowane 2 razy lepiej.
A jeśli chodzi o szybkość, to być może. Floyd bije pojedyncze szybkie i zazwyczaj trafia, a Khan serie z zza d#py na łeb, na szyje, byle gdzie czasem. Walka do jednej bramki.
Maidana potrafił tylko przydusić Floyda, ze względu na fizyczność, a z celnością kiepsko.
Zobacz co zrobił Garcia, który moim zdaniem jest sporo wolniejszy niż Khan. Zadawał swoją seryjkę, którą przestrzelił w tym czasie wyłapując bombe od Garcii.
Tylko nie każdy odważy się wyjść z nim do ringu.