AMIR KHAN ZDEKLASOWAŁ ALEXANDRA
W walce wieczoru na gali w MGM Grand w Las Vegas Amir Khan (30-3, 19 KO) zaprezentował znakomity boks i łatwo wypunktował Devona Alexandra (26-3, 14 KO). Po ostatnim gongu sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości ze wskazaniem zwycięzcy. Punktowali 119-109, 118-110 i 120-108 - wszyscy zgodnie dla Brytyjczyka, który liczy na to, że w maju spotka się w ringu z Floydem Mayweatherem (47-0, 26 KO).
Już w pierwszej rundzie okazało się, że 28-letni Khan wyraźnie wyprzedza młodszego o rok "Aleksandra Wielkiego". Devon był wiecznie spóźniony i nie potrafił namierzyć ruchliwego przeciwnika. Przed samym gongiem Amerykanin zaskoczył Amira, ale to była jego najlepsza akcja w pierwszej połowie walki. Khan wygrywał kolejne starcia, a jego rywal przestrzelał swoimi prostymi.
W końcu Devon nastawił się na kontrujący prawy sierpowy, który czasami dochodził celu, ale ani razu nie zrobił na Khanie większego wrażenia. Niesamowicie szybkie kombinacje Brytyjczyka frustrowały Alexandra, jednak były mistrz świata dwóch kategorii nie potrafił niczego zmienić w swym boksie. Ósma runda była prawdopodobnie najlepsza w wykonaniu Devona, lecz nawet i ją można było spokojnie przyznać Khanowi.
W swojej drugiej oficjalnej walce w wadze półśredniej Amir udowodnił, że zasługuje na szansę od Mayweathera, jednak w żadnym wypadku nie powinien jej otrzymać, jeżeli "Money" faktycznie ma ochotę wyjść do ringu z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO). Khan może być obecnie szybszy od obydwu wyżej wymienionych i za rok o tej porze powinien być jeszcze lepszy. Może wtedy zmierzy się ze zwycięzcą prawdziwej walki stulecia.
Khan pokazal bardzo szybkie rece, doskonala prace nog oraz duzo dojrzalosc ringowa. W wywiadzie po walce powiedzial, ze troche dojrzal boksersko. Takze szanse na to, ze ktos go teraz znokautuje sa male, bo sie wiecej nie wdaje w "bojki" ringowe.
pokazał naprawde mądry boks...
podobało mi sie to
Nie mniej chyba 7 rund to wystarczajaca ilosc do moze nie jakiejs analizy, podsumowania walki czy oceny punktacji...ale do zwyklego opisu odczuc odnosnie pojedynku.
Khan to gosc kompletnie nie wart uwagi.
Ubogi technicznie(lub nie potrafiacy wdrozyc nic ze swojego warsztatu), nudy kosmicznie, bez polotu, agresji ringowej, gosc na wstecznym czlapiacy cała walke...
Ciekaw jestem jakby walka sie potoczyła gdyby głupawy Alexander nie podążał tak ochoczo krok w krok za cofajacym sie Amirem, nadziewajac co i rusz. Tylko stanał na srodku ringu i poczekał.
Szybkie rece Khana? ...owszem szybkie,ale nedznie wykorzystane.
Co do oceny to ostatnie 7 rund to napewno nie była zadna dominacja Araba. Polecam obejrzec jeszcze raz jesli kto tak twierdzi to chyba hobby musi zmienic.
Gdyby nie miał obywatelstwa brytyjskiego i nie było w niego tak napompowane juz dzis nikt by o tym gosciu nie pamietał bo nie ma w nim absolutnie nic...oprocz oczywiscie mizernie wykorzystanych szybkich rąk :)
Pozdrawiam
punktacja odzwierciedla wszystko.....
masz racje zgadzam sie
Tymczasem obstaje przy swoim i zastanawiam czy walka leciala w Polskiej TV...moze znow trolle z Polsatu indoktrynowały userów ;)) i obraz wali jest teraz taki oczywisty...
Na ten moment to jestem zly ze wybralem ten pojedynek zamiast Bradleya , u Niego zawsze sie cos dzieje ;)
skąd masz te informacje na temat paca i maneya????????
org pisał o wywiadzie floyda ale ja bym z dystansem podchodził do tego choć....
jezeli miala by sie odbyc walka cotto-alvarez to maneyowi zostaje pacman.....
wątpie by z kims innym przebił ppv alvarez-cotto
floyd możliwe że będzie musiał zaryzykować ale za to piękny by nam zgotował obiad.....
a zdrugiej strony co miał powiedzieć w wywiadzie.....?????????
że nie chce walki z pacmanem....
ja bym narazie zachował dystans co do maneya paca bo o tej walce mówie sie juz 5 lat albo i dłużej
na temat walki Floyd vs Pac , wiem tyle co Ty , ale czy ta walka sie odbedzie , tego nie wiem, najwazniejsze zeby , Khan nie dostal walki z zadnym z nich
a dlaczego????
tak bardzo nielubisz araba czy tak bardzo lubisz floyda i masz obawy co do wyniku????????
chyba że niechcesz by kahn zarobił aż tyle kasy.......gdzies podali ze nawet mógłby kahn zarobić 6mln funtów
dla mnie z pacmanem kahn dostaje ko jesli nie przez pojedynczy cios to poprzez kumulacje
a z floydem to mysle ze mialby szanse ale to moja tylko opinia.....
Wlasnie chodzi o to zeby Khan nie dostal wyplaty zycia , reszta jest malo istotna ,bo uwazam ,ze Pakistan(nie arab ) z Floydem jak I z Pacmanem , szanse ma marne , z Floydem przegrywa na punkty , a Pacem dostaje KO
Data: 14-12-2014 10:44:25
Ypman jak Khan jest arabem to ty jestes ruskim.
Masz racje, to było bzdurne stwierdzenie. Z etnicznego punktu widzenia nieprawdziwe, także oddaje Ci racje.
Pozdrawiam
Ogladałem Co prawda od 5 rundy dopiero, bo zaspałem.
Nie mniej chyba 7 rund to wystarczajaca ilosc do moze nie jakiejs analizy, podsumowania walki czy oceny punktacji...ale do zwyklego opisu odczuc odnosnie pojedynku.
Khan to gosc kompletnie nie wart uwagi.
Ubogi technicznie(lub nie potrafiacy wdrozyc nic ze swojego warsztatu), nudy kosmicznie, bez polotu, agresji ringowej, gosc na wstecznym czlapiacy cała walke...
Ciekaw jestem jakby walka sie potoczyła gdyby głupawy Alexander nie podążał tak ochoczo krok w krok za cofajacym sie Amirem, nadziewajac co i rusz. Tylko stanał na srodku ringu i poczekał.
Szybkie rece Khana? ...owszem szybkie,ale nedznie wykorzystane.
Co do oceny to ostatnie 7 rund to napewno nie była zadna dominacja Araba. Polecam obejrzec jeszcze raz jesli kto tak twierdzi to chyba hobby musi zmienic.
Gdyby nie miał obywatelstwa brytyjskiego i nie było w niego tak napompowane juz dzis nikt by o tym gosciu nie pamietał bo nie ma w nim absolutnie nic...oprocz oczywiscie mizernie wykorzystanych szybkich rąk :)
Pozdrawiam
*
*
Tak się zastanawiam, czy obejrzenie przez Ciebie całych dwunastu rund cokolwiek by dało.
W ciemno strzelam, że nie.
Tak na marginesie. Skoro oglądałeś od piątej rundy, to widziałeś tych rund 8, a nie 7.
Khan nie jest Arabem. Khan jest chyba Hindusem o ile dobrze pamiętam.
szczegolnie adekwatne ze Devon poszedl w poczatkowych rundach na wojne o atuty wierzac w swoje mozliwosci, co na tle
szybszego Amira uwidocznilo tylko jego przewage
Wiecej wypunktowac nie zdazylem ale to te rundy chcialem nadrobic uwaznie.
Kh Al
1. 10 9 =
2. 10 9
3. 10 9
4. 10 9
5. 10 9
6. 10 9
7. 10 9 =
8. 10 10
9.
10.
11.
12.
znak "=" stawialem przy rundach w ktorych Devon stawial jakis opór.
-tragiczny wręcz paring dla Alexandra
-tragiczna taktyka alexandra (nieswiadomosc braku atutu szybkosci? ale w sumie nie ma sie mu co dziwić, sam na tle
wiekszosci jest piekielnie szybki i sam w tym upatrywał zawsze swojej przewagi)
-adjusty w trakcie walki pokazuja ze mógł pokazac sie nieco lepiej na tle Khana, nie mniej zbyt jednowymiarowy Alexander
bez szans.