BRONER WAŻY 172 FUNTY. 'CIESZĘ SIĘ ŻYCIEM'
Występujący w kategorii junior półśredniej Adrien Broner (29-1, 22 KO) mógłby dzisiaj boksować o pięć kategorii wyżej. Amerykanin waży obecnie 172 funty i zalicza się z tym wynikiem do dywizji półciężkiej.
25-latek nie zamierza jednak rywalizować z Siergiejem Kowaliowem czy Adonisem Stevensonem. Na kolejną walkę, którą stoczy w marcu w swoim rodzinnym Cincinnati, ma zbić wagę do tradycyjnych 140 funtów. Zarzucających mu niesportowy tryb życia krytyków zostawia natomiast z krótką wiadomością.
- Wszyscy mówią, że muszę utrzymywać formę. Je**ć to. Muszę cieszyć się życiem – mówi.
Zobacz też: BRONER DO WYNAJĘCIA
W kończącym się roku Broner stoczył dwie walki, wygrywając z solidnymi, ale niezaliczającymi się do ścisłej czołówki zawodnikami. Ma nadzieję, że większe pojedynki pojawią się w 2015. Amerykanin chciałby przede wszystkim zmierzyć się z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), z którego, jak mówi, zrobiłby w ringu "cholernego głupka", oraz ze swoim jedynym pogromcą.
- Mam w przyszłym roku co najmniej trzy walki, a cztery, jeżeli nie odniosę żadnych obrażeń. Na te trzy walki chcę "Chino", Maidanę i Marcosa – stwierdził.
cieszy się życiem
Bronek to najwiekszy idiota we wspolczesnym boksie - niewiele sie w tej kwestii mienilo.
a co ty tak wysoko cenisz bronera....xD
ja bym powiedział że niedorobionego kreta bez nogi...xD
a tak na powaznie to broner chyba bedzie przykładem jak zjebać sobie kariere bokserską...samym talentem nie osiągnie wiele........