MALIGNAGGI ZNÓW OSTRO KRYTYKUJE PACQUIAO
Były mistrz świata dwóch kategorii Paulie Malignaggi (33-6, 7 KO) z nieznanego powodu od dawna żywi urazę do Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) i przy każdej okazji wbija mu szpilki. Teraz staje po stronie Floyda Mayweathera (47-0, 26 KO) i twierdzi, że obóz "Pacmana" nie ma prawa głosu w negocjacjach przed superpojedynkiem, który może się odbyć w pierwszej połowie 2015 roku.
- Pacquiao jest stroną B. Ja byłem nią przez połowę kariery. Strona B nie ma głosu. Godzi się na wszystkie warunki strony A, wychodzi do ringu i próbuje wygrać walkę, żeby stać się stroną A. W boksie zawsze są strony A i B, tak to działa. Nikt mi nie powie, że w tym przypadku stroną A nie jest Mayweather. Jest niepokonany, dłużej siedzi na tronie. Skoro Floyd jest stroną A, to on stawia warunki. Pacquiao może spróbować wygrać, wtedy w rewanżu to on będzie stroną A, ale on i jego ludzie sami wiedzą, że to nawet nie będzie wyrównana walka. Dlatego chcą od razu zgarnąć jak najwięcej z puli - ocenia 34-letni "Magik".
Przypominamy, że wcześniej Malignaggi oświadczył, że jego zdaniem Manny Pacquiao nie jest mądrym bokserem i odniósł swe wielkie sukcesy wyłącznie dzięki dopingowi. Paulie twierdził też, że nie przegra ze sparingpartnerem Filipińczyka, ale rzeczywistość okazała się okrutna i Shawn Porter przetoczył się po nim niczym walec w walce o mistrzostwo świata IBF kategorii półśredniej.
Ale akurat z tym dopingiem to ma trochę racji. W latach największych sukcesów Pacman nie przechodził testów podczas obozów, co niestety świadczy o nim źle. Nie wiem, co prawda, czy przeciwnicy chcieli tych testów, a on odmawiał jak ten koksiarz Wlad, czy nikt tego nie żądał, niemniej pddaje to trochę w wątpliwość sukcesy Manny'ego.
wkoncu ktos to ladnie wytlumaczyl ;)
Chodzi o to, że na najwyższym poziomie wszyscy zawodnicy powinni przechodzić takie testy podczas obozów przygotowawczych i bardzo chwali się Manny'emu, że przynajmniej obecnie je przechodzi. I tak jak napisłem, głowną różnicą jest, czy zawodnik nie przechodzi tych testów, bo przeciwnik ich nie żąda, czy nie przechodzi mimo żądań przeciwnika. W tym drugim przypadku jest to karygodne i takiemu zawodnikowi nie należy się żaden szacunek, gdyż jedynm logicznym wytłumaczeniem tej odmowy jest fakt bycia na dopingu.
Data: 07-12-2014 21:35:30
StasioKolasa jesteś takim samym idiotą jak malinaggi
Po co te negatywne emocje jaśku?
Zapamiętaj.Idioci słyną z tego że nie trzymają ciśnienia i wspomagają się personalnymi pociskami gdy nie mają nic mądrego do napisania.xD Teraz nie tylko laik o trol, ale jeszcze załapałeś się do kolejnego klubu.Klask klask klask.