MURRAY: POKONANIE GOŁOWKINA NIE BĘDZIE NIESPODZIANKĄ
Pokonanie Giennadija Gołowkina (31-0, 28 KO) - misja niemożliwa? Nie dla Martina Murraya (29-1-1, 12 KO). Brytyjczyk, który zmierzy się z mistrzem wagi średniej 21 lutego w Monte Carlo, zapewnia, że może pokonać siejącego postrach Kazacha.
- To trudna walka, wiele rzeczy przemawia na moją niekorzyść. Miałem nadzieję, że poprzedni rywale Gołowkina wyeksponują jakieś jego słabości, ale żadnemu to się nie udało. Mimo to naprawdę mocno wierzę, że mogę go pokonać. Jeżeli mam dobry dzień, mogę zwyciężyć każdego. Wraz z trenerem pracujemy nad tym, aby zneutralizować najgroźniejszą broń Gołowkina, czyli siłę. On dysponuje olbrzymią mocą, zgadzam się z opinią, że to teraz największy puncher w świecie boksu. Można go jednak pokonać, nie jest to niemożliwe. Zdarzały się większe niespodzianki. Zresztą moje zwycięstwo w tej walce nie będzie żadną niespodzianką – stwierdził 32-latek.
Gołowkin tradycyjnie z szacunkiem wypowiada się na temat przeciwnika.
- Cieszę się na starcie z Martinem, to duży pojedynek. Darzę rywala wielkim respektem, to znakomity pięściarz. Jest silny, ma dobry styl. To mój najtrudniejszy przeciwnik w dotychczasowej karierze – powiedział.
Stawką lutowej walki będą pasy WBA Super, WBC interim i IBO w wadze średniej.
będzie wręcz cudem
Data: 05-12-2014 16:56:30
Faktycznie pokonanie Golovkina nie bedzie niespodzinka w szczegolnosci w FIFE 15 na konsoli bo z dobrze poinformowanego zrodla wiem ze Gienek nie lubi pilki noznej wiec prawdopodobnie nie ma odpowiedniej praktyki;]
Gienek nie lubi piłki nożnej? Chyba coraz bardziej lubię tego faceta :)