AMBITNE PLANY ARUMA WZGLĘDEM CRAWFORDA W NOWEJ DYWIZJI
Terence Crawford (25-0, 17 KO) "pozamiatał" wagą lekką i teraz przenosi się do kategorii junior półśredniej. Promujący go Bob Arum niemal z marszu chce rzucić championa na mistrzów nowego limitu, mając w perspektywie nawet jego spotkanie z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) pod koniec przyszłego roku.
Szef stajni Top Rank widziałby swojego nowego pupila w konfrontacji z Chrisem Algierim (20-1, 8 KO) - posiadaczem pasa WBO, bądź dawnym championem, Rusłanem Prowodnikowem (24-3, 17 KO).
- Stanie do walki z Prowodnikowem bądź Algierim, potem z kimś z samego szczytu tej wagi i jeśli wszystko będzie w porządku, pod koniec przyszłego roku mógłby już być gotowy na Pacquiao - powiedział sławny promotor, zaznaczając przy tym jednak, że póki co nie rozmawiał z władzami stacji HBO na temat dat kolejnych walk Crawforda.
*
*
*
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 30-06-2014 11:14:35
Po przejściu w górę Crawford przed tym Pacem mógłby stoczyć 1-2 walki i się zaaklimatyzować. Byłby faworytem z Pacquiao (oczywiście nie u buków i bardzo dobrze, bo będzie okazja do zarobku). Crawford dużo więcej od Pacmana umie, jest trudny do ustawienia i lubi atakujących zawodników z lukami w obronie, a tych u Mannego nie brakuje. Do tego ma lepsze warunki fizyczne i w dniu walki waży więcej niż Pacman. Izi work xDD
Obaj mają swoje żelazne atuty.
Trudno powiedzieć kto by wygrał, bo już dziś można strzelać, że walka będzie niezmiernie wyrównana.
Przy obiektywnym punktowaniu (sędziowaniu) chyba jednak skłaniałbym się ku Terence'owi - te jego lepsze warunki, kunszt w defensywie itd...