MASTERNAK: MORMECK NIE WALCZYŁ Z KLICZKĄ - BYŁ Z NIM W RINGU
Jean-Marc Mormeck (37-5, 23 KO), piątkowy rywal Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO), przeszło dwa lata temu walczył w Dusseldorfie o mistrzostwo wagi ciężkiej z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO). "Walczył" to jednak według Polaka zbyt duże słowo, aby określić postawę Francuza, który na przestrzeni niespełna czterech rund zadał zaledwie trzy celne ciosy.
- Moim zdaniem Mormeck wtedy nie walczył. Po prostu przebywał w ringu. Dobrze sobie radził na początku przygody z tą kategorią, ale z Kliczką wyszły wszelkie jego braki w wadze ciężkiej. Nie miał żadnych atutów, którymi mógłby zagrozić Władimirowi. W wadze cruiser wciąż jest jednak groźny – powiedział "Master".
42-letni Mormeck zapewnia, że jest w formie i w podparyskim Issy-les-Moulineaux zwycięży Polaka, a potem odzyska mistrzostwo świata. Ambicji nie brakuje też zawodnikowi z Wrocławia, który chciałby się zrewanżować swoim dwóm pogromcom – szczególnie mistrzowi WBC Grigorijowi Drozdowi (39-1, 27 KO).
- Nie ukrywam, że bardzo chcę rewanżu. Ja kiedyś dałem Drozdowi szansę boksowania o mistrzostwo Europy, to była najlepsza walka o ten pas. Mam nadzieję, że teraz on da mi szansę i tym razem zmierzymy się o mistrzostwo świata. To mogłaby być walka roku – stwierdził.
Po raz pierwszy z Rosjaninem 27-latek boksował w październiku 2013 roku w Moskwie. Emocjonująca walka zakończyła się zwycięstwem Drozda przez techniczny nokaut w jedenastej rundzie.
- Pojedynek był przekładany, miałem bardzo długi obóz przygotowawczy. Czas nie grał na moją korzyść. Długo byłem w szczytowej formie, ale straciłem ją na dwa miesiące przed pojedynkiem. Nie chcę jednak umniejszać Drozdowi. W walce z Krzysztofem Włodarczykiem potwierdził, że jest pięściarzem światowej klasy. Nie ma żadnego wstydu, gdy się przegrywa z Grigorijem – powiedział Masternak.
Kilka miesięcy po tej przegranej przyszła kolejna – z Yourim Kalengą (21-1, 14 KO). Ona też spowodowała zmianę trenera Masternaka. Piotra Wilczewskiego zastąpił na tym stanowisku słynny niemiecki szkoleniowiec Ulli Wegner.
- Piotrek to był bardziej przyjaciel niż mentor. Po walce z Kalengą zdecydowano, że potrzebuję doświadczonego trenera, aby nie powtarzać błędów. Dwie porażki w rekordzie to zdecydowanie za dużo. Trzeba się rozwijać, wskoczyć na wyższy poziom. Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z Wegnerem, mam nadzieję, że będzie ona trwała jak najdłużej – przyznał wrocławianin.
Transmisję na żywo z pojedynku Masternak-Mormeck przeprowadzi telewizja Polsat Sport Extra. Początek w piątek o godzinie 19:40. Pięć minut po północy powtórkę będzie można obejrzeć w Polsacie Sport.
Z Drozdem w ringu, to może być co najwyżej wp...dol roku.
On się rozwija, a Masternak cofa - taka jest różnica.
I, k...a, racja! Wszystko o Masternaku.
Dobrze, dobrze niech sie promuje w sam raz do Ameryki.
Dobrze, dobrze niech sie promuje w sam raz do Ameryki.
Redaktorze. Pogromcom* T_T
*
*
Co co C
Redaktorze. Pogromcom* T_T
*
*
O co Ci chodzi?
Wcześniej tam było " [...] zrewanżować swoim dwóm pogromcą [...] ", a to błąd jakiego nie powinno być w artykule serwisu takiego kalibru.