PAWEŁ GŁAŻEWSKI JUŻ NA MIEJSCU
Paweł Głażewski (23-2, 5 KO) z małymi kłopotami, ale dotarł już na miejsce i jutro weźmie udział w treningu medialnym. A w sobotę na ringu w Oldenburgu zaatakuje Jurgena Brahmera (44-2, 32 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata federacji WBA Regular wagi półciężkiej.
"Z małymi problemami, ale już na miejscu. Cztery godziny opóźnienia. Strajk, lecz uprzejma pani w informacji znalazła nam inne połączenie, co prawda z dodatkową przesiadką, jednak w innym wypadku musielibyśmy przełożyć lot. Trochę dłużej, ale już na miejscu. Oczywiście po takiej podróży trzeba było się rozruszać. Na początku ciężko, ale im dłużej, tym wyglądało to coraz lepiej i jak na trening po tylu godzinach było przyzwoicie. Jutro jakiś trening medialny. Byle by do walki. Robota już zrobiona, teraz lekkie treningi, łapanie świeżości. To jest teraz najlepsze co możemy zrobić. Dobrze wypocząć, zregenerować się i dobrze nastawić na walkę. Pozdrowienia z Oldenburga." - napisał na jednym z portali społecznościowych.
Trzymamy kciuki Pawle! Całą galę z Oldeburga będzie można zobaczyć w sobotni wieczór od godziny 19:00 na antenie Polsatu Sport.
Nie ma co się podniecać. Pas Braehmera to nie pas mistrzowski. Cała ta walka jest tylko czymś w rodzaju ciekawostki, jak dla mnie.
Wynik już znany, pytanie tylko jak wypadnie Głaz?
Ale czy to takie ważne?