CECILIA BRAEKHUS NADAL BEZKONKURENCYJNA
Wczoraj nieco w cieniu londyńskiej gali, w walce wieczoru na bokserskiej imprezie w duńskim Frederiksbergu do kolejnej obrony swoich czterech mistrzowskich pasów (WBA, WBC, IBF, WBO) w wadze półśredniej przystąpiła niekwestionowana i niepokonana królowa kobiecego pięściarstwa Cecilia Braekus (27-0, 7 KO). Urodzona w Kolumbii ale wychowana przez adopcyjnych rodziców w Norwegii, gdzie co ciekawe boks zawodowy jest zakazany, zmierzyła się z Niemką Jennifer Retzke (15-2-1, 9 KO), wygrywając zdecydowanie na punkty.
Retzke to nie była przypadkowa rywalka, lecz do niedawna mistrzyni świata dwóch kategorii wagowych. Jednak w ringu musiała uznać bezapelacyjną wyższość "First Lady". Jedynie polski sędzia Leszek Jankowiak przyznał Niemce dwie rundy, pozostali dwaj wszystkie starcia punktowali dla Braekhus, która na mistrzowskim tronie zasiada od 2009 roku i była to dla niej szesnasta udana obrona.
https://www.facebook.com/177580539106439/photos/pb.177580539106439.-2207520000.1417408562./274169082780917/?type=1&theater
*
*
Jak to Ojciec zobaczy, to zaraz nam tu dojdzie...
:-)
dla takiej kobiety ojciec odstawi sluby czystosci nawet dzis :)
Lukkkm
dzieki bracie dales ojcu wiele radosci :)