ŁUKASZ WIERZBICKI WYPUNKTOWAŁ HILLA
Kariera pochodzącego z Zawidowa Łukasza Wierzbickiego (6-0, 2 KO) nabiera rozpędu. Wczoraj na gali w Calgary Polak dopisał do rekordu kolejne zawodowe zwycięstwo, a jego ofiarą padł Damien Hill (3-8).
- Pierwotnie moim rywalem miał być Meksykanin, jednak nie otrzymał wizy i propozycję walki ze mną dostał Hill. Amerykanin nie zrobił wagi, jednak zgodziłem się z nim zaboksować i wygrałem jednogłośnie na punkty. Muszę przyznać, że mimo mylnego rekordu mój rywal potrafił boksować i był odporny na ciosy. Warto również zaznaczyć, że w dniu walki był ode mnie cięższy o około 10 kilogramów. W rundzie piątej doprowadziłem do liczenia, ale oponent dotrwał do gongu i nie udało mi się go wykończyć. Cieszę się z kolejnej wygranej i teraz nadszedł czas na krótkie wakacje w Polsce. Być może po tym pojedynku nadejdzie mały przełom w mojej karierze, ale nie chcę póki co zdradzać szczegółów - powiedział niepokonany pięściarz.
Warunki dobre, odwrotna pozycja. Na razie za wiele o nim powiedzieć nie można.
Znalazłem w necie
Lukasz Wierzbicki vs Lee Laquette
https://www.youtube.com/watch?v=Ymdb9nBTCyY