BUTE: NIE KOŃCZĘ Z BOKSEM

Lucian Bute (31-2, 24 KO) zapewnia, że nie kończy bokserskiej kariery. Plotki sugerujące, że Rumun zdecydował się zawiesić rękawice na kołku, pojawiły się, gdy pięściarz doznał kontuzji podczas sparingu i musiał się wycofać z zaplanowanej na 6 grudnia walki z Roberto Feliciano Bolontim (35-3, 24 KO).

- Słyszałem w ostatnich dniach wiele tego typu informacji, ale wierzcie mi – nie przechodzę na emeryturę, a Freddie Roach nadal jest moim trenerem. Jeżeli chodzi o moją kontuzję, muszę przyznać, że to naprawdę boli. Nie wiem jeszcze na razie, co to dokładnie jest, czekam na badanie. Ból jest w każdym razie duży. Mogę chodzić, wsiadać do samochodu, ale o walce nie ma mowy. Bardzo mi przykro z tego powodu – stwierdził 34-letni Rumun.

Ostatnią walkę Bute stoczył 18 stycznia, ulegając na punkty Jeanowi Pascalowi. Na ring zamierza wrócić w przyszłym roku.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 28-11-2014 11:28:54 
Bute raczej nie symuluje z tąkontuzją.
Bo niby po co?
Gdyby bał się Bolontiego, to by go nie zakontraktowali.
 Autor komentarza: wojt986
Data: 28-11-2014 12:33:51 
gdy był młodszy na tle tylko niezłych bokserów wyglądał rewelacyjnie a poźniej ten froch i czar prysł...
 Autor komentarza: Rollins
Data: 28-11-2014 12:44:58 
No, jeszcze ten wał z Andrade dał wiele do myślenia.
https://www.youtube.com/watch?v=i8N4-xN5468

Przecież Bute tam był niezdolny ruch wykonać spod lin. Nie mówiąc o tym, że sędzia - sprzedawczyk liczył "do dwudziestu".
 Autor komentarza: przemyto
Data: 28-11-2014 16:04:32 
Bute ma przed soba jeszcze pare dobrych walk, widzialbym go w pojedynku z Fonfara, to daloby jakies pojecie w jakim punkcie jest Fonfara.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.