REWANŻ SOLIS vs THOMPSON 24 STYCZNIA
Redakcja, Boxingscene
2014-11-27
Przekładana już dwukrotnie rewanżowa walka Odlaniera Solisa (20-2, 13 KO) z Tonym Thompsonem (39-5, 26 KO) dojdzie ostatecznie do skutku 24 stycznia.
- Nie było łatwo utrzymać w spokoju obóz Thompsona, ale jakoś udało się nam dojść do porozumienia. Cieszę się bardzo, że w styczniu dojdzie do tego pojedynku. Obecna waga ciężka zdominowana przez Władimira Kliczkę jest trochę nudna, dlatego takie walki jak ta są bardzo ważne. Pojedynek Solisa z Thompsonem oraz rewanż Chisory z Furym wyłonią wartościowego rywala dla Ukraińca - stwierdził promotor imprezy, Ahmet Oner.
Przypomnijmy, że osiem miesięcy temu po wyjątkowo nudnym spektaklu Thompson pokonał Solisa niejednogłośną decyzją sędziów.
Tak że nie spodziewam się odmienionego olisa.
Chyba że na gorsze.
Drugie pytanie tyczy się spraw promocyjnych. O ile się nie mylę to Felix Diaz jest przychówkiem stajni Iron Mike Productions, prowadzonej przez Mike'a Tysona. Jest to stosunkowo nowy gracz na rynku zdominowanym przez potentatów. Zastanawiam się zatem jaką rolę pełni w bokserskim biznesie grupa Tysona? Po odwiedzeniu oficjalnej strony muszę przyznać, że żaden z zawodników, których stajnia wymienia w swoim portfolio nie jest mi bliżej znany, czy Iron Mike Productions jest czymś na kształt grupy kierowanej przez Dariusza Snarskiego, w której zawodnicy są zatrudnieni jako testerzy dla rokujących prospektów i wypełniacze kart walk? Czy może grupa Tysona posiada w swoich szeregach jakiś zdolny narybek, który po nabyciu pewnego doświadczenia zbywany będzie na rzecz potężniejszych grup promocyjnych? I ostanie pytanie, czy Iron Mike Productions posiada bazę szkoleniową w postaci własnego gymu i czy współpracują z nimi jacyś znani trenerzy?
I jak tu nie tęsknić za Bowe , Tysonem , Holyfieldem ?
Jedynym zawodnikiem , który może rozruszać HW jest Wilder . Jakiś czas temu liczyłem na Haye ale on chyba przegada swoją karierę.
Stawiam na Solisa UD tym razem :)
Pełna zgoda, ten leń Haye, mógłby to wszystko rozruszać. Ale chyba woli być "celebrytą", który walczy raz na dwa lata.
Bo ja wiem. Nie byłbym taki pewny. Już w pierwszej walce powinien to wiedzieć. Z Solisa nic nie będzie. Oczywiście jego promotor chciałby jeszcze raz zestawić go z Klitschką ale to raczej nierealne. Pokonanie dzisiejszego Thompsona nie zagwarantuje mu takowej walki. I dobrze. Jeszcze by powtórki z walki z Vitalijem nam brakowało.
Śmiałbym się najbardziej gdyby Thompson się ostatni raz spiął i zrobił dobrą formę. Wtedy by wygrał i znów mógł liczyć na jakąś lepszą walkę. W ogóle to dziadek Tony trochę nawet szczęśliwie sprawił sobie piękną końcówkę kariery. Szkoda że nie ma już ambicji by to wykorzystać nie w 50% a w 100%.
Poza tym pragne przypomniec,ze Solis jest na 8 miejscu wg boxrec.
Skoro nie zrzuci, to będzie taki sam wolny, jak w pierwszej walce.
Jeśli Thompson mu nie odpuści, jeśli nie będzie wałka okrutnego, to myślę, że wygra znowu Thompson.
Chyba że Solis jednak coś zrzuci...
https://www.youtube.com/watch?v=A9uIj0rw5uI