ZMOTYWOWANY VELEZ, GRADOWICZ PEWNY SWEGO
W nocy z soboty na niedzielę Jewgienij Gradowicz (19-0, 9 KO) przystąpi do czwartej obrony tytułu mistrza świata wagi piórkowej według federacji IBF. Jego rywalem będzie groźny i niepokonany Jayson Velez (22-0, 16 KO), jednak "Meksykański Rosjanin" nie obawia się tego pojedynku ani trochę, będąc pewnym swojej przewagi nad młodszym o dwa lata pretendentem.
- Nigdy nie podchodzę luźno do żadnego przeciwnika. Trenuję bardzo ciężko, nie robiąc sobie nawet jednego dnia wolnego. Wiem wszystko o Velezie. Wniesie do ringu siłę, ale poradzę sobie z tym. Szczerze mówiąc moim zdaniem nie będzie to trudne zadanie - stwierdził champion.
Co ciekawe będzie to również konfrontacja dwóch wielkich szkoleniowców. W narożniku mistrza stanie jak zwykle Robert Garcia, zaś po drugiej stronie Abel Sanchez.
- To walka mojego życia, dlatego spędziłem dwa miesiące w górach w ośrodku Big Bear. Było zimno, lecz skoncentrowałem się wyłącznie na tym pojedynku. Za nami świetny obóz, a Abel nakreślił doskonały plan taktyczny pod kątem Gradowicza - odpowiada zmotywowany challenger promowany przez Miguela Cotto.
Portorykańczyk fajnie się zapowiada. Ma świetne warunki, silny cios z obu rąk, bardzo niebezpieczny.
Jednak szybkość, wyszkolenie, doświadczenie, chłodna głowa - te atuty powinny dać Rosjaninowi zwycięstwo.
Chyba nie mówisz o zawodowstwie ?
Bo raczej o amatorce to za dużo nie wiesz jak im szło. A zwłaszcza Velezowi.
Ty serio spamujesz. Byle co, ale żeby napisać :/
Jonak też...
Ja mówię o doświadczeniu w walkach o stawkę.
Tyle w temacie
Wiem, że zamiast skupić się na tematach, Ty skupiasz się na tym, czy ja strzelam, czy naprawdę wiem o czym piszę.
Wyręczę Cię.
Jeśli czegoś nie wiem, jeśli jakiegoś pięściarza nie znam, to się nie wypowiadam. Chyba że zaznaczam, że nie znam.
Naginasz sam do siebie :/
Przecież ja nie napisałem, że Gradowicz przegra bo wg mnie wygra i tak tez mam na kuponie.
Ale te wymienianie atutów...
DALEJ UWAŻAM, ŻE SPAMUJESZ :)