Już tylko dziesięć dni zostało do gali w Wieliczce, a główny jej bohater - Łukasz Janik (27-2, 14 KO), wciąż nie poznał oficjalnie nazwiska rywala. Co prawda nadal realny jest przyjazd Joela Tambwe Djeko (7-1-1, 3 KO), ale Belg trochę narozrabiał i być może do Polski nie dotrze.

Władimir Hriunow - nowy promotor Aleksandra Ustinowa (29-1, 21 KO), zdradził szczegóły negocjacji potencjalnej walki z Kevinem Fergusonem (7-0, 6 KO), znanym światu jako Kimbo Slice.

- Długo czekałem na tego typu okazję, ale cierpliwość się opłaciła - mówi zadowolony Sebastian Skrzypczyński (11-8-2, 5 KO), który już 7 grudnia w Liverpoolu spotka się z niepokonanym i mocnym Andriejem Meriasiewem (16-0, 11 KO). A ten ma na rozkładzie między innymi sławnego Carlosa Manuela Baldomira.

Marcos Maidana (35-5, 31 KO) kontynuuje wypoczynek po wyczerpujących dziesięciu miesiącach i wciąż nie ma ustalonej daty powrotu między liny. Jego menedżer zdradził, że może to nastąpić w kwietniu lub maju, ale zaznaczył, że nic nie jest przesądzone.

W miniony weekend Tomasz Mazur (1-0-1, 1 KO) trochę poniżej oczekiwań tylko zremisował z Dmitrijsem Ovsjannikovsem. Ale okazja do rehabilitacji przyjdzie bardzo szybko.

Dziennikarze Manila Bulletin powołując się na samego Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) twierdzą, że w maju przyszłego roku ma dojść do jego wyczekiwanej walki z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO).

Paweł Głażewski (23-2, 5 KO) zapowiada wielką formę 6 grudnia, kiedy zaboksuje w Oldenburgu o mistrzostwo WBA w kategorii półciężkiej z Juergenem Braehmerem (44-2, 32 KO). Polak nie jest faworytem, ale ciężko pracuje nad tym, aby z Niemiec powrócić z tarczą.

Mariusz Wach (28-1, 15 KO) w pocie czoła trenuje do kolejnej walki. Polski olbrzym 12 grudnia podczas gali "Windoor Boxing Night" w Radomiu skrzyżuje rękawice z Travisem Walkerem (39-12-1, 31 KO). Dziś do naszego "Wikinga" dojechał zagraniczny sparingpartner, który ma go przygotować na słynącego z nokautującego ciosu Amerykanina.

Aleksander Powietkin (28-1, 20 KO) ma nadzieję, że wkrótce ponownie zmierzy się z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO), ale nie ukrywa, że walka z Ukraińcem nie jest jego celem numer jeden. - Chcę być po prostu najlepszym ciężkim na świecie - tłumaczy.

Bryant Jennings (19-0, 10 KO) co prawda zapowiadał, że celuje w pas organizacji WBC, ale oferta stacji HBO wydaje się go przybliżać do starcia z Władimirem Kliczko (63-3, 53 KO) na wiosnę.

To już przesądzone. Wspaniały Anthony Joshua (10-0, 10 KO) sieje taki terror i tak szybko demoluje kolejnych rywali, że promujący go Eddie Hearn postanowił skonfrontować swojego zawodnika z niezwykle twardym i doświadczonym Kevinem Johnsonem (29-6-1, 14 KO).

Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) znokautował dziesięć dni temu Kubrata Pulewa (20-1, 11 KO), a teraz chce się dobrać mu do skóry od strony prawnej.

W najbliższą sobotę Terence Crawford (24-0, 17 KO) przystąpi do drugiej obrony tytułu mistrza świata federacji WBO wagi lekkiej, mając za pretendenta Raymundo Beltrana (29-6-1, 17 KO). Dziś włodarze WBO przedstawili skład sędziowski na ten pojedynek.

Wczorajsza informacja o potyczce Kevina Fergusona (7-0, 6 KO), szerzej znanego jako Kimbo Slice, z białoruskim olbrzymem Aleksandrem Ustinowem (29-1, 21 KO) została szybko zdementowana przez promotora Amerykanina, sławnego Gary'ego Shawa.

Po szybkim nokaucie na Pawle Kołodzieju mistrz WBA w wadze junior ciężkiej Denis Lebiediew (26-2, 20 KO) jest gotowy na kolejnego Polaka. Tym razem mocno bijący Rosjanin chciałby się zmierzyć z Krzysztofem Włodarczykiem (49-3-1, 35 KO).

Tyson Fury (22-0, 16 KO), który już w sobotę wróci na ring, aby zmierzyć się w walce rewanżowej z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), podjął się krótkiej oceny czołowych nazwisk wagi ciężkiej. Co nie jest zaskoczeniem, Brytyjczykowi trudno jest znaleźć w tym gronie godnego siebie rywala.

- Robert zaboksował na 60-70 proc. możliwości, a walkę z MendyM przegrał 4 punktami - mówi trener i promotor grupy Wschodzący Białystok Boxing Team, Dariusz Snarski.

W południowokoreańskim Jeju City zakończyły się wczoraj 8. Mistrzostwa Świata Kobiet w Boksie. Turniej miał swoją dramaturgię i nieoczekiwane zwroty akcji, obfitował w zacięte pojedynki i było w nim niemało niespodziewanych rozstrzygnięć.

Adonis Stevenson (24-1, 20 KO) zakończy rok 19 grudnia w Quebec City, stając do czwartej obrony tytułu mistrza świata federacji WBC wagi półciężkiej. Tego dnia naprzeciw niego stanie mało znany, ale potrafiący mocno przyłożyć Dimitrij Suchocki (22-2, 16 KO).

Yoan Pablo Hernandez (29-1, 14 KO) walczy rzadko, a teraz kolejny już raz przekłada swój występ. Kubańczyk miał 6 grudnia w Oldenburgu skrzyżować rękawice z Olą Afolabim (21-3-4, 10 KO), lecz już wiemy iż ich potyczka zostanie przełożona na inny termin.

Reprezentanci angielskiego Bolton Champions Boxing Club postawili wysokie wymagania zawodnikom klubu z Jaworzna. Szczelnie wypełniająca halę publiczność, nagradzała wielkimi brawami zawodników, za niesamowite pojedynki. Wyniki w rozwinięciu.