MĘCZARNIE FEIGENBUTZA

Nie taki diabeł straszny? Co prawda Vincent Feigenbutz (17-1, 16 KO) pokonał ostatecznie przed czasem Olegsa Fedotovsa (18-18, 12 KO), lecz wcześniej władował w niego dziesiątki najmocniejszych bomb, a ten sobie nic z tego nie robił. I nie padł ani razu.

Znany z mocnego ciosu Niemiec natychmiast rzucił się na swojego rywala i z wielką pasją strzelał w niego "wszystkim co dała fabryka". Trafiał często lewym sierpem, nie raz i nie dwa poprawił prawym podbródkiem, ale bez skutku. Głowa Łotysza odskakiwała co chwilę niczym piłeczka pingpongowa, a mimo wszystko stał i nawet odpowiadał. W czwartej rundzie Feigenbutz huknął prawym krzyżowym, przy linach zadał jeszcze kilkanaście bomb z całych sił. Wszystko na nic. Zmęczony król nokautu w piątym i szóstym starciu był już wyraźnie wyczerpany. Nie atakował już tak zaciekle, ograniczając się do lewego prostego. W końcówce siódmego przeprowadził jeszcze jeden skomasowany szturm i sędzia zastopował rozbijanego Łotysza zaledwie sekundę przed gongiem na przerwę. Jak więc widać przed silnym fizycznie, lecz trochę jednowymiarowym Vincentem jeszcze sporo pracy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-11-2014 20:34:30 
Chłopak ma dopiero 19 lat, najlepsze walki przed nim, dobrze, że zbiera doświadczenie w mniejszych walkach.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 22-11-2014 20:54:52 
Nie dziwne Fedotovs rzadko przegrywa przed czasem
 Autor komentarza: ltomaszl
Data: 22-11-2014 21:08:38 
"i z wielką pasją strzelał w niego "wszystkim co dała fabryka"

Jak czytam takie kwiatki to nie wiem czy śmiać się czy płakać.. Kolejny raz apeluję do redakcji o niechodzenie na skróty i wystrzeganie się takich sformułowań.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 22-11-2014 21:35:28 
A ja właśnie lubię taki język "normalny".
I apeluję do Redakcji, aby z tego nie rezygnowała :-)
 Autor komentarza: adolfinio
Data: 22-11-2014 21:49:08 
"Jak więc widać przed silnym fizycznie, lecz trochę jednowymiarowym Vincentem jeszcze sporo pracy."

Nie może być inaczej, bo to jest bardzo młody chłopak.

Szkoda, że ta walka była tak wcześnie, bo niestety ją przegapiłem.

Pozdrawiam fanów boksu.
 Autor komentarza: ltomaszl
Data: 22-11-2014 22:03:35 
"A ja właśnie lubię taki język "normalny".
I apeluję do Redakcji, aby z tego nie rezygnowała :-)"

Jak kto woli. Proszę mi wierzyć to nie jest tak, że się czepiam dla samego czepiania, bowiem samemu zdarza mi się w niektórych sytuacjach używać języka sążnistego i ujmować rzeczy lekko mówiąc dosadnie. Należy jednak pamiętać, że ten portal przeglądają również ludzie młodzi, dla których to w jaki sposób się wysławiamy może stanowić jakiś punkt odniesienia i w pewnym sensie to jak mówimy teraz, będzie naszą spuścizną, a jeśli szkoła która coraz bardziej schodzi na psy zaniedbuje ten element to kto inny ma przekazać te standardy młodszym?
Poza tym co zna czy "język normalny"? Dla kogo normalny? Normalny bo upstrzony kolokwializmami?
 Autor komentarza: SugarRayRobinson
Data: 22-11-2014 22:16:07 
Feigenbutz faktycznie jest jak narazie jednowymiarowy ale już nie takich mistrzów widział boks zawodowy. Jestem ciekawy na co stać tego chłopaka.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 22-11-2014 23:40:01 
Jak na swój wiek bardzo dobry zawodnik. Może trochę surowy technicznie, ale jest bardzo silny, będzie z niego pociecha.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-11-2014 11:26:43 
obawiam się ze przez sile fizyczna chłopak nie rozwinie się tak jak powinien
przekonanie o tym ze może każdego przewrocic może spowodować ze zaniedba warsztat i po dojściu na pewien poziom może się okazac ze sama sila to za mało a dziś można go oszukać (ciekawe jak jego szczeka)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.