JOSHUA: ZNOKAUTUJĘ SPROTTA, A POTEM POPROSZĘ O RADĘ
Anthony Joshua (9-0, 9 KO) ma duże pokłady pewności siebie, ale też i pokory. Dlatego gdy w sobotę mistrz olimpijski rozprawi się w Liverpoolu z Michaelem Sprottem (42-22, 17 KO), następnie będzie chciał uciąć sobie z doświadczonym rodakiem pogawędkę na temat tego, co mógłby poprawić w swoim boksie.
- Wszystkim zadaję mnóstwo pytań. Może po walce uda mi się porozmawiać ze Sprottem o naszym doświadczeniu i mojej przyszłości w wadze ciężkiej. Michael boksował z dobrymi rywalami, m.in. z Kubratem Pulewem, który dopiero co walczył z Kliczką. Sam zresztą, podobnie jak ja, sparował z Władimirem. Swoim doświadczonym okiem Sprott na pewno mógłby wydać właściwą ocenę mojej osoby i porównać mnie z innymi ciężkimi – powiedział 25-latek z Watford.
Zobacz też: JOSHUA TO FREAK SHOW
Joshua podkreśla, że w przeciwieństwie do innych młodych zawodników wcale nie potrzebuje rund, w związku z czym w sobotę nie okaże rywalowi ani krzty litości.
- Może kiedyś poszukam dłuższej walki, ale nie tym razem. Chcę to zakończyć ładnie i szybko, a potem spokojnie usiąść i delektować się walką Bellew-Cleverly – stwierdził.
Jeżeli Joshua wygra, a trudno spodziewać się innego rezultatu, w przyszłym roku zaboksuje prawdopodobnie o mistrzostwo Wielkiej Brytanii. To ma być dopiero początek zawodowych sukcesów niezwykle utalentowanego 25-latka.
- Chcę powtórzyć to, co robi teraz Władimir Kliczki. W przeszłości też byli wielcy mistrzowie, ale na tę chwilę najbardziej interesuje mnie powtórzenie osiągnięć Kliczki – powiedział.
Transmisja z gali w Liverpoolu w sobotę od 18:00 w Polsacie Sport.
przypadek ?
Pójdę za przykładem jednego z moich ulubionych użytkowników copa, dzięki któremu z pasją wracam do starych, dobrych walk w wadze ciężkiej, a który odszedł po porażce Adamka ze Szpilką i stwierdzę, iż jeżeli 17 stycznia Wilder przegra ze Stiverne'm i nie zdobędzie pasa WBC to odejdę z bokser.org, bo to by była o jedna pomyłka za dużo. Ponadto jak będzie korzystny kurs to postawię pokaźne pieniądze na Wildera, więc emocje towarzyszące tej walce będą ogromne. Także, jeżeli Stiverne zatrzyma pas WBC i powiesi go ponownie na swoich biodrach to pożegnam się i podziękuję za 2 lata współpracy...lol...
I czar pryśnie.
Oczywiście nie mam argumentów. Przeczucie. Tak mi się widzi ten pięściarz.
PS "progresywny", przeceniasz się. To czy tu jesteś, czy Ciebie nie ma, mnie np ch. obchodzi :-)
...Także, jeżeli Stiverne zatrzyma pas WBC i powiesi go ponownie na swoich biodrach to pożegnam się i podziękuję za 2 lata współpracy...lol...
*
*
A po walce powiesz, że zostajesz, bo Stiverne powiesił pas na ramieniu, a nie na biodrach :-)
Zanim dostanie "twardszych, prawdziwych rywali, którzy przyjdą wygrać", to będzie już na nich gotowy.
...czytaj dalej, co napisałem.
Ja jestem w jeszcze gorszej sytuacji. Już namówiłem kilku znajomych na postawienie wypłat na Wildera. Co chwilę ktoś nowy się zgłasza. Najlepsze w tym jest to, że oni widzieli walki bokserskie typu Kliczko-Adamek, Gołota-Adamek, Adamek-Szpilka i nic poza tym albo naprawdę niewiele. Jak się bawić to się bawić, liczę na sporą wygraną.
w koncu
nie wielu bedzie po tobie plakac
A tak już zupełnie na marginesie to komentarze mają dotyczyć boksu jako całości a nie co robią lub co zrobią prywatnie jego użytkownicy. Jedni chwalą się ,że mieszkają w Niemczech inni próbują uczyć drugich jak żyć a nawet jak powinni pisać pod dyktando są i tacy przemądrzali starzy wyjadacze co cos napiszą i uważają iż to jedyna prawda i spróbuj który dodać coś nie tak to ubliżaniu nie ma końca.A to tylko forum o boksie a nie kółko wzajemnej adoracji kilku nadętych wszystkowiedzących w ich mniemaniu oczywiście kolesi co to pozjadali rozumy i gardzą resztą. A fe.
Mylisz się, nie powiedziałem, ani nie myślę, że będą po mnie płakać.
@Rollins
To nie jest istotne, jak pas zostanie przy Bermejnie to dotrzymam słowa :)
Pójdę za przykładem jednego z moich ulubionych użytkowników copa, dzięki któremu z pasją wracam do starych, dobrych walk w wadze ciężkiej, a który odszedł po porażce Adamka ze Szpilką i stwierdzę, iż jeżeli 17 stycznia Wilder przegra ze Stiverne'm i nie zdobędzie pasa WBC to odejdę z bokser.org, bo to by była o jedna pomyłka za dużo. Ponadto jak będzie korzystny kurs to postawię pokaźne pieniądze na Wildera, więc emocje towarzyszące tej walce będą ogromne. Także, jeżeli Stiverne zatrzyma pas WBC i powiesi go ponownie na swoich biodrach to pożegnam się i podziękuję za 2 lata współpracy...lol...
Może wybierzesz jakąś inną walkę? Może "jeżeli Joshua pokona Sprotta" itd.
Autor komentarza: LegiaPany Data: 20-11-2014 14:23:19
jakiej wspolpracy? trolloowales i wpisywales non stop te same idiotyzmy....sorry ale czego chcesz? respektu za udzial? :D
Matkobosko!