RAFAŁ PERCZYŃSKI: WRACAM DO HUSARII DUŻO SILNIEJSZY
Po rocznej przerwie Rafał Perczyński (-69 kg) wraca do składu Rafako Hussars Poland. - Jestem lepszym bokserem, poza tym motywuje mnie osoba trenera Zbigniewa Raubo - mówi pięściarz z Warszawy.
Niemal równo rok temu Rafał zadebiutował w zawodowej lidze bokserskiej WSB. W rozegranym w Raciborzu w hali Rafako meczu ze znakomitym zespołem Cuba Domadores przegrał przed czasem z wicemistrzem świata Arisnoidysem Despaigne Despaigne.
- Zostałem rzucony na głęboką wodę, oczywiście, że były pewne obawy, bowiem nigdy wcześniej nie boksowałem z zawodnikiem tej klasy. Niestety przegrałem, ale przekonałem się na własnej skórze, że i z takim świetnym bokserem można rywalizować. Dziś jestem dużo silniejszy i wiem, że mógłbym stoczyć zdecydowanie bardziej wyrównaną walkę z Kubańczykiem. Wiadomo, że zdecydowanym faworytem byłby Despaigne, ale ja walczyłbym luźniej, bez takiego stresu jak wcześniej. Poza tym w moim narożniku byłby teraz dużo lepszy trener - powiedział 21-letni Perczyński.
Od niedawna głównym szkoleniowcem reprezentacji Polski i Husarii jest Zbigniew Raubo. Jego asystentami są Jerzy Baraniecki i Karolina Koszewska.
- Zaczynałem bokserską przygodę pod okiem trenera Raubo, ćwiczyłem u niego przez 4 lata na Gwardii. Bardzo cenię tego szkoleniowca i ucieszyłem się, że on będzie selekcjonerem kadry narodowej i Husarii. Zna mnie od dawna, widzi, że poczyniłem postępy i dał mi teraz szansę - dodał stołeczny zawodnik.
Oprócz Rafała Perczyńskiego w wadze -69 kg w Rafako Hussars Poland będzie występował Irandczyk Stephen Donnelly.
- Chciałbym wystąpić w kilku spotkaniach, pokazać, że warto na mnie stawiać. Moim celem jest start w turnieju kwalifikacyjnym i awans na Igrzyska Olimpijskie - przyznał.
Ten sezon jest najlepszy w wykonaniu Rafała Perczyńskiego. Zdobył Młodzieżowe Mistrzostwo Polski w Sokółce, zajął 2. miejsce w Memoriale Leszka Drogosza w Kielcach (w finale porażka z Jose Aldayem z USA) i 3. miejsce w Turnieju Stamma (półfinałowa przegrana z kolegą z Husarii Damianem Kiwiorem). Wygrał też Grand Prix w Elblągu.
- Nie udał mi się start tylko w Mistrzostwach Polski Seniorów, bowiem w pierwszej walce zderzyłem się z rywalem, doznałem rozcięcia skóry i tak pechowo zakończyłem rywalizację. Z pewnością ten rok jest udany, pokazałem też, że można połączyć solidne trenowanie z nauką. Jestem studentem drugiego roku Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale matematycznym. Na maturze zdobyłem 92 proc. z tego przedmiotu, dlatego postanowiłem zgłębiać tajniki matematyki na studiach. Ale to boks na dziś jest dla mnie najważniejszy - dodał Perczyński, który ma wsparcie w rodzinie. W jego dorobku sportowym są też m.in. srebro MMP 2013 i MPJ 2011 oraz brąz MP 2012 i OOM 2009.
jedziesz Rafał!!!